Lepistoe przylatuje do Polski

  • 2009-01-22 21:30

W trakcie dzisiejszego posiedzenia zarządu Polskiego Związku Narciarskiego omawiana była m.in. kwestia współpracy trenera Hannu Lepistö z Adamem Małyszem i warunki współpracy PZN z TVP. Fin przyleci do Polski w przyszłym tygodniu.

Hannu Lepistoe przyleci do Polski w połowie przyszłego tygodnia, po powrocie Adama Małysza z konkursów Pucharu Świata w kanadyjskim Vancouver. Pod koniec przyszłego tygodnia odbędzie się spotkanie kierownictwa PZN z Hannu Lepistö, podczas którego zostaną ustalone warunki współpracy.

"Na razie sprawa jest otwarta, trzeba będzie omówić warunki finansowe i organizacyjne pracy Lepistö z Adamem Małyszem, ustalić, kto będzie w tej ekipie. Chcemy także, aby Lepistoe jak najszybciej spotkał z profesorem Jerzym Żołądziem. Małysz z Lepistoe prawdopodobnie będą trenowali w Wiśle" - powiedział Grzegorz Mikuła, sekretarz generalny PZN.

Na razie nie ustalono, jak długo fiński szkoleniowiec będzie przebywał w Polsce. Jeżeli będzie taka potrzeba, zostanie w Wiśle do mistrzostw Polski, które odbędą się w 13-14 lutego.

"Jeżeli zajdzie taka potrzeba, trener Hannu Lepistö pojedzie także na mistrzostwa świata do czeskiego Liberca" - dodał Mikuła.

Drugim głównym tematem czwartkowego posiedzenia zarządu PZN była umowa z TVP dotycząca transmisji. Ustalone już zostały jej szczegóły, umowa o współpracy zostanie przedłużona do 2011 roku.


Marcin Hetnał, źródło: SportoweFakty
oglądalność: (8399) komentarze: (65)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • amiunusual początkujący

    Cieszę się niezmiernie, że Hannu przylatuje do Polski. Uważam, że on może namieszać w polskich skokach narciarskich w dorbym tego słowa znaczeniu. Mam nadzieję, że rozmowy z fińskim trenerem skończą się z pozytywnym wydźwiękiem.

  • anonim

    Adam zakończy karierę jak ogłosi to w oficjalny sposób, czyli zwoła konferencje prasową i tak to ogłosi.
    Tak kiedyś powiedział, że tak uczyni jeśli do tego dojdzie.

    Póki co jest nadal zawodnikiem i to nie byle jakim, ale zawodnikiem, który znalazł się w kryzysie, nie wnikam czy ze swojej winy, może tak a może, nie, obecnie mam to osobiście w nosie choć wina lezy pewnie głównie po stronie PZN to oni wciąż wciskają trenera i powołują lub odwołują.
    Obiecali mu Żołądzia, więc zgodził się na Kruczka z myslą nie o sobie tylko o chłopakach adrugą sprawą jest to, czy trener Kruczek jest dobrym czy złym trenerem.
    Adam dokonał wyboru, chce pracować indywidualnie a mówienie, że już zakonczył w ten sposób karierę uważam za wielce niestosowne w stosunku do jego osoby.
    Bo zamiast go wspierać w tym co robi, inni go niszczą, niby to kibice co się zwą, Lepistoe to jeden z najwybitniejszych trenerów na świecie, czy się ktoś z tym zgadza, czy nie to inna sprawa, ale fakty mówią co innego.
    A każdy trener ma wpadki, nawet ci najwybitniejsi nie są super fachowcami i nie wszystko co zaplanowane wyjdzie, tylko nie każdy potrafi sie do tego publicznie przyznać, co ja osobiście tę cechę bardzo sobie cenię.
    Adam mu ufa i to sie liczy, to przy nim wszedł znowu na szczyt i z całego serca im zyczę aby się udało, choc ryzyko jest ogromne ale coś trzeba było zmienić.
    A żaden trener nie da gwarancji, że do Igrzysk Adama wyciągnie, tak tylko może głupiec obiecać.

  • TAMM profesor
    @ROCO.S. (*195.69.243.253)

    Możliwe.
    Choć miejmy nadzieję, że wróci. ;)
    I jeszcze "coś" wygra. ;)

    Dywagacje na temat zmiany obywatelstwa są raczej bez sensu. ;)
    Adam i tak tego nie zrobi. ;)

  • TAMM profesor
    @nieznany (*224.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Daj mi powód dla którego którykolwiek z wymienionych przez ciebie trenerów byłby na pewno, powtarzam na pewno lepszy od Lepistoe. ;)
    Takich powodów nie ma. ;)

    Na korzyść Lepistoe przemawia to, że Adam mu ufa i to, że z nim Adam osiągnął KK i MŚ. ;)
    Na niekorzyść Lepistoe przemawia załamanie formy w sezonie 2007/08.
    Na korzyść to, że przyznał się do błędu oraz to, że chciał i "wiedział" jak go naprawić.

    A ty mi napisz co przemawia za Schoedlerem, Nikunnenem czy Horngacherem. ;)

    Każdy trener jest taką samą niewiadomą. ;)

  • anonim
    -

    sorry, ale niektóre rzeczy są po prostu śmieszne....Zgadzam sie, ze z Kruczkiem nasi daleko nie zajda...ale zeby od razu sadzic, ze jak tylko przyjdzie ktorys z zagranicznych trenerow to nasi "utalentowani" od razu zaczna przeskakiwac samego Małysza to...sorrry ale troche smieszne to jest.....i nawet bardzo naiwne...W koncu w samej Austrii czy w innych krajach...przy super trenerach...naprawde dobrze zporganizowanym systemie szkolenia...sa tacy zawodnicy jak Katenböck...Lackner...Fettner ...i cale rzesze innych, ktorzy jakos na tym swoim przeciętnym poziomie pozostaja od lat...i sorry, ale mówienie, ze Stoch....Rutkowski...Hula...czy nawet nasi mlodzi Mietusy, Koty czy inni swoim talentem az tak bardzo przewyzszaja innych to...troche typowo ...jakby to okreslic ?...moze takie pseudopatriotyczne...wedlug motto: my to jestesmy wyjatkowi i u nas kazdy dzieciak, ktory jako nastolatek przeskoczy punkt K to talent

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-01-23 12:08:34 ***

  • anonim
    @Marco

    Ja też juz przyjęłąm, że Adamzakończył karierę a teraz będzie sobie skakał rekreacyjnie.
    Adam miał szanse na powrót, bo zamiast uciekac do Lepistoe powinien był postawic warunek o zatrudnienie fachowca dla kadry! Taki Schoedler czy Hornhgacher na pewno daliby się na mówić. Jest jeszcze wolny Nikunnen.
    Ale wybrał jak wybrał, właściwie to zrobił krzywdę tylko sobie. Za kilka miesięcy będzie sie wstydził zmieniać zdanie co do Lepistoe i ambicja zmusi go rzucic nartami w kąt. Tego się najbardziej obawaiałam i dlatego jestem ostro przeciw Lepistoe!

  • Marco Polo weteran
    @Usia

    Sytuację zawalono w maju. Co teraz miał zrobic Małysz? Myślisz, że jakby się zwrócił do Kojo to ten by go przygarnąl? Albo Schuster? Przecież to raz, że wielkie ryzyko dla trenera (bo co będzie jak nie wypali?) a po drugie myslisz, że federacje, w których pracują by na to pozwoliły?
    Moim zdaniem w tej chwili szansa na to by Adam wrócil jest tylko dwojaka. Albo uda mu się wrócic do formy z Lepistoe (w przeciwieństwie do ciebie nie wykluczam tego z definicji) albo zmienić obywatelstwo na francuskie i isć do Niemylya'i żeby wyprowadził na medal.
    Mnie osobiście teraz wisi w jakich barwach Małysz zdobędzie olimpijskie złoto. A tylko u Francuzów w rzeczywistości mogą stawiać na niego. Bo chyba nie wyobrażasz sobie, żeby Austriacy, nawet jak zostanie Austriakiem albo Niemcy jak zostanie Niemcem, zrobili wszystko żeby miał równe szanse z Schlierim albo Schmittwem.
    W polskich barwach medal olimpijski Małysza jawi mi się jako fatamorgana. Przy tych ludziach w PZN to niemożliwe. A oni ryjów od koryta nie odstawią za żadna cenę.
    Ponieważ wariant francuski jako mój wkład do dyskusji "Jak zdobyć w Vancouver złoto" jest tez pewnie malo prawdopodobnu [pozostaje wierzyc w cuda i ufać, że Pan Bóg da natchnienie Lepistoe.
    A pozostali skoczkowie moga spokojnie zmieniać zawód. Tajner nie odpuści.

  • anonim

    @krwisty

    Ja bym tu widziała nieco w tych kosztach menadżera Adama, niech by dorzucił swoje trzy grosze:) tak jak mówił, wtedy Adam miałby nieco lepszy komfort, bo miałby Lepistoe przy sobie na każdych zawodach, ale PZN pewnie juz nie chce wchodzić w układy z Federerem, nie dziwię się im z drugiej strony, ale mozna by to jakos roziązac inaczej, mógłby płacić Lepistoe co nie co, tak jak teraz Żołądziowi i nie wchodzić w układ z PZN.
    Ale wtedy Adam miałby większy wpływ gdzie i kiedy ma trenować z Lepistoe i gdzie ma z nim być.
    Obawiam się, że PZN postawi swoje warunki bo płaci, zobaczymy jak wróci Adam z Kanandy co ustalą na ostatecznym spotkaniu, mam nadzieję, że będzie się trzymał twardo stanowiska, które sam rozpoczął, on chce się przygotowywać do Igrzsyk z Lepistoe również, mam nadzieję, że go nie wycykają.
    A coś mi się wydaje, że pozostałym naszym chłopakom tez to wyjdzie na dobre jak Adama z nimi nie będzie, bo jak go nie ma to lepiej skaczą, dziwne to ale tak zauważyłam, jakby Adam ich psychicznie hamował :) czy co ? nie wiem.
    Adam tak na prawdę tylko indywidualnie zacznie teraz pracować nad techniką, w grupie było to nie możliwe, tam nikt nie wiedział jak mu pomóc.
    I nie wiem czy nowy trener będzie od nowego sezonu czy nie dla reszty, podejrzewam, że nie, ale jak ma coś wyjść skoro co dwa lata u nas są zmiany? nie ma jednej drogi.
    Taką metodą się nie da.Musi być jedna myśl i czekać na efekty.

  • anonim

    Małysz już podjął decyzję, że kończy z wielką kariierą.
    Teraz pomyślmy o tym co z młodymi, bo skoki w Polsce umierają śmiercią naturalną. Wymagajmy by dla młodych zatrudniono fachowca z zagranicy, bo za rok nie będzie kogo na Igrzyskach wystawić.
    Jeśli nie zmienią trenera młodym to będzie to sabotaz polskich skoków. Wiem, że się boją, że za rok przy porządnym trenerze by młodzi Małysza o 10 metrów przeskakiwali, ale szacunek szacunkiem polskie skoki to nie tylko Małysz, a teraz jak juz Małysz postanowił na dobre pożegnać się z formą to tym bardziej powinniśmy postawić na innych.
    Dajcie szansę polskim skoków!
    Zatrudnić Schoedlera, Horngachera lub innego fachowca tej klasy!

  • krwisty weteran

    Ja osobiście zawsze miałem szacunek do tego trenera i jakoś wzbudzał moją sympatię i zaufanie .Nigdy, ani w tamtym sezonie, ani w tym po nim nie jechałem i jestem zadowolony ze współpracy Adama z Lepisto .Tylko ciekawi mnie jakie warunki finansowe uzgodni z Pzn?Bo jak wiadomo nie raz pieniądze mają większy wpływ niż logika i dobro skoczka.I tak czysto hipotetycznie ,jeżeli trener będzie miał zakontraktowanych daną liczbę treningów i konsultacji z Adamem i po za tą liczbę Pzn nie będzie płacił ,to co wtedy jeżeli Adam będzie wymagał dodatkowych treningów?Tajner mówił, że znajdą sie pieniądze....oby.Ciekawi mnie jak skonstruowany będzie ten kontrakt i na jakich zasadach.Czy Lepisto będzie miał płacone za godziny,za treningi, czy może o dzieło?A co z ewentualnymi premiami i bonusami za dobre wyniki jakie może przecież osiągnąć?Też to będzie ujęte jakąś klauzulą?No i najważniejsze ,jak długo będzie współpracował z Małyszem?Na razie coś przebąkują, że do MS w Libercu.Ale co dalej, co z sezonem olimpijskim?No i najważniejsze pytanie na które raczej nikt nie zna odpowiedzi.Gdyby współpraca nie przyniosła oczekiwanych efektów i nawet w przyszłym sezonie Adam miałby słabą formę ,to jak Pzn się wtedy zachowa ,czy ponownie wypierniczą Lepisto na "zbity pysk"obrabiając mu przy tym tyłek?A może jednak w inny bardziej cywilizowany sposób sie rozstaną zachowując twarz ?Tych kilka pytań puka do mego łba tuż przed rozpoczęciem współpracy dla wielu jakże kontrowersyjnej.;-)

  • anonim
    Cieszę się bardzo!

    Bardzo cieszę się z tego, że do tej współpracy dojdzie na stałe.Zadowolony będzie przede wszystkim Adam, który pod okiem Hannu wrócił na sam szczyt. Wierzę, że uda się to i tym razem na MŚ w Libercu:) Życzę powodzenia, sukcesów i wytrwałości!Trzymaj się!

  • anonim

    autor: nieznany (*u77.neoplus.adsl.tpnet.pl), 22 stycznia 2009, 20:53
    -
    Ten co zniszczył Małysza ma go teraz naprawić. Takiej komedii to nawet Szekspir by nie wymyslił :P
    .............................
    Nie ma to jak pamiętać tylko te złe chwile, prawda ?
    Choć do końca nie wiem czy były one złe, Adam zakończył kl.gen. w ub.sez. na 12 miejscu ale to znaczy, że go zniszczył, nie ?
    Tak samo jak przy Lepistoe został Mistrzem Świata i sięgał po KK, oraz wygrał w sezonie 9 razy, to też go zniszczył.
    Mi zapadają w głowie tylko te dobre chwile, złe staram się odrzucać,Adam pewnie też myśli podobnie,zapamiętuje te dobre momenty, gdyby tak nie było, już dawno przestałby skakać.

  • anonim
    Do

    Martina S dla którego jedynym celem w życiu jest ciągłe wypisywanie kolejnych paszkwili na Tajnera! Tylko nędzo internetowa dzięki komu Małysz nie skończył kariery w 1999 roku i dzięki komu zaczął skakać w 2001 jak natchniony? I kto stworzył pierwszy team Małysz z "doktorami"? No właśnie więc przestań pitolić te głodne kawałki bo to Edi dorobił się na Malyszu razem z byłym preziem PZN-u panem W. A że dla Ediego Małysz to tylko worek pieniędzy widac po tym dlaczego jedzie do Canady- bo menager i sponsorzy to wymusili mimo że Małysz jest chory zresztą nie pierwszy raz! I tak na odchodne: W zeszłym roku to właśnie PZN z prezesem zaproponował żeby Lepistoe został osobistym trenerem Małysza ale cóż Adam odmówił mówienie teraz że Tajner coś kręci w związku z zatrudnieniem Lepistoe w to naprawdę to chyba już tylko dzieci ze żłobka by uwierzyły! Trzymam kciuki za Adama i Hannu, a pozostałym skoczkom i Kruczkowi wytrwałości w pracy a wtedy wyniki przyjdą jak to było widac w Zakopcu!

  • Xellos profesor
    54 zawodników

    Nawet troche mniej niż w Zakopanem, ale za to jakie nazwiska...

    Zdecydowanie trudniej będzie o awans do 30-stki.

    Natomiast faktycznie, jak ktoś nie przejdzie kwali to porażka :/ Ale jak pokazał Bachleda w Zakopcu jest to możliwe...

    Najbardziej mnie ciekawi jak skoczy dziadek Okabe :D

  • anonim
    @Martina S.

    Dziewczyno czy ty jesteś aby normalna ? [...] możesz darowac sobie to obrażanie trenera Lepistoe i Adama ?

    Adam już w 2003 roku miał taką propozycję aby trenować oddzielnie ale nie chciał, zawsze chciał pracować z grupą.
    Nastepna opcja pojawiła się w 2007 roku, kiedy Adam sięgał po 4 KK, namawiał go do tego jego menadżer aby został przy Lepistoe i z nim trenował, tez odmówił.
    Tyle, że teraz sam widzi, że zmierza donikąd, to ostatni dzwonek aby sam coś postanowił i nareszcie postąpił słusznie,
    Oby tylko Lepistoe był tym osobistym jego trenerem bo PZN zawsze coś pokręci, jednak mam nadzieję, że zobaczę tego starszego Pana na wieży trenerskiej jak daje sygnał Adasiowi do startu.
    Za rok Igrzyska, Adam dokonał wyboru takiego a nie innego żaden trener nie dałby gwarancji, że uda się Adama doprowadzić na te imprezę do wysokiej formy, chyba, że jest samobójcą a to już druga para kaloszy, ale mam nadzieję, że dzięki komfortowi psychicznemu i dobrym przygotowaniu technicznym, Adam na tej imprezie zabłyśnie.
    Podjął ryzyko i to jego ryzyko, ściskam kciuki za tych dwóch Wielkich i ufam, że się uda.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(6107), 2009-01-23 10:41:21 ***

  • MarcinBB redaktor
    @ROCO.S

    1.Jesteś tu (sądząc po nicku) względnie nowy więc przypomnę to, co już parę razy o sobie pisałem. Skijumping to nie jest moja praca. Robię to społecznie, w ramach hobby. Jeśli z własnej kieszeni zaczniesz mnie utrzymywać, to mogę rzucić moją pracę zarobkową i w pełni poświęcić się pisaniu na skijumping. Wtedy na pewno będę podawał informacje dużo szybciej. Mogę Ci nawet przesyłać je na maila, zanim opublikuję tutaj, byś wszystko wiedział wcześniej :-)
    Oczywiście, staram się wykonywać swoje redakcyjne zadania jak najlepiej. Zawsze chcę podawać informacje szybko. Ale nie mam szans konkurować z dziennikarzami z Onetu czy Wp, czy innych dużych firm medialnych którzy informacje o skokach zamieszczają w ramach swojej pracy zarobkowej w czasie swych dyżurów. Myślę, że portal skijumping i tak jest bardzo atrakcyjnym dla kibica miejscem, o czym świadczy zaufanie czytelników wyrażone w wysokiej oglądalności. Jeśli nie zawsze możemy podawać informacje szybciej niż inni (choć często szukamy jej u źródeł i podajemy jako pierwsi w Polsce) to staramy się podawać informacje szersze, bardziej fachowe i szczegółowe.
    2. Jestem bardzo ciekaw, na jakim to portalu przeczytałeś ten tekst 10 godzin wcześniej, czyli o 10.30. Tekst dotyczy posiedzenia zarządu PZN, a te rzadko kończą się przed południem. PAP rzucił tę depeszę po 17. Onet i WP dały newsa o 17:25. My daliśmy o 20:30. Niektórzy nie mają tego do tej pory...

  • anonim

    www.fis-ski.com /pdf/2009/JP/3020/2009JP3020SLQ.pdf

    nareszcie lista startowa

    obsada lepsza niż w zakopanym xD

  • anonim
    -

    [...] Jak śmiesz obrażać Króla Skoków - Adama Małysza?!? Rozumiem, że takie farmazony przechodzą na *.de, ba jeszcze Ci pewni brawo biją, co? Adaś skończy karierę wtedy gdy przyjdzie mu na to ochota/kaprys, będzie trenował nawet z szejkiem z Arabii jeśli będzie miał takie życzenie a Tobie i Tobie podobnym nic do tego! Adaś nie raz udowodnił, że woda sodowa do głowy mu nie uderzyła. To co się wokół niego teraz dzieje to nie jest jego kaprys! Nie myl Adasia z rozpieszczonymi [...] - Morgim, Shlierim, Hanawaldem - ON WIE CO ROBI!

  • anonim
    Lepsze wrogiem dobrego

    oczywiście w kontekście wyrzucenia Lepistoe. Byłem za zwolnieniem Fina licząc na angaż jakiegoś nowego dobrego trenera. Faktycznie zatrudniono nowego lecz jeszcze nie dobrego. Wyniki osiągane z Lepistoe były dobre/przeciętne, a te z Kruczkiem fatalne, nietrudno więc o wnioski...
    Przepraszam za te banalne i oczywiste wywody; chciałem jedynie przypomnieć, że brakuje nam, pzn, mediom cierpliwości, ufności i konsekwencji. Ich brak spowodował wyrzucenie Lepistoe; Fin wiedział jaki popełnił błąd i przyznał się do niego; my chcieliśmy szybkich, łatwych, gotowych rozwiązań.
    Adam Małysz wielce przysłużył się skokom w Polsce, ale jednocześnie sprawił, że czas trenerów zaczęto mierzyć jego formą, a ocenę polskich skoków uzależniano od formy Adama. Dla Adama czas działa na niekorzyść, stąd nerwowość w działaniu PZN.

  • czarnylis profesor

    Zresztą też muszę przyznać, że wypowiedzi pana prezesa odbieram tak samo jak dobre skecze kabaretowe. Tylko trochę poziom niższy. Za to Adam, czasami między wersami i stałymi szablonami wypowiedzi, potrafi przemycić coś ciekawego.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl