Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Tomasz Pochwała uczy się na trenera

Tomasz Pochwała tego sezonu na pewno nie zaliczy do udanych. Słabe występy w Pucharze kontynentalnym, dwie dyskwalifikacje w Japonii - takie osiągnięcią nie są powodem do dumy dla zawodnika, który potrafił niegdyś wskoczyć do drugiej dziesiątki Pucharu Świata.


Zakopiańczyk był tej zimy członkiem powołanego rok temu centrum szkoleniowego Zakopane. Idea jednak nie wypaliła i centrum zlikwidowano. Zawodnik jednak nie zamierza odweszać nart na kołek. "Sezon był bardzo słaby, cóz mogę powiedzieć. Może trzeba czasem sięgnąć dna, by się od niego odbić? Dyskwalifikacje w Sapporo? Za pierwszym razem nie dopilnowano kombinezonów i skakałem w tym bez plomby. W Japonii nie było z nami trenera. Drugi raz to już moja głupota - nie dopiąłem zamka pod szyją."

Sezon już jednak za nami i skoczek skupia się na tym, co jest teraz. "Uczę się. Jestem na drugim roku studiów na katowickiej AWF. W zeszłym roku rozpocząłem kurs trenerski. Na razie kończę część praktyczną, uczą mnie Marek Siderek i Apoloniusz Tajner. Potem zostaną mi zajęcia teoretyczne. Na koniec studiów, po obronie pracy magisterskiej będę mógł odebrać dyplom trenera. Nie zamierzam jednak na razie rozstawać się ze skokami."