Strona główna • Letnie Grand Prix

Manuel Fettner: "Myślę, że w naszej drużynie jest jeszcze dużo potencjału"

Po konkursie drużynowym odbyła się tradycyjnie konferencja prasowa. Jako przedstawiciel zwycięskiej Austrii przybył Manuel Fettner, Niemców - Martin Schmitt, a jako wysłannik Czechów pojawił się Borek Sedlak.


Jako pierwszy zabrał głos Borek Sedlak: To były bardzo udane zawody, bez wiatru, więc warunki były sprawiedliwe dla wszystkich. Oczywiście byłoby o wiele przyjemniej, gdyby świeciło słońce. Jesteśmy bardzo zadowoleni z trzeciego miejsca, ze swoich wystepów. Przez ostatnie trzy lata zajmowaliśmy tu wysokie miejsca, więc mieliśmy nadzieję, że teraz też się uda. Liczę, że na LGP będę dobrze skakał, a co do zimy to chcę robić to, co do mnie należy, czyli dawać z siebie wszystko, ale konkretnie sprecyzowanych celów nie mam.

Po nim wypowiedział się tutejszy bohater Martin Schmitt: Ważne dla nas jest, że zaraz na poczatku, podczas pierwszych zawodów i to przed naszą widownią tak dobrze wypadliśmy. To nam dało sporo wiary w siebie. Mimo iż był to konkurs drużynowy to każdy pojedynczy skok się liczy. W drużynówkach zawsze byliśmy w okolicach podium. Trenowaliśmy ciężko i teraz cieszymy się, że pokazało to efekty. Dla mnie jeszcze daleka droga do sezonu zimowego, ale zmierzam w odpowiednim kierunku. Jeśli nadal tak będzie szło i moje skoki będą bardziej stabilne, to mogę mieć nadzieję na dobre występy zimą. Zawsze wspaniałym przeżyciem jest skakanie przed własną publiką. Mimo deszczu atmosfera była wspaniała. Dlatego też bardzo chcieliśmy, aby nasz występ był udany. Nasi zawodnicy pokazali, że skaczą teraz na dość wysokim poziomie, więc miejmmy nadzieję, że któryś z nas zdobędzie wysokie miejsce w konkursie indywidualnym.

Na końcu o podsumowanie dzisiejszych zawodów został poproszony Manuel Fettner: Mamy w tej chwili bardzo silną drużynę. Każdemu z nas ta skocznia pasuje i jesteśmy w dobrej formie. To spowodowało, że wszystkie nasze skoki nie miały mniejszej odległości niż 100 metrów. Jestem bardzo zadowolony, tym bardziej, że w ogóle nie było w planie na początku, że tu przyjadę. Jestem jeszcze w fazie przygotowawczej, więc na tym muszę się na razie skoncentrować. Ponieważ o zwycięstwo walczyliśmy z Niemcami bylo to emocjonujace do ostatniego skoku i mamy nadzieję, że jest to przedsmak tego, co będzie się działo zimą. Myślę, że w naszej drużynie jest jeszcze dużo potencjału, który dziś nie był jeszcze w pełni wykorzystany.