Strona główna • Puchar Świata

Matti Hautaemeki: "Jestem w naprawdę dobrej formie"

Bohaterem drugiego konkursu w Trondheim był Szwajcar - Simon Ammann, który pokonał Fina - Hautaemekiego oraz Austriaka - Schlierenzauera.

Simon Ammmann powrócił na pozycję lidera klasyfikacji generalnej. "Wczoraj nie mogłem dać z siebie wszystkiego, ponieważ byłem przeziębiony. Dziś czułem się już znacznie lepiej, czego wynikiem są dwa super skoki. Już się nie mogę doczekać konkursów w Pragelato i mam nadzieję, że tam też pokażę na co mnie stać" - powiedział Szwajcar do zgromadzonych dziennikarzy w Trondheim.

Do wysokiej dyspozycji powraca powoli Matti Hautameki, który dziś uplasował się na drugiej pozycji. "Jestem naprawdę w dobrej formie. Wczoraj przed drugim skokiem byłem zdenerwowany. Od dawna nie stałem na podium. W klasyfikacji generalnej jestem na szóstym miejscu, bardzo mnie to cieszy. Zobaczymy co przyniosą zawody w Pragelato" - mówił Fin na konferencji prasowej.

Najlepszym z Austriaków był dziś ponownie Gregor Schlierenzauer. "To był bardzo dobry weekend w moim wykonaniu, wczoraj wygrałem, dziś byłem trzeci. Jednak jeszcze brakuje drobnego elementu, aby skoki były jak najlepsze" - dodał młody skoczek.

Thomas Morgenstern z pewnością będzie się liczył w tym sezonie w walce i najwyższe lokaty. "Jeżeli chodziłbym jeszcze do szkoły, to za dzisiejszy występ powinienem dostać 4 w pięciostopniowej skali ocen. Do piątki brakuje mi jeszcze odpowiedniego wyczucia oraz całkowitego luzu. W tym momencie za duży nacisk kładę na technikę skoku i to powoduje, że brakuje mi 2-3 metrów w każdym skoku. Nasz następny przystanek to Turyn. Wszyscy wiedzą, że dla mnie to wyjątkowe miejsce i bardzo się cieszę, że już niedługo znowu będę tam skakał" - powiedział "Morgi".

Do światowej czołówki skoków powinien w tym sezonie zaliczać się także Martin Koch. "Jestem zadowolony z moich skoków, należę do czołówki. Na pewno mam jeszcze sporo niewykorzystanego potencjału, zwłaszcza przy wyjściu z progu. Gdy trafię odpowiednio to moje skoki będą jeszcze lepsze i dalsze. Jednak jestem dumny z tego rozpoczęcia sezonu, najlepszego w mojej karierze. Do tej pory dopiero rozkręcałem się w okolicach świąt Bożego Narodzenia" - skomentował swoje osiągnięcia Austriak.

"W tym momencie jest bardzo duża grupa skoczków, która jest w bardzo dobrej dyspozycji. Jest to dla mnie ważne, że mogę z nimi rywalizować. Moim celem jest regularnie plasować się w czołówce. Obecnie zastanawiam się tylko nad jednym, kiedy stanę na najwyższym stopniu podium Pucharu Świata?" - zastanawiał się po konkursie w Trondheim Wolfgang Loitzl.

Trener Austriaków - Alexander Pointner kolejne zawody może zaliczyć do bardzo udanych. "Każdy z moich skoczków ma uśmiech na twarzy, ponieważ wiedzą, że są w czołówce" - skomentował szkoleniowiec lokaty Schlierenzauera, Morgensterna oraz Kocha. Do Pragelato prawdopodobnie nie pojedzie Andreas Kofler, który w tym sezonie nie zachwyca swoją formą. Dziś skakał z bolącym zębem mądrości i w ciągu najbliższych dni będzie musiał go usunąć.

Niemieccy skoczkowie w dalszym ciągu czekają na miejsca w pierwszej "10" zawodów. W tym momencie najbliżej realizacji tego zadania jest Michael Uhrmann. "Jest lepiej niż podczas pierwszych zawodów w Kuusamo, ale w dalszym ciągu czegoś brakuje. Muszę dalej ciężko pracować" - powiedział o swoich skokach Uhrmann.