LGP w Zakopanem: Jacobsen wygrywa, Polacy daleko

  • 2009-08-23 16:00

Anders Jacobsen został zwycięzcą drugiego zakopiańskiego konkursu Letniej Grand Prix w Zakopanem. Norweg oddał dwa bardzo wysoko ocenione przez sędziów skoki na odległość 136,5 oraz 127,5 metra.

Na drugim miejscu podium zawody zakończył triumfator sobotnich zawodów, Gregor Schlierenzauer, który osiągnął dziś 133 oraz 129 metrów. Na trzecim miejscu sklasyfikowany został Johan Remen Evensen po skokach na odległość 137 i 124 metrów.

Tuż za najlepszą trójką uplasował się Tom Hilde (130 i 124 metry) tracąc 0,3 punktu do podium. W ściśłej czołówce znaleźli się także Harri Olli, Simon Ammann i Robert Kranjec.

Polacy spisali się bardzo przeciętnie. Najlepszy z nich, Łukasz Rutkowski zajął 15. miejsce po skokach na 124 i 126,5 metra, 17. był Kamil Stoch (124,5 i 122m). Wyraźnie słabszy występ zaliczył Adam Małysz, wczoraj trzeci, dziś skakał na odległość 121 i 122 metrów i zakończył zawody na 21. miejscu. Punkty zdobył również Krzysztof Miętus za zajęcie 30. pozycji. Awansu do finałowej serii nie wywalczyli Maciej Kot (31. miejsce) i Rafał Śliż (44. miejsce).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki po I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Letniego Grand Prix...»
Zobacz aktualny ranking WRL »


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11509) komentarze: (90)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • stachu bywalec
    Dziennikarze

    "Z szakalami nie rozmawiam". Tak powiedział lata temu Grzegorz Lato.

  • Grembi bywalec

    Ma ktoś może filmik Miś Krokiewka - Mistrz Freestyle'u? :D

  • anonim

    No tak tylko TVP 1 nie tylko musi pokazywać skoki są też inne głuopoty! A jak w sporcie zawsze mówią że na TVP INFO jest więcej informacji. I mn. dekoracja Kamila z Liberca też była!

  • Piotr S. weteran
    @ Paulka

    Zgadza się, podobnych przypadków jest więcej. Nie ma się co dziwić, że nasi skoczkowie nie bardzo mają ochotę na rozmowy z dziennikarzami TVP 1. Pamiętam, że jak po Mistrzostwach Polski Szczęsny rozmawiał z Kamilem i chciał od niego wydusić jakie zajmie miejsce w Libercu, a Kamil, zgodnie z zaleceniami psychologa mówił, że interesują go dobre skoki. Dobrze, że wtedy zareagował Łukasz Kruczek.

  • paulka doświadczony
    @Piotr S.

    tak, to prawda. Gdy Kamil był też 4 na MŚ to też nie pokazali [podiun. A nagrody odbierała wtedy bodajże pierwsza piątka.... Chory układ i tyle...

  • Piotr S. weteran
    @_ewa

    Pamiętam też podobne pytanie skierowane do Kamila. To było chyba przed pierwszym albo drugim konkursem w Planicy w 2006 roku. Pytanie brzmiało mniej więcej tak: "jakiej rady udzieliłby Kamil Adamowi by Adam lepiej skakał ?". Kamil odpowiedział,że takie pytanie należy kierować do trenera. Potem były komentarze na temat Kamila. Masz rację, poziom pytań dziennikarzy TVP 1 każe się zastanowić czy to nieudolność czy bezczelność. Dobrze TVP transmitowała tylko konkursy w Zakopanem. Na Szczęsnym bardzo się zawiodłem. Mam za złe także fakt, że jak Kamil wygrał w 2007roku LGP w Oberhofie to nie pokazali dekoracji w TVP 1, tak samo było jak rok temu Łukasz Rutkowski był 3 w Zakopanem, też nie było dekoracji. Wychodzi na to, że dla TVP liczy się tylko Adam. Ci ignoranci nie widzą reszty kadry.

  • marekrz bywalec
    @Fanka

    Tych buraków z Zakopca nic nie jest w stanie skłonić do dbania o klienta, nawet kryzys w gospodarce. Widać było w TV, być może z powodu pogody, że trybuny górne świeciły pustkami. Ale na organizatorów to nie działa. Na razie jeszcze niektórzy kibice znoszą takie upokorzenia, jak opisałaś, żeby tylko przeżyć spotkanie ze sportem na żywo. Myślę, że gdy z powodu traktowania ludzi gorzej niż lokalne owce nikt nie będzie przychodził na skoki, to wyżebrzą jakąś dotację. Ja mam cichą nadzieję, że może gdy uruchomią imprezy w Wiśle, to zacznie się jakaś zdrowa konkurencja między Zakopanem a Wisłą o jakość usług dla kibiców.

  • anonim
    Organizacja zawodów.

    POd psem :( dosłownie za taką kasę jaką biorą za bilety organizacja takich zawodów to żenada.
    Przy wejsciu na stadion wywalała ochrona wszystkim napoje z plecaka, nawet półlitrowe buteleczki, w kwalifikacje nie dałam sobie wyrzucić :) ale podczas zawodów, wyrwała mi baba picie i wywaliła do kontenera, nie bedę się szarpac sobie myslę z babą w mundurze :) bo mnie jeszcze zakują w kajdany jakie :))
    Kibice wpuszczani byli przez małą bramke pod lasem, w tym błocie w strumieniach potoku od deszczu, z wychodzeniem było tak samo, przez to samo miejsce potem to dopiero było błoto:( wtedy to przemokłam całkowicie, błoto wszędzie nawet owce mają lepsze warunki w czasie deszczu :)
    Mało tego, jeszcze wszyscy nie zdążyli wyjsc w dzień kwalifikacji to zgasili światła, to dopiero było ! Ciemno jak wiecie gdzie .............:)
    Wtedy trzeba było uważać żeby nie złamac nogi bo same wszędzie wyboje i kamloty :)
    Szlismy na czuja węch mnie prowadził w dół, smazonych kiełbasek pod skocznią bo nic nie było widać i tak na czuja, upaprana w błocie, zmęczona jak diabli, mokra jak s.........
    w końcu dotarłam do mojego lokum :(
    Wstyd dla organizatora tyle pieniędzy za bilety a traktują kibica jak śmiecia :(

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-24 09:46:48 ***

  • anonim

    Polacy spisali się przeciętnie ?
    Matko jedyna, mamy regularnie po kilku naszych w finale i to się nazywa przeciętnym ?

    Brawa dla naszych zawodników, których nie przestraszyły nawet strugi deszczu.

    @czarnyslis
    Już dotarłes ? :) No i poptarz znowu nie wyrobiłam :) ale to nic, poprawię się już będąc w domku :) obiecuję :)
    POzdrowienia dla całej ekipy :)

  • czarnylis profesor
    I jeszcze jedna sprawa

    Będąc na trybunach przekonałem się iż odbiór zawodów na żywo w erze "obliczeń" jest równie okrojony ze spontanicznych emocji co przed telewizorem. Spikerzy nie udzielali informacji z jakiej belki skacze dany zawodnik, na telebimie nie pokazywano not, a kibice zostali zmuszeni do przejścia przez bagno, by dostać się na trybuny. Rozumiem, że oszczędności ale proszę się nie dziwić, że coraz mniej ludzi wybiera się na skocznię.
    Jak zwykle spikerzy zrobili wszystko by kibice na skoczni dobrze się bawili i zasłużyli na wysoką premię. TVP poskąpiła kamer na "dźwigni" i nie transmitowała kwalifikacji nawet na TVP Sport. Ale i tak nie mogę doczekać się stycznia i powrotu do Zakopanego.

  • anonim

    NAJWIERNIEJSZSA I ZASZCZYT MIALES-TO MOZE BYC TYLKO IZA MALYSZ-NAJWIERNIEJSZA FANKA, BO JAK SIE PODNIECASZ PODPITYMI FANKAMI TO MI CIE ZAL.

  • czarnylis profesor
    Właśnie wróciłem z Zakopanego

    I jeszcze nie czytałem komentarzy, ale chce napisać, że miałem wielką przyjemność oglądać zawody w towarzystwie największej i najwierniejszej Fanki Adama. To dla mnie zaszczyt i mimo, że lało i nasi skakali średnio, a na trybunach garstka kibiców, to bardzo się cieszę iż mogłem przyjechać i poznać Fankę osobiście :)
    Faneczko pozdrawiam serdecznie :)

  • anonim

    ZABRAC szczesnego DO WISLY DO GALERI MALYSZA NIECH SIE DOWIE TEN CIEC KOGO WYSMIEWA A POTEM ODESLAC FRAJERA DO ;BOCIANA; NIECH TAM ZAPYTA DLACZEGO IM MALYSZ WSTYD ROBI-TO DOSTANIE I TO OD NIE JEDNEGO ODPOWIEDZ CWANIAK PRZED KAMERA.

  • anonim

    Prawda. W Kamilu plusem jest to że on "wali" prosto z mostu, nie boi się niczego powiedzieć. Pamiętamy jego poprzednie wywiady w TVPi jak "pojechał" dziennikarzom nie raz. i brawa mu za to!

  • _ewa_ bywalec

    @ krwisty

    Dlatego właśnie od początku podobały mi się wywiady tutaj (choć zwracałam uwagę, co można poprawić, ale jedno drugiego nie wyklucza), w nich pytający i skoczkowie są do siebie przyjaźnie nastawieni, natomiast oglądając TVP można się zastanawiać, czy ci dziennikarze chcą komuś dokuczyć, czy też po prostu niechcący popełniają nietakt jeden po drugim.

    Na przykład kiedyś w przerwie między seriami Jabłoński zapytał Kamila Stocha o to, czy mający zniżkę formy Adam Małysz zwierzał mu się może, na czym polega jego kryzys. Kamil odpowiedział wtedy ostro, żeby dali Adamowi spokój, zamiast go dobijać, a komentujący zawody przez całą drugą serię powracali do tego, jaki ten Kamil przewrażliwiony, przecież to pytanie wynikało z troski o Małysza. Jakoś umknął ich uwadze fakt, że było ono postawione przed tysiącami widzów, a dotyczyło osobistych spraw i prywatnych rozmów. Potem w internecie ludzie spierali się, kto miał rację i czy Kamil jest chamski. Cała ta sytuacja była chora. Teraz mam wrażenie, że skoczkowie uśmiechają się, żeby znowu się z dziennikarzem nie pokłócić (jak dzisiaj Adam przy tym tekście "co robiłeś dzisiaj w nocy"), za to dziennikarze nic a nic się nie nauczyli.

  • krwisty weteran

    @ewa raczej nie dzień a złe podejście do skoczków.Od lat ich durne napastliwe pytania są jak zadra pod paznokciem. Oczywiście zdarzały się fajne relacje lecz tendencję poziomu pytań raczej mają spadkową.I co teraz powiedzą ci krytycy co tak narzekali na redaktorów tego portalu, że nie potrafią wywiadów robić? Właśnie pytania naszej redakcji w porównaniu z TVP wypadły bardzo dobrze.To Mieczyński,Hetnał i Niewiadomska (sorry że tak po nazwisku) zadawali ludzkie normalne pytania. A Szczęsny zrobił z siebie kompletnego aroganta.Tyle co mam do powiedzenia w tym temacie. Zawsze jakoś przymrużałem oko na TVP lecz dziś nawet Tajnerowi do słowa nie dał Szczęsny dojść...eh z drugiej strony to najmniejszy problem, bo prezes mówi zawsze to samo hehe

  • _ewa_ bywalec

    Redakcja sportowa TVP ma dziś jakiś zły dzień. Właśnie obejrzałam wiadomości, w których Szczęsny powiedział mniej więcej "Polacy w dzisiejszym konkursie grali rolę drugoplanową, dość powiedzieć, że najlepszy był Łukasz Rutkowski". Rany, rozumiem, że on spodziewał się Małysza na podium i tak przeżywa jego brak w pierwszej trójce (bardziej od samego Adama, co widzieliśmy w wywiadzie), ale zamiast zauważyć plusy, czyli dobre wyniki innych, on je przedstawia jako argument przemawiający za tym, że jest źle. Do tego oczywiście brak chociaż migawki z dekoracji czy wypowiedzi zwycięzcy (a Anders fajnie się wypowiada, zawsze jest taki uśmiechnięty), słowa Adama okrojono o informację o migrenie i zmęczeniu, a mogłaby ona uspokoić tych, którzy o zawodach usłyszeli dopiero teraz i mogli się zaniepokoić, co się dzieje z Adamem...

  • anonim
    -

    Bo jeżeli Adam źle, to wszyscy źle. Tak już jest. Po prostu wg nich polskie skoki to Adam Małysz i nikt więcej... żal ;/
    A ja czuję, że Kamil pokaże jeszcze wszystkim na co go stać ;)

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-23 20:15:04 ***

  • krwisty weteran

    @Sadzio a jaka tu odwaga pytać czy o wstyd mistrza nad mistrze tym samym udowadniając swoją arogancję , niewiedzę i chamstwo?Jaka to odwaga tym samym pytaniem poniżyć resztę skoczków w naszej ekipie?Bo skoro zdaniem dziennikarza Szczęsnego jest wstydem dla Małysza przegrać z jakimś innym naszym skoczkiem to jakie zdanie ma Szczesny w takim przypadku o reszcie naszej kadry?Wnioskuje że uważa ich za zera.Bo Małysz ma się jego zdaniem wstydzić.To jest chore myślenie i chory sposób zadawania pytań!Dlatego Adam odpowiedział mu ze nie wolno rozpatrywać tego w kategorii wstydu.

  • Sadzio105 doświadczony

    W końcu odważne pytanie, tak trzymać Sebastian.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl