Austriacy trenowali w Woergl

  • 2009-05-30 01:27

Austriaccy skoczkowie mają za sobą już pierwszy obóz szkoleniowy tego roku w Stanglwirt w Going, podopieczni Alexandra Pointnera trenowali na odrestaurowanej skoczni w Woergl.

W ciągu zgrupowania, Austriacy przeszli również serię rutynowych badań, odbyli trening kondycyjny oraz kurs doskonalenia własnej osobowości. W inauguracji przygotowań do kolejnego sezonu uczestniczyli: Thomas Morgenstern, Andreas Kofler, Martin Koch, Stefan Thurnbichler, Manuel Fettner oraz Markus Eggenhofer.

Trening na skoczni wyglądał nieco nietypowo, przede wszystkim z tego powodu, iż punkt K skoczni w Woergl to zaledwie 35 metrów. Dodatkowo skakano na zdecydowanie krótszych nartach niż zwykle, dla przykładu Thomas Morgenstern, który zwykle ma narty o długości 260cm, tym razem ubrał o 80cm krótsze. Oczywiście, ta tymczasowa zmiana to przemyślany plan i oryginalne metody treningowe Alexandra Pointnera. "Chodzi tu o to, żeby symulować wybicie i poprawić równowagę w locie. Z krótkimi nartami jest to dużo trudniejsze, gdyż siła nośna powietrza jest zdecydowanie mniejsza" - tłumaczył szkoleniowiec.

"Przed nami sezon olimpijski, co oznacza, że nasza forma musi w jakiś sposób kolejny raz się podwyższyć. Wracamy tutaj do Woergl, gdzie wszystko się zaczęło, po to, aby rozładować wszelkie napięcia przed kolejną zimą. Tu każdy może sobie przypomnieć, bez jakiejkolwiek presji, jak oddawał swoje pierwsze skoki oraz radość oraz entuzjazm jaki im towarzyszył" - dodał Pointner.

Nowy pomysł Alexandra Pointnera nie był jednak dla skoczków zupełną rozrywką, zmieniony sprzęt był sporym utrudnieniem, nie obeszło się więc bez niegroźnych upadków.

"Dla ludzi z zewnątrz to wszystko może wyglądać jak zabawa, ale taki trening to naprawdę wielkie wyzwanie dla nas, skoczków. Narty są prawie metr krótsze niż zwykle, co sprawia, że trzeba się przystosować do całkiem innych warunków. Najbardziej odczuwa się to jednak przy lądowaniu, a to znaczy, że trening upadków mamy gratis. Mogę powiedzieć, że każdy z nas przez te kilka dni leżał już przynajmniej parę razy" - skomentował treningi Thomas Morgenstern.

W treningach na skoczni udział miał wziąć także Wolfgang Loitzl, ale doznał lekkiej kontuzji kolana i musiał zrezygnować. "W tej chwili musze uważać na to, co robię na treningach, od ostatniej zimy utrudnia mi je trwały obrzęk w kolanie. Gdy reszta chłopaków była na skoczni, ja miałem okazje obserwować treningi Mistrza Świata w boksie, Wladimira Klitschko. Mogłem się przyglądać różnym technikom, których on używał, a te mogą mi się przydać w przyszłym sezonie" - powiedział zwycięzca TCS z sezonu 2008/2009.

Trzykrotny zdobywca tytułu Mistrza Świata, Klitschko, także przygotowuje się do swojej kolejnej walki o pas w Stanglwirt. Możliwość spotkania z bokserem miała cała kadra skoczków. "Na początku chciałem wyzwać Wladimira na mały sparing, ale jak stanąłem naprzeciwko niego i zobaczyłem jego ogromne ramiona, to szybko zmieniłem decyzję" - relacjonował Andreas Kofler.

Tymczasem, dla Gregora Schlierenzauera zbliża się wielkimi krokami koniec roku szkolnego, a co za tym idzie zdobywca Kryształowej Kuli musi się uczyć i zdawać końcowe egzaminy. Austriak nie zakończył jeszcze rehabilitacji po kontuzji oraz operacji więzadła lewego kolana. "W tej chwili chcę koniecznie zakończyć szkołę, na tym się koncentruję. Dopiero jak doprowadzę to do końca, to będę mógł zupełnie poświęcić się sportowi. Obok nauki pracuję oczywiście mocno nad kondycją, a co do uszkodzonego kolana, to wszystko idzie w dobrym kierunku" - wyjaśnił Schlierenzauer.


Vicktoria Murawska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6923) komentarze: (48)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Superowsko !!!!!

    Fajnie :) tylko szkoda ze Gregorek nie trenuje z nimi ale rozumiem go ze szkola najwazniejsza a pozatym jeszcze to więzadło :( szkoda mi go bo wiem co to znaczy dla sportowca :( ale wiem ze zdazy z forma na igrzyska i bedzie zwyciezca razem z Adamem :):)
    trzymam kciuki !

  • anonim

    To, ze wole Austrie, nie oznacza, ze gardze Polakami. Ale to wszytsko jest oczywiste. Polacy nie mają tak dobrego szkolenia jak inne druzyny. A przede wszytskim nie maja tak duzo srodków finansowych na to.

  • Anika profesor

    No to teraz staje się zrozumiałe :)

  • anonim

    Waćpanna ma ojca z austrii...
    I wiekszosc swojego zycia spedziałam w Austrii.

  • Anika profesor
    @Ss

    Czy mam rozumieć, że wolisz Waćpanna austriackie plemię od polskiego? Czyżeś Panna z Austrii?

  • anonim

    Wiedziałam i się nie pomyliłam w związku z zaistniałą sprawą kończę z tobą dyskusję wybacz ale nie lubię ludzi antypolsko nastawionych do własnego narodu, dla mnie byłaby to hańba.
    Adieu !

  • anonim

    @Fanka


    To kazdego z osobna sprawa, za kim jest. Ja osobiscie mam wieksze przywiązanie do Austriaków.

  • anonim

    Co zauważyłam, że jesteś antypolska a szkoda, bo Polacy powinni być za Polakami a nie za Austriakami czy innym narodem.
    Ale zostawmy to, bo tego to już nie jestem wstanie ogarnąć.

  • anonim

    Znasz to powiedzenie ? "Lepiej póżno niż wcale " a tak poza tym to inna bajka oni a my.
    W każdym razie praca naszego sztabu nareszcie idzie we właściwym kierunku i niech tak to zostanie.
    I po ostatnie nasi zawodnicy juz od PŚ w Zakopanem zaczeli dobrze skakać gdzie do samego finału weszło jak nigdy 7-miu naszych.
    Jeszcze jedno powiedzenie tutaj pasuje " Nic nie trwa wiecznie " do dotyczy pomysłów niejakiego trenera Pointnera.:)))

  • anonim

    @Fanka

    No, ale chyba lepiej na począ─tku spisywac sie doskonale tak jak AUTy , niz obudzic sie w ostatnim konkursie, tak jak polacy.

  • anonim

    To ty mnie rozśmieszasz i to od dłuższego czasu już :)))

    Fuks może byc wówczas kiedy uda się zawodnikowi wygrac coś dzięki jednej serii lub skoczy w jednej serii daleko a w drugiej blisko, to jest fuks, wtedy może wygrac fuksem jak np: pewien Szwajcar na MŚ, miał fuksa.

    Natomiast nie mozna mówić o fuksie, kiedy od pierwszego dnia, w każdej serii czy to próbnej czy to kwalifikacjach nasi zawodnicy skakali równo i daleko.
    A tak było, co potwierdzili to potem w samych zawodach.
    To nie był żaden fuks.
    I bedę ryczeć ze smiechu jak Auty na MŚ w Planicy nic nie zdobędą bo dobra passa kiedys zawsze sie kończy, nic nie trwa wiecznie z tym samym trenerem.
    Nasi skakali w Planicy fantastycznie od pierwszego dnia, natomiast Auty wyraznie się wypaliły :)))

  • anonim

    @ Fanka

    Hah xD nie rozsmieszaj mnie. Polacy fuksem wyprzedzili AUTy .
    Po taki sezonie jaki mieli AUTy to chyba w ostatni dzin mogą─ sobie pozwolic na zabawe.

  • anonim

    Nie prawda.

    W tamtym roku nie rozpoczynali skoków treningowych na nartach o prawie metr krótszych.
    Ja po raz pierwszy czytam aby trener zastosował cos takiego.
    Nigdy nie czytałam aby w jakiejkolwiek ekipie trener stosował takie metody, tzn: nauka leżenia i wywrotek :))
    A to, że zawsze byli najlepsi nie znaczy, że zawsze tak będzie bo już nasi nawet zawodnicy w drużynie ich przeskoczyli w Planicy:)

  • anonim

    życze wam powodzenia wszyscy Austryjacy w nadchodzącym nowym sezonie

  • ski_fanka stały bywalec

    Są zdjęcia z tego treningu i jakoś nikt poturbowany nie został.
    Fanko, nie przesadzaj;)
    Każdy ma uśmiechniętą twarz. Pointner i cały austriacki sztab wie, co robi...
    A my skupmy się na przygotowaniach naszych zawodników.
    Pozdrawiam:))

  • Piotr S. weteran

    Myślę, że każdy ma prawo do popełniania błędów, także Alexander Pointner. Czy to,co on zafundował swoim skoczkom nie okaże się błędem, przekonamy się za kilka miesięcy.

  • anonim

    @ Fanka

    w tamtym roku tez mieli takie przygotowania, i jakos przyniosly im sukcesy, nie to co polskim skoczkom !

  • anonim

    haha jasne ekspertko :)))
    Będą mieli panowanie nad ciałem jak się poturbują na tych treningach.
    Turbulencji też doświadczą :))) tyle, że na ziemi jak się poturlają:))
    Dobrze, ze w naszej kadrze nie ma tak durnych pomysłów.
    Chyba Pan trener u nich zaczyna fiksować:)))

  • anonim

    @Fanka

    ale takie treningi tez są wazne !
    umacniają fizycznie skoczka, uczy ich to zapanowac nad ciałem podczas lotu., i niebezpiecznych "turbulencji"

  • anonim

    Ja uważam, że zarówno Gregor jak i Wolfi mieli ogromne szczęście, że nie uczestniczyli w tym cyrku wywrotek i upadków.

  • anonim

    Ulcia bo co ty, no co ty! gorzej może i nad morze pojedziemy,już samo to pokazuje ile w tobie nienawiści i nawiści, Ulcia co ty możesz co ty możesz zrobić, ty szkodniku polskiego narciarstwa? A jak kartkowałas wtedy to co.. Ulcia ty intruzie?

  • anonim

    @Fanka
    "Jesli myslisz, że dla takiego Morgensterna 7 miejsce w kl.generalnej na końcu to jakieś wielkie osiągnięcie, to sie bardzo mylisz."

    Jeśli tylko takie wnioski wyciągnęłaś to 'gratuluję' ..
    Słowem nie wspomniałam o tym, co o danej lokacie mysli sam Morgenstern. A jeśli myślisz, ze nie mam tej samej (wielce odkrywczej) świadomości jaką Ty masz na ten temat, to jesteś w ogromnym błędzie.

    @mateush
    Z komentarzami takiego pokroju nie warto dywagować. Sorry...

  • Agata bywalec
    bilety

    wie ktoś gdzie można zarezerwować lub kupić bilety na LGP w Zakopcu? Piszcie na GG, 6367017 nawet jak będę niedostępna. z góry dzięki!

  • anonim

    Ulcia ty fanko pryszczatego, co boli że znów austriacka mafia kombinuje? Austriackie "vony" nadaja sie do prokuratury Wrocławskiej.tam ich miejsce

  • anonim

    Mika Kojonkoski też miał super metody do jakiegoś czasu, potem juz coś zawiodło, tak samo może być z Pointnerem, wszystko do czasu.
    Oby te krótkie narty nie wyszły im bokami ale co tam, to nie mój w końcu problem.

  • anonim

    Jesli myslisz, że dla takiego Morgensterna 7 miejsce w kl.generalnej na końcu to jakieś wielkie osiągnięcie, to sie bardzo mylisz.
    Bo widać było jak przez cały sezon cierpiał i to bardzo, że cała uwaga skupia sie na jego mlodszym koledze a nie na nim, w dodatku jak mógł się cieszyć, że ani razu nie wygrał zawodów i tylko bodajże raz stanął na podium przez cały sezon, medalu na MŚ też nie zdobył, było widać jak chłopak jest zdesperowany.
    Jak na takiego skoczka, który w poprzednim sezonie trzymał w ręku KK a w minionym niczego nie osiągnął, to totalna porażka i to 7 miejsce wątpię aby go jakoś specjalnie cieszyło.
    Są zawodnicy, których satysfakcjonowałoby to 7 miejsce ale na pewno nie Morgena.
    I przez cały sezon Pointner nie znalazł recepty jak mu pomóc, dla niego było ważne, że młody wymiata i tyle.

  • anonim
    -

    @Ulcia_

    Zgadzam, się z Tobą !
    Wy się módlcie żeby któryś z polskich skoczków "nie istniał w następnym sezonie" i zajął 7 miejsce w klasyfikacji generalnej !
    A metody Alexa, są bardzo dobre, skoro AUT-y wygrywają wszystko co jest do wygrania !

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-06-01 11:47:20 ***

  • anonim

    Austriacy dla zwycięstwa zrobią wszystko.
    Oni nie wiedzą, kiedy się zatrzymać.
    Były już kombinezony z krokiem w kolanach, było naciąganie nogawek na narty, to teraz będzie skakanie na metrowych nartach.
    Zawodnicy zgodzą się na WSZYSTKO, byleby wygrywać.

  • anonim

    @Ulcia_ (*151.gwardii.osi.pl)


    I chyba nim poniekąd jest.

    Bo wiedział, że Greg skacze bardzo daleko, w lotach a jednak po konsultacji z nim nie zgodził się na obniżenie Gregowi rozbiegu, w konsekwencji Greg dwa razy leżał.
    Co mogło się dla niego bardzo żle skończyć.
    I kto wie, czy te dalekie lądowania i obciążenia z tego powodu nie znalazły konsekwencji w upadku po sezonie na skoczni normalnej, czytałam, że konsekwencją dalekich lądowań często jest zapalenie okostnej.
    No, ale trener mądry i wie lepiej.

  • anonim

    Dlaczego cudowni redaktorzy jak zawsze zangielszczają wschodnie nazwiska? Czy taki ogromny problem sprawia wam napisanie KLICZKO? Jesteśmy Polakami...

  • Emu doświadczony

    Chciałam tylko napisać, że "ubrać narty" to nie znaczy "założyć narty". W poprawnej polszczyźnie żeby UBRAĆ narty, trzeba np. założyć im sukienkę.

  • krwisty weteran

    Albo to jest obraz mega talentu Pointnera ,albo niestety zmierzch jego myśli szkoleniowej wg.zasady :"tonący brzytwy sie chwyta".Sezon olimpijski zweryfikuje nasze dywagacje ok?

  • krwisty weteran
    szybkie przemyslemia czubka krwistego:-)

    Gregor-kolano idzie w dobrym kierunku-czyli nie jest jeszcze idealne.perfekcyjne ,the best......
    Andreas Kofler-gratuluję pomysłu ,choć wykonanie spaliło na panewce.Ale Kofi to oznacza jedno ... masz pazur!
    Wolfgang Loitzl -albo prawda z kontuzją ,albo wolałeś z racji wieku odpuscic sobie wariackie innowacje dla młodych !
    Morgi-tyle razy pierdyknąć ?Jesteś twardziel , Brawo !
    Alexander Pointner-zwariowałeś czy co? ;-)

  • anonim

    Pointne, na głowę upadłeś? Świetny pomusł, narażaj swoich zawodników na kontuzje. Szybko odpadną z gry i będiesz miał swoje zwycięstwa. Dobrze że Schlierenzauer i Loitzl byli wtedy z dala od skoczni.

  • anonim

    @Fanka
    7 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ to dla Ciebie 'praktycznie nie istnienie zawodnika'? Chciałabym żeby któryś naszych tak 'nieistniał'...;]
    Owszem, w porównaniu z poprzednim sezonem było zdecydowanie gorzej ale bez przesady.

    Poza tym, w każdej swojej wypowiedzi namiętnie podkreślasz słowa: 'gdyby któryś nabawił się większej kontuzji to..?'
    Pointner chyba byłby kretynem gdyby ryzykował tak bardzo.

  • Lady_J bywalec

    Ja również zgodzę się z @Fanką. Rzeczywiście pomysł Pointnera jest dość ryzykowny. To mogło się skończyć jakąś kontuzją... Chociaż z drugiej strony kto nie ryzykuje ten nie wygrywa. A jak ma się coś stać to i któryś z łóżka spadnie i nogę połamie xD

  • lol doświadczony

    Austria jest super:)

  • anonim

    Wiem, że skocznia jest mała, na której te eksperymenty robią,
    ale dziwi mnie to trochę ale tylko i wyłącznie z obserwacji zwykłego kibica, nic więcej, bo jak wiadomo i na małym obiekcie można całkiem nie zle się poturbować, Greg właśnie na obiekcie normalnym doznał kontuzji.
    I z obserwacji tego zwykłego kibica ja nigdy nie słyszałam ani nie czytałam, zeby jakikolwiek trener kazał swoim już doświadczonym zawodnikom kazał skakać na tak krótkich nartach,w dodatku jak piszą, wywracali się a jeśli ktoś nieszczęśliwie upadnie ? co wtedy ?
    Nie wiem ale to tak, jakby zaczynali treningi od podstaw skakanie na mini obiekcie, jak dzieci.
    Siegam pamięcią wstecz i za najlepszego trenera jak dotąd chyba uważany jest Mika Kojonkoski ale i nawet on popełniał powazne błędy w szkoleniu, jak sam przyznał na koniec minionego sezonu jego zawodnicy mieli stanowczo w lecie za mało skoków.
    Pointner ma swoje osiągnięcia, to niezaprzeczalny fakt, ale nawet i on w pewnym czasie może mieć wpadkę, już miał, bo w minionym sezonie jego najlepszy zawodnik poprzedniego sezonu praktycznie nie istniał, chodzi mi o Morgiego.
    Ale chyba mozna podyskutowac spokojnie na ten temat ? czy raczej nie ! Bo już sama nie wiem.

  • kamka weteran

    Wolałabym żebysmy czkelai na skutki Polskich skoczków a nie austryjaków

  • TAMM profesor

    Wygląda, to bardzo ciekawie. ;)
    A jakie przyniesie skutki dowiemy się podczas LGP, a później na zawodach PŚ.

  • MorgiFan stały bywalec
    @Fanka

    To nie są dzieci tylko najlepsi skoczkowie świata. A poza tym skocznia była naprawdę mała.

  • kamka weteran

    Zgadzam się z @Fanka

  • anonim

    Wiem, ze są jak na razie najlepszą drużyną świata i cokolwiek Pointner zrobi lub nie, to dla was on jest "Bogiem":)
    Ja tylko dałam taki mały przykład co by było gdyby nasz trener kazał naszym zawodnikom rozwalac się na treningach bo kazał im skakać na krótszych nartach o prawie metr.
    A z artykułu wynika, że leżeli jeden po drugim.
    Nie przyszło mu do głowy co by było gdyby którys doznał faktycznie poważnej kontuzji ?
    Skacząc na tak krótkich nartach mozna utrwalic złe nawyki, potem przestawić sie na narty normalnej długości, to może być problem,
    no ale Pointner jest bardzo mądrym trenerem i wszystko wie i widzę, że nie mozna go skrytykować, za nic.
    Nasi zawodnicy w ubiegłym lecie tylko chodzili po linie, jakieś półtora metra nad ziemią, a juz wtedy pojawiły się słowa krytyki pod adresem naszego trenera, bo przypadkowo może dojśc do powaznych kontuzji :))
    A co dopiero gdyby kazał im skakać na tak krótkich nartach i jeszcze by sie wywracali jeden po drugim? zrównali by Kruczka z ziemią :))

    Owszem nie mnie to oceniać, ale to forum dyskusyjne i każdy ma prawo do swojej opinii a jak sie ona komus nie podoba niech nie czyta, i tyle .

  • MorgiFan stały bywalec
    @Fanka

    Dla mnie śmieszne jest takie gadanie! Pointner zrobił z nich najlepszą drużynę w historii! Wygrywają wszystko! I takie gadanie, że jego durne pomysły! A co było w 2007 roku? Tydzień przed sezonem pojechali do Egiptu i wszyscy się smiali! A jak zaczęli sezon wiemy! - dominacja Morgiego! Pointner wie co robi!

  • anonim
    do Fanki

    Kobieto,
    to, czy jest to: 'głupota' tudzież 'durne pomysły w treningach' (jak to nazwałaś) to nie Tobie oceniać. Bije od Ciebie nieprofesjonalizm w tej kwestii a wypowiadasz się jakbyś rozumy pozjadała..
    To nie Kazachowie (z całym szacunkiem do tej epipy) mieli taki trening tylko najlepsza drużyna świata. Więc chyba na totalne rozregulowanie w technice nie mogliby sobie pozwolić ;]
    Pozdrawiam.

  • anonim

    heheh ja jestem ciekawa gdyby to naszym zawodnikom Pan Kruczek zafundował takie durne pomysły w treningach i kazał im skakać na nartach o prawie metr krótszych i każdy za naszych zawodników leżał by po skoku co więcej, doznali by jakichś kontuzji, co wtedy by sie tutaj działo!
    Nawet nie chce o tym mi się myśleć ale nasz trener zostałby zrównany z ziemią:)))

    Jestem bardzo ciekawa na ile jego metody się sprawdzą w tak ważnym sezonie, bo jak dla mnie to bardzo nie przemyślany pomysł może to doprowadzić do całkowitego rozregulowania samej techniki zawodników, no, ale to nie mój problem.
    Dobrze, ze ta głupota trenera ominęła Wolfiego i Grega.

  • kamka weteran

    Ciekawe treningi nei pwoiem

  • Maewju stały bywalec

    Ciekawie to wszystko Alex wymyślił.

    Gregor "wszystko idzie w dobrym kierunku"- i oby poszło w jak najlepszym... :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl