PŚ w Klingenthal: Trening i kwalifikacje przełożone na środę

  • 2009-02-10 17:46
Skocznia w KlingenthalSkocznia w Klingenthal
fot. Tadeusz Mieczyński
Skocznia w KlingenthalSkocznia w Klingenthal
fot. Tadeusz Mieczyński
Dzisiejszy trening oraz kwalifikacje przed zawodami Pucharu Świata zostały odwołane z powodu złych warunków atmosferycznych. Na skoczni w Klingenthal wieje silny wiatr, a sytuację pogarszają opady deszczu ze śniegiem.

To, że przeprowadzenie dzisiejszych skoków będzie trudno było wiadomo już od rana. Wichury panują obecnie niemal w całych Niemczech i Klingenthal nie jest wyjątkiem. Przez cały dzień bardzo mocno tu wieje, a na dodatek pada mokry śnieg.

Organizatorzy planują jutro przeprowadzić jedną serię treningową (godz. 14:00) oraz kwalifikacje (15:00), bezpośrednio przed konkursem.

Prognozy wcale nie są jednak bardziej optymistyczne. Planem awaryjnym jest nawet przełożenie konkursu na czwartek.

Na razie skoczkowie powrócili do hoteli, a jeszcze dziś mają powrócić na skocznię, aby wziąć udział w ceremonii rozdania numerów startowych.

O wszystkich wydarzeniach w Klingenthal będziemy informować na bieżąco, na łamach naszego serwisu.



Program na środę:
14:00 - Oficjalny trening (1 seria)
15:00 - Kwalifikacje
16:00 - Pierwsza seria konkursowa

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14859) komentarze: (223)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    O matko ale kręcisz, ja pisałam o tym gdyby Adam miał odpowiednie warunki czyli takie jak w próbnej bo nie wierzę, ze to był przypadek, ze wszyscy nasi zalecieli ponad 130 m, a Adam 140m,
    ja tylko o tym mówię, że gdyby miał warunki takie jak w próbnej to by zaleciał na taką odległość w zawodach i nie miałby przed sobą 21 skoczków, bo byłoby pudło!
    Przy odległosciach podobnych jakie miał Simi i Greg decydowałyby noty.
    Tak trudno to zrozumieć?
    czy ja skomplikowanie mówię :)

  • czarnylis profesor

    Jest komunikat na "Prosto z...", ale niewiele wyjasnia.

    Znalazłem taki przepis.
    Jeżeli nie przeprowadzona została runda kwalifikacyjna lub nie odbyła się w dniu zawodów przed pierwszą ocenianą serią konkursu musi odbyć się runda próbna (szczegóły patrz ICR art. 452.2.2)

    Krótko mówiąc bez kwalifikacji lub rundy próbnej zawody nie mogą się odbyć. To chyba wyjaśnia sprawę dzisiejszego konkursu. Wątpię, żeby udało się przeprowadzić jakąś serię przed zawodami, a z prognoz wynika iż wiatr ma osłabnąć dopiero wieczorem.

  • anonim
    Cytat:

    autor: Fanka , 11 lutego 2009, 09:45
    -
    ROCO.S

    Alez ty uparty:)
    Ale rozumiem każdy ma swój pogląd, szanuje twoje zdanie.

    Ale piszesz, że musiałby pokonac jeszcze wielu w konkursie, jakich wielu ?
    ***
    Jakich wielu? No 25 przed nim :)

  • luki stały bywalec
    Juan Alvaro Gonzalez nadzieją Hiszpanskich skoków?

    Juan Alvaro Gonzalez to skoczek hiszpański który być może wystartuje w MŚ w Libercu ale prxygotowuje sie głownie do Vancouver.Trenuje ostro na skoczni Astun na jednym znieiwelu obiektów w Hiszpanii.I wg doniesien pewnego radia nawet zdarzyło mu się przeskoczyć punkt k.Narazie to są informacje nieoficjalne ale wkórtce zostanąpodane w obieg i nazwisko Juana Alvaro Gonzaleza bdzie lśniło obok takich sław jak Schmitt,Ammann,Schlierenzauer czy Fras.Kolejną wiadomościa jest to że w polskiej kadrze reaktywuje sie ponoć Robert Mateja.Mateja ma wystąpić w Vancouver będąc 36 letnim skoczkiem i to ma być jego ponowny na obiekty.Bo ma nadizeje że jako 36 letni młodzian będzie odnosił sukcesy i to dopiero największe przed nim.Tak tak moi drodzy będziemy mieć nowego króla skoczni! To nic że będzie el capitano grawitaziano vel bulinhio ważna będzie forma!

  • anonim

    okolo godziny 16:00 ma wiac 5m/s a 30 min pozniej 4m/s i maja sie warunki poprawiac. Gdyby wiatr byl na skoczni z tylu to bylyby bezpieczne warunki, z przodu tez moglby byc, ale najgorsze sa podmuchy boczne. Najlepszy z tylu bo podmuchy spowoduja krotki skok zawodnika, a podmuchy z przodu daleki, ale moze zawodnik byc zaskoczony i w locie zrobi salto :D

  • col.markos bywalec
    Nie na temat ale...

    Na Gazecie pl napisali, iż Audi zerwało kontrakt sponsorski z Adamem Małyszem i przez to nasz Mistrz musiał oddać wypożyczone mu w ramach tego kontraktu Audi Q7.
    Głównym powodem tej sytuacji jest ogólnoświatowy kryzys, który dotknął także Audi.
    Jednak myślę, że brak formy Adama ma tutaj także znaczenie.

  • anonim
    Pogoda

    w/g prognoz ze strony ,która mnie jeszcze nie zawiodła
    pogoda powinna się poprawiać,a wiatr słabnąć
    www.new.meteo.pl
    ponadto ponoć skocznia jest osłonięta
    mam nadzieję że konkurs się odbędzie

  • anonim

    www.skiinfo.de/ Wetter-Vorhersage/ Klingenthal-EDEKLINGENT-101-de. jhtml

    Prognoza pogody jest bardzo zła. Wiatr ma być silny, a do tego opady śniegu, a wiadomo, że śnieg przytrzymuje zawodników na progu, więc jeśli wiatr nie będzie przeszkadzał to pewnie śnieg i odwrotnie. Chyba nikt nie chce powtórki z Kuusamo 2006 czy z Pragelato z początku tego sezonu?
    Mam nadzieję, że jak jakimś cudem będą skakać to nic nikomu się nie stanie.

  • Piotr stały bywalec

    No cóż, do chwili obecnej pogoda rozpieszczała skoczkó w tym sezonie. Przepadły tylko zawody drużynowe w Kussamo i indywidualne w Sapporo. W poprzednich latach zawody odwoływano znacznie częściej. Jeśli dziś skoki w Klingenthal się nie odbędą, to trudno. Miejmy tylko nadzieję, że do MŚ pogoda sie poprawi.

  • anonim

    ROCO.S

    Alez ty uparty:)
    Ale rozumiem każdy ma swój pogląd, szanuje twoje zdanie.

    Ale piszesz, że musiałby pokonac jeszcze wielu w konkursie, jakich wielu ?
    Gdyby miał takie warunki jak w serii poróbnje i obydwa skoki byłyby podobne to nikogo juz nie musiałby pokonywać, jeden skok na 140m a drugi który przy dobrym wietrze na dole mogłby być na ok, 136, dałby mu juz podium a byc może i pokonanie samego Grega, bo w drugiej serii Gregowi wyraznie nie podwiało i ledwo wygrał notami z Simim.
    To nie był przypadek, że wszyscy nasi zawodnicy w próbnej pokonali granice ponad 130 m, warunki były idealne i w miare dobra dyspozycja, inaczej by nie ulecieli gdyby ich przygotowanie fizyczne nie było dobre.
    Już w Kanadzie Adam skakał bardzo dobrze, w żadnych z serii tam, nie popsuł skoków.
    W Przeglądzie Sportowym wczoraj czytałąm, ze nasi zawodnicy nareszcie znowu zaczęli grać systematycznie w siatkówkę, a która im byłą zabroniona od początku sezonu, cieszą się, ze mogą do tego wrócić, Hannu przekonał Łukasza, że skoki ćwiczyć i wybicia trzeba, nie tylko na skoczni ale też w inny sposób urozmaicając, zawodnikom czas.
    Zarówno w sobote i niedzielę w Willingen rozegrali rano po dwa krótkie sety, może to był klucz do ich dobrych skoków w próbnej, gdyby warunki im nie pokrzyzowały planów w zawodach, wszyscy pewnie skoczyliby bardzo dobrze, co pokazał Rafał.

  • anonim

    Dziś ma tam wiac jeszcze bardziej niz wczoraj tak podali wczoraj w TVP-sport w wiadomościach sportowych.
    Ale poczekajmy, może wiatr jednak zmieni soją drogę :)
    Choc obawiam się, że przeprowadzenie na siłę konkursu i w pośpiechu znowu wypatrzy wyniki.

    Obawiam sie też jeszcze jednego, że MŚ w tym roku mogą być zagrożone, bo w tym czasie ma byc cieplej i co wtedy będzie jak śnieg sie rozpłynie w Libercu ?
    O ile już się nie rozpłynął.

  • anonim

    A niby czemu miałby nie zająć miejsca w '10' ? To że w willingen mu nie wyszło, nie znaczy że forma faktycznie spadła jakoś szczególnie (w Whistler był 4), Lepistoe zapowiadał że może być gorzej..Adam był przemęczony, w Klingenthal zapewne zobaczymy w jakiej 'naprawdę' formie jest Adam, i co dały mu te treningi z Finem.

  • Szymoncz początkujący
    Dzisiejszy konkurs

    Miejmy nadzieję, że dzisiejszy konkurs w Klingenthal jednak się odbędzie i że teraz w przeciwieństwie do Willingen "dmuchnie" Adamowi pod narty :) Mam jakies dziwne przeczucie, że jutro może być bardzo dobrze :)

    Jeśli konkurs w Klingenthal zostałby jednak odwołany, warto by było pomyśleć o "zamianie" któregoś z konkursów drużynowych na konkurs indywidualny. Np w Planicy. Nie zapominajmy o tym, że w tym sezonie nie odbył się również konkurs w Sapporo.

    Co o tym sądzicie?

  • czarnylis profesor
    @Boy

    Dopóki skoki będą się odbywać na świeżym powietrzu, dopóty warunki nie będą do końca równe dla wszystkich i dywagacje na ten temat będą na porządku dziennym. Ale taki jest urok tago sportu.
    Psychika skoczków to juz temat na zupełnie inne opowiadanie. To sprawa indywidualna i część tzw. talentu.

  • Boy profesor

    Jacobsen na przykład notorycznie w tym sezonie przeskakuje skocznie na treningach, a w zawodach plasuje się daleko, czy to od razu oznacza, że za każdym razem w konkursie dostaje złe warunki? On dla przykładu w ogóle sobie nie radzi z presją, i choć ma możliwości na wygrywanie, to ciągle psuje skoki w zawodach.

    Ville Larinto na ogół w treningach nie skacze najlepiej, ale gdy przychodzi do zawodów, to wszyscy się dziwią jak on to robi, że skoczek, na którego nie postawiliby nawet złotówki wskakuje na podium. Czy za każdym razem oznacza to, że Larinto w konkursach dostaje dobry wiatr?

  • strong return doświadczony
    @czarnylis

    Przeważnie taki bilans-zysków i strat rzeczywiście wychodzi "na zero",a nawet jak nie wychodzi to jak ktoś jest dobry,jak Adam w sezonie 06/07 i tak da radę:) I nie mówie ,że Gregor ma akurat szczególnego pecha,ponieważ to byłoby nadużycie,to była tylko lużna reminiscencja na temat starych czasów:)

  • Boy profesor

    W Willingen nie było mowy o przypadkowym zwycięzcy. Gregor jest w tej chwili w takiej formie, że radzi sobie w każdych (w miarę normalnych) warunkach. Dlatego nie ma się co sprzeczać. Pozostałe miejsca na podium to też nie przypadki, Ammann w końcu prowadził w PŚ od początku do zawodów w Whistler, a Kasai już na TCS pokazywał bardzo dobrą formę. Warunki może nie było do końca sprawiedliwe, ale w takim razie co powiecie o drugim konkursie PŚ w Pragelato w tym sezonie?

  • Paulina stały bywalec

    Eee tam. Mam kolejną wersje wydarzeń. Skoki to widowiskowy sport, było dużo kibiców, dlatego czekali przed ostatnią dwójką. Liczyli na bardzo dalekie skoki, w końcu to byli najlepsi skoczkowie sezonu. Zresztą sami dobrze wiecie że takie rzeczy często mają miejsce. Kiedyś przed Adasiem czekali... no ale w tedy był w czołówce.

  • czarnylis profesor
    @strong return

    Każdy kij ma dwa końce, ale skoro siła wiatru mieści się w korytarzu powietrznym, ustalonym wcześniej, to bez względu na nazwisko każdy kto usiądzie na belce powinien skoczyć. I niewazne, że to akurat jest najlepsza dwójka. Jednak na koniec sezonu nie będzie to miało większego znaczenia, ponieważ szczęście i pech się wyrównają. KK i tak zdobędzie najlepszy skoczek w sezonie.

  • TAMM profesor
    @strong return

    Ale Kasai w tej samej "grupie" skoczył 140 metrów. ;)
    No chyba, że przyjmiemy, że warunki się zmieniały. ;)
    Wtedy argument gorszych warunków w drugim skoku jest ciężki do potwierdzenia. ;)
    Bo przed Noriakim skoczył Evensen słabo, po Japończyku Olli znów słabo. ;)
    A może Harri po prostu zepsuł skok?
    To dlaczego Schlieri miałby mieć akurat "na pewno" gorsze warunki? ;)
    No chyba, że Kasai jest w takiej super formie, że warunki go "nie obchodzą". ;)

    Tak na prawdę ciężko powiedzieć coś o warunkach na 100%. ;)
    Można "tylko" gdybać. ;)

  • Wako doświadczony
    autor: czarnylis , 10 lutego 2009, 22:22

    Zgadzam się z ta wypowiedzią w 100%

    autor: strong return (*2.202.54.80.static.rdi.pl), 10 lutego 2009, 22:28
    Co do tej ,to powiem tyle że może i miał Gregor w 2 serii gorsze warunki. Ale podczas tej serii nie było takiego numeru jak dla ostatnich dwóch w serii pierwszej.
    Jeżeli każdy skakał po kolei w warunkach na jakie trafił, to mogli wszyscy.
    Tym bardziej że to nie za duży wiatr uniemożliwiał im oddanie skoku.
    Tylko jego brak pod narty.

  • Sadzio105 doświadczony
    Warunki czyli tajemnica Tepfera

    Warunków nikt nie zna. Nie pokazywali ich. Prawde wie tylko Tepfer, osobiście żądam przywrócenia pokazywania warunków. Ludzie muszą wiedzieć jakie miał kto warunki, bo potem są sprzeczki takie jak właśnie ta. Niewiadomo może tepfer zatrzymał przed Ammannem gdyż wiało mocno z przodu.

  • TAMM profesor

    Jest już skład Czechów na Oberstdorf.
    "Dość" rezerwowo.

    Jako skoczkowie: Lukas Hlava, Cestmir Kozisek, Jan Matura i Borek Sedlak.
    Jako przedskoczkowie: Lukas Berger, Vaclav Storek i Josef Hlava

  • czarnylis profesor
    @Boy

    Zapewniam Cię, że doceniam sportową klasę Gregora i już nie raz Go broniłem na forum. Lecz faktem jest iż Amman oraz Gregor zostali w 1 serii przytrzymani nie dlatego, że warunki były niebezpieczne, czy nie mieściły się w korytarzu ustalonym przed zawodami. Zostali przytrzymani ponieważ nie wiało pod narty i na skoczni była "cisza", mimo, że wcześniej puszczano zawodników z wiatrem w plecy. Może chciano wyrównać szanse Ammana i Gregora, ale na Boga, oprócz nich startowało jeszcze 48 innych zawodników nad którymi się nie użalano. Czy takie zachowanie można nazwać sprawiedliwym?

  • TAMM profesor
    @ROCO.S.; czarnylis

    Dziękuję za miłe wypowiedzi na mój temat. ;)

    @ROCO.S.
    Nie wiem, czy dobrze było by żyć "od końca do początku".
    Było by to trochę "dziwne".
    Ale gdyby tak było zawsze, to taki stan rzeczy byłby dla nas normalny. ;)
    Wydaje mi się jednak, że tak jak jest teraz, jest "nieźle". ;)
    Choć, co kto woli. ;)

  • czarnylis profesor
    @ROCO.S.

    Ciekawy temat poruszyłeś. Ale mimo wszystko wolę umrzeć jako starzec, ponieważ gdyby życie biegło do tyłu, człowiek byłby coraz silniejszy, coraz zdrowszy, życie byłoby coraz lepsze, coraz bardziej chciałoby się żyć i wtedy przyszłaby pora na śmierć. Śmierć zakończoną orgazmem. Ale nie Twoim. I śmierć to zawsze jakiś koniec.

  • anonim
    Chcielibyście żyć do tyłu ?

    Gdyby czas płynął w druga stronę to byłoby tak pięknie... Zaczyna sie od
    tego, ze kilku gości przynosi cię w skrzyneczce i oczywiście od razu
    trafiasz na imprezę. Żyjesz sobie spokojnie jako starzec w domku. Stajesz
    sie coraz młodszy. Pewnego dnia dostajesz odprawę w postaci grubszej gotówki
    i idziesz do pracy. He! Pracujesz jakieś 40 lat i poznajesz uroki życia.
    Zaczynasz pić coraz więcej alkoholu, coraz częściej chodzisz na imprezy no i
    coraz częściej uprawiasz seks. Jak już masz to opanowane, jesteś gotów żeby
    trafić na studia. Potem idziesz do szkoły. Coraz mniej od ciebie
    wymagają,masz coraz więcej czasu na zabawę. Robisz sie coraz mniejszy, aż
    trafiasz do... hmm, gdzie pływasz sobie przez 9 miesięcy wsłuchując sie w
    uspokajający rytm bicia serca. A potem nagle Bęc! Twoje życie kończy sie
    orgazmem.

  • anonim
    autor: Boy , 10 lutego 2009, 21:14

    Ty chyba TAMMA nie czytasz bo w tym ostatnim komentarzu takie pierdoły o nim wypisujesz :)
    Lubie gości ,którzy maja swoje zdanie i potrafią spoko je bronić, a Ty niestety o żenadzie jakieś jego mówisz .
    Przejdź się może po świeżym powietrzu i zrób siuśku pod jakimś krzaczkiem. Tylko uważaj na straż miejska:)

  • Ziemniak początkujący
    geforc

    Co za inteligentne pytanie, można się załamać, jeśli będę kwalifikacje to o 15:00 ...ale nie wierze żeby Eurosport je zrobił bo nigdy nie robi przed konkursem, zawsze coś powtarza..A i tak się nie zapowiada na przeprowadzenie kwalifikacji ani konkursu bo warunki na tą chwilę nie sprzyjają wiatr 8 m/s a na jutro zapowiada się na 9m/s może się nie potwierdzi, ale szczerze wole żeby się jutro nie odbyły i w czwartek były w porównywalnych warunkach:)

  • RTL DSV początkujący
    eeeee....

    Nie ma żadnego dołka... chłopaki (bo laski to się nie znają) naprawde nie wiecie o czym mówicie....po co on się ma przemęczać jak nie ma rywali...ammann,loiztl,morgenstern,larinto,schmitt i vassiliev to mu do kostek z forma narazie niedorastają. A na Mś przewiduje ze schlirenzauer poza drużynówka nie zdobędzie medalu złotego dla mnike faworyci to Olli ,Vssiliev,Schmitt i małysz dokładnie na 90 małysz ma szanse na medal

  • Boy profesor

    @TAMM
    Trochę żenujące są twoje dywagacje na temat tego, kto miał szczęście w konkursie, komu podwiało, itp. Naprawdę nie ma to najmniejszego sensu. Tak czy siak wygrałby Gregor. W Japonii po spokojnych skokach wygrał konkurs z przewagą 35 pkt.

  • czarnylis profesor
    Tajemniczy Liberec

    Jeśli jutro konkurs zostanie odwołany i czołówka odpuści loty, to następne zawody o stawkę- MŚ, na dodatek na skoczni normalnej. Znaków zapytania w takim wypadku będzie sporo, a kibice bedą zagryzać paznokcie z niepewności o formę swoich pupili. Taka niepewność oraz oczekiwanie na zawody, tylko przysporzy uroku tym najważniejszym w tym roku konkursom.

  • TAMM profesor

    Z resztę, nie ma co nadmiernie dyskutować na temat formy Gregora po tak loteryjnym konkursie, jak ten w Willingen.
    Wszystko okaże się przy jakimś bardziej miarodajnym konkursie. ;)
    Może to będzie Klingenthal.
    W co wątpię. ;)

  • TAMM profesor
    @ROCO.S.

    Gregor nie jest już w takiej formie jakiej był wcześniej. ;)
    A zawody wygrał tylko dlatego, że zostali przytrzymani (z Ammannem), aby nie skakać w porównywalnych warunkach (a nóż, któremuś by nie poszło), ale w lepszych.

    Jest zmęczony.
    I rzeczywiście na rękę jest mu odwoływanie zawodów.

    I nie twierdzę, że Schlieri jest w dołku.
    Tylko, że nie jest już w super formie.
    A to różnica.

  • anonim
    TAMM

    Schlierenzauer wygra od dnia dzisiejszego wszystko i KK I MŚ I Kule za Loty.
    On nie wskakał sie w ta skocznie w Wilingen. Oddał raptem 3 skoki. a inni ile? To samo Simi. Obaj spartolili po 1 skoku.

    Jakbyś przesledzil treningi na innych skoczniach Schlieri w treningu na 3 skoki partoli jeden. Ale w zawodach juz nie :)

    On jest w fantastycznej formie i jeszcze w lepszej bedzie., bo nieco odpoczał.
    Odwolanie zawodów teraz jest na jego rękę.

  • RTL DSV początkujący
    Dołek Schlirenzauera...buhahahha

    Wiecie kto ma dołek ? rudy ,finowie i Loiztl.
    Cieszę się ,że skończyło się to dawania 20 nie wiadomo za co... No cóż gdyby nie wiatrto podium w Willingen zabrakło by szwajcara i kasaiego. A znalezli by się na nim Olli i Schmitt. Ale co się odwleczę to nie ucieczę. Co do Adama jak dla mnie to on może zjmować otatnie miejsce a i tak będzie najlepszym skoczkiem w historii. Tyle radości ile on dam polakom dał to nikt ani nic przed nim. Dzięki panie Adasiu i mam nadzieje że na mś zdobędziesz dwa złota ! W Val d'isere rządzi Vonn szkoda Riesch i Millera a w Peyong chang będą rządzić Magdalena Neuner "GOLDLENA" noi ocywiście tomek sikora myślę ze Greiss zamiesza....

  • TAMM profesor
    @nieznany (*d98.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Wiem, że na YT są skoki z Planicy 2005.
    Ale nie ma całych konkursów.
    Dlatego pytam się czy ktoś ma nagrane te dwa konkursy.
    Albo chociaż ten drugi, "rekordowy".

  • czarnylis profesor
    @ROCO.S.

    Ja nie wymagam od Adama podium. Będę szczęśliwy gdy wróci na szczyt, ale złego słowa na Niego nie powiem jeśli tak się nie stanie. Adama Małysza bardzo cenię i szanuję, nie tylko za te pełne wzruszeń chwile, kiedy zwyciężał, ale i za to, że potrafił się podnosić z klęczek (a to właśnie cechuje prawdziwych mistrzów), oraz, że zawsze pozostał tym samym skromnym człowiekiem, który w wolnych chwilach pielęgnuje ogródek i cieszy się obecnością swoich bliskich. Ten drobny człowiek z Wisły jest nie tylko wybitnym sportowcem, ale nade wszystko dobrym człowiekiem. To taki mały rycerz, Wołodyjowski światowych skoków i ja na pewno będę po jego stronie, nawet jak nie będzie wchodził do drugiej serii.

  • MorgiFan stały bywalec
    @Piotr (*201.ssp.dialog.net.pl)

    Ahonen powiedział że Tepes jest idiotą po konkursie w Zakopanem w 2007 roku jak puścił Janne przy mocnym wietrze 2 serii.

    "Miran Tepes jest idiotą. Jak mógł kazać mi skakać, gdy wiatr robił, co chciał? Skoczyłem, bo musiałem, jestem wściekły" - mówił po zawodach Janne Ahonen.

  • anonim
    popieram

    Też myślę, że w tym sezonie nie nalezy wymagac podium, a tym bardziej medalu na MŚ. Poza tym ile razy to Adam Małysz dostarczał nam, kibicom radości! Mnóstwo...Może teraz kibice powinni go wspierać, a nie chamsko najeżdżać za brak wyników, z czym, niestety, często można się spotkać.

    Co do odwołania treningów, to mam nadzieję, że nie przełoży się to na odwołanie zawodów, czy większe zmęczenie zawodników i przez to słabsze skoki jutro. Oby było okey.

  • anonim
    autor: czarnylis , 10 lutego 2009, 19:03

    Myślimy tak samo, wiec w odróżnieiu od innych nie wymagajmy podium od Adama w tym sezonie. Malo czasu na poprawę tych braków jakie były i jeszcze są. Nie chciałbym aby Adamowi udawało się od czasu do czasu skoczyć np. 140m i to w treningu. Jeśli Adam będzie się łapał w pozostałych konkursach w "10" a już w "6" (marzenie) to będzie dobry prognostyk na sezon olimpijski.

  • Piotr stały bywalec
    @Fanka

    Masz rację, w poprzednich sezonach podczas startu skoczka pokazywali siłę i kierunek wiatru. Rzeczywiście, można mieć sporo zastrzeżeń do pracy Hofera i Tepesa. Pamiętam, jakim epitetem Janne Ahonen obdarzył Tepesa po tym, jak Adam został wypuszczony w niebezpiecznych warunkach podczas konkursu w Norwegii, kiedy walczył o KK z Jacobsenen.
    Ciekawe ile jeszcze konkursów będzie wypaczonych przez Hofera i Tepesa?

  • czarnylis profesor
    @ROCO.S.

    Tak. Ciągle wierzę iż Małyszowi wróci jeszcze błysk. Szansa na to w tym sezonie jest niewielka, ale w następnym już o wiele większa. Najważniejsze, że skończyły się eksperymenty Kruczka typu- zrób tak, a może tak, i że Adam ponownie uwierzył iż to co robi ma sens. Odzyskał radość ze skakania i znów ma chęć ciężko pracować aby spełnić swoje marzenie i odejść w chwale, tak jak jego idol. Po drodze są MŚ i jest to pierwszy, ale nie najważniejszy cel duetu Małysz-Lepistoe. Moim zdaniem (kibica, człowieka niezwiązanego ze skokami), jeśli Adam znajdzie się tam w 10, będzie to oznaczało, że praca ww duetu idzie w dobrym kierunku. Każdy medal będzie niezwykle przyjemną niespodzianką i nie sądzę, żeby tak szybko Adam przestał być wrażliwy na wiatr. Z drugiej strony Małysz już tyle razy pozytywnie zaskawił, że z nim nigdy nic nie wiadomo. Nam kibicom, pozostaje tylko wierzyć, że "odpali" jeszcze ten jeden raz.

  • TAMM profesor
    @Fanka

    Pamiętam jak pokazywali strzałki na ekranie. ;)
    Potem, to stopniowo zanikało.
    A teraz już niestety nie ma wcale.
    I o warunkach wiadomo, tyle co widać po chorągiewkach i po locie zawodników. ;)

    Ma ktoś konkursy Planica 2005?
    Najlepiej po Polsku. ;)

  • anonim

    Jutro nie będzie lepiej chyba z tą pogodą, otrzymałam wiadomość od koleżanki z Niemiec, że szaleje tam jakieś tornado, wszystko łamie, wichura dyma, ze szok, ponoć idzie to już w kierunku Polski.

    Co do Adasia, juz to raz pisałam ale napiszę jeszcze raz, gdyby miał takie warunki idealne jak w serii próbnej gdzie z 8 belki skoczył 140 m, to byłby na pudle.
    Potrafi wykorzystać warunki jeśli tylko jest ku temu okazja, tak samo jak pozostali nasi zawodnicy, którzy w próbnej skakali fantastycznie.
    Jesli tylko warunki będą równe dla wszystkich a raczej jesli Tepes da je wszystkim, to wtedy będzie można mówić o sprawiedliwej rywalizacji i o tym, kto ma formę lub jej nie ma.
    Bo w tym sezonie nawet na ekranie tych strzałek wiatru nam nie pokazują, nic, widzi je tylko Pan Tepes.
    A jesli może czekać z dwoma zawodnikami tak długo aby mieli huragan pod narty, może to zrobić i innym, a co, inni są gorsi?

  • TAMM profesor
    @nieznany (*h49.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Ciekawe, po co Marcin jedzie na Uniwersjadę.
    I tak pewnie nie wygra.
    No, ale może mu się powiedzie. ;)

    Choć rekordu Kruczka w wygranych Uniwersjadach, to on raczej nie pobije. ;)

  • anonim
    autor: czarnylis , 10 lutego 2009, 17:57

    Uważasz, że wróci Małyszowi dawny błysk ?
    Ja na to nie liczę ,bo okres naprawy jest zbyt krótki jeszcze.
    Małysz musi także przestać być wrażliwy na wiaterek :)
    Musi automatycznie wykonywać czynności jak teraz Gregor inaczej go nie pokona

  • anonim
    POGODA proponuje wejść na tą stronę

    www.meteogroup.pl/pl/home/pogoda/mapy_gfs/gfs_popup /archiv/
    EEurope/wind10m /2009020906/nothumb/on/57/ch/6a7a248f55.html

    w Klingenthal wiatr ucichnie dopiero w nocy ze środy na czwartek a w czwartek popołudniu będą idealne warunki do skakania. Lepiej jakby od razu przenieśli na czwartek a jutro dali skoczkom odpocząć a tak to ani jutro nie będzie skoków ani w czwartek przez tego durnia Hoffera

  • anonim

    Wichury w całej Europie chyba, mówili w TV, że we Francji tak wieje, że szok, w Niemczech to samo,
    przeciez u nas w Polsce dziś wieje, tak samo, a ma być jutro jeszcze gorzej.
    Mieszkam w Wielkopolsce i dziś jest tragicznie, nie dość, ze wieje silnie to jeszcze pada deszcz ze śniegiem a potem znów grad i tak na zmianę, jest fatalnie.
    A jak będzie na MŚ w Libercu ?
    Bo to jest chyba teraz najważniejsze, oby skocznia nie spłynęła a wiatr nie szalał.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl