Strona główna • Mistrzostwa Świata

Finowie najlepiej, Małysz najdalej!

Zakończył się Konkurs Drużynowy na skoczni o k-120 w Val di Fiemme. Zwycięstwo odnieśli Finowie w składzie Janne Ahonen, Tami Kiuru, Arttu Lappi i Matti Hautmaeki. Srebro trafiło w ręce Japończyków, a brąz Norwegów. Szanse na medal Austriaków pogrzebał Florian Liegl. Świetnie spisał się Adam Małysz, który skakał najdalej w konkursie.

I seria:

W pierwszej grupie skoczków, Polskę reprezentował Robert Mateja, który niestety, ponownie nie skoczył rewelacyjnie- 107,5m. Najlepszy skok rundy oddał Tommy Ingebrigtsen- 124m, a 122m uzyskał Martin Hoellwarth. Ostatecznie na prowadzenie wysunęła się reprezentacja Norwegii- 121,7 pkt, przed Austrią (119,6 pkt.) oraz Japonią (117,9 pkt.). Polska uplasowała się na miejscu siódmym.

W serii drugiej mogliśmy zobaczyć w akcji Tomisława Tajnera, który spisał się nieco lepiej, od Roberta Matei i osiągnął 112,5m. Teoretycznie najsłabszy z Japończyków- Akira Higashi- uzyskał aż 125,5m, co dało jego drużynie szansę na bardzo wysokie miejsce. Nie zawiódł Tami Kiuru, który wylądował na 132m i zdobył dla Finlandii 139.1 pkt. Rewelacyjnie skaczący na dzisiejszych treningach Lars Bystoel tym razem skoczył odrobinę słabiej, lądując na 128m. Polska utrzymała swą 7 lokatę, a Norwegia pierwszą.

Trzecia runda to ładny skok Bachledy- 115,5m. Przyzwoicie spisali się Arttu Lappi (127m), Siggurd Pettersen (125,5m) oraz Andreas Widhoelzl (129m). Norwegia ostatecznie spadła na 3 miejsce, na 1 lokatę wysunęła się Finlandiia, a na 2 miejsce awansowali Japończycy po pięknym skoku Hideharu Miyahiry- aż 132m.

W czwartej serii obniżono belkę startową z nr 16-ego na nr 14-ty. Zaowocowało to nieco krótszymi skokami, ale nie przeszkodziło to Adamowi Małyszowi uzyskać najlepszej odległości rundy- 133,5m! Po 130m skakali Kasai oraz Kranjec. Wczoraszy srebrny medalista- Matti Hautamaeki- uzyskał 131m, jednak wyraźnie gorzej stylowo. Prawdziwy dramat przeżył Florian Liegl, który po locie na 127m upadł i zaprzepaścił szansę Austrii na wysokie miejsce.

II seria:

Gdy po krótkiej przerwie skoczkowie ponownie stanęli na rozbiegu pierwszej grupie zawodników zobaczyliśmy w akcji Roberta Mateję, który tym razem poprawił się i uzyskał 118m. Ogromny zawód spotkał w tej serii Japończyków. Swego skoku nie zdołał ustać Kazuyoshi Funaki i drużyna Japonii straciła szansę na nawiązanie walki z Finami. Ponownie bardzo ładne skoczył Tommy Ingebrigtsen, który zdołał polecieć na odległość 126m.

Kolejna grupa skoczków to niezły występ Tomisława Tajnera- 112m. Dobrą dziś dyspozycję potwierdził Akira Higashi skokiem na 124,5m. Jednak ponownie wspaniale poleciał Tami Kiuru- 130m sprawiło, iż drużyna Finlandii umocniła się na prowadzeniu.

W trzeciej grupie skoczków pierwszym dobrym skokiem było 121,5m Jana Matury. Wyraźnie zmobilizowało to Marcin Bachledę, który także poprawił się w stosunku do pierwszej serii i uzyskał równe 120m. Ponownie bardzo daleki skok oddał Hideharu Miyahira- 128m. Nie zawiódł także tym razem Arttu Lappi, lądując aż na 129,5m. Pettersen i Widhoelzl skoczyli zaledwie poprawnie i nie byli w stanie zagrozić ani Finom, ani Japończykom.

Ostatnia seria konkursu była już tylko formalnością. Sędziowie, z obawy przed bardzo dalekimi lotami Małysza czy Hautamaekiego obniżyli rozbieg aż do 13 bramki startowej.

Pierwszym wartym uwagi skokiem była próba Simona Ammanna, w której uzyskał 126,5m. Wspaniałą formę potwierdził także tym razem Adam Małysz. Polak, pomimo obniżonej belki, poszybował aż na 134m nie dając nikomu żadnych złudzeń, co do tego kto jest obecnie najlepszym skoczkiem świata. Dalej skoczyć nie potrafili ani Noriaki Kasai (132m), ani też Matti Hautamaeki, który lotem na 130m przypieczętował sukces swojej drużyny.

Zobacz indywidualne wyniki zawodów...