Strona główna • Puchar Świata

Gregor Schlierenzauer: "Jeszcze przede mną sporo pracy"

Alexander Pointner nie musiał długo czekać na pierwszą wygraną swojego podopiecznego. W pierwszym konkursie w Trondheim na najwyższym stopniu podium stanął Gregor Schlierenzauer, dla którego było to 12 zwycięstwo w zawodach PŚ.

Po dwóch konkursach indywidualnych Gregor Schlierenzauer został liderem klasyfikacji generalnej. "Jest to niesamowite i daje mi motywację do dalszego skakania" - powiedział Gregor na konferencji prasowej. Austriak nie ukrywa, że jeszcze nie jest w optymalnej dyspozycji. "Jeszcze przede mną sporo pracy, ale jestem zadowolony z rezultatu" - dodał.
Schlierenzauer należy do ścisłej czołówki światowych skoków. "Muszę przyznać, że konkurencja jest niesamowicie mocna, jest w tej chwili oprócz mnie, około 10 skoczków, którzy są w dyspozycji stanąć na najwyższym stopniu podium. Cieszę się, że dziś ja byłem tym szczęśliwcem".
Szczególnie zadowolony był ze swojego pierwszego skoku. "Mój skok na 140m zapewnił mi kolejny rekord skoczni i mam nadzieje, że jutro nikt tego nie zmieni. Cieszę się także, że udało mi się zakończyć skok telemarkiem" - zakończył Schlierenzauer.

W ścisłej czołówce klasyfikacji generalnej PŚ znajduje się także Thomas Morgenstern. "Jestem z moich dzisiejszych skoków w miarę zadowolony. Wiem, że w tej chwili parę szczegółów muszę jeszcze poprawić i oczywiście moje miejsca także nie są takie, jakich oczekuję. Jednak nie martwię się, w ubiegłym sezonie widziałem, że swoją najwyższą formę można tylko utrzymać przez pewien czas w sezonie. Moje najważniejsze cele na ten sezon są jeszcze przede mną i do tej pory moja forma będzie rosnąć" - powiedział Austriak.

Zadowolony z wyniku osiągniętego przez swoich zawodników był także Alexander Pointner. "To zwycięstwo jest bardzo ważne dla drużyny, ponieważ wiemy, w którym miejscu się znajdujemy" - cieszył się po zawodach w Trondheim Pointner.
Pointner na pewno nie pozwoli spocząć swoim skoczkom na laurach, ponieważ konkurs pokazał, że konkurencja jest bardzo nieprzewidywalna. Sporym zaskoczeniem była druga lokata Ville Larinto z Finalndii. "Można było dziś zobaczyć, że nie wszystko da się prosto wytłumaczyć" - mówił Pointner.
Szkoleniowiec nie ukrywał swojego zadowolenia ze skoków Schlierenzauera. "Jego pierwszy skok był najlepszy jaki oddał do tej pory na śniegu, ale jeszcze musimy trochę z nim popracować" - zakończył.

Najwyżej sklasyfikowanym Niemcem był dziś Michael Uhrmann. "Dzisiejsze skoki był moimi najlepszymi na śniegu. Powoli zbliżam się do czołówki, a to dodaje motywacji" - powiedział Niemiec. W swojej pierwszej próbie Uhrmann mógł poszybować kilka metrów dalej. "Nie byłem pewny czy mogę jeszcze lecieć, dlatego postawiłem na bezpieczne lądowanie" - powiedział Niemiec.