Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polscy skoczkowie zakończyli zgrupowanie w Kuopio

Polscy skoczkowie zakończyli zgrupowanie w fińskim Kuopio. Dla podopiecznych Łukasza Kruczka była to okazja do oddania pierwszych skoków na dużej skoczni tego lata.

Kadra polskich skoczków do Kuopio udała się prosto z Lahti, gdzie odbył się pożegnalny konkurs Janne Ahonena.

"Plany treningowe udało się w pełni zrealizować, chociaż z trudnościami, ponieważ w Kuopio dosyć mocno wiało. Czasem musieliśmy przerywać trening, zawodnicy schodzili z belki, ale ostatecznie wszystkie zaplanowane treningi przeprowadziliśmy. Na skoczni pracujemy cały czas nad tym samym - czyli nad techniką" - relacjonuje Łukasz Kruczek.


"Jeśli chodzi o przejście ze skoczni normalnej na dużą, to niektórzy kadrowicze mieli z tym pewne problemy. Czasem zawodnicy nawet wracali do skakania na obiekcie średnim, jak np. Piotrek Żyła czy Krzysiek Miętus. Natomiast ci, którzy startowali w Pucharze Kontynentalnym oraz Adam Małysz, nie mieli z przejściem na duży obiekt większych problemów" - kontynuuje trener polskich skoczków.

"Marcin Bachleda w Kuopio skakał dobrze, ale dobrze prezentował się również i przed Pucharem Kontynentalnym, a w zawodach zaczął popełniać błędy. Układ sił w kadrze nie uległ jednak większym zmianom, ci skoczkowie, którzy byli w najlepszej dyspozycji przed zgrupowaniem, nadal skaczą najlepiej" - dodał polski szkoleniowiec.

W zgrupowaniu w Finlandii nie wziął udziału Kamil Stoch, który doznał kontuzji podczas ostatniego treningu w Zakopanem.

"Kamil miał trochę nietypowy upadek, bo już na wybiegu, podczas hamowania rozjechały mu się narty i pechowo uderzył w ziemię, na skutek czego doznał urazu barku. Teraz jest już praktycznie wszystko w porządku, Kamil wkrótce powinien wznowić treningi" - zakończył Łukasz Kruczek.

Jeszcze przed Letnią Grand Prix polscy skoczkowie wezmą udział w trzech treningach na skoczni w Zakopanem. Skład na inauguracyjne zawody w Hinterzarten (26 lipca) poznamy w tym tygodniu.