Grzegorz Miętus: "Jestem niezadowolony ze startu"

  • 2010-01-28 21:52

Polscy juniorzy nie zaliczą indywidualnego konkursu tegorocznych MŚJ do udanych. Niestety żadnemu z nich nie udało się włączyć do walki o medal, najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem był Grzegorz Miętus.

Dla Klimka Murańki były to pierwsze Mistrzostwa Świata Juniorów, w których startował. "Super mi się skakało, nie mogę narzekać, jak na moje możliwości to skoki były bardzo dobre i bardzo się z tego cieszę" - ocenił swój występ młodziutki Polak. "Impreza jest bardzo dobrze zorganizowana, niczego nam nie brakuje. Na skocznię przyszło mnóstwo kibiców, żeby nam kibicować" - zachwalał Klimek atmosferę pod skocznią. "Po treningach z pewnością liczyłem na lepsze miejsce. Troszkę nie wyszło, za bardzo odbiłem się do przodu" - podsumował skoczek TS Wisła Zakopane.

Rozczarowany swoim występem w Hinterzarten był Grzesiek Miętus. "Pierwszy skok był moim zdaniem niezły, ale niestety drugi kompletnie zepsułem, i jestem bardzo niezadowolony z tego startu. Liczyłem po pierwszym skoku przynajmniej na pierwszą dziesiątkę a wydaje się, że nawet w drugiej nie będę" - skomentował Polak. "Wiatr odgrywał dużą rolę, widać to po Zografskim w pierwszej serii 104m a teraz 99m, czyli że jest w powietrzu loteria" - dodał.

W konkursie wystąpił także starszy brat Grześka, Krzysiek. "Krzysiek w pierwszej serii skoczył dobrze, ale nie miał odpowiednich warunków, więc jeszcze nie wiem kto będzie wyżej sklasyfikowany" - powiedział Miętus.

Krzysiek Miętus przyznaje, że jego występ nie należał do udanych - "Jestem bardzo wściekły, nie wyszedł ten konkurs tak jak oczekiwałem. Moje skoki nie były bardzo dobre, ale złe też nie. Niestety z warunkami nie trafiłem. W moich skokach zabrakło dynamiki."

"Faworytów było tu wielu, nie czułem więc jakiejś presji. Z każdym można nawiązać walkę, ale jest ciężko. Trzeba skakać co najmniej tak samo dobrze. Warunki podczas moich skoków nie były fatalne, ale ci najlepsi mieli więcej podmuchów z przodu. Żartowałem przed zawodami z kolegami, że trzy razy będę dziś skakał jako ostatni, ale się nie udało" - dodał nasz reprezentant na ZIO w Vancouver.

Nasi zawodnicy wystartują jeszcze w konkursie drużynowym. "Teraz spotkamy się w hotelu, siądziemy z trenerami i przeanalizujemy skoki. Trzeba się zmobilizować na konkurs drużynowy" - mówił Grzesiek. "Mistrzostwa Świata Juniorów są zdecydowanie lepszą imprezą niż zawody FIS Cup czy Pucharu Kontynentalnego. Poziom konkursów z roku na rok jest coraz wyższy, w sobotę jednak będziemy walczyć, aby powtórzyć wynik z ubiegłego roku" - zakończył młodszy z braci Miętusów.

Korespondencja z Hinterzarten, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10135) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Nie wiem dlaczego wszyscy czepiaja sie Trenera Celeja.?! Polska mentalnosc ze wszystko jest super i elegancko jezeli sa wyniki a jezeli ich zabraknie zaraz znajda kozla ofiarnego. Nikt nie pamieta ze wlasnie od Trenera Celeja wyszli : bracia Koty, Mietusy, Zapotoczny, Łukasz Rutkowski, Jasiek Ziobro i inni nie mozna o tym tez zapominac, Jezeli ktos twierdzi ze to dzieki nowym obiektom i sprzetowi skoczkowie dobrze skacza to jest w wielkim bledzie- narty same nie skacza. A wyniki chocby w nizszych ranga zawodach sa wiec akurat moglo braknac tych warunkow naszym. I gwarantuje ze napewno Trener Celej nie mowil kazdemu z osobna na ucho " powiedz do kamery ze miales zle warunki". trzeba tez widziec co sie robi dobrze i czasami powiedziec choc jedno dobre slowo. BRAWO DLA TRENERA CELEJA KTORY POTRAFIL WYCHOWAC DOBRYCH ZAWODNIKOW!

  • XDKamilekXD bywalec
    MŚJ Hinterzarten

    Anielasty nazwany przez Ciebie " Bułgar " to pewnie Vladimir Zografski, który prezentuję w tym sezonie dobrą formę ostatnio na PK dwukrotnie 9, a na samych MŚJ 7 więc pomyśl - napisz i nie obrażaj innych.

    A co do wywiadu to bardzo mi się podoba.

  • Piotr S. weteran

    Dobrze, że chłopcy się nie poddają. Ta złość sportowa na pewno doda im motywacji na konkurs drużynowy.

  • luck191 stały bywalec

    nie ma co narzekać trzeba skakać dobrze i przyjdą wyniki Peter Prevc jest tego przykłdm, skacze w pucharze Świata, zajmuje coraz lepsze lokaty, ma duży potencjał, Heybock ma trudną droge by się przebić do pierwzej kadry, ale gdybym miał porónać tych dwóch zawodników to lepszym dla mnie jest Słoweniec

  • Anielasty bywalec
    do ANN

    Racja.
    Czyli krótko mówiąc najlepszy skok Polaka był taki jak najgorszy Bułgara.
    Brawo !
    Cóż za loteria !

  • Ann początkujący
    @Anielasty

    Grzesiek skoczył 99,5m w I serii.

  • Emil profesor

    0,7 m/s różnica miedzy najlepszymi a najgorszymi warunkami w nowym systemie (przelicznik z LGP) to było by ok 5 punktów czyli 2,5 metra. Sporo ale nasi tracili dużo więcej więc nie można zwalać na warunki....

  • Anielasty bywalec
    o co chodzi ??

    Słowa zawodnika Grzegorza Miętusa :
    ""Wiatr odgrywał dużą rolę, widać to po Zografskim w pierwszej serii 104m a teraz 99m, czyli że jest w powietrzu loteria"
    Moje pytanie :
    Jeżeli tak jest to dlaczego żaden z naszych zawodników nie osiągnął tego gorszego rezultatu Bułgara Zografskiego czyli 99 m ?
    Albo jestem za głupi, albo oni z nas robią idiotów.
    Pozdrawiam

  • Xellos profesor
    widać jak ich Celej wyszkolił

    zwalają na warunki, ale co innego mają powiedzieć skoro tylko tyle ma im trener do powiedzenia ? Powtarzają za trenerem.

    Dlatego trzeba zmienić trenera na kogoś kto dostrzeże jakieś błędy popełniane przez tych zawodników a Celej tylko im mówi, że wszystko robią dobrze ale nie mają szczęścia.

    Miętusy oba już trąbią o loterii masakra, wywód na temat Zografskiego jest nie na miejscu - 104 i 99 to są obie dobre odległości a nie loteria...idąc tym śladem w przyszłości Miętusów czeka rola Śliza, Żyły, Huli, Bachledy, Rutkowskiego i im podobnych co zawsze widzą gdzieś problem ale nie u siebie.

    Jak na razie jedynym polskim skoczkiem, który umie coś powiedzieć wprost jest Kamil Stoch. Mówi jasno, że brak formy i koniec.

  • Anielasty bywalec
    ocena trenerów

    ocena trenerów
    Witam,
    Chciałbym słówko rzec o ocenie naszych trenerów Celeja i Kruczka.
    Nie mnie ich oceniać bo nie znam się na tym tak dobrze.
    Jednakże chciałbym zwrócić na 1 istotną sprawę :
    Od czasu 1szych sukcesów Małysza cała infrastruktura skoków w Polsce uległa znacznej poprawie.
    Od wielu lat znacznie większa ilość chłopców garnie się do tego sportu, są nowe skocznie , nowe kluby, sponsorzy, media itp.
    Zatem nie ma się co dziwić że siłą rzeczy pojawia się więcej talentów a i wyniki powoli ale jednak idą do przodu (np. punkty Polaków w PŚ w porównaniu do lat poprzednich)
    Pytanie jednak nasuwa się tylko 1 :
    CZY TO JEST ZASŁUGA TRENERÓW CZY PO PROSTU OCZYWISTA PRAWIDŁOWOŚĆ MATEMATYCZNA ŻE PRZY WIĘKSZEJ ILOŚCI ZAWODNIKÓW I LEPSZYCH WARUNKACH SZKOLENIOWYCH JEST TO NIEUNIKNIONE.
    W porównaniu do czasów sprzed 8-9 lat warunki te są do tamtych nieporównywalne właściwie, więc siłą rzeczy jest lepiej.
    Pytanie : jaka w tym zasługa trenerów
    Wg mnie ich rola w tym naturalnym procesie jest conajmniej wyolbrzymiana.
    PS. Wieczne tłumaczenia naszych trenerów o złym wietrze są żenujące i kpiące z nas kibiców.
    Złe warunki mogą się zdarzyć raz na jakiś czas, ale NIE WOLNO KAŻDEGO SŁABEGO SKOKU POLAKA TŁUMACZYĆ WIATREM ?
    To kpina.
    Pozdrawiam

  • anonim
    Zagadka Miętusów rozwiązana! ;)

    Wszystkie poważne media za PAP podają, że Krzysiek Miętus został w kraju i trenuje. Takie poważne źródło nie może się mylić. ;)
    Wynika z tego, że Grzesiek skakał również za brata, ale w innym kombinezonie! :-)))
    W założeniach Grzesiek miał za siebie skakać lepiej, za brata- gorzej, ale trochę się pomylił w obliczeniach. Dzięki temu wyszło, że Grzesiek i Krzysiek skakali w kratkę. :-)))

  • Maciek5052 profesor

    Krzysiek Miętus zwalił na warunki też ;D Trudno.....już po MŚJ , nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...

  • Anika profesor

    Przynajmniej skoczkowie nie tłumaczą swych złych występów warunkami, tak jak p. Celej. Są bardziej krytyczni w ocenie swoich skoków.

  • anonim

    No cóż, indywidualnie MŚJ w wykonaniu naszych skoczków to klapa, wypadli gorzej od kombinatorów... ogólnie dziwnie to wygląda, bo z naszych skoczów uchodzi para im bliżej końca sezonu, na początku dobrze, teraz coraz gorzej ( poza Adamem oczywiście).

  • anonim

    no ja liczyłem na starszego Miętusa w 10, drugiego gdzieś w 30 ale bardziej przed Klimkiem, to dobrze że bracia są niepocieszeni, liczę na sportową złość ;/ Szkoda że Kubacki się nie przebił i że Maciek Kot nie w swej formie.. a znając charakter Klimka to w konkursie spisał się na czwórkę z plusem ;p

  • Fanka_Simona doświadczony

    myślałam że to Krzysiu na tym zdjęciu xD ale podobne te Miętuski...:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl