Vasja Bajc: "Myślę, że Jakub Janda wróci na szczyt w przyszłym sezonie"

  • 2009-03-07 18:50

Znany słoweński trener Vasja Bajc przyjechał wraz z reprezentacją Turcji do Zakopanego, gdzie młodzi skoczkowie startują w zawodach Lotos Grand Prix.

Bajc mówił o motywach podjęcia współpracy z Turkami: "Pracowałem wiele lat przy Pucharze Świata i chciałem zrobić sobie przerwę w mojej karierze trenerskiej. Wtedy pojawiła się możliwość współpracy z Turkami. To było wyzwanie. Turcy organizują Uniwersjadę w 2011 roku i dlatego chcą szkolić skoczków. Dogadaliśmy się i tak oto trenuję teraz właśnie tę reprezentację. Przyznaję, jest trudno. Tu nie ma skokowej tradycji, żadnej skoczni. Jednak jest to wyzwanie, trochę inna praca niż do tej pory."

Jak wiadomo, Vasja Bajc pomaga także Jakubowi Jandzie: "Jakub powoli wraca. Jest w podobnej sytuacji co Adam Małysz, który też wielokrotnie miał zmienianych trenerów. Myślę, że znaleźliśmy wspólnie właściwą drogę, choć trochę za późno zaczęliśmy treningi. Uważam, że jeśli będziemy kontynuować naszą współpracę, Jakub wróci na szczyt w przyszłym sezonie."

Priorytetem dla Bajca jest jednak obecnie praca z reprezentacją Turcji: "Oczywiście więcej czasu spędzam z Turkami, to moja główna praca. Jest to trochę problem dla Jakuba, bo nie mogę mu poświęcać tyle czasu ile bym chciał. Muszę jednak respektować moich pracodawców, w końcu mi płacą. Jakubowi pomagam w wolnym czasie."

Na pytanie, czy widziałby siebie ponownie na stanowisku trenera reprezentacji Czech, odpowiedział: "Nie przypuszczam, abym wrócił do Czechów. Oni mają obecnie dużo problemów wewnętrznych. Oczekiwałem, że skoki się tam rozwiną, szczególnie dzięki organizacji Mistrzostw Świata w Libercu. Nic się nie jednak nie zmieniło na lepsze. Na razie współpracuję z Jakubem, ale mam kilka innych możliwości. Po sezonie zobaczymy, jak to się dalej potoczy." - zakończył Vasja Bajc.


Barbara Niewiadomska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5597) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl