Strona główna • Czeskie Skoki Narciarskie

Sezon 2007/2008 generalnym sprawdzianem dla Czechów

Nadchodzący sezon dla czeskich skoczków będzie ostatnim sprawdzianem przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Libercu.

Czeski Związek Narciarski dąży do bliższej współpracy wszystkich kadr, zmienił również zasady nominacji na zawody Pucharu Świata. Głównym zadaniem austriackiego trenera czeskich skoczków będzie zwiększenie limitu startowego w PŚ oraz regularne lokowanie się jego podopiecznych w pierwszej dziesiątce konkursów.

"Chcemy bardziej zintegrować obie kadry, dlatego zgrupowania będą wspólne" - powiedział na konferencji prasowej przewodniczący Czeskiego Związku Narciarskiego, odpowiedzialny za skoki narciarskie.

Na pierwsze zgrupowanie kadra A i B uda się pod opieką trenerów - Richarda Schallerta i Matjaza Zupana do włoskiego Pragelato (20.11), gdzie zaplanowano ostatni etap przygotowacń przed inauguracją PŚ w fińskim Kuusamo.

"Dla nas jest to bardzo ważny rok, ponieważ jest to próba generalna przed Mistrzostwami Świata, a to jest nadrzędny cel" - powiedział Jozifek.

Puchar Świata w Libercu w lutym 2008 stoi jednak pod znakiem zapytania z powodu intensywnych opadów śniegu, na skutek których zostały wstrzymane prace przy przebudowie skoczni.

Celem wprowadzenia nowych zasad nominacji jest większa motywacja dla zawodników. Jednego skoczka będą wybierać działacze Czeskiego Związku Narciarskiego (po zasięgnięciu opinii trenerów), drugiego nominuje trener Schallert, a o dalsze dwa miejsca zawodnicy będą musieć rywalizować w wewnętrznych kwalifikacjach.

"Żaden skoczek nie będzie faworyzowany, chociaż zdajemy sobie sprawę, że nie zawsze takie zawody wygrywają najlepsi w danej chwili. Nie będziemy za wszelką cenę startować tylko kadrą A, jak to było w poprzednich latach" - dodaje Jozifek.

Przed Schallertem zostały postawione jasne cele.

"Trener dostał od nas konkretne zadania. Podnieść limit startowy w PŚ z czterech zawodników do pięciu, trzech skoczków ma awansować do każdego konkursu, jeden ma ma regularnie konczyć zawody w pierwszej dziesiątce, drugi w pierwszej dwudziestce, natomiast trzeci w pierwszej trzydziestce" - oświadczył Jozifek.

Schallert jest gotów te plany urzeczywistnić chociaż w połowie sezonu korygował technikę lotu swoich podopiecznych.

"Właśnie to było przyczyną słabszych wyników kadry w LGP. Trochę po prostu zlekceważyliśmy przygotowania do sezonu letniego, teraz widzę, że można było zrobić pewne rzeczy trochę inaczej. Już nad tym pracujemy i efekty powinny być widoczne już na najbliższych zawodach" - mówi Schallert.

"Bardzo ważnym zawodnikiem jest dla nas były triumfator PŚ i Turnieju Czterech Skoczni - Jakub Janda, który latem trenował pod opieką trenerów Zupana i Jirotka razem z kadrą B, ponieważ ich system treningowy Jandzie bardziej odpowiada. Jest on dla nas bardzo ważnym zawodnikiem, ponieważ jest wzorem dla młodszych. Jego letnie przygotowania do sezonu uważam za bardzo obiecujące" - kontynuuje Austriak.

"Do kadry A powrócił Jan Mazoch, który już wraca do formy po upadku w Zakopanem. Ma teraz nawet lepsze podejście do treningów niż miał przed wypadkiem" - uważa trener Czechów.

Richard Schalert oraz związek chcą również zmienić podejście zawodników do treningów i startów.

"Muszą podchodzić do tego z sercem. Są skoczkami na pełen etat, wiem że to trudne zadanie, ale będziemy nad tym pracować" - zapewnia
Schallert.