Apoloniusz Tajner: "Zawodnicy są bardzo dobrze zmotywowani"

  • 2009-06-09 12:22
W minioną sobotę kilkadziesiąt tysięcy osób przybyło na Kępę Potocką w Warszawie, by wziąć udział w 10. Pikniku Olimpijskim. Wśród uczestników imprezy największe zainteresowanie budzili Justyna Kowalczyk, Tomasz Sikora oraz kadra skoczków narciarskich.

Impreza przebiegała pod hasłem "Zima w środku lata - Vancouver 2010". Po raz pierwszy w jej historii przedstawione zostały zimowe dyscypliny.

"Jego dziesiąta edycja to powód do dumy dla jego organizatorów. Ten jubileusz, jak i przypadające w tym roku 90-lecie Polskiego Komitetu Olimpijskiego uczciło swymi promieniami słońce. Wiedziało, kiedy ma zaświecić, a jeszcze w piątek padał deszcz. Na pewno wspaniała pogoda przyczyniła się do rekordowej frekwencji" - powiedział Prezes PKOl Piotr Nurowski.

W bardzo dobrym nastroju był również prezes Polskiego Związku Narciarskiego - Apoloniusz Tajner.

"Trener Łukasz Kruczek zapanował nad grupą. Zawodnicy są bardzo dobrze zmotywowani. Mobilizacja przed sezonem jest ogromna" - zapewniał Tajner.

"Adam Małysz współdziałający z fińskim szkoleniowcem Hannu Lepistoe wierzy, że ta współpraca przyniesie oczekiwane efekty" - z optymizmem dodał prezes PZN.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Onet.pl/PAP
oglądalność: (5190) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kamka weteran

    Zawsze to samo mówi

  • anonim
    @ and (*-74.hypnet.pl

    Nie potrzeba szukać w archiwum, bo ja nie wytrzymałam i przyznaję się do tego.
    A miałam czekac z oceną do końca sezonu, ale niestety, jak widziałam bezradność Adama i to, że trener nie potrafi mu pomóc szlag mnie trafił.
    Wszystko się zmieniło odkąd Adam rozpoczął treningi z Hannu, zarówno i jego wyniki jak i wyniki pozostałych zawodników poszły w górę.
    Wniosek ?
    Adam to perła, brylant i wyjątkowy sportowiec z wielkimi osiągnięciami i jeszcze wielkimi aspiracjami i taki trener młody nie był wstanie do niego trafić.
    Natomiast widać, że świetnie sobie radzi z młodymi.
    A Adam potrzebuje kogos tak doświadczonego jak Hannu.

  • Anika profesor
    @and

    Wieszanie psów na Kruczku było związane z jego totalną nieporadnością w prowadzeniu Adama. Krytykujący go uważali, że Adam powinien mieć innego trenera. Gdy tak się wreszcie stało, to i Adam zaczął "wracać" i z innymi Kruczek "posunął się do przodu". Nie zmienia to faktu, że za fatalną pierwszą część sezonu, odpowiada p. Tajner, który powołał Łukasza do zadań przekraczających jego możliwości.
    Jak dotąd do Canossy z tego powodu się nie udał :P

  • czarnylis profesor
    @and

    W tych czasach ciężko było o optymizm. Krytyka się należała.

  • and stały bywalec
    opinie

    Prawie wszyscy krytykowali Kruczka do polowy sezonu. Po t4s to nawet fani i fanki którzy poczatkowe twierdzenia ze z ocena poczekaja do konca sezonu tracili cierpliwosc i wieszali psy na Kruczku. Mozna oczywiscie to znalezc w archiwum.

  • TAMM profesor
    @Czuowiek-Guma

    Sadzę, że Małysz będzie w pierwszej połowie w "10".
    A reszta raczej po staremu.
    Może tylko trochę lepiej.
    Ale forma ma być na IO i potem na MŚwL.
    Jak na głównych imprezach nie wyjdzie to będzie można mówić o porażce.

    Choć mam nadzieję, że po tym sezonie będziemy mówić o naszych skoczkach i trenerach w samych (lub prawie w samych) superlatywach. ;)

  • Schlieri-fanka doświadczony

    Adam z Hannu da radę. Zawsze to powtarzałam. Wiec teraz pozostaje czekać tylko na LGP i sezon zimowy,a efekty będą.

  • czarnylis profesor
    @Anika

    No faktycznie, toż to jakiś szaleniec chce na takiej ruinie skakać :)
    Apoloniusz Tajner i w konsekwencji związek odwrócił się plecami do Podkarpacia i z tego co czytałem, do Sudetów też. W Iwoniczu chłopaki jeszcze skakają i trenują, ale nieoficjalnie, trenowani przez zapaleńca i człowieka zakochanego w sporcie i w skokach.
    Ostatnim ośrodkiem skoków na Podkarpaciu jest Zagórz. Jeszcze nie dawno były tam plany budowy skoczni K90, ale przepychanki samorządowe i niekompetentny burmistrz sprawiły iż ta szansa przepadła. Na szczęście zdążono wybudować małe, bardzo ładne, przykryte igelitem skocznie. Młodzież która z nich wyrasta ma dwa wyjścia, koniec kariery, albo wyjazd do ośrodków w Tatrach i Beskidach.

  • anonim

    Drodzy bracia i siostry! JeDZIEMY NA MAŁYSZA LATEM! BILETY TYLKO PO 35ZŁ!

    Powtarzam bilety na LGP w Zakopanem tylko po 35zł na KAŻDY SEKTOR TAKA SAMA CENA!

    Bilety są już na kupbilet.pl

  • Piotr S. weteran

    Mam nadzieję, że tym razem nasi skoczkowie szybciej dojdą do wysokiej formy niż w minionym sezonie i będzie się ona długo utrzymywać.

  • Czuowiek-Guma bywalec

    Taa... jeżeli o formę to Małysz będzie na początku max w 15 a Stoch odpali znowu po TCS

  • Piotr S. weteran
    @ Fanka

    Masz rację, o naszych skoczków możemy być spokojni, że dadzą z siebie wszystko i będą się starać wypaść jak najlepiej. Niepokoi mnie natomiast fakt, że w ostatnich latach Marcin Bachleda i Piotrek Żyła nie mieli dobrych dobrych występów w Pucharze Świata.

  • Anika profesor
    Skocznia w Iwoniczu

    photos.nasza-klasa.pl/18415316/28/main/d0e81c0054.jpeg

    Biedny amator skoków nawet na tym czymś by skakał...
    Panie prezesie, co się stało z programem budowy skoczni?
    Czy takie skocznie, których w Polsce jest cała masa, dobrze świadczą o działalności PZN, który ma w swoim statucie wspieranie rozwoju skoków? Poza znanymi ośrodkami skokowymi, a raczej poza kilkoma skoczniami - reszta skoczni, znajdujących się w innych regionach, zwyczajnie i już nawet5 nie powoli, obraca się w ruinę.
    Ja wiem, że teraz jest kryzys, że trudno o pieniądze, że w ogóle łatwiej działać doraźnie i efektownie. Niestety ale spektakularnych i długotrwałych efektów nie można oczekiwać, gdy w sposób bezsensowny rezygnuje się z pracy u podstaw.
    To samo dotyczy utworzenia kadry dziewcząt.

  • anonim

    @polo
    Hm, raczej to była pewnego rodzaju przenośnia. To że zapanował nad sytuacją to fakt. I wreszcie w Planicy nie obawiałem się przed skokiem naszego, chyba raz w życiu.

    Co do Tajnera to od 9 lat mówi to samo, więc chcę zobaczyć w postaci rezultatów zimą. Bo lato jest mało ważne,co i tak pokazaliśmy w sezonie 2007/2008, czy Czesi 2 lata wcześniej.

  • anonim

    Kążdego żal...ale naszego prezesa w szczególności...przemądrzałe teorie ot czym naiwnym Polakom zamydla oczy!

  • anonim

    A ja jednak coś zauważę, że faktycznie nasi pozostali zawodnicy zaczęli już dobrze skakać minionej zimy a przecież to był dopiero pierwszy nie cały nawet rok współpracy z Łukaszem Kruczkiem, wyniki wszystkich zawodników szły w górę od PŚ w Zakopanem gdzie mieliśmy juz aż 7-miu naszych w samym finale.
    Były już oznaki tego, że jednak to idzie w dobra stronę, choćby w Planicy gdzie nasi dali w tyłek :) Austrii w drużynówce i wylądowali na podium.
    To, że Adam trenuje oddzielni wszystkim wyjdzie na dobre, jemu też.


    Znowu komentarz nie chciał sie dodać :(((( Jasny gwint :(

  • anonim
    artykól

    co to znaczy ze zapanował nad grupą ? Czyli wczesniej nie panował ? Zawodnicy nie słuchali trenera ,to po co nam taki trener.

  • popo bywalec

    hehe i znowu sie zaczyna ze wszystko ma byc super ale ja oprocz sukcesow adama na wiecej nie licze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl