Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Marcin Bachleda: "Co ja się będę wychylał?"

Marcin Bachleda po swoim skoku kwalifikacyjnym nie krył zadowolenia. Popularny "Diabełek" podkreślił, że w treningach nie pokazuje nigdy pełni swoich możliwości.

"Co ja się będę wychylał w treningach? Na pełnych obrotach to trzeba skakać w kwalifikacjach czy w zawodach. Treningi są od tego, żeby coś poprawić" - mówił ze śmiechem Marcin Bachleda.

"Adam skacze w tej chwili bardzo dobrze, ale Austriacy też są niesamowici. Wszystko okaże się jutro. Zawsze są jakieś cele, chciałbym oddać jutro trzy dobre skoki...zobaczymy jak wyjdzie" - kontynuuje zawodnik TS Wisły Zakopane.

"Dopiero w poniedziałek dowiedziałem się o tym, że tu przyjadę. Ostatnio wszyscy ostro trenowaliśmy i stąd też słabsze wyniki w Pragelato, która to skocznia jest na dodatek zupełnie inna niż w Zakopanem i trzeba się bylo do niej przyzwyczaić" - zakończył Bachleda.

Korespondencja z Trondheim, Tadeusz Mieczyński