Gregor Schlierenzauer: "Miałem gęsią skórkę"

  • 2010-01-04 12:00

Trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni zakończył się triumfem Gregora Schlierenzauera. Tym samym Austriak spełnił swoje marzenie z dzieciństwa.

"Przed swoim drugim skokiem miałem gęsią skórkę" - powiedział szczęśliwy Schlierenzauer na konferencji prasowej. "Zwycięstwo na mojej rodzinnej skoczni sprawiło, że był to najpiękniejszy dzień" - dodał zawodnik, który jeszcze pięć lat temu oglądał konkurs w Innsbrucku w roli kibica.

"Po pierwszej serii wiedziałem, że pięć punktów przewagi to nie jest dużo. Musiałem atakować i skoczyć dalej" - podsumował skoczek. "Nie poddam się. Nic nie jest jeszcze przesądzone w klasyfikacji końcowej. Jeszcze wszystko może się zdarzyć. To był krok we właściwym kierunku, jednak strata jest spora, w Bischofshofen będzie ostra walka." - zakończył Schlierenzauer.

"To był z pewnością najlepszy mój występ na Bergisel" - powiedział Simon Ammann. "Jednak do końca nie jestem zadowolony ze względu na wiatr - w pierwszym skoku nie był moim sprzymierzeńcem. Druga seria była trudna dla wszystkich" - podsumował Ammann.

"Nie patrzę na punkty. Chcę tylko dobrze skakać" - mówił na Janne Ahonen. "Ze skoków jestem zadowolony, druga seria odbywała się w bardzo trudnych warunkach. Czekam już na zawody w Bischofshofen, ponieważ lubię tamtą skocznię" - powiedział Fin.

Liderem klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni jest Andreas Kofler. "Mam dobre przeczucie" - powiedizał Kofler. "Dla mnie jest teraz znacznie łatwiej, udowodniłem, że wytrzymuję presję" - dodał Austriak.

FOTORELACJA


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14097) komentarze: (78)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • benia początkujący

    do artr77:
    gesty i uśmiechy gregora nie są sztuczne widac że on to kochai sie tym bardzo cieszy i w ogóle jest pocieszny i dobrze że jest zabawny i sie cieszy. simon tez jest zawsze usmiechnięty. i gregor jak przegra to też od razu wychodzi pogratulować i nie widać po nim żeby był zły że ktos jest od niego lepszy

  • TAMM profesor
    @JaPeAh (*181.cust.tele2.se), 05 stycznia 2010, 08:55

    Kolejny.
    Kiedy doczekam się wreszcie "6" w totka?

  • Wako doświadczony
    autor: JaPeAh (*181.cust.tele2.se), 05 stycznia 2010, 10:59

    "Kamil powinien przejąć obowiązki "kapitana" i wziąć na swoje barki cały ciężar reprezentacji bo jak nie teraz to kiedy? Nie jest już takie pewne, że Małysz będzie ciągle najwyżej klasyfikowany z naszych. Skakać już potrafi cala kadra nie tak jak przed paru laty i można zacząć od nich wymagać stabilizacji na wysokim poziomie tj. top 30."
    ***

    Poruszasz w tej chwil zupełnie inną sprawę. Kapitanem drużyny nie koniecznie musi być najlepszy zawodnik. Chociaż bardzo często tak bywa że nim właśnie jest.
    Poniżej chodziło Ci o coś innego.
    ...Mniej więcej że to już nie Adam powinien być liderem bo nie jest najlepszy.
    Tak jak piszę co pokazują nadal wszystkie tabele i klasyfikacje On Nim nadal jest. A czy długo? Tego nie wie nikt.

    A inną sprawą jest jak piszesz "skakać już potrafi cała nasza kadra"
    Ja myślałem na początku tego sezonu że tak jest. Ale na dzień dzisiejszy mam duże wątpliwości ,co pokazują nam ostatnie konkursy.

    Myślę że jeszcze powrócą do formy z początku sezonu. Oby!

  • anonim

    Gregor jest teraz no.1 i będzie często na zdjęciach głównych, tak było z Janne i z Adamem, i będzie tak z następnymi mistrzami. Marzą mi się TEAM'y firmowe co podniosłoby poziom rywalizacji np. Janne, Adam, Noriaki i Roar lub Martin czy Gregor, Simon, Hari, Prevc czy Colloredo. to by ich bardziej motywowało a dla nas było by to bardziej widowiskowe bo dzisiaj jak się patrzy to skoki zdominowali Austriacy i chyba tylko Ahonen i Amman mogli by powalczyć o austriacka kadrę A - reszta gdyby była Austriakami to bili by się o możliwość występu w PK

  • anonim
    do: Wako

    Kamil powinien przejąć obowiązki "kapitana" i wziąć na swoje barki cały ciężar reprezentacji bo jak nie teraz to kiedy? Nie jest już takie pewne, że Małysz będzie ciągle najwyżej klasyfikowany z naszych. Skakać już potrafi cala kadra nie tak jak przed paru laty i można zacząć od nich wymagać stabilizacji na wysokim poziomie tj. top 30.

  • Wako doświadczony
    autor: JaPeAh (*181.cust.tele2.se), 05 stycznia 2010, 10:26

    Jakakolwiek by nie była czy to ze Szczyrku czy klasyfikacja PŚ zawsze jest tak samo ,przynajmniej na razie. A nawet kolejna z TCS. I tak jest od lat...
    Trudno tego nie zauważyć :)

  • Wako doświadczony
    http://www.youtube.com/watch?v=rBY6KfP9RY0&NR=1

    Jak to skomentował Miklas... "kwaśna mina Hofera, itd"

  • miel_ec doświadczony
    @JaPeAh ma sporo racji

    statystyką można swobodnie manipulować

  • anonim
    do: Wako

    Racja tylko to nie są MP w Szczyrku...

  • Wako doświadczony
    autor: JaPeAh (*181.cust.tele2.se), 05 stycznia 2010, 10:11

    "porównania są śmieszne a szczególnie Adama do Nykänena. Adamowi brakuje chyba autorytetu w ekipie, takiego co mógłby mu śmiało powiedzieć - nie jesteś najlepszy a jak tak myślisz to pokaz na co Cie stać."
    ***
    Ale jak masz jakieś wątpliwości kto jest najlepszy w naszej ekipie to wystarczy jak spojrzysz na klasyfikację. Tam są uwzględnione punkty za poszczególne starty w zawodach...:)

  • anonim
    do: Kat

    Prawda jest taka, ze od upadku w Salt Lake City Małysz się nie pozbierał. Kiedy już widzę w nim "sportowca" on nagle bierze się za kurtkę Justyny albo za uśmiech Gregora - może to i śmiesznie wygląda ale Justyna i Gregor wygrywają a Adam nie. Dla mnie te porównania są śmieszne a szczególnie Adama do Nykänena. Adamowi brakuje chyba autorytetu w ekipie, takiego co mógłby mu śmiało powiedzieć - nie jesteś najlepszy a jak tak myślisz to pokaz na co Cie stać. No kto mu to powie, Kruczek, Mateja, Tajner ? i nie tylko Adama sędziowie "oszukują" czego można się z naszej prasy dowiedzieć, jest w tym sezonie słabszy od Aho i liczy na fart IO - zobaczymy ale nie wygląda to najlepiej.

  • Kat stały bywalec
    Do JaPeAh

    Zestawienie nie jest śmieszne, a jak najbardziej obiektywne. Kryterium jest proste. Średnia ilość punktów na zawody w sezonie. Unifikacja systemu punktów i system średnich powoduje, że nie ma znaczenia ilość konkursów w sezonie, ani okres rozgrywania PŚ. Trudno, żebym premiował zawodników za to, że w danych konkursach odpuszczali (i liczył średnią tylko z ich występów w sezonie).

    Co do innych zestawień, to oczywiście można je zrobić. W wielu z nich Ahonen byłby na czele (zwłaszcza tych długowiecznych). Ja zrobiłem zestawienie pojedyńczego sezonu i tyle w temacie. Mógłbym też np zrobić zestawienie ilości wygranych na 10 kolejno rozegranych konkursów - tu oczywiście Ahonen by wszystkich pokonał (miał 10 wygranych na 11 konkursów).

    Co do Ahonena i Małysza, to nie mów hop. Jestem niemal przekonany, że po wielu konkursach przyzwoitego skakania Adama, przez jakiś czas zobaczymy też ten "błysk".

  • DamaKier początkujący

    @Fierce

    Dobrze, że poruszasz tę kwestię.Na Schlierim od najmłodszych lat, odkąd skończył 16, ciąży ogromna presja, a widzimy po naszych zawodnikach (chociażby Kamilu Stochu), że ciężko sobie jest z tym czasem poradzić. Z drugiej jednak strony myślę, że są 2 rzeczy, które pozwalają mu "in Spitze sein". Po pierwsze: widać, że on to kocha, kocha skakać, wygrywać, uwielbia wiwatujące tłumy i założę się, że robiłby to nawet gdyby mu za to nie płacili. Po drugie jest pewny siebie, po prostu wie, że jest najlepszy.

    Co do chorób Schlieriego to dodam, że ma poważny niedosłuch na lewe ucho, jest praktycznie głuchy na nie.

  • anonim

    Wszyscy znawcy a Ahonen spokojnie wygra TCS.
    P.S. to tych co z Małysza robią najlepszego i piszą te śmieszne zestawienia w taki sposób, żeby tylko Adam był na gorze - możecie już wydać album o skokach Małysza jego rozdział jest zamknięty a jeśli będziecie pisać o osiągnięciach Ahonena to musicie jeszcze poczekać bo jemu to jeszcze wiele sukcesów przybędzie.

  • Fierce początkujący

    Ja powiem tak: też z początku nie lubiłam Gregora. Nazywałam od "Patyków" itd, ale z biegiem czasu nabrałam do niego nawet sympatii. Wydaje mi się właśnie, że teraz jego uśmiech nie jest nieszczery i sztuczny, jak to można było wcześniej odczuć (możliwe). Poza tym nie wiem czemu nikt o tym nie napisal, ze na chlopaku ciązy ogromna presja wyśmienitego wyniku, mozna powiedzieć, ze sam sobie tak ta poprzeczkę zawiesił. Napór kibiców (jakieś 60% sweet lasek), mediów, trenerów, organizatorów i całej tej otoczki na pewno daje mu się we znaki. Ciesze się jednak, ze nawet jak byc moze odczuwa w danym momencie presje, nie daje po sobie tego poznać. Wiadomo, ze nie jest robotem, tylko człowiekiem z normalnymi odczuciami.

    Czasem nawet mu troche współczuje. Po każdym swoim zwycięstwie (i w ogóle konkursie) musi odpowiadać na jakies 40 wywiadów, z czego okolo 100 razy musi opowiadac, jak bardzo się cieszy ze zwycięstwa, dobrze mu się skakało, wszystko idzie zgodnie z planem i tak dalej. Przyznam, ze wyzywałam go od 'szczeniaków', ale z pewnością nie jeden 'szczeniak' chciałyby mieć już tyle sportowych osiągnięć co Schlierenzauer.

    Nie skomentuję dyskusji o astmie, drążonej na tym portalu po raz -enty.

  • the_foe doświadczony

    Najdziwniejsze jest to ze poza PS Schliri niczego jeszcze waznego nie wygral...

  • anonim
    odp na schliri

    artr77 - w pełnie Cię popieram.

    może chłopak ma talent, ale straszny z niego cwaniaczyzna, strasznie przed kamerami aktorzy. Wystarczy przyjrzeć mu się jego pozom, minom, gestom, sztucznym uśmiechom - chłopak wygrywa, ale jest strasznie zadziorny i nie lubię go, podobnie jak trenera, który zachowuje się tak, że jakby mógł, to by całą skocznię i widownię wysadził w imię dobrych wyników.
    ale jeśli chodzi o ich kadrę - co innego to martin koch - widać, że jest to prawdziwy zawodnik - stara się i jak skoczy ładnie, to ciesz y się, zrobi "szacun" ale nie uprawia takiego aktorstwa jak to wspomniane cudo. jego, a także również koflera i loitzla z tej kadry lubię. natomiast reszta zachowuje się na skoczni w stylu: patrzcie na nas - jesteśmy najlepsi i nam wszystko wolno, podziwiajacie nas i nogi nam całujcie.
    dlatego bardziej ubię simona - bo nawet, jak przegra z gregorem, to podejdzie do niego i z pelni serca, z calym szacunkiem (a nie tylko udawanym przed kamera gestem) mu pogratuluje - simi potrafi skakac ale potrafi byc tez normalnym, naturalnym czlowiekiem - tak jak pan małysz - naturalny, ale pomimo swojego talentu skromny, i dlatego ludzie ich naprawde szanują. a ktoś, kto udaje i pozuje, zawsze będzie sztucznym aktorem. dlatego podzielam apel - skończcie się tak aż za bardzo "podniecać"!:P

  • anonim
    shlierii

    na wstepie zaznaczam ze nie lubie gregora i ciesze sie jak przegrywa ale mam do niego wielki szacunek.Uwazam ze jest genialny jest troche gorsza kopia phelpsa na plywalni bo ten to dopiero stworzenie idealne do swojej dyscypliny.Kiedys mowilem ze gregor skonczy jak peterka ale jak widac nie ciagnie go do alkoholu i dziewczynek.nie podejrzewam go takze o doping.Patrzac jak skacze widac jego technike potrafi wykorzystac kazdy najmniejszy podmuch wiatru.I choc uwazam ze jest geniuszem jeszcze nie pisalbym ze zostanie najlepszym skoczkiem w historii poniewaz:jeszcze nie wygral zadnego tytulu oprocz zlota w lotach ktore jest najmniej prestizowe,jest bardzo nerwowy wlasnie w takich imprezach.uwazam za to ze moze pobic rekord nykaanena i pewnie to zrobi ale szczerze uwazam ze wiekszymi talentami od sclieriego sa tylko malysz i wlasnie nykaanen dlaczego? dlatego ze gdyby nykaanen nie pil to wygralby 150 konkursow.A Malysz popatrzcie w jakim on kraju sie urodzil gdyby byl austriakiem badz finem tez jego statystyki bylyby lepsze.Podsumowojac gregora stac na pobicie wszystkich rekordow ale mam prosbe do redaktorow tvp by co drugie slowo to nie bylo slowo gregor i zeby nie wypowiadali sie tak jakby juz pobil te rekordy bo tak naprawde to on jeszcze nic nie wygral i nigdy nie wiadomo czy wygra choc skoczkiem jest genialnym

  • Snoflaxe weteran

    @Fanka
    Pamiętam jak w 2003 roku właśnie na loty na Kulm Adam dostał nowy kombinezon, który jak sam mówił od razu mu pasował i dużo lepiej się mu w nim skakało. Później w tym kombinezonie startował na mistrzostwach świata, Turnieju Nordyckim i w Planicy, a jakie tam wyniki osiągał... :) . Może w tym roku będzie powtórka? :)

  • anonim
    zobaczyć

    http://skijumping.tumblr.com

  • frezzzy początkujący

    Ammann ma obrączkę...?

  • anonim

    E.S.Z

    Jaki z ciebie ekspert jak pojęcia nie masz, że bardzo duzy wpływa w dzisiejszych czasach na wyniki sportowca ma sprzęt ?
    A kombinezon należy do wyposażenia skoczka i odgrywa bardzo dużą rolę dziś w skokach.
    Ale ty to nazywasz ściemą jesli tak to dlaczego Austriacy tak kombinowali kiedyś z kombinezonami ?
    Dla ściemy ?
    O to własnie chodzi, że nasza ekipa jest zbyt poprawna i nieraz dużo na tym traci inni korzystają z przepisowych rozmiarów ale takich aby skoczek czuł się swobodnie w kombinezonie a nie jak w kokonie.
    Nasi mają zbyt dopasowane, brak swobody ruchu.
    Przyczyna może też tkwić w samym materiale.
    Ale na loty mają dostac już nowe , na szczęście.

  • anonim
    alfons6669

    Osoba rangi Hoffera powinna być neutralna

  • Kat stały bywalec
    do alfons6669

    Być może częściowo masz racje, jednak widziałem wiele konkursów, w których nie było danego zawodnika w całym zestawieniu (a nie tylko w 15). Dotyczyło to zwłaszcza konkursów w Ameryce Północnej (USA, Kanada). Niemniej ten fakt nie zmienia to mego rankingu ;)

  • Snoflaxe weteran

    @Kat
    Bardzo fajne zestawienie. Jednak nie powiedziałbym, że za czasów Nykaenena skoczkowie opuszczali wiele konkursów. Otóż statystyki PŚ (bodajże do sezonu 87/88 włącznie) pokazywały jedynie zawodników, którzy w danym konkursie zdobyli punkty - czyli pierwszych piętnastu oraz pełną klasyfikację w konkursach TCS.
    Jeśli ktoś o tym nie wie, może odnieść wrażenie, że skoczkowie opuszczali sporo konkursów, a tak niekoniecznie było.
    Tak samo jak wytłumaczyć, że niejednokrotnie zawodnicy mają np. w statystykach zaznaczony występ w jednym z dwóch konkursów w Japonii i ten jeden występ jest np. wygraną? A właśnie tym, że statystyki na stronie FISu pomijają tych, którzy nie zdobyli punktów, więc zawodnik taki zajął pierwsze miejsce, oraz w drugim konkursie poniżej 15-tego.

    @Zygmunt
    Co ma do tego, że Hofer go nie lubi(ł?)? Zabraniał mu wyjść na skocznie i skakać, albo zastawiał na niego pułapki, żeby nie mógł wygrać? Nie. To, że sobie kręcił głową, że Polak wygrywał, jak niby miało Adamowi przeszkadzać?

  • kolesio weteran
    Kombinezony & Hoffer

    Wg mnie sprawa z kombinezonami jest rozwojowa. Zobaczycie - lada dzień pewnie jakaś niemiecka norweska gazeta (typu Bild czy VG) rozpęta wojnę przeciwko Austrii.
    To nie jest tak że Hoffer nie lubi Adama. Mówiąc brutalnie i wprost - on w pierwszym rzędzie najbardziej chyba lubi siebie samego.

  • TAMM profesor
    @E.S.Z

    Dobrym kombinezonem możne naprawdę dużo nadrobić przy wietrze pod narty.

  • anonim

    Każdą stratę da się odrobić, pamiętam drużynówkę na której ostatni zawodnik spadł na bulę i japończycy stracili zwycięstwo

  • anonim

    Średnią ilość punktów zazwyczaj liczy się z zawodów w których zawodnik brał udział, ale można zrobić i taką statystykę

  • anonim

    no Ahonen wiadomo nie uśmiechnie się,ale jak wkońcu powiedział ''skoczkowie są po to,aby skakać a nie uśmiechać się'';p

  • Kat stały bywalec
    Do Zygmunt

    Nie popełniłem błędu. W sezonie było 21 konkursów, a nie 20 (tak jak ty liczyłeś). To, że Adam był zdyskwalifikowany z 1 z nich to inna sprawa. Liczę liczbę punktów/liczba konkursów w sezonie więc mój wynik jest dobry. Gdybym liczył liczba punktów/liczba konkursów danego zawodnika, to klasyfikacja byłaby inna, a na czele byliby inni skoczkowie (bynajmniej nie Małysz ani Schlierenzauer). Uważam mój sposób liczenia za obiektywny. W innym przypadku zawodnicy, którzy z różnych powodów odpuszczali po 5-10 konkursów w sezonie, a w pozostałych skakali znakomicie byliby wg mnie za wysoko.

    Co do sezonu Adama 2000/2001 to też uważam subiektywnie, że to była największa dominacja w ostatnich 25 latach (od czasów Nykanena). Adam uzyskiwał wielkie przewagi w poszczególnych konkursach i nokautował rywali. No i tak jak mówisz wygrał T4S z wielką przewagą i MŚ w Lahti.

  • anonim

    www.youtube.com/watch?v=JPj3oan780c

    Zobaczcie minę Hoffera pod koniec filmiku

  • anonim
    TAMM sciema!

    NA mamucie to uwierze ze mozna 5m nadrobic ale na duzej skoczni to max 2m... Niech wymysla lepsza scieme...

  • TAMM profesor
    @E.S.Z

    To nie ściema.

  • Ola stały bywalec
    Manager

    WWW.MANAGERSKAKANIANANARTACH.FORA.PL DOPIERO PRZYGOTOWANIA DO STARTU STRONY, ZACHĘCAM ZAJĘTE TYLKO KILKA KADR :)

  • anonim
    do KAT

    Popełniłeś błąd w obliczeniach Małysz w sezonie 2000/2001 miał na zawody 76,55.

    Prawdę mówiąc to był z najlepszych sezonów w historii skoków, bo oprócz KK Małysz wygrał TCS z największą przewagą w historii i zdobył dwa medale na MŚ. W tym też sezonie Adam wygrywał zawody z największą przewagą punktową w historii. Wygrał aż 55% zawodów w których startował, nikt w XXI w tego nie dokonał.

    Na deser trzeba dodać że Małysz miał utrudnione zadanie bo Hoffer za nim nie przepadał od początku. Najlepszy przykład:
    www.youtube.com/watch?v=JPj3oan780c

  • anonim
    WEDLUG LEPISTO MALYSZ TRACI DO NAJLEPSZYCH PRZEZ KOMBINEZONY

    MAMY JUZ SCIEME SEZONU ;/...

  • huncwotka doświadczony

    http:// www.eurosport.pl/chlodnym-okiem_blog85/honor-maja-w-tylnej-kieszeni-spodni_post850132/blogpostfull. shtml

    okiem Chruścickiego, i cóż- cięzko się nie zgodzić ;]

  • underdog stały bywalec

    haha, dobre te zdjecia są. tu schlieren się cieszy, a obok janne z miną jak na pogrzebie :D

  • anonim

    To ze wygra austriak - pewne.. A ktory?.. uwazam ze Gregor'owi bardziej sie nalezy ... Ale okaze sie.

    PS. ...ja tez mam dobre przeczucie.. zalezy dla kogo.. i raczej nie dla Koffi'ego... :P

    A poza tym spolczuje im.... ja bym tej presji nie wytrzymała ;P

  • underdog stały bywalec

    ktoś może rozumie, o czym oni mówią? simi, kofler i schlieri...?

  • anonim
    Bedą skakac w KULM

    Ja wynika ze słów Lepisto?

  • anonim

    Więcej szans polski skoczek na końcowe zwycięstwo daje jednak Gregorowi Schlierenzauerowi. Choć traci on 15 punktów do prowadzącego Andreasa Koflera, Adam Małysz mówi, że skocznię w Bischofshofen Schlierenzauer zna jak własną kieszeń.

  • anonim
    autor: Fanka_Ammanna gg: 1883780, 04 stycznia 2010, 16:40

    - Nie w przygotowaniu fizycznym, czy technicznym jest błąd, a w stroju. Przepisy są jedne dla wszystkich, ale my jesteśmy za bardzo "poprawni". Czasami pewne rzeczy można nagiąć i skorzystać z taryfy ulgowej. Inne reprezentacje kombinują i przynosi to efekty - powiedział PAP fiński trener.

    Czy w polskiej ekipie poczyniono też już jakieś kroki w tym kierunku? - Reakcja była bardzo szybka. Już mamy zamówione nowe kombinezony i powinny być gotowe przed konkursem w Kulm (9-10 stycznia - PAP). Najpierw będziemy je testować na treningach, a jak się sprawdzą wykorzystamy je także w zawodach. A jak nie? To będzie trzeba dalej szukać. Do igrzysk w Vancouver (12-28 lutego) wszystko musi być już gotowe w stu procentach. Nie możemy zaniedbać niczego - dodał.

  • Radek weteran

    Austriak nie Austriak, jak tym razem wygra TCS Kofler to będzie całkiem nieźle. będziemy mieli pokaz tego jak Gregor znosi frustrujące sytuacje (jak zniesie fakt że jest w świetnej formie i drugi rok z rzędu kolega z zespołu zmiata mu sprzed nosa wygraną TCS). Swoją drogą Kofler może się podnieśc bo złych latach no i postawi jakich puchar obok medalu olimpijskiego. Do wszystkiego brakuje mi jeszcze żeby Adam sprzątną mu złoto na IO na k-95 a np Ahonen nak-120, a złoto na MŚL Koch ;)

    Wiem - złośliwy jestem. Ale chcę widziec co będzie robił Gregor jak mu się nie będzie wszystko ładnie układac.

  • Fanka_Ammanna doświadczony

    a wyjaśniło się już coś z tymi kombinezonami?

  • anonim

    jak niby schlieri ma pobic ilość zwyciestw w tym sezonie nykaenena ?
    jak zawodów zostało jeszcze 14 to jak wygra wszystkie to bedzie miał 42 zywicestwa
    schlier moze wygrać w bischofschofen , tcs pewnie też , , 2 konkursy w kulm . 2 zawody w sapporo , 2 zawody w zakopanem a potem loty w obersdorfie - znowu schlieri 1 raz
    potem ulubion skocznia szliriego klingenthal zwyciestwo potem willingen jedno zwyciestwo
    potem schleri w lahti
    potem ulubione lillehamer szliriego
    potem oslo
    a potem loty i drugi tytuł dla szliriego
    i tak szliri bedzie miał 42 zwyciestwa pś

    A Adam ? zdobedzie złoto w vancouver na k90 i brąz na k-120
    schleri bedzie 12 i 11 bo zle przejdzie zmainę czasową
    na k-120 wygra jacobsen

  • Boro bywalec

    Andi Kofler do boju życzę ci wygranej w TCS Masz TY wygrać a nie gregor !

  • Kruk bywalec
    -

    @ fanku nie zwracaj się do mnie, bo ja nie zwracam się do ciebie. Uważasz się za najmądrzejszą jakbyś wszystkie rozumy pozjadała (w tym i swój), że chcesz wszystkich pouczać. Trzeba analizować i wyciągać właściwe wnioski.

  • anonim
    WYGRA SCHLIERI... SZKODA TYLKO ZE JUZ W TYM ROKU PEWNIE

    MINIE AHONENA I ADAMA W ILOSCI ZWYCIESTW ... SZKODA ZE NYKENENA PIERWSZY ADAM NIE DOGONI :/

  • huncwotka doświadczony

    Simon mówi tutaj ze 2 minuty a redakcja przetłumaczyła to w 2 zdaniach :P zapewne ktoś umie tutaj niemiecki, czy mówi coś jeszcze, czego nie przetłumaczono?

  • anonim

    @Kruku

    To znaczy, że Redaktorzy tego portalu jak i TVP czy inneych gazet byli ślepi w takim razie.
    Bo wszyscy nadają, ze warunki były w drugiej serii bardzo niekorzystne dla wszystkich.
    Natomiast w pierwszej serii kilku zawodnikom wiatr sprzyjał.
    Ja proponuje szukać sobie wypowiedzi innych, bo zawsze pytają naszych o warunki itd.
    Ale jak ktoś chce to znajdzie wypowiedzi inne.

  • anonim
    http://www.managernarciarski.fora.pl/

    Zaprszam ! jeszcze wiele reprezentacji wolnych ! warto dodac ten menadzer skokow jest ciekawy poniewaz z czasem bedzie mozna miec coraz to lepsze kraje !

  • anonim

    Miło by było gdyby Kofler wygrał T4S,ale coś mi się wydaje,ze wygra go Schlierenzauer

  • cenamilan7 początkujący

    ja chcialbym zeby tcs wygrał kofler to jedyny austriak ktorego lubie

  • Kruk bywalec

    Mówić o trudnych warunkach nawet trzeba jak są. Jednak wmawiać ciągle, że wieje w oczy (czytaj w plecy) tylko jednemu skoczkowi to przeginanie. Pomyślnych wiatrów dla naszych skoczków (oby pod narty) tak widocznych aby nikt nie śmiał nawet pomyśleć, że było inaczej.

  • JPW2 weteran

    Potega nie od dzisiaj .....:)

  • JPW2 weteran

    No chociaz moze byc "piekna katastrofa" i zaden z Austriakow nie wejdzie do 2 serii........:) Roznie to bywa.....:)
    No ale oczywiscie nikomu zle nie zycze ....

  • TAMM profesor

    To, że TCS wygra Austriak jest już praktycznie pewne.
    Ale jeśli Gregor nie będzie miał farta, to zwycięzcą będzie Kofler.

  • manuel@ doświadczony

    Mimo, iż chcialabym, żeby było inaczej, to wszystko wzkazuje na to, że Turniej wygra Austriak. Nie przepadam za Gregorem, ale wygrał w tym turnieju już 2 konkursy, i jeśli będzie tak skakał w Bischofshofen, to i tam wygra, i sądze, że należy mu się to zwycięstwo. Wprawdzie pierwszy konkurs był nieudany, ale potem było już tylko super. No ale cóż.. zobaczyny jak będzie.

  • JPW2 weteran

    Wygra ten co bedzie najlepszy w klasyfikacji TCS ...:)

  • Maciek5052 profesor
    E.S.Z (*y44.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    "PATYK MUSI WYGRAC
    BO ZASLUGUJE NA TO MAJAC WIECEJ ZWYCIESTW"

    I co z tego ? T4S wygrywa ten zawodnik który jest aktualnie najlepszy a nie ten który ma więcej zwycięstw , japier...le co za rozumowanie:(

    Tzn. że Adam powinien zdobyc na 100% złoto na IO za całokształt :D

  • anonim

    No proszę, inni zawodnicy mówią o warunkach !

    Ale podobno tylko nasi o tym mówią:))

  • Dona stały bywalec

    Mam nadzieje, ze Koffi wygra turniej. Trzymam kciuki za niego i jego psychike:)

  • anonim
    NIE WYGRA KOFLER I MIMO ZE LUBIE GO TO PATYK MUSI WYGRAC

    BO ZASLUGUJE NA TO MAJAC WIECEJ ZWYCIESTW, zreszta w Bischofschofen mozna najwiecej punktow zyskac ... Schlieri ta skocznie uwielbia i skoczy lacznie z 8-10m dalej w konkursie i wygra T4S!

  • krwisty weteran

    A dlaczego oni osobno mieli konferencje?Przecież wolne miejsca były także pomieścili by się przy stole.A Gregor ma fajny aparat,taki nakręcany kółeczkiem na kliszę he he . Miałem taki kilkanaście lat temu ;-)

  • TAMM profesor

    "Mam dobre przeczucie" - powiedizał Kofler.

    Nie dziwię się.
    Jeśli wytrzyma presję, a wiele wskazuje na to, że wytrzyma, to wygra TCS.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl