Uniwersjada: Unterberger wygrywa na dużej skoczni

  • 2009-02-23 20:11
David Unterberger zwyciężył w konkursie na dużym obiekcie rozgrywanym w ramach Uniwersjady w Harbinie. W konkursie wzięło udział trzech Polaków.

Austriak był dopiero siódmy po pierwszej serii, ale w finale oddał najdłuższy skok - 136 metrów, którym znokautował rywali. Drugą lokatę zajął Hyun-Ki Kim, Koreańczyk był liderem na półmetku zawodów ze skokiem na 138,5 metra, a w drugiej rundzie uzyskał 120,5 metra. Na najniższym stopniu podium stanął Hueng-Chul Choi, który uzyskał odpowiednio 134 oraz 127 metrów.

Tuż za podium uplasował się znany z rywalizacji w Pucharze Świata Niemiec Joerg Ritzerfeld.

Najlepszy z Polaków, Marcin Bachleda zajął dopiero 10. miejsce, nasze reprezentant oddał skoki na odległość 128, co dawało mu 4. miejsce przed serią finałową, oraz 105 metrów. 11. był Tomisław Tajner (111,5 oraz 121 metrów), a na 28. lokacie zawody zakończył Tomasz Pochwała (101 oraz 96,5 metra).

Aby zobaczyć pełne wyniki kliknij >>tutaj<<

Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8190) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Maewju stały bywalec

    W pierwszym konkursie medal a w drugim tak słabo...
    A to przecież Tylko Uniwersjada!
    ech... (pozostaje tylko westchnąć )
    O pozostałych nie wypowiadam się,bo nerwów nie chce sobie szargać.;)

  • strong return doświadczony
    Tomka Pochwały nauka kombinowania-:)

    Kim właściwe jest Pochwała,skoczkiem,czy też quasi kombinatorem norweskim? Ktoś tutaj na portalu kiedyś napisał,że Tomek jest człowiekiem tak zaangażowanym w kreowanie swej przyszłej kariery trenerskiej,w drugiej z wymienionych dyscyplin,iż postanowił specjalizować się w takowej,aby zostać w przyzłości lepszym szkolwniowcem.Ale czyżby zapomniał ,że w obydwu częściach narciarskiego dwuboju przynajmniej w kraju cywilizowanym treningiem winny zajmować się inne osoby:-) A co do konkursu w Harbinie to wypada jedynie podziękować w imieniu Pochwały,iż w konkursie, w którym zapewne belka "poszła windą do nieba" były nieobecne,panie:Van, Gressler,Iraschko,tudzież Sagen,gdyż część populacji męskiej gotowa jeszcze odsądzić go od czci i wiary ,w kontekście jego bycia 100% facetem:) Oczywiście mając na uwadze przysłużenie się dobru polskich skoków panowie Tajner i Pochwała są już całkowicie bezproduktywni i ich starty to jedynie "sportowa egzystencja" (starty w kombinacji Tomka to kpina i zabieranie miejsc młodym,o których rzeczywiście słuch zaginął,co musi dziwić trochę skoro w Libercu był nawet Białorusin i Ukraińcy) , z kolei Bachleda wypadł w rywalizacji K-120 wyjątkowo kiepsko jak na zawodnika,który młodym miałbym umożliwić wykorzystanie szansy w PŚ,którą sam zmarnował.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl