Łukasz Kruczek: "Trzeba stać twardo na ziemi"

  • 2009-09-14 00:25

Weekend z Pucharem Kontynentalnym na skoczni w Wiśle dobiegł końca. Zarówno sobotni jak i niedzielny konkurs został zdominowany przez naszych zawodników. Z wyników naszych skoczków zadowolony był szkoleniowiec - Łukasz Kruczek.

"Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego występu polskich skoczków, trudno nie być, skoro trzech naszych zawodników stanęło na podium i to drugi dzień z rzędu" - cieszył się pod skocznią w Wiśle trener Łukasz Kruczek.

"Chociaż zawodnicy nie zdołali wywalczyć dodatkowych miejsc na pierwszy period zimowy, to znacznie się do tego przybliżyli i mają dobre pozycje wyjściowe by początkiem zimy osiągnąć to na drugi period" - powiedział trener.

"W dodatku mamy inną niespodziankę - Marcin Bachleda dzięki świetnym skokom zajął 3 miejsce w klasyfikacji generalnej całego cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego. A to oznacza dodatkowe miejsce w Pucharze Świata. Czyli już mamy sześć miejsc na zimę. Gdyby tak jeszcze Krzysiek Miętus świetnie się spisał w Klingenthal - mielibyśmy siedem!" - dodał nasz szkoleniowiec.

"Nie miejmy zbyt dużego optymizmu, trzeba stać twardo na ziemi. Jednak zawodnicy latem spisują się dobrze, to nie są pojedyncze wyskoki jednego czy drugiego skoczka. Mieliśmy udane występy i w Pucharze Świata i w Kontynentalnym. Było dobrze w Zakopanem, było dobrze podczas Turnieju Czterech Narodów, ale to jak będzie zimą, zależy od tego co zacznie się teraz - czyli bezpośrednie przygotowanie do zimy. Mamy już zaplanowane zgrupowania i będę konsekwentnie realizował plan, który sobie przygotowałem" - zakończył trener Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6559) komentarze: (46)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    E tam:) Niech trenują tak jak dotąd a wyniki widać.
    Chyba trenerzy wiedzą co robią:)

  • ZKuba36 profesor
    Odpowiadam.(2)

    4. Chyba 5 lat temu jakiœ głupek, który powinien mieć dożywotni zakaz wstępu na skocznie, ustawił pewnemu 10.latkowi tak wysokš belkę, że dzieciak skoczył 134m. Czy dzieciak od razu stał się rewelacjš w skokach narciarskich ?
    Z całš pewnoœciš nie. Zmylił tylko kibiców (w tym mnie) , którzy zaczęli domagać się wystawienia dzieciaka do reprezentacji na zawodach PŒ. Jak to się zakończyło wszyscy pamiętamy. Dalekie skoki na treningach (a więc z wysokich belek startowych) niczego nie uczš i sš tylko niepotrzebnš stratš czasu. Na dodatek powodujš nawyk braku mocnego odbijania się na progu i póżniej całš technikę trzeba budować od poczštku. Już to przerabialiœmy.
    5. Nasz jedyny złoty medalista olimpijski w skokach narciarskich tłumaczył kiedyœ, że na progu skoczni trzeba się mocno odbić i trafić z odbiciem co do centymetra !
    Ja będę bardziej tolerancyjny. Niech skoczkowie odbijajš się z dokładnoœciš do 2,5 cm. Problem polega na tym, że skoczek jadšcy z prędkoœciš 90km/h, przejeżdża 2,5 cm w czasie 0,001 (jednej tysięcznej) sekundy !
    Czy podmęczony skoczek (po treningu z dużymi ciężarami lub po kilku skokach na bardzo dużš odległoœć w przeddzień konkursu), potrafi tego dokonać ? Założę się, że nie. Przykładów można przytoczyć dziesištki.
    Odwrotnie, skoczek powracajšcy po kontuzji, lub celowo opuszczajšcy skoki treningowe, w konkursie skacze doskonale. Przykładów nie trzeba szukać daleko !
    6. Formę na konkursy zimowe wypracowuje się w lecie a nie w prrzeddzień zimowego konkursu. Jeżeli ktoœ wypracował kondycję w maju i czerwcu, to nie ma obawy, że zabraknie jej już po kilku konkursach w zimie (to tak do wiadomoœci @filipwil).
    Pozdrawiam.

  • ZKuba36 profesor
    Odpowiadam.(1)

    Witam po przerwie. Odpowiadam na zarzuty z dużym opóżnieniem ale tak będzie jeszcze przez miesiąc (zależnie od pogody).
    1. Dlaczego z bardzo niskich belek ? Dlatego, że taka jest tendencja w nowoczesnych skokach narciarskich. W trosce o zdrowie zawodników najlepsi zawsze będą skakać z bardzo niskich belek. Jeśli Polacy mają z nimi wygrywać (!), powtarzam: WYGRYWAĆ, to muszą na treningach skakać z jeszcze niższych belek. Po kilkunastu treningach nauczą się doskakiwać do punktu K, a to jest pewny awans do 30.
    2. Co znaczy "niska belka" ? To, że gdyby tego dnia, w konkretnych warunkach pogodowych, odbywały się zawody PŚ, to belka byłaby ustawiona wyżej.
    3. Nie "któryś z trenerów" lecz trener Kruczek wyjaśniał, że nie skaczą z niskich belek, bo "zawodnicy zaczynają skakać siłowo". W tym miejscu nie zgadzam się z trenerem Kruczkiem. Czy to podoba się trenerowi Kruczkowi czy nie, to wszyscy Polacy będą musieli nauczyć się skakać z bardzo niskich belek. Najlepiej uczyć się tego na treningach a nie w pierwszej serii konkursu PŚ.

  • TAMM profesor
    @Fanka

    Zmiany trenera co dwa lata to bardzo duży błąd.
    Ale u nas zawsze tak robię.
    Przyjdą jakieś nie powodzenia i wywala się trenera.
    Potem euforia i po sukcesach, a za jakiś czas znów problemy i trener wypada.
    I tak w kółko.

  • Piotr S. weteran
    @ Tamm

    Trzeba mieć nadzieję, że błędy w przygotowaniach do sezonu jakie popełniano w poprzednich latach nie zostaną powtórzone i nasi skoczkowie będą osiągać dobre wyniki już od samego początku sezonu, a nie od połowy stycznia.

  • anonim

    PZN tego już nie zrobi.
    To by było znowu od początku kierowanie przygotowaniami przez nowego trenera.
    My popełnialiśmy własnie ten zasadniczy błąd, co dwa lata go zmieniliśmy.
    Zobaczcie na Norwegię oni też nie mieli co sezon sukcesów a nawet nieraz była tragedia a nigdy go nie wykopali tak jak to zrobili z Hannu Lepistoe u nas.

  • TAMM profesor
    @Piotr S.

    Ta zima może być kluczowa dla oceny osiągnięć Kruczka.
    Choć ocena w przyszłym sezonie byłaby bardziej sensowna.
    Aczkolwiek PZN może po nieudanym sezonie skończyć współpracę z Panem Pierwszym.
    Ale mu tego nie życzę.

  • Piotr S. weteran

    Zgadza się, sytuacja się poprawia od momentu kiedy Adam ma swój sztab. Nie wszystko jeszcze jest tak być powinno, ale można było zaobserwować wiele pozytywnych zmian.

  • anonim

    @alfons6669

    Bardzo ładnie to przedstawiłeś, owszem rewelacji nie było ale nie można nie zauważyć jakąś linie wznoszącą od połowy zeszłej zimy, coś drgnęło raz było gorzej raz lepiej ale to szło w przód, a byc może jest tak, że powrót do sztabu Profesora Żołądzia jednak coś dała ?Bo widać wyrazny postęp a i cały sztab nauczył sie czegoś po poprzednim sezonie.
    Jak sam Małysz mówił, jak oceni swój ogólny stan przygotowania na ten czas w stosunku do ubiegłego lata, podkreślił, że zupełnie inaczej się czuje, bardziej pewnie i wyniki też tego lata ma bardzo dobre, reszta również.
    I chyba na tym poprzestańmy, bo nieraz lata pracy, jakie chłopaki wykonują pewnego dnia coś zaskakuje i wszystko idzie w przód.
    Podziwiam cię za cierpliwość aby to wszystko napisać:)

  • Snoflaxe weteran

    To tylko obiektywne rozpatrzenie wyników zeszłej zimy licząc od Zakopanego:

    Zakopane (1):
    8. Małysz, 11.Stoch, 13. Śliż, 18.Hula, 22.Miętus, 29. Żyła, 30.Bachleda, 39.Rutkowski, 45.J.Kot, 49.Kubacki

    Zakopane(2):
    12.Małysz, 14.Stoch, 24.Rutkowski, 29.Żyła, 33.Śliż, 35.Miętus, 39.Hula, 47.M.Kot

    Whistler (1):
    8.Małysz, 19.Stoch, 34.Hula

    Whistler (2):
    4.Małysz, 24.Stoch, 32.Hula, 45.Bachleda

    Sapporo:
    10.Hula, 13.Stoch, 38.Żyła, 40.Bachleda (ostatni)

    Willingen:
    18.Śliż, 27.Małysz, 35.Stoch, 38.Hula

    Klingenthal:
    9.Małysz, 37.Śliż, 41.Stoch, 50.Hula

    MŚ Liberec:
    K-90:
    4.Stoch, 22.Małysz, 26.Hula, 36.Rutkowski, 45.Kot

    K-120:
    12.Małysz, 24.Stoch, 39.Rutkowski, 50.Śliż (ostatni)

    Druż:
    4. miejsce (Stoch, Rutkowski, Hula, Małysz)

    Lahti Druż:
    6. miejsce (Stoch, Rutkowski, Hula, Małysz)

    Lahti:
    24.Małysz, 26.Rutkowski, 39.Hula

    Kuopio:
    3.Małysz, 26.Hula, 45.Stoch

    Lillehammer:
    4.Małysz, 38.Hula, 42.Stoch

    Vikersund Druż:
    7. miejsce (Stoch, Rutkowski, Hula, Małysz)

    Vikersund:
    8.Małysz, 24.Hula

    Planica (1):
    2.Małysz, 10.Stoch, 18.Rutkowski, DSQ Hula (byłby 19sty)

    Planica Druż:
    2. miejsce (Stoch, Rutkowski, Hula, Małysz)

    Planica (2):
    2.Małysz, 8.Stoch

    Na prawdę dobrze było właściwie tylko w Zakopanem, i na MŚ. W Planicy od pierwszych treningów było znakomicie. Pozostałe konkursy raczej bez rewelacji, podobnie jak w poprzednich sezonach, z reguły Małysz i ktoś drugi w trzydziestce, więc było raczej nierówno, ale całkiem nienajgorzej. Ogólna sytaucja w tym LGP w porównaniu do poprzedniej zimy jeśli chodzi o zmagania indywidualne zmieniła się diametralnie, sporo naszych w trzydziestce i w konkursie, więc moim zdaniem ciężko powiedzieć czy to w styczniu od Zakopanego się coś zmieniło, prędzej od MŚ (chociaż w Turnieju Skandynawskim nie było szczególnie dobrze), albo właśnie od Planicy, gdzie w końcu Polacy imponowali równą i wysoką formą. Co do drużynówek, to wypadały nam całkiem nieźle (szczególnie dwie).
    Udało się zdobyć aż 6 miejsc w PŚ i teraz (prawdopodobnie) je utrzymać! Więc mamy tu kolejną zasługę skoczków w tegorocznym LGP. Postęp jest zdecydowany i mam nadzieję, że w zimie nikt nie będzie musiał mieć wątpliwości co do tego.

  • anonim

    No jak było ?
    Kurcze ludzie chce usłyszeć jak było zimą ale konkurs po konkursie a najlepiej od PŚ w Zakopanem, proszę jak bylo !
    Jak jest tego lata też widzę a patrzeć potrafię i ślepy nawet widzi, ze w LGP tego lata mamy po kilku naszych w finale.
    ja tu czegoś nie kapuję jak nie było wyników wcale, bylo wręcz katastrofalnie jak wyniki widzimy też jest zle!
    Kurcze to jak ma być ? Jak będzie dobrze aby nasi zawodnicy wszystkich w końcu zadowolili?
    Niektórzy myslą, ze sport wyczynowy to bułka z bananem, co ?Jak tacy jesteście niektórzy mądrzy to sami coś uprawiajcie, miejcie wyniki i to super nie byla jakie a potem wypowiadajcie się na temat sportu!
    Bo ten kto nigdy niczego nie uprawiał guzik wie jak ciężką pracą do czegoś się dochodzi w dodatku przy nie najlepszych warunkach a wręcz nie raz byle jakich jak nasz Mistrz Olimpijski Leszek Blanik.
    Wiecie w jakich warunkach on trenował ? I zdobywał medale !
    My taką potęgą jak Austria pewnie nigdy nie będziemy ale mamy bardzo zdolnych zawodników, którzy ciężko pracują aby do czegos dojść.
    Mamy prawo się cieszyć bo postęp jest widoczny na milę a jak będzie zimą, zobaczymy.

  • anonim

    W tamtym lecie byłotez dobrze Rutkowski 146pkt, Kot 104pkt, Małysz 68 pkt, Bachleda 62pkt, Hula 16pkt.
    To był nawet lepszy wynik jak w tym roku a jak było każdy wie oby w tym było lepiej czego im życze

  • czarnylis profesor

    Trzeba być urodzonym malkontentem, żeby nie widzieć tendencji zwyżkowej jeśli chodzi o naszych zawodników.
    Zgadza się, że poprzedni zimowy sezon rozpoczął się fatalnie, lecz paradoksalnie, dzięki temu teraz jest coraz lepiej i jeśli Kruczek znalazł błędy w przedzimowych zeszłorocznych przygotowaniach i wyciągnął z nich wnioski, to będzie bardzo dobrze czyli trzech, w porywach do czterech naszych w drugich seriach. Czemu nie pięciu, albo sześciu? Bo na razie nas nie stać na takie wyniki. Austrią nie jesteśmy.
    Nasi skoczkowie swoim rywalom w Wiśle zawiesili wysoko poprzeczkę i proszę nie piszcie, że z takimi skoczkami to żaden wyczyn, bo to czysta bzdura. Kokkonen, Mueller, Zauner, Janda, to zawodnicy szerokiej światowej czołówki, a mimo to musieli uznać wyższość Polaków, przegrywając wyraźnie. Więc jak? Mam się nie cieszyć, tylko już wieszczyć klęskę w zimie? Nie! Ja się cieszę i ostrożnie liczę iż zima będzie dobra już od początku, a najlepszy będzie luty. Są ku temu obiektywne przesłanki.
    A wiecznych narzekaczy i tak nic nigdy nie zadowoli.

    Kochana, droga redakcjo! Gdzie są wyniki konkursu na dialog? Gdzie obiecane nagrody?

  • anonim

    Kubacki 3 starty 9 punkty
    Bachleda 4 10
    Kot 7 14
    Hula 2 22
    Miętus 7 32
    Sliż 4 48
    Stoch 5 58
    Rutkowski 5 72
    Małysz 6 243

    Wszyscy razem mniej od Małysza i na co tu liczyć zimą chyba w PK i to jak sie uda bo zimą napewno będzie większa klapa niż latem

  • anonim

    @Kibic

    Co ty gadasz człowieku bo się wkurzę teraz!
    Czy na prawdę tego nie widziałeś, ze nasi od PŚ zimą skakali na prawdę lepiej ? Przestań znowu pisać jak niektórzy wówczas, ze nasi znależli się na podium w Planicy tylko dlatego, że inni skakali słabo, bo idąc tym tokiem rozumowania, można podważyć wszystkie medali Adamowi i wszystkie kule, które zdobył, bo inni skakali słabo, tak ?
    Bzdury! jesli chodzi o Planicę, to od pierwszego dnia i pierwszych treningów nasi zawodnicy prezentowali się bardzo dobrze, lepiej od Austriaków nawet, wskazywały na to już treningi i potem same zawody.
    Co do poprzedniego lata, co bylo dobrze ? wymień mi miejsca naszych w finale w LGP, które mieli ci co startowali ? Otóż, nawet Adam, miał słabe wyniki, bo i też nie startował w cyklu LGP, prawie.
    Nic latem nie było dobrze a wyniki nie wskazywały na to, ze zima będzie od początku dobra bo i nie była.
    Wyniki dopiero poprawiły się znacząco już od MŚ w Libercu, kiedy zajęlismy 4 miejsce, to tez dlatego, ze inni skakali słabiej ? a kto im nie kazał lepiej !
    Jak czytam takie myślenie kibiców i odbieranie naszym zawodnikom ich własnych możliwości to albo ci ludzie pojęcia nie mają o tym co piszą albo nie znają wyników.
    To lato wskazuje, ze zima być może od początku będzie udana!
    Formę buduje się już latem a to idzie w dobrym kierunku.

  • kibic_malysza profesor

    Prawda jest taka, że zimą zawsze liczył się u nas tylko Małysz, raz na miesiąc wyskoczył Stoch który zajął miejsce w 10. Sama końcówka i konkurs w Planicy naszym się bardzo udał i przypomniały się czasy z lat 2001-2002 kiedy to w tym sezonie na 3 stopniu podium był Adam Małysz, Kruczek, Mateja i chyba SKupień albo młody Tajner. Ale trzeba zauważyć że są to jednorazowe "wybryki"naszych skoczków i mam obawy czy aby w tej zimie było jak w lecie. Chciałbym, żeby Bachleda wreszcie zaczął zimą coś robić, to samo Rutek - w ub. roku był 3 w GP w Zakopanem a zimą się nie łapał do 50.

  • anonim

    Ale rok temu w lecie też było dobrze a zimą wszyscy dobrze wiemy jak było a miejsca Adama na podium to nie zasługa Kruczka, a drużynowo to my nie wygraliśmy tylko inni skakali słabo, chyba się z tym zgodzisz , życze Kruczkowi aby było coraz lepiej ale myśle że nie długo podzieli los trenera piłkarzy.
    Obym się mylił ale unas nie liczą się wcześniejsze osiągnięcia ale teraźniejsze a ja natakie nie licze w zimie, chyba że 3lub 2 w 30 to dla ciebie sukces.

  • anonim

    @kibicu drogi:)
    Ponieważ wklejasz wszędzie to samo to odpowiem tobie.
    Trzeba sie cieszyć z tego co jest a więc z bardzo dobrych startów naszych nie tylko w PK tego lata ale i w LGP.
    I co było widać zimą ? chyba mówisz o poprzedniej.
    Bo ja widziałam znaczącą poprawę od PŚ w Zakopanem / 7 naszych w finale / , do końca już było tylko lepiej czego dowodem były miejsca na podium Adama i całej naszej drużyny w Planicy.
    A co będzie w nadchodzącej zimie ?
    Nikt tego nie wie, bo nikt tu wróżką nie jest ale nie sposób nie zauważyć tendencję rosnącą naszych i z tego trzeba się cieszyć a nie biadolić znowu.

  • anonim

    Niewiem dlaczego tak się wszyscy podniecają startami naszych zawodników PK , widać było jak dają sobie marnie radę PŚ a zimą będzie jeszcze gorzej zobaczycie a wtedy Kruczka zmieszacie z błotem

  • nieznany weteran
    @jozek_sibek

    A ja czekam, az Szanowny @jozek_sibek, ktory kilka dni temu zarzucil mi (z wykrzyknikiem) nieznajomosc przepisow, wskaze swoje zrodlo, z ktorego czerpie informacje dot. regulaminu. Bo z pewnoscia nie jest to regulamin zamieszczony na oficjalnej stronie FIS-u.

  • Bongiorno doświadczony
    @Jozek_Sibek

    Na tym forum jestem już dobrych kilka lat, ale ostatnio mało się udzielam. Czy podchodziłem do pracy Kruczka sceptycznie? Nie! Bo uważałem go za konkretnego i zdolnego trenera, jednakże wyniki jakie osiągają jego podopieczni przeszły najśmielsze oczekiwania. Ktoś zaraz zarzuci, że to tylko lato i latem nasi dość często mięli wyskoki dobrej formy ( głównie Bachleda ), ale przecież druga połowa zeszłej zimy była bardzo dobra w wykonaniu naszych reprezentantów. Wreszcie mogłem sobie spokojnie usiąść przed telewizorem i obejrzeć konkurs drużynowy wiedząc, że mamy 4 skoczków, którzy są w stanie powalczyć o podium. Cieszę się, że odbudował swoją formę Stefan Hula, bo drzemie w nim olbrzymi potencjał. Zawód natomiast sprawia mi postawa dwóch innych skoczków ze "złotej 4 MŚJ" Dawida Kowala i Piotrka Żyły.
    Teraz druga kwestia. Dlaczego w temacie podałem nick Jozka_Sibka. Ponieważ bardzo go szanuję i cieszę się , że jest ktoś taki na forum. Że jest osoba, która poświęca swój cenny czas dla nas i przekazuje wiele cennych informacji w klarowny sposób. Nie obraź się Jozek_, ale jak pierwszy raz wszedłem tutaj na forum SkiJumping to pierwsze co stwierdziłem, że Jozek_Sibek to główny statystyk tutaj i tak już zostało. U mnie masz ksywkę główny statystyk SJ hehe;]. Pozdrawiam

  • anonim
    Łukasz Kruczek: "Trzeba stać twardo na ziemi"

    Takze tak uwazam

  • TAMM profesor
    @ZKuba36

    Skoki z niskich belek startowych są potrzebne.
    Ale nie można przesadzać.
    W prawidłowym treningu musi być miejsce zarówno, na skoki techniczne (z wysokich belek) i siłowe (z belek niskich).
    Samo skakania z jednych, czy drugich nic nie da.
    Oczywiście nie może dojść do sytuacji w której zawodnicy skaczą jedynie z długiego najazdu, bo inaczej będą mieli problemy z dobrym wyjściem z progu.
    Oczywiście skoczkowie muszą być wypoczęci.
    Dlatego mocny trening siłowy powinien odbywać się jakiś czas przed startem PŚ, a nie bezpośrednio przed inauguracją.
    Niech zawodnicy wejdą w sezon z świeżością.
    Nie ma sensu katować ich, tuż przed sezonem, niezliczoną liczbą skoków. ;)
    Podczas PŚ i tak się wymęczą. ;)

  • anonim

    Ja tam nie wiem, z których belek trenują bo choć byłam na ich treningu to nie wiem jak to było natomiast wiem, że skakali bardzo ładnie i za punkt K.
    Ale jeśli takie trenowanie jak dotąd przynosi efekty i są postępy to wydaje mi się, że sztab wie co robi.
    I oby tak dalej.

  • andbal profesor
    @jozek_sibek

    Ma wystawianie Huli, MKota i Rutka w PK jest szansa gdy w dobrej dyspozycji będzie Śliż i Bachleda. Wówczas (pod warunkiem iż Hula nie wypadnie z 55tki WRL) do czwórki Małysz, Stoch, Śliż, Bachleda dobieranych może być tylko dwóch z trójki Rutkowski, MKot, Hula. Jak zwykle to tylko teoria - jak sam zauważyłeś. Mniejszy problem byłby gdyby Adam odpuścił zawody LPK w Wiśle gdyż Rutek miałby 40 pkt więcej i nie potrzebował startów w PK.

  • AdJ doświadczony
    źle nie jest ;)

    Nawet patrząc na komentarze, Kruczek zyskał szacunek kibiców. A łatwo nie miał...
    Sam też byłem sceptyczny, chociaż nadzieję dawało to, że całkiem sensownie się wypowiadał.
    Tak czy siak - efekty widać, co bardzo cieszy.

    @jozek_sibek
    Dzięki za obliczenia. I za ostatnie zdanie, umieszczające je we właściwym kontekście

  • vegx redaktor

    @ZKuba36
    Wytłumacz mi, co jest takiego w tych "niskich belkach", że tak usilnie starasz się wszystkich przekonać, że to właśnie na nich należy trenować.
    W ogóle co to za pojęcie? Przecież raz w PŚ na danej skoczni rywalizuje się z 15 belki i światowa czołówka ma problemy z przeskoczeniem punktu K, a innym razem z 5 skacze się w okolice HS i jest optymalnie. Wiec która belka to będzie w tym wypadku niska? Przecież to wszystko zależy od warunków...

  • mar100 bywalec
    Kadra

    Gratulacje dla polskiego trenera Kruczka !

  • jozek_sibek profesor
    Pozycje wyjściowe Polaków w rankingu CRL przed pierwszymi konkursami zimowymi

    Od zdobyczy pkt w aktualnym rankingu odjąłem pkt za II period poprzedniego sezonu.
    Z takim dorobkiem Polacy zaczną konkursy zimowe:

    10.M.Bachleda -- 521 pkt
    27.R.Sliż ---------- 327
    44.S.Hula -------- 228
    45.Ł.Rutkowski - 222
    49.M.Kot ---------- 193
    --------------------------------
    56.D.Kubacki --- 171
    56.G.Miętus ----- 171
    60.A.Małysz ----- 160
    63.K.Miętus ----- 156
    77.K.Stoch -------- 89
    87.K.Murańka --- 74
    101.J.Kot ---------- 60
    102.A.Zapotoczny-57
    136.P.Żyła -------- 23
    147.D.Kowal ---- 15

    Sytuacja wygląda obiecuąco(Polakom odpadnie mało pkt).
    Bachleda,Rutkowski,M.Kot,D.Kubicki,G.Miętus nie stracą ani jednego.
    Tak samo jak A.Małysz,J.Kot,Stoch,Murańka i D.Kowal .
    Żaden z tych zawodników ich nie zdobył w II periodzie poprzedniego sezonu(konkursy pomiędzy 9 a 21.12.2008r.
    R.Sliżowi odpadną tylko 2 pkt a S.Huli 18
    Najwiecej straci P.Żyła bo aż 75.

    Jęsli bracia Miętusy,D.Kubacki będą w odpowiedniej formie to na nastepny period możemy wystawić nawet.......
    8 zawodników!
    Oczywiście pod warunkiem,że S.Hula,Ł.Rutkowski i M.Kot poświęcą jeden wekend na PK zamiast PŚ.
    W II periodzie(pierwszy zimowy) konkursy odbywają się w
    1.Rovaniemi - 1 - 2.12.2009.
    2.Vikersund -- 5 - 6.12.2009
    3.Otepaa ---- 19-20.12.2009

    Tym bardziej,że 1 i 2 grudnia nie ma zawodów PŚ(między Kuusamo a Trondheim),a konkursy PŚ 5 i 6 grudnia również odbywają się w Norwegi.

    To tylko teoria,wszystko zależeć będzie od formy zawodniów,ale szansa na powiekszenie limitów powiedzmy do 6 jest bardzo duża.

  • anonim
    @ZKuba36 (*mo5.aster.pl)

    no toz to cos niesamowitego...tylu trenerow rok za rokiem partaczy wszystko a tu taki geniusz sie marnuje, ktory zna perfekcyjny sposob na skuces. Sorry, ale to wszystko nie jest takie proste...na pewno ostatnimi latami popelniono te czy tamte bledy i treningi tylko z najwyzszych belek niewiele dadza...ale chyba nikt w to tutaj tez nie uwierzy, ze jak sie naszych bedzie puszczac z 5 belki, gdzie normalnie skacza dajmy na to 105 m...to nagle zaczna skakac 120m....to akurat jest wszystko bardziej skomplikowane...chociaz owszem do mniejszych predkosci tez troche sie trzeba przyzwyczaic....ale jak wielu zawodnikow podkresla, ze do wyrabiania techniki i eliminowania bledow akurat te niskie belki sa nie bardzo przydatne. Jednym slowem jak to wszedzie w zyciu bywa...najwazniejsze umiec znalezc ten zloty srodek...takie popadanie z jednej skrajnosci w druga raczej rzadko sie oplaca.

    Obecnie widac duze postepy..i to u wszystkich, nie tylko tych z kadr ale tez tych z zaplecza. Owszem tacy zawodnicy jak Zniszczol, Byrt. G. Mietus czy tez Muranka sa to zawodnicy Malyszomanii...i logicznym wydawalo byc, ze wczesniej czy pozniej zaczna naciskac na starszych. Wszystko wskazuje na to, ze Kruczek wyciagnal wnioski ze wczesniejszych wpadek...mlodzi obecnie naciskaja na starszych,co wydaje sie wszystkich mobilizowac. Gwarancji, ze tak tez bedzie zima nie da nikt...wreszcie tez i Kruczek to zrozumial i bardziej ostroznie formuluje zdania. Miejmy nadzieje, ze wyniki zima tez beda tak dobre jak latem...chociaz zima bedzie na pewno o wiele trudniej.

  • filipwil początkujący
    @ZKuba36

    Jakby skakanie z niższych belek wystarczało do dobrej dyspozycji to trenerzy by ją tak ustawiali na treningach. Ktoś kiedyś tłumaczył w telewizji, któryś z trenerów, że nie można stosować takich metod, bo o ile pamiętam skoczkowie przy małych prędkościach tracą czucie i gubią wypracowaną technikę. Trenerzy potrafią ustawiać odpowiednio belkę.

    Poza tym, jeśli chodzi o to, żeby oddawali tak mało skoków przed sezonem to też jest to bzdura. Wchodzą w sezon na świeżości, w pierwszych zawodach mają dobre skoki, a potem coraz gorzej i po tej pseudo-formie już nic nie zostaje (przykład - Szwajcarzy, z tym, że oni jednak są troszkę lepsi od naszych, więc sobie jako tako radzili). Do sezonu trzeba wkroczyć solidnie przygotowanym, ze stabilną formą, a jeśli chodzi o świeżość to też trzeba o to dbać, ale nie ograniczając liczby skoków czy treningów. Można to uzyskać urozmaicając trening. Rezygnując z nich może i nasi byliby świeżsi, ale krótkotrwało, a potem w sezonie nie będzie już czasu na nadrobienie przygotowań przed sezonem. Co prawda każdy zawodnik reaguje troszkę inaczej, ale pewnych rzeczy nie zmienimy.

    Widać, że nie masz za bardzo takiej podstawowej wiedzy na temat o którym mówisz. Parę lat temu miałem podobne zdanie jak Ty, myślałem, że te dwie rzeczy wystarczą. Doświadczenie nauczyło mnie, że jednak nie.

    Pozdrawiam

  • ZKuba36 profesor
    Nie spie.szyć!

    GRATULACJE DLA TRENERA KRUCZKA !
    Jest duży (olbrzymi) postęp. Tak trzymać !
    Niestety, nieubłagalnie zbliża się najgorzej (jak dotychczas) "opracowany" przez wszystkich trenerów, od czasu rozwiązania sztabu szkoleniowego Prezesa Tajnera, okres przygotowań do sezonu zimowego.
    Już wkrótce może się okazać, że nagle wszyscy Polacy zapomną o technice, odbiciu i zaczną zachowywać się jak debiutanci, którzy już przed pierwszym konkursem będą tak zmęczeni, że odechce im się skakać.
    Nie chcę aby powtórzyła się sytuacja przypominająca mi jeden z ostatnich napadów na bank, gdy jedna z kasjerek zauważywszy złodzieja włączyła alarm i opadły zasłony oddzielające kasy od złodzieja. Złodziej wpadł w panikę i bezskutecznie wielokrotnie próbował sforsować drzwi wyjściowe. Złodziejowi niechcący pomogła staruszka, która normalnie weszła do banku (drzwi otwierały się w kierunku do środka banku !)
    Aby temu zapobiec przypomnę, że:
    1. Polacy muszą trenować skoki z bardzo niskich belek startowych, niższych niż byłyby rozgrywane zawody PŚ.
    2. Skoczkowie muszą być doskonale WYPOCZĘCI już przed zawodami w Kuusamo.
    Jeżeli te 2 warunki zostaną spełnione, to w sezonie zimowym będzie doskonale a nawet dużo, dużo lepiej !

    Żadnych 80 , czy nawet 50, skoków przed sezonem !
    Liczy się nie ilość lecz jakość skoków wykonanych z bardzo niskiej belki a wtedy niech od Kruczka uczą się Pointner i Kojonkoski. Powodzenia.

  • tomis stały bywalec

    no właśnie jak będzie zimą?

  • AdJ doświadczony
    limity

    @andbal
    Dzięki, rzeczywiście :)

  • andbal profesor
    @AdJ

    Na sjp są stare zasady. Teraz nie ma dodatku za liderowanie PŚ i za liderowanie w Pucharze Narodów. Za to są 3 dodatki za ostatni period PK. Ale tak już jest o ile dobrze pamiętam 3 lata. Więc nic ostatnio się nie zmieniło :)

  • AdJ doświadczony
    reguły limitów

    Przy okazji.
    Z tego, co pamiętam (jest też tak napisane na stronach skijumping) - dodatkowe miejsca w PŚ przysługują tylko za 2 pierwsze miejsca ubiegłego okresu PK.
    Czyżby coś się w tej kwestii zmieniło i 3go Diabełka też ta reguła objęła?

  • AdJ doświadczony
    GRATULACJE!!!

    I tak trzymać!

  • pawelf1 profesor
    @..(*x33.neoplus.adsl.tpnet.pl), 14 września 2009 , 00:35

    Co ty człowieku "pierniczysz"?
    W Polsce mamy więcej skoczków niz kadra "A" i kadra juniorów , a sezon w skokach nie kończy się na zawodach w Zakopanem i na MŚ Juniorów! Każde zwiększenie limitów jest korzystne bo daje szanse na start większej liczbie zawodników (jak pokazały ostatnie zowody jest z czego wybierać).Poza tym naucz się czytać tekst ze zrozumieniem to będziesz wiedział co powiedział trener.
    Zal ci d.....ę ściska że Kruczek i inni trenerzy robią coś dobrze i przynosi to korzystne efekty? Użyte przez ciebie słowo " trenerzyna" pokazuje, że nie lubisz Kruczka ( przecież nikt ci nie każe!).Napisz to wprost zamiast wymyślać takie BREDNIE!
    SZCZERE GRATULACJE DLA TRENERA KRUCZKA I JEGO POMOCNIKÓW!

  • andbal profesor
    @... (*x33

    Czy Kruczek mija się z prawdą. No trochę. Ale akurat nie w tym fragmencie. No bo jeszcze nie mamy tych 6ciu miejsc. to dopiero można powiedzieć po Klingenthal. Ani dnia wcześniej.
    Ale i Ty mijasz się z prawdą, bo nie straciliśmy jeden darmowy. Nie można stracić czegoś co się nie miało.

  • anonim

    Panie trenerze muszę przyznać, że zawodnicy przechodzą ostatnio samych siebie:)
    Brawo, oby tak dalej i pomysleć, ze byłam tak negatywnie do Pana nastawiona jeszcze w grudniu ub.roku ale wynikało to tylko z tego, że nie potrafił Pan znależć receptę na Adama, odkąd Adam rozpoczął trenować indywidualnie to zarówno i on i Pana zawodnicy skaczą na prawdę świetnie.
    Życzę powodzenia i sukcesów zimą a w szczególności na najważniejszej imprezie jaka nas czeka IO.

  • kamka weteran

    no oby tak dalej

  • karolowanka początkujący

    haaah ;) Gratuluję sukcesów. Mam nadzieję, że zima będzie równie owocna.

  • ... doświadczony

    Co ten trenerzyna pierniczy, jaki drugi period? Po pierwsze ten następny po grugniowym to period z 2 zawodami w Szwajcarii w okresie T4S a dalszy jest w czasie gdy w Zakopcu jest PŚ a juniorzy do MŚJ się przygotowują. Po czort im wtedy dodatkowe limity na PK?
    I nieprawdą jest, ze nie zyskali limitów a prawdą że jeden darmowy stracili. Za jeden z 4 będzie trzeba słono placić.

  • Marce93 stały bywalec

    Pięknie!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl