Lindsey Van: "Czuję się wspaniale"

  • 2009-02-20 15:21
Ulrike GraesslerUlrike Graessler
fot. Tadeusz Mieczyński
Anette SagenAnette Sagen
fot. Tadeusz Mieczyński
Po dzisiejszym konkursie Mistrzostw Świata Pań w skokach narciarskich najszczęśliwszą osobą na skoczni była oczywiście Lindsey Van. Amerykanka jeszcze podczas oficjalnych treningów nie skakała zbyt dobrze, jednak w konkursie pokazała prawdziwie mistrzowskie umiejętności.

"To naprawdę niesamowite doświadczenie, startować tutaj na Mistrzostwach Świata. Jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ jest to wspaniałe wydarzenie zarówno dla skoków narciarskich jak i dla mojego kraju. Czuję się wspaniale, jako Mistrzyni Świata" - powiedziała wzruszona Lindsey Van.

"Jestem bardzo szczęśliwa i czuję się wspaniale. Przed Mistrzostwami oraz w ich trakcie trochę się denerwowałam, ale teraz to wszystko jest już za nami" - skomentowała swój srebrny medal Ulrike Graessler.

"Bardzo się cieszę. Moim celem na dziś było wskoczenie na podium i to mi się udało. Miałam dwa dobre skoki, chociaż mój styl nie był idealny. Jednak medal to medal i nie jest dla mnie takie ważne czy jest to srebro czy brąz" - podsumowała Anette Sagen.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5171) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @chello

    Kombinacja norweska kobiet dopiero raczkuje. Są konkurencje dziewczą t na zawodach rangi krajowej oraz próbuja takiej konkurencji na Mistrzostwach Świata Dzieci w Klingenthal. Chyba niedługo doczekamy sie i zawodów wyższej rangi, bo ludzie od kombinacji próbuja promowac ten sport wśród dziewcząt urzadzając te zawody.

  • anonim
    @kibic

    A Ty nie bądź naiwny.
    PZN ma w nosie sport i sportowców. Popatrz kogo wysłali na Uniwersjadę (skoki i kombinacja norweska) oraz to, że nikogo nie wysłano na Mistrzostwa Świata w kombinacji norweskiej.
    Po prostu tragedia! Czy tak postępuje ktoś komu zalezy na rozwoju dyscypliny i na jej popularyzowaniu? Czy tak postepuje ktoś kto chce młodych motywowac do wytężonych treningów skoro juz na starcie im pokazuje, że niewazne jakie maja wyniki, to i tak bez układów nigdzie nie pojadą?
    Nie wierzę, że sie cokolwiek zmieni, zabijają kombinację norweską, zabijają biegi, zabijają skoki mężczyzn to czemu by mieli dbac o rozwój skoków kobiet?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl