Dramat Jana Mazocha - nowe informacje

  • 2007-01-20 22:03

Jan Mazoch, reprezentant Czech miał dziś na Wielkiej Krokwi groźny upadek. Lekarze stwierdzili poważny uraz czaszki, skoczek został przewieziony na blok operacyjny.

Jan Mazoch na kilka godzin po wypadku nadal jest nieprzytomny. Informację tę potwierdził zastępca dyrektora zakopiańskiego szpitala, Sylwester Kosiński.

"Pacjent jest nieprzytomny. Jeżeli jego stan uległby pogorszeniu, i będzie taka konieczność, to spróbujemy go przetransportować do innego ośrodka. Opiekunowie zawodnika prosili nas, żeby nie udzielać już informacji na temat stanu jego zdrowia"

Jak podaje GW, dziewczyna innego czeskiego skoczka, Jana Matury, stojąca na skoczni w pobliżu karetki, zemdlała, gdy zobaczyła Jana Mazocha...

Wiadomo już, że "Mazda" nie ma zewnętrznych obrażeń, poza obrzękiem twarzy i otarciami ciała, jednak, niestety, lekarze nie wykluczają obrażeń wewnętrznych - urazów śródczaszkowych i krwotoku w jamie brzusznej. W chwili obecnej skoczek poddawany jest kolejnym specjalistycznym badaniom. Przeszedł już USG brzucha, czeka go jeszcze tomografia.

Z ostatniej chwili:
Przed momentem Dziennik.pl podał, że Jan Mazoch ma poważny uraz czaszki. Został przewieziony na blok operacyjny. Do zakopiańskiego szpitala ściągnięto dodatkowych lekarzy.

Będziemy informować o dalszym rozwoju sytuacji.

Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia Jana Mazocha...


Barbara Niewiadomska, źródło: Onet/PAP/Dziennik
oglądalność: (44032) komentarze: (402)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kuba stały bywalec
    skoki narciarskie

    Jan Mazoch tragiczny wypadek z poprzedniego sezonu Zycze powrotu do zdrowia nie umiem pisać po czesku wiec tego nie odczytasz ale jedno hieskv kd skoebt po czesku powrotu do zdrowia

  • anonim

    ale śmieszne hahaha

  • anonim
    WRACAJ DO ZDROWIA

    JA I MOJA KLASA TRZYMAMY Z CIEBIE KCIUKI. BYS SZYBKO WROCIL DO ZDROWIA .CZEKAMY ;-]
    A OD MALYSZA SIE ODCZEPCIE

  • jozek_sibek profesor
    @ lukasz

    M.Kojonkoski i A.Jacobsen potwierdzają słowa A.Małysza.
    Inni też,tyle tylko,że wywiad z A.Małyszem był zaraz po konkursie i to on zebrał całą lawinę krytyki.

  • anonim
    Biedny

    Żal mi Janka
    Trzymajmy kciuki zeby szybko wyzdrowial
    I żeby nie zazna zadnych glembszych obrazen
    No i za jego rodzine zeby byli przez caly czas z nim i wiezyli w nigo
    Mam nadzieje ze juz niedlugo wruci do zdrowia i znowu stanie na skoczni..Tyle ze najwczesnie to dopiero z rok bendzie mogl skakav

  • kuba stały bywalec
    poprostu masakra

    dodawajcie imiona ktore sa z nim

  • kuba stały bywalec
    modlmy sie

    modlmy sie za niego chociaz do nie nasz skoczek ale wyobrażcie sobie jak by to byl nasz skoczek

  • lukasz bywalec
    upadek

    ale malysz sie wypowiadal ze to wina byla jego zobaczcie sobie filmik jeszcze raz w zwolmieniu to zobaczycie on nie potrzebnie prawa noge zgiol w kolanie i to byla wina przyczyna tego masakrycznego upadku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • szakal1733 początkujący
    Jan Mazoch

    Trzymajmy mocno kciuki za tego młodego zawodnika. Słyszałem ze niedługo wyprowadzą go ze sztucznej śpiączki. Poza tym jego stan się ustabilizował a obrzęk mózgu się zmniejsza. Powodzenia Janku

  • magdalenka stały bywalec

    trzymaj sie Janku!! nie znam osoby co by o Tobie nie myslala teraz!! na pewno z tego wyjdziesz!! 3m sie chlopie!!!!

  • anonim

    Mój wujek zginoł na skoczni w niemczech mając 18 lat ja to wiem tylko z opowiadań rodziny bo niebyło mnie jeszcze na świecie, ale nawet teraz jak o tym mówią to mają łzy w oczach.współczuje całej rodzinie ale teraz jest taki postęp w medycynie że napewno będzie wszystko dobrze,jest młodym chłopakiem i ma silny organizm potrzeba tylko czasu i napewno wyzdrowieje.a co do osądzania kto,lub co zawiniło to trzeba pamiętać że to jest sport i ryzyko zawsze istnieje.Głowa do góry będzie dobrze Marta

  • Maciek bywalec

    Współczuje Mu.... Jak to boli!! Janek wracaj do zdrowia i oczywiscie na skocznię!!! Pozdrawiam

  • Paweł stały bywalec

    By6ółem tak widziałem wszystko z bliska, jak zobaczyłem krew myśłałem że zabił sie na miejscu,nie był to przyjemny widok, a ta ochrona JUWENTUS to mogą iść na ryby nie wiem po co oni tam czy to jaikis mecz? cwaniaki same

  • anonim
    Jakby ktoś nie widział

    Jakby ktoś nie widział:
    http://www.youtube.com/watch?v=XflffgDGuwE

  • kasiulka początkujący

    ten kto pisł ten artykuł to chyba nie był pod skocznią dziewczyna Jasia Matury zemdlała już jak karetka odjechała i nigdzie nie było pomocy jasiu M. wołał pomocy lekarza i nikt mu nie pomógł dopiero Moeli podbiegł i wtedy nagle zrobiło sie tam tłoczno a gdzie byli inni ludzie chćby ochroniarze juwentusu stali i sie patrzyli;/// służby medycznej powinno być tam znacznie więcej.

  • Emu doświadczony

    Od dawna wiadomo, że skoki SĄ niebezpieczne, ale co z tego? Ktoś mądrze napisał - to jest świadoma decyzja, nie wolno zabraniać człowiekowi także narażania się. I nic tu nie trzeba uznawać, bo wszystko wiadomo. Tylko warto przeciwstawić się sianiu paniki i napisać, że ze STATYSTYCZNEGO punktu widzenia wcale nie jest tak źle, ciężkie urazy nie zdarzają się w skokach często. Bardziej niebezpieczne jest narciarstwo alpejskie, zwłaszcza zjazd.

    Co do Hofera - w ogóle uważam, że PŚ jest zorganizowany skandalicznie. Po pierwsze zdumiewa mnie, że w gremiach sportowych nie ma demokracji. Dyrektor PŚ powinien być wybierany na 5 lat z prawem do jednej reelekcji. I powinno sie wprowadzić jakiś sposób współudziału zawodników w podejmowaniu decyzji o wstrzymaniu lub kontynuowaniu zawodów. Może wtedy zawodnicy przestaliby się zachowywać jak bydło prowadzone na rzeź, nie byłoby podejścia na zasadzie "Każą skakać, to muszę". Nikt nic nie musi, ale trudno powiedzieć "Chrzanię to, nie będę się narażał" w sytuacji, kiedy wszyscy są przyciśnięci presją wyniku. Gdyby zawodnicy jako ogół mieli prawo zawetowania decyzji o kontynuowaniu zawodów, mieliby siłę, żeby przeciwstawić się presji.

  • Barnaba doświadczony
    Gałązka oliwna Waltera Hofera

    Kiedy w sytuacji niemalże komicznej w Poznaniu chrzczono "eFy" amerykańskiego niedorobienia, generałowi Polskich Sił Powietrznych wiatr zerwał czapkę z głowy. Ten korzystając z komórki wydał stosowne polecenie i ozdobione szamerunkiem nakrycie powróciło na właściwe miejsce. Ktoś, też tam jeszcze spontanicznie dopomagał Prezydentowej uładzić włosy na szalejacym wietrzysku. Uroczystość kontynuowano.
    Gdy w wietrznej sytuacji zakopiańskich zawodów PŚ, na zeskoku znalazła się jedlina Generalny Dyrektor Pucharu Świata na oczach setek tysięcy telewidzów bohatersko rzucił się na tory, poczym uniósł ją jakby gałązkę oliwną i w znaczącym geście przekazał Organizatorom. Znamionowało to przerwanie konkursu i i podrzucenie wszystkim zawodnikom w szczególności przypadkowego zwycięzcy.
    Nie karcę żadnego z forumowiczów z tytułu odwagi i charakteru wypowiedzi w sprawie dramatu Janka na skoczni. Jest taki wypadek - czy się to komuś we własnym osądzie podoba czy niepodoba -uświadomionym ryzykiem wykonywanego zawodu. W profesji skoków narciarskich wysokiego, ogromnego nawet zagrożenia dla zdrowia i życia zawodnika.
    Zupełnie czym innym pozostaje decydowanie o być
    lub nie być rozgrywanych zawodów, do którego przerwania doszło za sprawą wstrzymania startu zawodników rostrzygających o rzeczy najważniejszej w konkursie w warunkach nie gorszych niż w pierwszej, czy też trwającej drugiej serii.
    Sądzę, iż ta symboliczna gałązka oliwna rzucona w twarz Organizatorom i wspaniałej zakopiańskiej Publiczności najpiękniejszych zawodów w Pucharze Świata, a nie dramatyczne zdarzenie na skoczni pod Wielką Krokwią emocjonalnie podzieliło licznych uczestników dyskusji nie tylko naszego forum.

  • anonim

    myślę że to by było nie fer gdyby Mazoch nie powrócił do zdrowia,bo morgi to zrobił...i jeszcze coś dodam: hofer jest******

  • Daga stały bywalec

    @Rycerz
    Jeżeli uważasz, że to jest bezpieczny sport, to chyba się mylisz! człowiek walczy teraz o życie, jego pasja przerodziła się w piekło...
    To jest bezpieczny sport?
    A pozatym Hofer i ta cała reszta to powinni zostać zwolnieni!!!!!!! Mnie załamują jego decyzje... tak jak tydzień temu: co chwila odkładanie zawodów, ci co przyszli, np. zmarnowali cały dzień... w Kuusamo to samo co tu: Wieje, spadają z progu.... no i po co!? Warto? Ehhhhh.... poprostu szkoda mi słów....

    3maj się Janek :*

  • jozek_sibek profesor
    @kamcha

    Jest przytomny i jego życiu nie zagraża niebrzpieczeństwo.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl