Adam Małysz: "To wzruszające"

  • 2009-01-17 21:45

Chory, zakatarzony i wciąż nie w takiej formie, w jakiej chciałby być. Ale pomimo tego pogodny i z poczuciem, że jest na właściwe drodze. Taki Adam Małysz wyjedzie z Zakopanego. Zajął tu dwa najlepsze miejsca w tym sezonie.

"Gdybym miał wystawić sobie ocenę za swoje występy, byłaby to czwórka. Poprawa jest widoczna. Ale nie do końca udało mi się zrobić to, co chciałem. Za to wiem już doskonale, jakie błędy popełniłem" - stwierdził Adam po sobotnim konkursie.

"Skoki w Zakopanem były bardzo trudne. Jeszcze w piątkowym konkursie czułem się tylko troszkę osłabiony ale wieczorem musiałem już wziąć antybiotyk. Doktor Winiarski zalecił mi dwa dni w łóżku a potem lecimy do Vancouver" - zdradził swe plany skoczek. "Szkoda, że najlepszy skok wyszedł mi w treningu, nie w konkursie. Gdy skoczyłem te 136 metrów, to serducho zaczęło mocniej bić. Myślałem, że już wróciłem do gry. Niestety - w konkursie nie udało mi się uniknąć błędów. Pomimo tego jest krok do przodu. Poczułem że potrafię" - dodał.

Adam jak zwykle odniósł się do wspaniałej, zakopiańskiej atmosfery: "Naprawdę chciałem przed tymi kibicami skakać jak najdalej. Zaskoczyły mnie pełne trybuny. To wzruszające, że przy mojej słabej formie na Wielką Krokiew przychodzą nadal takie tłumy a z każdej strony słyszę słowa otuchy. A tyle się mówiło, że trybuny bedą pustawe a bilety zostaną w kasach. Myślę, że sami organizatorzy byli zaskoczeni frekwencją" - zakończył Mistrz z Wisły.

Korespondencja z Zakopanego, Marcin Hetnał


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9520) komentarze: (80)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • nyke początkujący

    autor: Ana (*246.neoplus.adsl.tpnet.pl), 18 stycznia 2009, 09:06
    -
    Nyke żal mi Cie! wiesz takie komenty to sobie znajomym na naszej-klasie dodawaj a nie obrażaj człowieka który zasługuje na szacunek z naszej strony!...

    im więcej gada tym mniej na niego zasługuje, przecież to nie ja wymyślam te idiotyczne usprawiedliwienia, to sam geniusz Małysz takie teksty sadzi

  • Marco Polo weteran
    @Usia i @Fanka

    @Usia
    Nie masz racji. Startowanie jak się jest chorym to raczej szczyt pazerności. Chyba, że rzeczywiście zrobił to z myślą o kibicach. To wtedy byłbym bardziej delikatny i nie nazywał tego głupotą tylko brakiem roztropności:)
    @Fanka
    Jak zwykle sie mylisz:) Nakazywanie Małyszowi co ma robić nie jest szczytem głupoty. Uważasz federera albo Tajnera AD 2008/09 za głupków? Nie. Oni kręcą swoje interesy. Nie odważyłbym się ich nazwać głupkami. Ale widocznie znasz ich lepiej. No bo nie wiem o kim więcej mogłabys napisać, że cos Małyszowi nakazuje.

  • anonim

    @Marco

    Lepistoe chciał aby Adam jeszcze został w Lahtii i potrenował, ale Adam sam chciał wystąpić w Zakopanem, mówił o tym w jednym z wywiadów grubo przed konkursem i ucieczką do Finlandii, on sam chciał tam skakać, nikt go do tego nie namawiał.
    Co do niektórych części twoich postów, masz racje i podzielam twój pogląd w części wymiany trenera głównego dla pozostałych zawodników od nowego sezonu, ale PZN podejrzewam, że znowu zrobi tak jak chce, czyli po swojemu a Kruczek pozostanie.
    Rozumiem też twoje osobiste rozgoryczenie pozycjami naszego Mistrza, co prawda też czuję mocny nie smak, ale choć raz postawił sprawę jasno i to jest jakiś plus w kontekście Igrzysk.
    I coś mi się wydaje, że jednak nad wyraz ambitny młody nasz trener jednak przekręcał plany treningowe w ub.sezonie, kiedy Fin był w domu.
    Życzę Tobie spokoju, spokoju nam potrzeba i cierpliwości Marco, Adam wybrał i to trzeba uszanować.
    Pozdr.

  • Mada stały bywalec

    Zakopana to miejsce gdzie widać wspaniałych polskich kibiców, Adam jesteś mistrzem! Wielkie dzięki za to co zrobiłeś do tej pory, wierze, że wrócisz do wspaniałej formy i jeszcze nie raz przyniesiesz nam chwile pełne wzruszeń... chwile kiedy będziemy dumni, że to właśnie my jesteśmy Polakami. życzenia zdrowia... trzymam mocno kciuki!

  • Marco Polo weteran
    @bb

    To, co zaprezentowaleś, to myslenie kategoriami PZN-u i baców zakopiańskich. Nic nie ważne, tylko dutki z tytulu występu Małysza w Zakopcu. Jestes u nich na etacie czy tak sam z siebie nie widzisz przewag wynikających z zostania mistrzem swiata nad nie zostaniem mistrzem swiata tylko zwycięzcą zaściankowego konkursu w Zakopanem? Aha. Ten zaściankowy konkurs to trzeba jeszcze wygrać.
    pozdro z życzeniami powrotu do zdrowia

  • Harnaś początkujący

    Adam jak zwykle odniósł się do wspaniałej, zakopiańskiej atmosfery: "Naprawdę chciałem przed tymi kibicami skakać jak najdalej. Zaskoczyły mnie pełne trybuny. To wzruszające, że przy mojej słabej formie na Wielką Krokiew przychodzą nadal takie tłumy a z każdej strony słyszę słowa otuchy. A tyle się mówiło, że trybuny bedą pustawe a bilety zostaną w kasach. Myślę, że sami organizatorzy byli zaskoczeni frekwencją" - zakończył Mistrz z Wisły.
    Adam nieważne w jakiej jesteś formie kibice cie kochają!

  • Marco Polo weteran
    sytuacja jest najgorsza od 10 lat część 1

    Piszę wyłącznie o Małyszu, zaznaczam na wszelki wypadek. Więc w tak złej dyspozycji Adam nie byl od 10-ciu lat. Pisanie o tym, ze 8 czy 12 pozycja to dwa najlepsze miejsca w sezonie jest niewątpliwie prawdą. Tak jak prawdą jest to, że jakby wczoraj zamiast w Zakopcu skakal w Bischofshofen to byłby jeszcze wyżej. Tylko co z tego?
    Jeżeli do Zakopanego nie przyjechało 6 skoczków z czołówki i jeszcze paru z jej bezpośredniego zaplecza to jak tu w ogole porównywać pozycję Małysza z zeszłorocznymi wynikami w zakopiańskich konkursach. A wtedy przecież Polak był zupelnie bez formy.
    Druga rzecz. Jeżeli w Innsbrucku, przy pełnej obsadzie, Małysz był 15-ty to jaki to postęp? Chyba, że w Austrii mu po prostu mocno podwiało. To w takim razie chciałbym to uslyszeć.
    Rzecz trzecia. Po jaka cholerę Adam wracał na konkursy w Zakopcu? Żeby PZN nabił kiesę forsą za bilety? Skoro mówi, że brakowało mu kilku dni to powinien zostać w Finlandii. Brakowalo treningu w Ramsau - pojechali do Engelbergu, teraz Małysz wraca przedwczesnie do Zakopca. Co to jest? Prywatny poligon Tajnera i Kruczka?
    Przecież ci goście nie mają pojęcia co się ze skoczkami dzieje. W ogóle nie wiedzą jak z tego wyjść. I to tak trwa dwa lata. A w przypadku pozostałych skoczków od momentu jak odszedł Horngacher..

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(6107), 2009-01-18 14:57:34 ***

  • Marco Polo weteran
    sytuacja jest najgorsza od 10 lat - część 2

    Ruch Małysza to był dobry ruch. Uciekł od Kruczka. Pytanie tylko czy Lepistoe jest mu w stanie pomóc? Przeciez to na jego planach bazuje Kruczek. Moim zdaniem trzeba było jechać w inną stronę, nie do Lahti.
    Cos mi się wydaje, że mamy sezon z głowy. A jak chcemy, żeby Małysz cos zrobił na olimpiadzie to musi mieć trenera solo. I nie żadnych Tajnerów czy Lepistoe. Kogoś, kto jest nie tylko dobry (bo tego Lepistoe, przynajmniej jak chodzi o przeszlość, odmówić nie można), ale i na tyle młody i chętny, żeby próbować wniknąc w problem. Niemylae? Trenując Francuzów pomagał Hautamaekiemu, wiec a nóż? A może go można kupić po sezonie?
    Jeżeli Tajner zablokuje zmiany w polskich skokach, które przecież (przy takich wnikach) wydają się nieodzowne to znaczy, ze zasługuje na miano głównego grabarza polskich skoków. A miejsce grabarzy jest na cmentarzu. Historii, oczywiście.
    Żeby jakiś głupek mnie tu nie posądzał, że nawołuję do zbiorowego mordu na Prezesie: Tajner ma na koncie, jako trener, liczne zasługi (choc i tu do paru rzeczy też sie można przyczepić) oraz, jako prezes, liczne przewiny. Czara tych ostatnich jest, moim zdaniem, pełna. Każdy następny niewłasciwy ruch Tajnera (niewazne czy celowy czy nie) powinien skutkować wyrzuceniem gościa na smietnik historii. To jedynie miałem na mysli.
    Wracając do Malysza. To jest dalej geniusz. Tylko, że geniusz też potrzebuje trenera. Trenera z prawdziwego zdarzenia. Nie, żebym wszystkich pchał do jednego worka, ale: trenerem małysza nie powinien byc ani Kruczek, ani Tajner ani Lepistoe. Ich warsztaty trenereskie sa w tej chwili po prostu za ubogie. chcemu miec mistrza olimpijskiego musimy kupic Małyszowi trenera z najwyższej półki. Pytanie - czy tego aby na pewno chce - w osobie prezesa - PZN. Od paru lat coraz bardziej w to wątpię.

  • anonim

    ADAS NA ZAWSZE POZOSTANIEMY CI WIERNI! JESTES WIELKI! Pamietam co sie dzialo podczas Twojego drugiego skoku. Byl taki szum ze nic nie slyszalem. Przyjezdzam dla Ciebie na zawody juz od 3 lat i to sie nie zmieni puki nie skonczysz kariery. Dales nam tyle wspanialych chwil...DZIEKUJE CI ZA TO! Nigdy nie przestane w Ciebie wierzyc i ciesze sie ze wielu kibicow wychodzi z tego zalozenia co ja;]

  • Angie początkujący

    autor: nieznany (*164.neoplus.adsl.tpnet.pl), 17 stycznia 2009, 22:28

    Z tym, że bez treningu nie ma formy;) Nie da się budować czegoś bez materiału budulcowego. Soki raczej nie są jak jazda na rowerze. Wiele rzeczy ciało zapomina i nabiera nowych nawyków. Sama trenuje taniec towarzyski i wiem, że po przerwie(kilku dniowej) jest mi bardzo ciężko... Wiem, że tego nie da się porównywać do skoków ale w każdym sporcie jest, tak że bez odpowiedniego treningu nie ma wyników;)

  • anonim
    @Radek

    Adam jest skoczkiem doświadczonym, więc nawet największy psujda tak szybko go nie popsuje. Oczywiście drastyczny brak mocy daje o sobie znać, ale niestety będzie coraz gorzej. W sumie to Adam mało z Kruczkiem trenował latem, czyli forma jest zupełnie po Lepistoe.
    Czemu latem Zakopiańczycy sobie dośyć radzili? A no sprawa jest prosta, przez półtora miesiaca trenowali ze swoimi trenerami klubowymi.
    A te zabiegi Bachledy o zle skakanie na własnej skoczni, moga być chęcią potrenowania w klubie i przygotowania sie pod MŚ. Ale mu Tajner numer wywinie jak go każe powołać na Vancouver i Sapporo ;)

  • anonim
    Brawa dla Ciebie Adam!

    Jesteś niesamowitym człowiekiem. Mimo choroby, osłabienia skakałeś przez ten weekend naprawdę bardzo dobrze i niech nikt nie mówi mi, że jest źle czy gorzej bo jak ktoś tak mówi to nie ma zielonego pojęcia o skokach:)Widac wyraźną poprawę w pozycji dojazdowej, prędkości na rozbiegu i samym locie- ten tydzień treningów pod okiem Hannu był bardzo efektywny. Widać, że wszystko idzie w dobrym kierunku i wierzę, że będzie tylko lepiej:) Życzę zdrówka, kurowania się- próba przedolimpijska w Vancouwer jest bardzo ważna- trzeba poznać skocznie:) mam nadzieję, że wrócisz do pełni sił już niedługo i jestem pewna, że jeżeli byłbyś zdrowy byłbyś 2x w pierwszej 6 obu konkursów a i tak było wspaniale.. Miło jest patrzeć na Adama uśmiechniętego, pełnego optymizmu, głodu skakania i poczucia, że idzie się w dobrą stronę. Adamowi wróciła nadzieja i chęć skoków a automatyzm będzie własnie na tym budowany! Pozdrawiam i życze powodzenia!Trzymam mocno kciuki! Czuję, że w Libercu może być naprawdę pięknie:)

  • TAMM profesor
    @nieznany (*164.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Tak, tak.
    Heinz był super trenerem. ;)
    Dzięki niemu Adam zdobył 4. PŚ. ;)
    A Lepistoe sobie przypisał, to osiągnięcie. ;)

    Jak się nie znasz, to nic nie pisz. ;)
    To już jest nudne. ;)
    Że niby to wina Lepistoe, to jak teraz skacze Adam.

  • anonim

    i bardzo dobrze że Adam wie że kibice są z Nim. zasługuje na to. ja też jestem dumny z Polaków, że tak dużo Ich było w ten weekend pod skocznią, na trybunach. to pokazuje że mamy prawdziwych kibiców i że Ci którzy tylko narzekają i mówią że Adam jest beznadziejny i się skończył to tylko mały margines. brawo Adam i brawo kibice. będzie dobrze ;)

  • typuje hocke na zwyciesce początkujący
    Mysle, ze to dobry mament by przytoczyc moj dawniejszy komentarz

    Za iles lat jak Malysz bedzie trenerem to bedzie przyjezdzal na zawody w karocy ze zlota, zaprzezonej w snieznobiale jednorozce o srebnych rogach, uslugiwac mu beda elfy, a woznica bedzie karzel. Gdy bedzie wysiadal to tlum, falujac w idyllicznej ekstazie, bedzie wiwatowal "assam, assam!" na jego czesc, a ci ktorzy beda w jego bezposredniej bliskosci (np. Pointner, Kojokowski) beda sklaniac glowy i mowic: "Witaj, o wielki wezyrze, kazde twoje slowo to diamentowa kropla spadajaca na nasze oblicza." Malysz bedzie kroczyl w powloczystej szacie z najprzedniejszego jadwabiu, a swoim berlem wysadzanym najprzedniejszymi rubinami bedzie karcil niepokornych (tj. Morgiego i Schlierencauera).

  • skladak stały bywalec
    @nieznany

    nie do konca sie zgadzam... Adam powininen jechac do Whistler - Vancouver ale nie powinien jechac do Sapporo.
    Wyjazd do Japonii i Kanady wiaze sie z kilkakrotnym rozregulowaniu dobowym.
    Wogole bede sie dziwil jezeli faworyci PŚ i MŚ pojada na obydwa weekendy. Bo wtedy zawodnik mniej doswiadczony czy bez formy juz moze byc skazany na dno do konca sezonu. Podobnie jest z najlepszymi tylko ze u nich jest to kwestia ryzyka - uda sie albo nie uda sie...
    Przyklad:
    reprezentacja Austrii przed IO w Salt Lake City.
    Pojechali do Hakuby i Sapporo. Powygrywali, pozgarniali punkty. Pojechali do USA i znow zmienili rytm dobowy. Jak sie okazalo organizmy niewytrzymaly i nie bylo mowy o dobrym skakaniu...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl