PŚ w Sapporo: Schlierenzauer triumfuje, dobra postawa Huli i Stocha

Podsumowanie ostatnich 9 sezonów PŚ

Punktacja PŚ za ostatnie 9 sezonów(od 1999/2000r do 2007/2008r):

1.A.Małysz --- 9022
2.K.Stoch ------402
3.R.Mateja -----335
4.W.Skupień ---203
5.M.Bachleda --138
6.P.Żyła ---------57
7.S.Hula ---------55
8.T.Pochwała --- 42
9.Ł.Kruczek ----- 26
10.T.Tajner ----- 22
11.M.Rutkowski- 17
12.R.Sliż -------- 15
13.W.Tajner ------9
14.K.Długopolski- 3

Polacy w PŚ - od sezonu 1999/2000

PŚ 1999/2000r.
28.A.Małysz ----- 214 pkt
38.W.Skupień ---- 86
44.R.Mateja ------ 52
63.Ł.Kruczek ----- 18

PŚ 2000/2001r.
1.A.Małysz ---- 1531 pkt
31.R.Mateja --- 133
42.W.Skupień -- 89
76.Ł.Kruczek ---- 3

PŚ 2001/2002r.
1.A.Małysz ---- 1475 pkt
49.R.Mateja ----- 50
53.T.Pochwała -- 38
55.M.Bachleda -- 26
73.T.Tajner ------ 7
77.Ł.Kruczek ---- 5
84.W.Skupień --- 4

PŚ 2002/2003r.
1.A.Małysz ---- 1357 pkt
42.M.Bachleda -- 77
68.T.Tajner ----- 15
76.R.Mateja ------ 5
79.T.Pochwała --- 4

PŚ 2003/2004r.
12.A.Małysz ---- 525 pkt
52.M.Bachleda -- 27
54.W.Skupień --- 24
58.M.Rutkowski - 17
69.W.Tajner ------ 9

PŚ 2004/2005r.
4.A.Małysz ---- 1201 pkt
38.R.Mateja ----- 87
53.K.Stoch ------ 36
85.M.Bachleda -- 3
85.Długopolski -- 3

PŚ 2005/2006r.
9.A.Małysz ----- 634 pkt
45.K.Stoch ------ 41
51.P.Żyła ------- 23
54.S.Hula ------- 19
60.R.Sliż -------- 15
79.R.Mateja ----- 4

PŚ 2006/2007r.
1.A.Małysz ---- 1453 pkt
30.K.Stoch ---- 168
55.P.Zyła ------- 34
60.S.Hula ------- 26
80.R.Mateja ----- 4

PŚ 2007/2008r.
12.A.Małysz --- 632 pkt
30.K.Stoch ---- 157
72.S.Hula ------- 10
78.M.Bachleda -- 5

Najwiecej zwyciestw w PŚ

1. Nykaenen ------ 46
2. Małysz ---------- 38
3. Ahonen --------- 36
4. Weissflog ------- 33
5. Schmitt --------- 28
6. Felder ----------- 25
7. Goldberger ----- 20
8. Schlierenzauer - 19
9. Widhoelzl ------- 18
9. Hannawald ----- 18
10.Hautamaeki ----16
12.Vettori ---------- 15
12.Kasai ----------- 15
12.Funaki ---------- 15
15.Kogler ---------- 13
16.Thoma ---------- 12
16.Morgenstern ----12
18.Ljoekelsoey -----11

Najwięcej razy na podium PŚ:

1. Ahonen ----- 105 (36+42+27)
2. Nykaenen ---- 76 (46+22+ 8)
3. Małysz -------- 74 (38+19+17)
4. Weissflog ----- 73 (33+19+21)
5. Goldberger --- 63 (20+25+18)
6. Vettori -------- 54 (15+18+21)
7. Schmitt ------- 52 (28+14+10)
8. Felder --------- 51 (25+15+11)
9. Widhoelzl ----- 49 (18+17+14)
10.Kasai --------- 42 (15+ 9+18)
11.Nikkola ------- 42 ( 9+14+19)
12.Hannawald --- 40 (18+12+10)
13.Morgensrern - 39 (12+17+10)
14.Funaki -------- 38 (15+12+11)
15.Kogler -------- 37 (13+12+12)
16.Thoma -------- 36 (12+14+10)
---------------------------------------
G.Schlierenzauer-35 (19+11+ 5)
M.Hautamaeki --- 34 (16 + 8+10)

Zawodnicy jakich krajów stawali na podium PŚ

Ostatnie 8 sezonów(od 2000/2001 do 2007/2008 oraz konkursy sezonu 2008/2009:

1.Austria ---- 47 - 73 - 54 -12 zawodników
2.Finlandia -- 47 - 41 - 40 -12 zawodników
3.POLSKA --- 35 - 16 - 15 - 1 zawodnik !
4.Norwegia -- 33 - 33 - 32 - 9 zawodników
5.Niemcy ---- 22 - 20 - 22 - 8 zawodników
6.Szwajcaria- 13 - 18 - 15 - 2 zawodników
7.Czechy ----- 6 --- 7 -- 7 - 1 zawodnik
8.Japonia ----- 5 --- 5 - 13 - 8 zawodników
9.Słowenia --- 5 --- 2 --- 8 - 6 zawodników
10.Rosja ------ 0 --- 1 -- 3 - 1 zawodnik
11.Włochy ---- 0 --- 0 --- 1 - 1 zawodnik

Rozegrano 212 konkursy PŚ i przyznano:
213 - pierwsze miejsca
216 - drugie miejsca
210 - trzecie miejsca

Podium PŚ 2008/2009 - po 18 konkursach

Indywidualnie;

1.G.Schlierenzauer - 8 - 3 - 3
2.S.Ammann -------- 5 - 4 - 3
3.W.Loitzl ------------ 4 - 6 - 1
4.F.Yumoto ---------- 1 - 0 - 0
5.T.Morgenstern ---- 0 - 2 - 0
6.V.Larinto ----------- 0 - 1 - 2
7.H.Olli --------------- 0 - 1 - 1
7.M.Hautamaeki ----- 0 - 1 - 1
9.D.Vassiliev -------- 0 - 0 - 2
9.M.Schmitt ---------- 0 - 0 - 2
11.A.Jacobsen ------- 0 - 0 - 1
11.J.R.Evensen ------ 0 - 0 - 1
11.M.Koch ------------ 0 - 0 - 1

Drużynowo:

1.Austria ------------ 12-11 - 5
2.Szwajcaria --------- 5 - 4 - 3
3.Japonia ------------- 1 - 0 - 0
4.Finlandia ----------- 0 - 3 - 4
5.Norwegia ----------- 0 - 0 - 2
5.Rosja --------------- 0 - 0 - 2
5.Niemcy ------------- 0 - 0 - 2

"Schlierenzauer od ponad roku skacze w czołowej dzisiątce. Ostatnim konkursem, w którym Austriak nie znalazł się w pierwszej dzisiątce były zawody w Val di Fiemme 12.01.2008."
berkutschi.com

@Motz

Wybacz mi brak inteligencji. Denerwuje mnie ta powszechna krytyka człowieka, który sobie na nią nie zasłużył. Wyjąłem Twoją wypowiedź z kontekstu i nie wyczułem sarkazmu. Mój błąd. Przepraszam.
Rzeczywiście nie czytam wszystkich komentarzy, ponieważ czas mi na to nie pozwala, a i forum jest trochu zaśmiecone wypowiedziami bez sensu, więc wybieram nicki osób, których wypowiedzi wywarły na mnie wcześniej jakieś wrażenie. Od dziś będę starał się śledzić również Twoje. Pozdrawiam :)

konkurs przypominal mi troche konkurs z 2001 roku z tcs z bishoshofen.... 85 m wystarczało do 30 a adam skakał ponad 130 m i miał 40 pt przewagi nad 2 zawodnikiem tak samo jak w insbrucku ;d to były czasy..... teraz schliri zrobił podobnie ale nie porównujmy japoni gdzie wszyscy odpuszczaja do tcs :D to wtedy była magia;d

schliri chyba nie wie co zrobił....po 1 seri miał ogromna szanse pobic rekord zwyciestwa z najwieksza przewagą..... byłem pewny ze to zrobi ale morgi torche pokrzyrzowłą mu plany;p ale mimo to w 2 seri gdyby dołozył 10 m rekord stał by sie faktem

DAJCIE SPOKÓJ ŻYLE

bachlede mozecie krytykować ile chcecie, bo am 26 lat, a Żyła jeszcze moze cos osiagnąc, jak do 26 lat będzie dlaej poza 30, to wtedy ok, żyła najlepszą formę miał na TCS wtedy chociaż sie nie kompromitował, myśle , ze jak jutro się zmobilizuje to ma szanse na ,,30". Jutrzejszy konurs bedzie wielkim sprawdzaianem dla Huli Stefana Huli, jeśli znów złapie sie do no do ,,15" to mysle, ze mamy czwartego zawodnika na MŚ. Wiadomo,że pewnikami są: Małysz, Stoch, Rutkowski i ......, a na małą Śliz. ŻYŁA TRZYMAJ SIĘ MŚ JESZCZE NIE SĄ STRACONE

@czarnylis

autor: czarnylis , 31 stycznia 2009, 15:38
@Motz
Powtarzasz się trochę i chyba masz kompleks Gregora. W tej chwili i na ten czas jest najlepszym skoczkiem na świecie, czy Ci się to podoba, czy nie. Nie musisz go lubieć jako człowieka, ale chociaż spróbuj docenić jego klasę sportową.



Co ty mi tu gadasz, ze mam jakis kompleks gregora:-) hahahah
Jak bys czytal wszytkie moje komentarze, to bys wiedzial, e jestem jego fanem. Moze nie jest moim ulubionym skoczkiem, ale i tak go ubie. Duzo razy juz go bronilem przed jakimis idiotami, ktorzy yczyli se smierc gregora.
A to co napisalem jest tylko dla tych, ktorzy przesadzaja!
2. Jak mam jako Austijak miec cos przeciwko Gregorowi.
Dlaego przewmysl to co powiedziales, ale po tym co czytalem, to nie jestes wystarczajaco inteligentny, zeby to przemyslec:-)

Aha, co do Polaków do brawa dla Kamila i Huli. Liczę jednak, że jutro Kamil będzie trochę wyżej:)
Bachleda i Żyła - brak słów..
Ile jeszcze będą wysyłać na konkursy Bachledę?W takiej formie..:/

Bachleda !!!!

Ręce opadają, ile razy można pisać nt. Bachledy. Wycieczkowicza za państwowe, a więc nasze pieniądze i nieudacznika do komendy N.
Jak grochem o ścianem. Wszyscy piszą i krytykują a Kruczek ma to gdzieś. Tak spadać na bulę to jest kompromitacja nie tylko tego zawodnika ale kompromitacja reprezentacji Polski. Wstyd dla kraju, który ma takiego mistrza jak Adam Małysz. Za tego typu start w PŚ powinien na koszt swój i kolesia Kruczka wracać do kraju już po tym skompromitowanym występie w pierwszym konkursie. Bo w drugim będzie to samo. No może zdobędzie 1 pkt.
To dla Kruczka będzie bardzo dobry występ w PŚ.

@motz

Też pisałem, że Gregor miał "trochę" lepsze warunki. ;)

Nie od dziś wiadomo, że Gregor, jeśli na całej długości "daje w plecy", nie skacze najdalej. ;)
Taki typ zawodnika. ;)
Ale z wiatrem pod narty, nawet w nie najwyższej formie, jest cięzki do przeskoczenia. ;)

Wszyscy wielcy znawcy i prorocy... skąd Wy możecie wiedzieć kto i kiedy się skończy? Na razie Ci, którzy skaczą najlepiej to skaczą i chyba to się liczy, i to na tą chwile jest ważne, a jak się któryś skończy to wtedy się będziemy martwić...

i co do niektórych więcej tolerancji mniej zazdrości;)...

Zgadza się, konsultacje z Lepistoe miał tylko Adam, ale jak myślisz po co Łukasz Kruczek się z nim kontaktował ? Jeżeli otrzymał od niego jakieś rady i sugestie, to na pewno zastosował to w treningach. Dlatego w Zakopanem było lepiej. Złych nawyków trudno się pozbyć i w Kanadzie dobre wyniki mieli tylko Adam i Kamil. Dobrze, że teraz Stefan zajął dobre miejsce.

Napisałem,ze świat idzie do przodu bo tak jest Niestety, podczas olimpiady wielu naszych sportowców się o tym boleśnie o tym przekonało. Może zmiany w skokach zachodzą wolniej, ale zachodzą. Pamiętasz, to kombinowanie z kombinezonami, nartami albo współczynniki BMI ? Poza tym badania naukowe też mogą pomóc sportowcowi. Niestety, są one bardzo kosztowne. W jednym z wywiadów profesor Żołądź mówił o tych sprawach. Wspominał też o metodach treningowych.
Moje stwierdzenie nie było żadną sugestią. Chodzi mi o to, w tamtym czasie przewaga była po stronie Adama. Konkurenci przez te lata stawali się coraz silniejsi. U nas były jedynie zachwyty nad Adamem i "Małyszomania" Ten okres sukcesów Adama nie został właściwie wykorzystany.

@Motz

Powtarzasz się trochę i chyba masz kompleks Gregora. W tej chwili i na ten czas jest najlepszym skoczkiem na świecie, czy Ci się to podoba, czy nie. Nie musisz go lubieć jako człowieka, ale chociaż spróbuj docenić jego klasę sportową.

Sluchac fanni Gregora, on jest dobry, ale nie swietny!!!

Prawda jest taka, ze nawet ORF sie pod koniec przyznalo, ze w Sapporo wiatr moze bardzo szybko zmieniac, i na ORF powiedzieli, ze Gregor w 1 Seri pod koniec mial dobry wiatr. A to ze taki rewelacijni nie jet to pokazala 2 Seria gdzie ju nie mial najlepszego skoku bo tez tak super sobie warunkami nie radzi i 120m to nie rewelacja:-)

jak milo wiedziec, ze polskie skoki narciarskie to nie tylko Adam Malysz. moje serdeczne gratulacje dla Kamila Stocha i Stefana Huli! moim zdaniem ten konkurs moga zaliczyc do udanych startow, czego nie moge powiedziec o pozostalych dwocj skoczkach...

skoki

wydaje mi sie ze Kamil spoznil pierwszy skok, ciagle nie witrzymuje nerwowo, ale juz jest lepiej, Hulla tez w drugim nie wytrzymal, ale tez nie jest zle.Martwi mnie tylko hipokryzja w PZN. Jesli Adam mowi za Kruczek nie wie o co chodzi w skokach to dlaczego Kruczek jeszcze nie rezygnuje. Dlaczego tez Lepistoe nie konsultuje calej kadry a tylko Malysza? Przeciez to PZN za to placi. Martwi mnie tez kompletna niekompetencja dziennikarzy, ktorzy wypowiadaja sie o skokach. Tu na tym forum sa ludzie o niebo bardziej kompetentni.

@Piotr

Po pierwsze: konsultacje z Lepistoe miał tylko Małysz, a nie wszyscy skoczkowie.

Po drugie: piszesz, że "świat poszedł do przodu". Tak, ale skoki to nie piłka nożna. Tu zmiany następują wolniej. A może Ty sugerujesz, że Małysz z 2001 roku dziś skakałby 100 metrów?

Żenada ten konkurs...

Myślałem, że usnę przed telewizorem...
Jeszcze do tego Snopek, który jak zawsze przynudza. Nie mówię nic o poziomie konkursu. Jedynym ciekawszym momentem były skoki Schlierenzauera i Morgensterna oraz kolejne zepsute skoki skoczków znajdujących się przed Hulą. No ale największe emocje to były przy skoku Bachledy! Skoczy ponad 70 czy nie....

@Piotr

Po pierwsze: konsultacje z Lepistoe miał tylko Małysz, a nie wszyscy skoczkowie.

Po drugie: piszesz, że "świat poszedł do przodu". Tak, ale skoki to nie piłka nożna. Tu zmiany następują wolniej. A może Ty sugerujesz, że Małysz z 2001 roku dziś skakałby 100 metrów?

@ZKuba36

Inteligentny człowiek wyciąga jakieś wnioski z niepowodzeń, szuka przyczyn, i z reguły nie powtarza tych samych błędów w swoim postępowaniu. Niestety, prezes narzuca swoje "dyrdymały" trenerowi. Kłopot w tym,że on sam nie wie co się dzieje, dlaczego nie ma sukcesów. Efekt był taki, że treningi do tej pory tylko zaszkodziły skoczkom. "Polska myśl szkoleniowa " nie potrafiła pomóc żadnemu z naszych skoczków. Dopiero po konsultacjach z Lepistoe zaczęło być lepiej. Pan prezes zamiast się zastanowić, czy metody , które zaleca trenerowi są dobre to uparcie trwa przy swoich poglądach mimo, że fakty pokazując co innego. Albo jest tak mało inteligentny albo nie potrafi zaakceptować faktu, że świat poszedł do przodu, a on tkwi wciąż w 2001 roku. Gorzej, że podobne poglądy ma Łukasz Kruczek. Jeżeli on nie zrewiduje swoich poglądów nasi skoczkowie rzadko będą odnosić sukcesy, chyba,że bardziej będzie wierzyć Lepistoe niż prezesowi.

Gregor jest nie do pobicia ^^ Kolejne bezkonkurencyjne zwycięstwo ;)

Simi... jakaś porażka :/ Kunzle tez chyba nie wie jaka jest jego praca. Już 3 zawody z rzędu kiedy Simona nie ma na podium. Jak tak dalej pójdzie to zawali Mś i KK,która jest już coraz dalej :/
Myślałam ze po treningach w Vancouver jest poprawa i właśnie dlatego zmienił decyzje co do Sapporo... Jak widać skutki nie są korzystne - dla niego :/

Moja diagnoza z poprzednich wątków co do dalszych losów PŚ potwierdza się. Nie ma już o co walczyć. Po lotach przewaga Schlirenzauera jeszcze wzrośnie. Lotzl może coś w "normalnych konkursach nadgonie, ale straci na mamutach. Nuda, dawno tak mało ciekawego sezonu nie było, konkursy wygrywa tylko 3 ludzi, no może pod koniec coś ustrzeli Morgi, może Olli, no i Adam?...

Konkurs...

organizatorzy chyba nieco przesadzili z tą belką:::
Brawo Austriacy:)
fajnie skakali polacy-a zwłaszcza Stoch:):):)
no ale dzisiaj była loteria:(
ale podium sprawiedliwe:)

Koch słabo,Matti fatalnie:(
Ammannowi chyba ciut zaniżyli noty-takie mam wrażenie:|

a Żyła i Bachleda są zupełnie bez formy...:/
PS:Mimo wszystko brawa dla Keituriego i Watase-wykorzystali warunki i sporo punktów zakasowali:)

PŚ w Japonii. Komu to potrzebne?

Zastanawiam się nad sensem rozgrywania zawodów tej rangi w Japonii. Sądząc po pustych trybunach w Sapporo, w kraju kwitnącej wiśni, skoki mało kogo interesują. Rozumiem iż Japończycy liczą się w skokach, ale zawody rozgrywa się przecież głównie dla kibiców, a tych w Japonii, delikatnie mówiąc brakuje. Małe zainteresowanie plus podróż przez strefy czasowe, skutkują tym, że obsada zawodów w Azji z roku na rok jest słabsza, co trochę pomniejsza rangę PŚ.
A przecież są miejsca w Europie, gdzie ludzie "zabijaliby się za bilety" na PŚ, lecz nie mają na to szansy ponieważ terminy zajęte są przez takie przygnębiające imprezy jak te w Japonii.

Kilka słów...

Dlaczego nie pojechał Śliz? O ile dobrze pamiętam to Śliż skakał na Okurayamie i w PŚ i w CoC i osiągał przyzwoite rezultaty. Do tego Rutkowski i mielibyśmy 4 w 30. Nie oszukujmy się - poziom konkursu był żenujący. Jeśli takie 90 m wystarczało na awans do 30, a weszli zawodnicy pokroju Karpenki czy Musiola to myślę ze nawet bracia Kot czy Miętus awansowaliby do konkursu.
Trenerzy biorą Bachlede by powiększył nam limit na PŚ. Szkoda ze Kruczek nie zauwaza ze z ta forma Bachleda przepada juz w Q! Szanse na 55 WRL ma tylko dzięki huraganowi w Zakopanem latem.To zawodnik na wyższe belki i już nie rokujący na przyszłość. Na zawodach PŚ powinien skakać tylko w Zakopanem lub w przypadku dobrej formy.
Natomiast Piotrek Żyła ma fatalną technikę. Przeanalizujcie chociażby dzisiejszy skok - jednym słowem Żenada. Brakuje mu odpoczynku bo przypomnę ze w tym sezonie miał już parę niezłych skoczków. Żyła potrzebuje dobrego trenera jak Horngacher który umiał wykorzystać możliwości Żyły.
Co do Huli to ja o nim nie zapomniałem i od początku sezonu był dla mnie zawodnikiem na Liberec. Jest to solidny zawodnik który nieco się zagubił. Należy mu pomóc a wtedy możemy mieć z niego sporo pociechy (regularne wchodzenie do 30)
Jutro należy kibicować aby Bachledzie powiało i żeby Hula zaprezentował się tak jak dziś to wtedy będziemy mieli 6 zawodników w PŚ. Może wtedy wreszcie zobaczymy młodych polaków Miętusa lub Kota.
Trochę się rozpisałem ale mam nadzieję że ktoś kto przeczyta. W sumie lepsze takie komentarze niż "Gregor kocham cie!"

TAMM

A co do Bachledy.
Wolę napisać, że "nie wygląda, to najlepiej".
Niż, że "jest beznadziejnie". ;)


Ależ powiedzmy po prostu prawdę "jest beznadziejnie". Nic mnie tak nie wkurza jak brak ambicji w tym co się robi, zwłaszcza w sporcie. Rozumiem, że może nie wyjść tak jak się chce ale trzeba się przynajmniej starać. A ten gościu mam wrażenie olewa wszystko.

Tamm

lepiej pisać PRAWDĘ uwierz mi.
Starty tego Pana w PŚ to skandal, perspektywiczny to on nie jest a to samo zero punktów może zdobyć każdy inny, młody ale perspektywiczny polski skoczek.
Ale na układy nie ma rady.
Najpierw wożono na wycieczki Mateję, a teraz to samo z Bachledą.
Cóż obaj się znają z Tajnerem od lat .....
Brzydzę się tym.

@Voldemort i inni

To jest również ważna informacja dla Panów Tajnera i Kruczka.

Uprzejmie informuję, że skoki narciarskie to taka dyscyplina w której zwyciężają zawodnicy, którzy potrafią jak najdalej skoczyć na nartach.
Do tego celu służą obiekty zwane skoczniami narciarskimi.
Aby najlepsi zawodnicy nie przeskakiwali skoczni i mogli bezpiecznie wylądować, ogranicza się poziom rozbiegu poprzez obniżanie belki.
Tak więc belkę ustawia się pod najlepszego zawodnika a nie pod zawodników słabych i najsłabszych, jak to często zdarza się na Mistrzostwach Polski.

Dlatego wszystkich informuję, że to inni skoczkowie będą musieli w tym sezonie przystosować się do belek z jakich skacze Schlierenzauer, a nie Schlierenzauer przystosować do belek z których na treningach skaczą Polacy !

Stefan Hula

Skoczek ze Szczyrku ma za sobą trudny okres. Od slynnego konkursu w Kuusamo, gdzie dzięki wiatrowi był 12-ty, mial do dziś praktycznie ponad dwa lata non-stop nieudanych skoków. Oczywiście dzisiaj Hula nie stał się 10-tym skoczkiem swiata. Niemniej pierwszy raz w życiu załapal sie do 10-tki. Pomógł mu wiatr, nie startowali wszyscy najlepsi. Zgoda. Ale mam nadzieję, że przynajmniej do MŚ w Libercu Polak będzie od dziś na fali wznoszącej i że w Czechach będzie stanowił silne ogniwo naszej reprezentacji. Niech się w końcu ten Stefan, psia krew, rozHula.

I co z tym niby utalentowanym Stochem?Połowa sezonu mija ,a on do 10-tki nie może się dostać w tak słabo obsadzonym turnieju. Tak jak wcześniej mówiłem, na MŚ będzie pewnie w drugiej 10, a potem w PŚ będzie znów kaplica i tłumaczenie ,że jest już zmęczony tym sezonem.A komentatorzy dalej będą nam wciskać bzdety typu: jaki to talent.

Z kolei Bachleda się zawziął i powiedział sobie, że trzy punktu w PŚ to w zupełności mu wystarczą. A Kruczek wystawia go do kolejnych zawodów z uporem maniaka licząc na... cholera wie co.

@Voldemort (*105.internetdsl.tpnet.pl)

Racja.
Niech ustawiają belkę pod większość.
A nie pod Gregora. ;)
Wyląduje w końcu na płaskim. ;)
A tak , to przynajmniej konkurs będzie ciekawszy. ;)

Z resztą Gregor "niedługo" się skończy. ;)

Renia@:
Niepotrzebna, ale czasem trzeba.

Myślę, że Bachleda powinien brać udział przy obecnej formie tylko w PK, bo tam może nam zapewnić dzięki swoim skokom możliwość wystawienia piątego zawodnika,a z tego co widać to nawet w Sapporo nie ma szans na zdobycie punktów PŚ, więc jego występy nic nie wnoszą.
Oprócz kolejnego punktu do listy zażaleń dla trenera Kruczka.

Gratuluje Morgensternowi zwyciestwa i pierwszego podium Kalle Keituri, mimo 96,5 xD

Warunki dzisiaj nie były równe ;/
Fajnie, że Kazuyoshi nieźle dziś skakał, 18 miejsce, niezły wynik ;d

Szkoda, że Kamil Stoch nie miał dobrych warunków, ale może jutro będzie w pierwszej "10", gratulacje dla Stefana, za w miare dobre skoki jak na ten konkurs i 10 miejsce, a o Żyle i Bachledzie nie wspomne ;/

(Nie pomnąłem tu nikogo, bo miejsca są z klasyfkiacji ludzi, skoczków narciarskich, a nie jakichś EPO-wpi****laczy, jak oficjalny 'zwyciezca' tego konkursu ...)

Właśnie! Miło było znów zobaczyć na skoczni w PŚ Funakiego... i innych starych mistrzów Yamadę itp. Szkoda tylko, że w tak ważnym dla Japończyków występie nie brał udziału Noriaki.
Cieszy mnie dobra postawa zawodników Kraju Kwitnącej Wiśni, a w szczególności Okabe i Watase :)

Gratulacje dla Austriaków. Najbardziej cieszyły mnie dwie rzeczy:
1) Roar Ljoekelsoey był 6. Szkoda tylko, że przy tak słabej obsadzie konkursu. No cóż, ale zawsze zdobył sporo punktów. Mam nadzieję, że jednak jeszcze będzie skakał jak za starych dobrych czasów. Ot, np. jak w 2006 roku, gdy zdobywał MŚ w Lotach. Dla mnie to on na spółkę z Hannim są najlepszymi lotnikami. No i jeszcze Ber ze względu na rekord. Oczywiście, nie zapominam o innych zawodnikach, który dobrze radzą sobie na mamutach ;)
2) Stefan Hula był 10. Dziś super miejsce, mam nadzieję, że w drugim konkursie je powtórzy. Kamil Stoch też dobrze, ale liczyłam na troszeczkę więcej - na pierwszą 10. Wierzę, że w kolejnych japońskich zawodach skoczy dalej i zajmie wyższą lokatę ^^

Oby Simon powrócił do formy z początku sezonu i wyrwał tą Kryształową Kulę z rąk Gregora :)
Trzymam kciuki także za Funakiego, niech sobie jeszcze polata na Okurayamie :)

Pozdr.

69_ (*69.65.43.39), 31 stycznia 2009,

reszta też tak mówiła: chlopak urośnie, przytyje, juz ma zniszczone kolana, wiec nie da rady...
Z resztą żal pisać, bo takich sporow nigdy sie nie rozstrzygnie.

Zazdrościć Lieglowi? A czego? Zakończenia kariery w wielu dwudziestukilku lat?

Jezu, jakie nudy, taki konkurs nudny jak flaki z olejem:)
Dosłownie spałam do momentu kiedy obudzili mnie trzej ostatni skoczkowie, a tak ? odległości żałosne i mizerne.
Widać było, żę wiatr kręci tam jak zwykle, bo nawet takie mega nogi z gumy:) Grega w drugiej serii sobie nie poradziły:)
Ale cóż, tak czy siak, znowu wygrał, szkoda, że następne zawody nie są robione np:w Afryce :) gdzie można się usmażyć w słońcu:)
Choć wątpię czy i to byłoby wstanie mu przeszkodzić.
Greg to nie człowiek, zmutowali go :)
Odporny na ścieranie :)
na zmiany temperatur:)
Na wiatry:)
Dosłownie na wszystko, normalnie człowiek tego nie wytrzymuje, tak jak Simi, ma teraz zniżkę, a ten ? dosłownie im dalej tym bardziej się rozkręca, to nie człowiek :)
A dlaczego on nie słyszy na jedno ucho ?
I dlaczego jak mówi to buzię ma nieco krzywą :) ?
Tzn , skręca w prawo nieco :)
To jakies efekty uboczne ?
:))
Dobra, gratulacje dla podium.
A teraz jego fani mnie rozstrzelają :))

@Schlieri-fanka

Gregorowi nie ma co zazdrościć, już bardziej Loitzlowi, Morgensternowi, Kolferowi, Kochowi, Lieglowi i innym Austriackim skoczkom.
@Red Bull
Koudelka będzie bardzo groźny - dysponuje piekielnie mocnym odbiciem jak Adam, liczę na medal Romana, a może nawet złoty?
@Voldemort
Hannawald to był skoczek prawie idealny, szkoda, że odszedł ze skoków, pamiętam wiele pojedynków Hannawalda z Adamem, raz wygrywał Sven, raz Polak ;).

@Schlieri-fanka

Zobaczymy, co będziesz bełkotać jak Schlierenzauer straci formę i przestanie w końcu jeździć na PŚ (kwestia 2 lat) - zmienisz nick i będziesz następną fanką któregoś z Austriackich skoczków? Na pewno nie będziesz już kibicować temu miszczowi - po prostu odejdzie on w zapomnienie. ;)

Nie wiem co za buc porównuje zachowanie boskiego Szlirusia do Hannawalda - Austriak nie ma nawet 1/100 klasy Niemca.

Świetnym tego przykładem jest zachowanie po pierwszym skoku dzisiejszego konkursu. Z wyższością, niczym supernadęty bufon rozkłada ręce, przez co mówi rywalom: "Ja skaczę świetnie, a wy nie, bo jesteście ciency.". Próżno było doszukiwać się takich gestów u Hannawalda. Rozumiem, że Szliruś jest młody, zbuntowany, ale przez przesady - rywalom (często o wiele starszym) należy okazać choć odrobinę szacunku. Szliruś zachowuje się jak gówniarz czy podobnie jak 15-latki słuchające pseudo-punkowej muzyki spod znaku emo czy Pidżamy Porno.

O Bachledzie i Żyle nie ma co pisać, bo wszystko napisaliście pode mną - Klimowski powinien oszczędzić sobie, kibicom i samym zawodnikom wstydu i wycofać ich z jutrzejszego konkursu.

Cieszy postawa Huli, choć powiedzmy sobie szczerze, że w normalnej obsadzie nie miałby większych szans nawet na wejście do '30'.

Zawiódł Stoch - faktycznie to może wina wiatru, ale nic na ten temat mi nie wiadomo - szkoda, że organizatorzy transmisji nie pokazywali sławetnych chorągiewek czy chociaż uśrednionych pomiarów wiatru. Wobec tego i Snopek nie był pomocny.

A co do tych wszystkich, którzy mówią o boskim Szlirim na dopingu - kupcie sobie koło i walnijcie się w czoło. Jeżeli będzie dalej tak skakał odbije się to na jego zdrowiu i skończy tak jak Hannawald.

Fatalna postawa Jury - co to za konkurs,w którym aby zdobyć punkty wystarczy mieć notę 96.1 (po dwóch skokach). Zresztą prawie w każdym konkursie jury się myli co do belek. A to wszystko dlatego, że ustawia się je pod boskiego Szliriego. Ludzie opamiętajcie się. Dlaczego 40 zawodników ma się dostosować do jednego, a nie ten jeden do 40?!

Być może zlekceważycie moja opinię, ale bardzo groźny może być w Libercu Roman Koudelka. Jest on bowiem rekordzistą skoczni Jested"B" oraz dysponuje atomowym odbiciem. Przy dobrym wietrze może być naprawdę groźny.

69_ (*69.65.43.39), 31 stycznia 2009,

To dowiedz się najpierw coś o kimś, a nie porównuj go do 99% faneczek, które do Zakopanego pojechały tylko po to, aby podziwiać buźkę Gregora.
Uogólnianie też krzywidzi.

Red Bull:
Niech nie lubi Gregora. Jego prawo. Ale wysnuwanie teorii spiskowych to już szczyt zazdrości, chamstwa i głupoty.

Fakt te skoki gregora są podejrzane.Myślę ze Schlirenzauer nie będzie mistrzem świata. Ja obstawiam prędzej że Morgenstern się do tego casu odrodzi i może norwegowie.Oczywiście licze że Adam powalczy o medal licze nawet na zloto na średnim obiekcie a jezeli kruczek powoła niezłą kadra(Małysz,Stoch,hula i śliz lub rutkowski) to przy równych dobrych skokach jesteśmy w stanie powalczyś nawet o 5 miejsce w drużynowym.

Bachleda, Żyła i coś jeszcze

Będąc bardzo krytycznym wobec prezentowanej przez wymienionych wyżej postawy chciałem jednocześnie zauważyć, że to nie oni zadecydowali o przetransportowaniu siebie na kontynent amerykański i, teraz, azjatycki.
Decyzje w tym względzie podejmował pierwszy trener po konsultacji. Jakiej i z kim wszyscy się domyslają.
Do tej pory myslałem, że żeby jeździć na tzw. "wycieczki" trzeba być przynajmniej synalkiem wysoko postawionego działacza PZN. No ale przecież ci dwaj chyba nie są.
Są bratankami, siostrzeńcami tych działaczy czy też jakieś inne układowe względy o tego typu wyjazdach decydują?
Chciałbym usłyszeć co do powiedzenia w tej sprawie ma prezes tajner. Marcin Bachleda zajmuje NA SWOJEJ skoczni prawie ostatnie miejsce w PŚ a on bez zmrużenia oka mówi tuż po tym własnie konkursie do kamery, że to pewniak na wyjazd do Vancouver i Sapporo. I w tychże Sapporo i Vancouver Bachleda kompromituje siebie, jego i nas wszystkich. Prawie identyczna sytuacja jest z Żyłą. Róznica jest ta, że Zakopane to nie jest jego ulubiona skocznia no i że zaprezentował się tu jednak ciut lepiej.
Chciałem zapytać. Czy powyższe fakty swiadczą o zupełnym braku rozeznania w formie podopicznych co jest dowodem na całkowitą niekompetencję sztabu szkoleniowego (czyli de facto prezesa) czy też fakty te są efektem układu zawartego z osobami trzecimi? Ukladu do którego, mimo ze ewidentnie uderza w polskie skoki i rozwój tej dyscypliny, PZN-owi znacznie bliżej niz do tego by działać na korzyść tego sportu. Do czego jest zresztą, zdaje się, statutowo zobowiązany. Innego wyjścia tu nie ma.
Sytuacja dojrzała do tego, by ten sezon był ostatnim rokiem prezesowania dla pana Tajnera. Z jego punktu widzenia to też, moim zdaniem, jedyne honorowe wyjście z sytuacji.

@Red Bull

Czy Ty pojmujesz człowieczku, że mi nie zależy na wygranej Polaków?
Po prostu mówię, że Austriacy kombinują dla Schlierenzauera ile wlezie ;).
Co do Hannawalda, przecież był świetnym skoczkiem rywalizującym z Adamem, więc nie wiem po co miałaby być we mnie złość co do tego skoczka.

@Schlieri-fanka

Kolejna zaślepiona miszczem.
Czy ja piszę o reszcie kadry Austriackiej? Morgenstern, Koch, Loitzl siedzą w PŚ już tyle czasu, więc rozumiem ich sukcesy - ciężka praca przez wiele lat.
Gregorek wleciał do PŚ i czołówki na popularnym EPO.
;)

Gregor&Sapporo

Gregor jest bez wątpienia największym talentem obecnie. Nie wiem czy nie większym niż Adam Małysz. Można tylko się obawiać żeby nie skończył jak Hannawald-syndrom wypalenia czy Olli- woda sodowa mu uderzyła do głowy. Osobiście bardziej się obawiam tego, że może skończyć jak obaj, gdyż ma niezwykłą formę i jest jeszcze młody-zresztą zobaczymy.

Co do Stocha i Huli to gratuluję Huli lecz Stoch mnie zawiódł. On ma po Adamie największe możliwości z kadry i ogólnie rzecz biorąc mógł być w 10 mimo warunków.
Pozdrawiam

I mnie dziwi jeszcze fakt, że Szaranowicz tak powtarza, że Schlierenzauer jest najlepszym skoczkiem na świecie, ale z tego co wiem nie jest mistrzem świata, ani mistrzem olimpijskim.
Nie można mówić o tym, jeżeli tego nie udowadnia na największych imprezach - teraz będzie podobnie jak w 06/07, przed MŚ się spali.

Na najniższym stopniu podium stanął Wolfgang Loitzl (112 i 119,5m), wyprzedzając Kalle Keituri, który po świetnym skoku na 127m w pierwszej serii, w finale spadł na 96,5m.

Zupełnie zawiódł Simon Ammann. Szwajcar, który wygrał serię próbną, tym razem uzyskał tylko 107,5 i 111,5m, co dało mu 7. pozycję.

Najlepszy z Polaków - Stefan Hula - po skokach na 111,5 i 106m zajął bardzo dobre - 10. miejsce. Przyzwoicie wypadł Kamil Stoch, który lądował na 102 i 108,5m, co dało mu 13. lokatę.

Kompromitujące skoki oddali Piotr Żyła (82m i 38. pozycja) oraz Marcin Bachleda (76m i 40. miejsce)

69_ (*69.65.43.39), 31 stycznia 2009, 12:08

Wszelkie wielkie teorie spiskowe przeciwko Austriakom wynikają z czystej zazdrości odnośnie ich formy. Jeżeli nie chcesz, żeby ktoś się tu rozwodził nad ich wspaniałością, jak zaraz ja to zrobię, to lepiej nie poruszaj żadnych tematów z nimi związanych, które mają na celu ich poniżenie, bo zaraz ktoś Cię zripostuje i będziesz musiał mu na tę ripostę odpowiedzieć, jeżeli masz jeszcze w sobie jakiś instynkt obronny, bo Twoje komentarze świadczą, że samozachowawczego już nie masz. Jeżeli ich nie chcesz widzeć, słyszeć to nie poruszaj ich tematu.

A teraz przyjemniej...
Podium Austriackie. Brawo. Schlierenzauer znów popisał się swymi zdolnościami. W trudnych warunkach skoczyć 133 metry. Majstersztyk. Cieszy mnie odbudowa formy Morgensterna, chociaż za tym skoczkiem osobiście nie przepadam. Zapaowiada to dobrą rywalizację na kolejne starty. Tak jak przypuszczałam Ammann powinien trochę odpocząć. Mógł zaczekać ze startami do Willingen, w Szwajcarii szlifować formę i wrócić w wielkim stylu na skocznie, a nie pchać się na siłę do Sapporo, wiedząc, że podróż tam, zmaina czasu to bardzo niesprzyjające czynniki, które bardziej szkodzą niż pomagają.
Brawo dla dwójki Polaków. Nie ma co ukrywać pozytywnego zaskoczenia dwoma poprawnymi skokami Stefana. Brawo.
Co do Kamila to troszkę niedosyt pozostał, niestety. Jest obecnie w lepszej dyspozycji niż wskazują na to jego skoki konkursowe.

Nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać na jutro :)

@Maewju

Jacy specjaliści?
Takich tutaj na skijumping nie ma, tylko 'kibice', którzy podniecają się jednym personem, albo antykruczki, antymateje, antylepistoe.
Może powiesz specjalista Szaranowicz? On jest bardzo dobrym komentatorem, ale zaślepiony jest mega pro talentem z Austrii który jedzie na tabletach.
Schlierenzauer za bardzo z siebie gwiazdę robi, Hoffer lata z ławeczką za nim, jak za jakimś Bogiem, jak Adam odskakiwał w Trondheim, Willingen i na innych skoczniach na kosmiczne odległości to każdy miał go w dupie.
Taka to jest sprawiedliwość.

DNO

bachleda i żyła - tych dwóch ludzi wozi tyłki za naszą kase do Kanady i Japonii po tym żeby kompromitować nasz kraj?

DOSYĆ TEGO !

Won nieloty na krupówki oscypki sprzedawać, choć i to chyba dla takich nieudaczników jest zbyt trudne.

A może ktoś widział bachlede w Media Markcie w Sapporo? Bo tak spędzał czas na T4S (w Innsbrucku), gdzie ani razu nie awansował do 50.

PZN to podobna banda do PZPN, specjalność - darmowe wycieczki za ocean dla skompromitowanych patałachów.

Widzimy jak bardzo utalentowani są Zyła i Bachleda . Jak na tak trudne warunki Hula i Stoch spisali się bardzo dobrze choć myslałem ż Stoch powalczy o pierwszą 8. Zyła i Bachleda nic nie skaczą a cały czas są powoływani to skandal! Zyła potrafi tylko( cytat:No skok był dobry ,ale coś nie wyszło ,forma idzie w górę ,ale dziś nie wyszło)

Ja powrócę do skoku Schlierenzauera z Whistler, wylądowanie na 149m, bez zawachania, prawie telemarkiem - ogromne przeciążenia organizmu. 'Schlieruś' 2 lata poskacze i zaczną się problemy z plecami tak jak u Pana Bobaka, ale u Pana Stanisława nie było z jego strony żadnej w tym winy.
To jest już wiadome, że Austriacy zażywają jakieś niedozwolone środki, a tego sprawdzić nie można, bo Hoffer jest z Austrii i wszystko jest z góry ukartowane (wyniki badań), Poitner nie zgadza się w ogóle na jakiekolwiek testy dla swoich skoczków tłumacząc się tym, że nie chce stresować swoich zawodników, ale czym strestować? Przecież jak wszyscy są czyści, to nie powinni się obawiać.
Wyjdzie tak samo jak z Bystoelem, brał środki, ale nie sprawdzili tego jak był w wielkiej formie, bo nie MOŻNA tykać mistrza.
Teraz wpadł w ogromny dołek i można go pogrążyć.
Kres formy i karierki Schlierusia już blisko, nie uśmiechnie się do Was faneczki już tymi super żółtymi ząbkami.

Stoch awansował na 32, pozycje w generalnej klasyfikacji, jeżeli jutro zdobędzie conajmniej 17 pkt i będzie miał conajwyżej 2 punkty mniej niż Tochimoto, to zawita do pierwszej `30` :) :) :) Brawa dla Kamila, wreszcie pokazuje, że potrafi dobrze i powtarzalnie skakać :) Szkoda że nie powtórzył swoich rezultatów z serii próbnej i 2 treningów, ale i tak już jest super! Życzę mu, żeby jutro daleko i ślicznie latał :) Trzymajcie za niego i za Stefana kciuki :):):)

Bachleda przejął pałeczke po Mateji i skacze jak skacze,Zyła jest jeszcze mlody wiec wynik do przewidzenia,fajnie ze hula w "10" a Stoch 13 choc moglo byc jeszcze lepiej choc jest swietnie.Gdyby adam polecial do Saporro to bylby dzisiaj z pewnoscią w pierwszej "5" ale dobrze ze siedzi w wisle i trenuje na sojej skoczni

Maewju

Nad tym samym się zastanawiam :P oni wszyscy mnie irytują... ^^ może i jest troche w tym prawdy, ale wątpię ze przed samym konkursem by popijał... a to co robi po i dużo przed to jego sprawa. W ogóle można pod wpływem alkoholu oddawać skoki? jakoś w to wątpie

Nie którzy jak

Pan Bachleda wypad z pierwszej kadr nawet do kadry C, a Żyła do ostrego treningu to może cos z niego będzie, jak dla mnie Hula dzisiaj oddal dwa dobra skoki i nic skacze tak dalej to znajdzie miejsce w czwórce na Liberec. PO Stochu spodziewałam sie trochę więcej,ale to nic jutr jest nowy konkurs i nowa nadzieja:)

Znakomita forma Austryjaków!!!

Dzisiejszy konkurs potwierdził że Austryjacy są w wyśmienitej formie! Cieszy mnie bardzo dobra postawa Morgiego,który powoli zaczyna skakac tak jak w poprzednim sezonie oraz Kamila Stocha który oddaje coraz to lepsze i stabilniejsze skoki!
Schlieri potwierdza że jest w znakomitej formie! Ten kto mówi że ma szczęście lub to chwilowe jest w błędzie! Gregor wygrał w tym sezonie juz 8 konkursów więc jego forma nie jest przypadkiem!
*Pozdrawiam*

Cóż...Simon zawiódł mnie na całej linii...
Bardzo prawdopodobne, że wiatr pod narty znajdował się w okolicy 120 metra, gdzie mało kto dolatywał, dlatego Schlierenzauer tak daleko poleciał. Simi mógł sobie odpuścić Sapporo i spokojnie potrenować. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby, gdyby opuścił jakieś inne zawody przed MŚ...

autor: Piotr (*2-5.ssp.dialog.net.pl), 31 stycznia 2009, 11:21

W naszych skokach jest już od kilku lat głęboki kryzys. Wygrywa tylko Małysz, regularnie punktuje Stoch ... i tyle. Pozostali od czasu do czasu mają lepsze występy, albo punktują w słabo obsadzonych zawodach. Jak dla mnie, Rutkowski, Śliż czy inny Kot, podobnie jak Bachleda i Żyła, nie mają szans zdobyć choćby jednego punktu w równych dla wszystkich, normalnych zawodach. Wszyscy "wieszają psy" na Bachledzie, bo skacze już bez sukcesów dosć długo, ale gdyby na jego miejscu był np Rutkowski, było by identycznie, ba nawet Małysz... Ot polscy kibice.
Obecna sytuacja jest moim zdaniem bardzo problematyczna, ponieważ w kadrze na MŚ musi być czterech zawodników, a na chwilę obecną poprostu tylu nie mamy.

Co będzie jutro?

Gregor jest w takim ciągu że jak mu psycho nie siądzie na MŚ to wygra tam na którejś ze skoczni.Zauważcie że i Simonowi i Gregorowi chyba nawet bardziej zależy na zdobyciu kryształowej kuli w końcowej klasyfikacji PŚ niż na tych Mś .Obydwaj w swojej karierze jeszcze nie zdobyli kk ,a to moim zdaniem najlepiej odzwierciedla formę i klasę skoczka.Gregor ma ciąg teraz i trenerom się nie dziwię że go po kontynentach ciągają,ale Simon powinien w spokoju potrenować jak chce zawalczyć w MŚ ,lecz ten ma jednak większą chrapkę na KK ,bo tytuł Mś już ma w swoim dorobku.Ogólnie konkurs był słabiutki ,wiaterek rządził ,najazd za niski a Bachleda z Żyłą zsunęli się ze skoczni niczym ratrak ubijający stok,a w głowie brzmiały im słowa piosenki "Pokaż na co cię stać,ale nie jeden raz...."-jutro pokażą to drugi raz he he

Masz całkowita rację

autor: makus (*190.stg.pl), 31 stycznia 2009, 11:06
-
Jak czytam o waszych rozpływaniach się nad Schlirenzauerem to mnie aż [...] świerzbi. On wcale taki wspaniały nie jest. Po 1-wsze to ma kupę szczęścia (dzisiaj I seria). Po 2-gie to nie on taki zajebiszczy tylko nie ma z kim rywalizować. Amman spuszcza z tonu, Morgi dopiero wraca, Loitzl cały czas dobry poziom ale troszkę obniżył loty. Nie ma połowy zawodników i się ludzie podniecają.
Zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać w Willingen. Coś czuję, że "Gregorek" będzie musiał uznać wyższość "koła trenujących" czyli Małysza, Ollego (chłopak trenuje już 3 tygodnie a wcale nie skakał słabo w TCS), Jacobsena czy Schmitta.

A w ogóle to jakaś parodia, żeby chłopak, który ma wygrać MŚ jeździ na konkursy najpierw do Ameryki a później do Azji. Coś czuję, że skończy się to tak jak Salt Lake...

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(6107), 2009-01-31 11:30:24 ***

@PiotrK

Może faktycznie jest jak myślisz, ale to by świadczyło o głębokim kryzysie w skokach, skoro są problemy by ich zastąpić. Może Marcin i Piotrek rzeczywiście powinni potrenować. Również psycholog musi z nimi popracować.

Widać, że ciągle się mszczą błędy z początku sezonu. W Ramsau nasi trenerzy nie potrafili pomóc. TCS to porażka. W Zakopanem było lepiej, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. W Kanadzie można było liczyć tylko na Adama i Kamila. W Japonii przyzwoite wyniki mogą osiągnąć jedynie Stefan i Kamil.

tak man of the day Watase, a |Bachleda z takim wynikiem to by był ostatni na małej skoczni, ja nawet sądze że on by miał problemy z pierwszą 10 w LOTOS CUP, żyły narazie nie krytykuje bo jest jeszcze młody, ale Bachleda na swój wiek, to niech już kończy kariere

co do dzisiejszych zawodów:
poziom jak zawsze w Japonii tragiczny po drugie juz nigdy nie obejrze zawodów w Japonii po trzecie dobija, ba wkurza mnie postawa Mattiego przeciez ja jak juz siedział na belce widzac jego zachowanie powiedziałam, ze Matti własnie zawalił skok( mowiac lekko), a jescze nawet nie odbił sie z progu. Kurcze myslałam, ze sportowiec walczy do konca, a on taką postawę zaprezentował-jestem zbulwersowana!Przeciez on ma forme to nie rozumiem w czym rzecz, czy mu sie nie podobało, ze do Saporro musiał leciec , czy sie zle czuł czy jeszcze cos innego...nie wiem......

@nieznany (*162.tomaszow.mm.pl),

Zdecydowanie się zgadzam. Ten gość CO NAJWYŻEJ nadaje się do Lotos Cup! Hula w 2 skokach skoczył 3 razy dalej niż Bachleda w 1! To jest śmieszne! Jak ktoś taki może reprezentować Polskę! Już Murańka skakałby 100 razy lepiej! Wywalić jak najszybciej Bachledę! Żyła do FIS Cup!

Moje kadry:
kadra A: Małysz, Stoch, Rutkowski, Hula, Śliż
kadra B: K Miętus, G Miętus, K Kot, M Kot, W Gąsienica-Kotelnicki, D Kowal
kadra C: Klimek Murańka i reszta utalentowanej młodzieży :)

z onetu: o Adasiu

Zadowolony Małysz: już czuję, że skoczę daleko

Po każdym skoku wymieniają się uwagami, potem w spokoju analizują nagrania z treningami. Tak naprawdę Adam Małysz i Hannu Lepistoe rozumieją się bez słów. Wystarczą dwa, trzy gesty i nasz najlepszy skoczek doskonale wie, co ma robić - czytamy w "Przeglądzie Sportowym"
- Czuć poprawę, coraz większą przyjemność podczas lotu. Jak wychodzę z progu, już czuję, że skoczę daleko. Do tej pory była niepewność: uda się, czy nie? Polecę czy nie polecę? - mówi Adam Małysz, któremu sesja treningowa w Wiśle wyraźnie służy.

oi

Niektorzy pisza, ze Hula mial fatalny drugi skok:-) Prosze obejrzec skoki skoczkow, ktorzy byli po nim(oprocz Morgensterna i Loitzla, bo logiczne, ze nawet w slabych warunkach lepiej skocza) Taki Keituri potem nawet 96,5m skoczyl a Kovaljeff 88m:_) I co? Dla mnie to byla loteria, ale nie taka straszna jak np. w Pragelatto, bo byly 2 Serie. I w drugiej sie miej wiecij wyrownalo:-) Neumayer i Hula byli blisko siebie i w 1 Seri neumayer mial lepsze Wrunki, ale i tak Hula byl lepszy, a Neumayer to nie byle kto. Dla Huli 10 Miejsce jest super! Nie oczekiwalem tego. Co do Kamila, to naprawde mial Pecha w pierszej seri, bo z tego co mowili na ORF w 1 Seri mial fatalne warunki ale i tak chociarz 102m. 2 Skok te slabe warunki i tez nie duzo gorzej niz np. Ammann i poprawil sie o 9 Miejsc. Ja by bylo fair warunki by byl spoko w 10. Ale licze, ze jutro bedzie w 10. No nie wiem na ORF mowili, ze prognozy na Jutro sa nie mile co do wiatru, dlatego niewiadomo, czy jutro wogule beda skakac.

Bachleda by nawet dobrze nie skakał gdyby trenował w Austrii to jest zawodnik na PK, a nie na PŚ, a co do Żyły to powinien wziąść sie za niego jakis dobry trener bo technike w locie ma rozpaczliwą w każdym skoku w powietrzu nim trzepie nawet jak nie ma wiatru a niby siłe w nogach ma wiekszą niż Adam. To tyle. Sry za błędy jak cos:)

W tamtym roku było gorzej, dobry wynik Huli, ale Kamila średni, owszem warunki były złe, ale liczyliśmy na coś więcej, może jutro się uda.
To co Gregor zrobił w I serii było naprawdę świetne, pokazał że jest najlepszy, tylko ten jego gest potem nie był wcale taki fajny.

Kompletnie beznadziejnie ogląda się konkurs jak się widzi tylu kibiców na trybunach. Trochę się zdziwiłam widząc Japonki z machające austriacką flagą, chyba się udzieliła AustrioMania.

autor: Piotr (*2-5.ssp.dialog.net.pl), 31 stycznia 2009, 11:01

Na chwilę obecną być może skakali bytroche lepiej, ale na pewno nie łapali by się doczołowej trzydziestki. Zawodnicy, którzy w PK zajmują miejsca w drugiej dziesiątce nie mają czego szukać w PŚ. Jak dla mnie Bachleda i Żyła, to mimo wszystko zawodnicy, którzy byliby w stanie zajmować miejsca na końcu trzeciej dziesiątki. W tej chwili sytacja wygląda tak, że Ci zawodnicy startują niemal bez przerwy od początku sezonu. Trochę się już chyba "wypalili" i dlatego powinni w spokoju odpocząć i potrenować, ewentualnie wystartować w PK.

Jak czytam o waszych rozpływaniach się nad Schlirenzauerem to mnie aż d*pa świerzbi. On wcale taki wspaniały nie jest. Po 1-wsze to ma kupę szczęścia (dzisiaj I seria). Po 2-gie to nie on taki zajebiszczy tylko nie ma z kim rywalizować. Amman spuszcza z tonu, Morgi dopiero wraca, Loitzl cały czas dobry poziom ale troszkę obniżył loty. Nie ma połowy zawodników i się ludzie podniecają.
Zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać w Willingen. Coś czuję, że "Gregorek" będzie musiał uznać wyższość "koła trenujących" czyli Małysza, Ollego (chłopak trenuje już 3 tygodnie a wcale nie skakał słabo w TCS), Jacobsena czy Schmitta.

A w ogóle to jakaś parodia, żeby chłopak, który ma wygrać MŚ jeździ na konkursy najpierw do Ameryki a później do Azji. Coś czuję, że skończy się to tak jak Salt Lake...

Rafał i Łukasz startują w Pucharze kontynentalnym. Oni chyba by się spisali lepiej niż Piotrek i Marcin. Jeżeli Piotrek i Marcin będą w składzie na Mistrzostwa Świata w Libercu to będzie wielki skandal. Trener ustalając skład nie może kierować się swoimi sympatiami i antypatiami, tylko patrzeć kto jest w takiej formie, że miałby szansę na przyzwoity wynik w zawodach. Niestety, od dłuższego czasu nie można powiedzieć tego o Marcinie i Piotrku.

A była jakaś alternatywa dla tych zawodników? Nie było. Na te zawody powinno się zabrać tylko dwóch zawodników: Stocha i Hulę. Bachleda powinien w spokoju potrenować przed ... kolejnymi zawodami PK (jestem przekonany, że w PK na chwile obecną by nie błyszczał), natomias Żyła ewentualnie przed kolejnymi zawodami PŚ i MŚ. Ten zawodnik będzie prawdopodobnie rywalizował z Rutkowskim i Śliżem o czwarte miejsce w kadrze (co zrobić,innych nie mamy)

Stoch i Hula to nie liczni zawodnicy, ktorzy w dwoch seriach skoczyli ponad 100m. Stoch skakal troche w gorszych warunkach w I serii, ale coz :) Byly zle warunki, to byla loteria, jutro Stoch bedzie w pierwszej "6", a Hula w "10" :] Miejmy nadzieje, ze bedzie jeszcze lepiej niz mowie xD

Jaki jest sens skakania w Sapporo?

No moim zdaniem sensu skakania w Sapporo nie ma żadnego. Przynajmniej dla naszych czołowych zawodników. Kamil w normalnych warunkach byłby tutaj zapewne 5, ale na tej skoczni niczego nie da się przewidzieć. My tam tylko męczymy naszych skoczków.

Akurat Keituri skakał poprawnie w treningach, był na ogół w pierwszej '10'. Liczyłem, że jednak utrzyma lokatę na podium.
Hautamaeki znowu nie walczył;(
Stoch miał dwa razy pecha, jutro pewnie będzie w '10'.
A Bachledę i Żyłę należy dożywotnio odsunąć od kadry...
Wielka szkoda że nie skakał Kasai, pewnie powalczyłby o podium.

Hula dobrze,Stoch w takiej obsadzie powinien być w pierwszej 10 minimum,Bachlede odsunąć na stałe od kadry.Jakim prawem ten gość jedzie na zawody pucharu świata do Japonii?Po co?Zamiast wydać pieniądze na rozwój młodych zawodników funduje się wycieczke Bachledzie i Żyle,dla mnie skandal!

ale loteria... Ammann w próbnej 132,5m.. w konkursie belka niżej i 107,5m...
Mam nadzieje, że będzie lepiej w drugim konkursie...

Simi trafił dzisiaj dwukrotnie w zły wiatr, zresztą było to widać po jego reakcjach i po reakcji trenera (w pierwszym skoku).

zupełnie bez walki skakał Hautameki, choć też było widać, że do warunków szczęścia nie miał...

Rzeczywiście wiatr rozdaje karty, do tego miesza Hofer i Tepes. Przecież skoczkowie lepsi od Kamila nie oddawali zbyt długich skoków,. Tych dalekich skoków było zaledwie kilka. Można je policzyć na palcach jednej ręki. Mówienie, że Kamil nie ma ambicji jest nie na miejscu. Rozumiem, że łatwiej jest oskarżać, mieć pretensje niż próbować zrozumieć sytuację.
Poza tym jest druga seria. Kamil może poprawić swój wynik.

ech to sapporo...

ja nie wiem... jakoś na MŚ konkurs i skoki były racjonalne. Jak przychodzi PŚ to zawsze jest to farsa. Wiatry wiatrami ale ustawianie tak nisko belki to błąd i zepsucie sportowej rywalizacji... żal na to patrzeć, nie dziwcie się tak słabym skokom. Po prostu organizatorzy czy tam Hoffer wypaczyli zawody. EWIDENTNIE