Adam Małysz: "Szwankował nowy system"

  • 2010-03-09 22:06

Adam Małysz dziś po raz kolejny okazał się gorszy tylko od Simona Ammanna i zajął drugie miejsce w zawodach Pucharu Świata w fińskim Kuopio. Najlepszy polski skoczek przyznaje, że wiatr na skoczni nieco wpływał na osiągane rezultaty.

"Warunki nie były do końca sprawiedliwe, a na dodatek szwankował trochę ten nowy system punktacji. W pierwszej serii mój skok był dobry, co potwierdzał trener, a miałem problem, żeby przelecieć bulę, więc wydawało się, że wiało w plecy. Dostałem jednak dużo ujemnych punktów, tak jabym miał wiatr pod narty. Udało mi się jednak znaleźć na drugiej pozycji na półmetku zawodów. Drugi skok był także bardzo fajny, chociaż z Jacobsenem wygrałem o ułamki punktów. Ze skoków można być jednak zadowolonym. Bardzo cieszę się, że ten konkurs w końcu się odbył, bo zawsze dobrze się tu czuję" - mówił po zawodach Adam Małysz.

"Sądzę, że ten mój drugi skok konkursowy był dłuższy niż 123,5m. W serii próbnej skoczyłem na 125,5m, a tym razem wydawało mi się, że poszybowałem nawet dalej. Chyba będziemy musieli brać kamerę i sami nagrywać lądowanie, żeby mieć później dowód. Dziś wygrałem z Jacobsenem, ale mogło się tak stać, że to on by ze mną wygrał o dziesiąte punktu i wtedy byłby problem" - przyznaje "Orzeł z Wisły".

"W pierwszym skoku trochę inaczej odepchnąłem się od belki i to mogło mieć wpływ na gorszą szybkość. W drugiej serii ta prędkość była już jednak całkiem przyzwoita, trzeba po prostu dobrze skakać" - tłumaczy dwukrotny srebrny medalista IO w Vancouver.

"Z Austriakami przyjemnie jest wygrywać, ale jeszcze przyjemniej byłoby wygrać także z Simonem. On jest w światowej formie, tak jak ja w 2001 czy 2003 roku. Jest taki moment który przychodzi w przypadku danego skoczka i jest się wtedy w naprawdę szczytowej formie.Ammann był ode mnie lepszy piąty raz z rzędu. Na pewno chciałbym w końcu wygrać, może gdyby mi nie skradziono tych zapięć, wówczas te 3-4 metry udałoby mi się skakać dalej. W tym momencie jest jednak lepszy i trudno będzie z nim wygrać, chyba że popełni jakiś błąd. Sądzę, że moja forma jest obecnie bardzo dobra, te skoki są stabilne. Musiałbym oddać jednak naprawdę perfekcyjny skok, żeby Simonowi odlecieć. Widać, że jednak trochę to pomaga, gdy te narty idą bardziej płasko. Widać to np. u Jacobsena, który z tymi nowymi zapięciami ma problemy po wyjściu z progu, ale w drugiej fazie widać, że daje to pewną przewagę" - kontynuuje Małysz.

"Z pewnością chciałbym jak najlepiej wypaść na Mistrzostwach Świata w lotach, bo nie mam jeszcze medalu na tej imprezie, a jest duża szansa, bo moja forma jest stabilna. Zawsze mówiono, ze nie jestem lotnikiem i chciałbym po raz kolejny udowodnić, że na mamucie potrafię latać" - zakończył najlepszy polski skoczek.

Korespondencja z Kuopio, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (19320) komentarze: (351)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    ,,Adam Małysz".

    Uwielbiam Adama Małysza , trzymam ciągle za niego kciuki , a dla wszystkich skoczkoczków nic.Tylko ciągle ten Simon Amann , pokonyje Małysza . Jakub Rusiecki 7 lat Lublin

  • anonim

    @Kuba

    Bardzo to ciekawe co napisałeś i logiczne nawet.
    Pozdr.

  • ZKuba36 profesor
    WIĄZANIA /2/

    Moim zdaniem równomierny nacisk na całą płaszczyznę narty powinien zaowocować większą prędkościa na progu oraz łatwiejszym odbiciem na progu. Być może wszystko to co dotychczas napisałem to kupa bzdur i dlatego proszę wszystkich, którzy mają możliwość sprawdzenia szybkości na progu Ammanna i Adama (zdaje się, że kiedyś były podobne) o potwierdzenie lub zaprzeczenie. Zasadnicza zmiana polega jednak na ułożeniu nart w locie.
    2. Lot.
    Największą zaletą nowych wiązań jest możliwość poziomego ich prowadzenia, co zwiększa powierzchnię nośną narty.
    U skoczka skaczącego techniką V, zewnętrzna krawędż narty jest nieco wyżej od krawędzi wewnętrznej. Im większa jest różnica pomiędzy wysokościa krawędzi zewnętrznej i wewnętrznej tym mniejsza jest powierzchnia nośna. Znów odwołam się do przesady.
    Połóżmy nartę na podłodze. powierzchnia nośna jest równa powierzchni narty. A teraz, stopniowo podnośmy zewnętrzną krawędż natry aż do pionu. Powierzchnia nośna będzie w tym momencie minimalna. Nowe wiązania, dzięki zakrzywieniu, umożliwiają bardziej poziome prowadzenie nart
    3. Wada.
    Wadą nowych wiązań jest to, że podczas lądowania narty muszą być rozstawione dość szeroko, gdyż tylko wtedy narty wylądują płasko a nie na zewnętrznych krawędziach.

    Tyle laik od wiązań. Do oceny.

  • Fanka_Simona doświadczony
    Fanka

    widocznie trudno pojąć...ale przynajmniej mają temat do rozmowy i wystarczający powód do oskarżania Ammanna o oszustwo.

  • anonim

    A tu wciąz dyskusja o tych nieszczęsnych wiązaniach.
    I po co ?
    Tak trudno to pojąc, że Amman jest w swojej życiowej formie takiej jakiej był już parokrotnie Adam!
    Adam ostatni raz był w takiej formie w 2007 roku kiedy wygrywał jak chciał i z kim chciał.
    Gdyby Amman nie był w takiej formie żadne wiązania ani cudowne narty czy ekstra doładowanie turbo by mu nie pomogło.
    Amman jest najlepszym zawodnikiem sezonu skacze równo i daleko juz od mniej więcej grudnia.
    A Adam jest też w super formie bo odstawia wszystkich Austriaków, wreszcie i innych.
    Ale coś czuję, ze jeszcze w tym sezonie Adam coś wygra.

  • anonim
    @asd

    Nie wymadrzam sie. Ja nie wysnuwam tez i wnioskow niezgodnych z prawda.

    Zakladam, ze jesli ktos peroruje na kilkadziesiat zdan to winien wiedziec o czym mowi.

  • Emil profesor

    @ZKuba36. Adam zajął 2 miejsce nie dzięki nowemu systemowi a notom za styl. Stracił na systemie pół punkta. Być może sądzi że gdyby wszystko tak ja on to widzi Czyli mniej odjętych punktów w 1 skoku i nie zaniżona odległość w 2 skoku mógłby być bardzo blisko Ammanna. Ja tez bym się wściekł gdybym był pewny że coś nie gra bo w końcu to nie pierwszy taki przypadek że dzieją sie dziwne rzeczy typu zaniżenie odległości czy odjete punkty ni z d..y.

  • anonim
    lillehamer lista startowa

    http://www.fis-ski.com/pdf/2010/JP/3048/2010JP3048SLQ.pdf

  • anonim
    ZKuba36

    "Adam twierdzi, że "szwankował nowy system", w momencie gdy właśnie dzięki nowemu systemowi zajął 2. a nie 3. miejsce w konkursie(...)."

    Chlopie ogarnij sie i sprawdz wyniki zanim cos powiesz. Powtarzam, SPRAWDZ wyniki bo albo zle policzyles albo w ogole wyssales to z palca.

    Reszty Twojej wypowiedz juz mi sie nie chcialo czytac bo najwyrazniej nie masz pojecia o czym mowisz.

  • ZKuba36 profesor
    WIĄZANIA /1/

    Przeczytaliśmy tu już wiele opinii różnych ekspertów od wiązań tłumaczących zalety nowych wiązań.
    Przeczytajcie więc jeszcze opinię całkowitego ignoranta w tej sprawie, który w życiu nie widział tych wiązań i tylko się dziwi, że nikt na to wcześniej nie wpadł, ba sprawa jest prosta jak budowa cepa.
    Wyjaśnię to w sposób łopatologiczny, aby każdy mógł zrozumieć o co chodzi, stosując znaczną przesadę, bo wtedy lepiej zrozumieć niuanse.
    1. Zjazd.
    Pamiętacie jak często Adam narzekał na zbyt szerokie tory? Odpowiedż chóralna powinna brzmieć: "pamiętamy". OK.
    Stosując przesadę, stańmy w bardzo szerokim rozkroku i ugnijmy nogi w kolanach ale jednocześnie tak, aby podudzia były skierowane prostopadle do podłogi (toru). Wygodnie Wam? Nie! A właśnie tak muszą być ustawione podudzia aby narta nie naciskała silnie na tor krawędzią wewnętrzną i bardzo słabo krawędzią zewnętrzną.
    Bardziej komfortowo poczuli byśmy się gdyby można było trzymać podudzia skierowane pod takim kątem pod jakim jesteśmy w naturalnym rozkroku. Nowe wiązania (wygięcie do środka) właśnie to zapewniają.
    (Dalszy ciąg za kilka godzin.)

  • qwerty doświadczony
    @Tomek19104

    Zgadzam się - system daje wypadkową na całej skoczni, a wiemy, że bardzo dużo zależy także od tego, w jakim miejscu wiatr wieje.
    Tak samo nie ma co się sugerować strzałką z pomiarem wiatru - to tylko uśredniona wartość. To niemożliwe, by na całej skoczni wiało około 1 m/s, podczas gdy chorągiewka trenera jest bardzo mocno wychylona (a takie sytuacje były częste).
    Ta magiczna "niebieska linia" pokazująca wymagany dystans do objęcia prowadzenia także często potrafi dawać złudne uczucia, o czym mogliśmy się w tym sezonie kilka razy przekonać.

  • qwerty doświadczony

    Po obejrzeniu kilka razy powtórek skoku Adama z II serii jestem skłonny stwierdzić, że skoczył około 125 metrów, faktycznie można mówić o niewielkim zaniżeniu (polecam ściągnąć powtórkę z jakiegoś serwisu zajmującego się udostępnianiem nagrań transmisji sportowych, np. allgoals.pl lub sport-video.pl).

    Nie zmienia to jednak faktu, że Małysz nadal wyraźnie przegrywa z Simonem Ammannem, różnica z Vancouver pozostaje bez zmian - o ile po Lahti można było odnieść wrażenie, że Adam jest już bliżej Szwajcara, o tyle w Kuopio Simon znów udowodnił, że jest na obecną chwilę poza zasięgiem.
    Potwierdza się to o czym jakiś czas temu pisałem, co słusznie zauważają niektórzy użytkownicy - forma Adama jest naprawdę dobra, ale jeszcze brakuje mu do tego co pokazywał wtedy, kiedy zdobywał tytuły Mistrza Świata i Kryształowe Kule - czyli w 2001, 2003 i 2007.
    Obecna dyspozycja Polaka bardziej przypomina tę z 2002 roku - kiedy to był w dobrej formie, regularnie zajmował miejsca na podium, ale do wygrywania czegoś brakowało...
    Miejmy nadzieję że przełamanie Adama nastąpi jeszcze w tym sezonie - do zdobycia jeszcze tytuł Mistrza Świata w Lotach, a ostatnimi czasy na Planicy Orzeł z Wisły czuje się naprawdę świetnie - ostatnie 3 zwycięstwa w Pucharze Świata miały miejsce na tej skoczni, poza tym przecież w poprzednim, niezbyt udanym sezonie, właśnie na Velikance zaliczył swe najlepsze występy dwa razy pod rząd zajmując 2 miejsca (a w drugim konkursie po pierwszej serii nawet prowadził! niestety w drugim skoku Olli dość wyraźnie odskoczył :-( ).
    No i jest oczywiście Holmenkollen - wiem, to zupełnie inna skocznia, ale miejsce to samo ;-) .

  • anonim
    nowy system

    Jeżeli chodzi o nowy system to nie jest on do końca dopracowany. Wiadomo, że jakoś to trzeba obliczać. Ale te uśrednienie wiatru nigdy nie będzie sprawiedliwe. Przykładowo jeżeli na samej górze skoczek dostanie wiatr mocno w plecy to przygasi go, straci wysokość i nawet przy silnym wietrze pod narty na dole już tak daleko nie skoczy, a punktów mu zabiorą bardzo dużo. Nie mówiąc już o słabszych skoczkach, którzy jak dostaną mocna w plecy na górze to już tylko lądować im pozostanie.

  • anonim
    =

    Ja wiem że teraz jest moda na "jechanie" po polskich sportowcach,szczególnie tych dobrych,ale myślałem że tutaj jest troche inaczej,pomyliłem się szkoda.Jednak jest grupa takich, którzy trzeźwo patrzą na świat i mam nadzieje że tego nie zmienią.

    Co do FIS-u i jego wybryków to zadna argumentacja nie przekona mnie że oni są sprawiedliwi i że nie oszukują,mam oczy i to widzę!

    aha i news o Koli Marek mnie zdruzgotał - cp za degenerat jej to dał ?

    Pozdrawiam wszystkich sympatyków i kibiców sportu a w szególności Skoków Narciarskich ;)

  • anonim

    Skoczkowie z największą liczbą zwycięstw w zawodach PŚ:
    1. Matti Nykaenen (Finlandia) 46
    2. Adam Małysz (Polska) 38
    3. Janne Ahonen (Finlandia) 36
    4. Jens Weissflog (Niemcy) 33
    5. Gregor Schlierenzauer (Austria) 31
    6. Martin Schmitt (Niemcy) 28
    7. Andreas Felder (Austria) 25
    8. Andreas Goldberger (Austria) 20
    9. Andreas Widhoelzl (Austria) 18
    . Sven Hannawald (Niemcy) 18
    Skoczkowie z największą liczbą miejsc na podium zawodów PŚ:
    1. Ahonen 108
    2. Małysz 81
    3. Nykaenen 76
    4. Weissflog 73
    5. Goldberger 63
    6. Ernst Vettori (Austria) 54
    7. Schmitt 52
    8. Felder 51
    9. Schlierenzauer 50
    10. Widhoelzl 49
    11. Simon Ammann (Szwajcaria) 50
    12. Thomas Morgenstern (Austria) 47
    13. Noriaki Kasai (Japonia) 44
    14. Ari-Pekka Nikola (Finlandia) 42
    15. Hannawald 40




    ODPOWIEDZ NA WSZELKĄ KRYTYKE MALYSZA

  • anonim
    Piotr186

    Proponuję dać se spokój z dyskusjami z niektórymi osobami, bo bezcelowa - najlepiej odzwierciedla to przysłowie - psy szczekają, karawana idzie dalej.....

  • anonim
    xxx

    kurde, chłopie jesteś jakiś niedoceniony specjalista... weź zgłoś się do związku niech Cie w nowym sezonie zatrudnią jako nie wiem - trenera, fizjologa, specjalistę od sprzętu - w końcu znasz się na wszystkim...

  • witam stały bywalec
    piotr186

    "-Wiązania Adamowi ukradli i to nie wymysl tylko prawda"
    O matko... Bo tak? Prawda, bo Ty tak mówisz? Mogły zginąć, zgubić się i to wydaje mi się o niebo bardziej prawdopodobne. Trochę mnie śmieszy myśl o tym, jak jakiś Hajek albo inny Kasai knuje złowieszczy plan, chytrze podkrada się do naszej ekipy i w chwili nieuwagi serwismenów podpieprza Adamowe wiązania, by przejąć władzę nad światem. Trochę powagi, panowie...
    "-System szwankuje i to też prawda chyba że nagle obrońcy systemu się znaleźli...akurat ostatnio pokazywany wiatr mniej więcej odpowiadał odejmowanym punktom a Kuopio wyraźnie nie"
    Ja akurat nie jestem szczególnym zwolennikiem nowego systemu i gdyby chodziło tylko o to, że system zaszwankował, no to jeszcze ok... Ale podejrzani są jeszcze sędziowie liniowi i masa ludzi żądnych wiedzy o tym, jakie to innowacje techniczne zostały wprowadzone w wiązaniach Adama. Światem skoków rządzi układ!
    "-Adamowi zaniżyli odległość.. to naprawdę możliwe można zawsze przeanalizować powtórkę a że wszyscy wolą zamieść to pod dywan to trudno..."
    No tak, i jeszcze zaniżyli odległość. A zatem: zaniżona odległość, niekorzystnie zmierzony wiatr i kradzież wiązań. Sporo, jak na przedział kilku dni :)
    "-Amman ma notorycznie zawyżone noty naprawdę Amman według was jest takim stylista że dostaje najwyższe noty z całej stawki? Chyba nie..."
    To, że Ammann, dostaje za wysokie noty, to akurat widać gołym okiem. Jeśli coś widać gołym okiem, od początku do końca, to można wysnuwać hipotezy. A poza tym, styl to kwestia mimo wszystko subiektywna i sędziowie łatwo to wykorzystują. Ale już odległość i wiatr to raczej obiektywne, jednoznacznie mierzalne czynniki, więc tu ciężej o jakieś naciąganie.

  • anonim
    lilehamer i oslo

    Adam bez tych wiazan nie ma szans na zwyciestwo w norwegii
    "zwyciestwo" Jacobsena czy Simusia w norwegii jest pewne na 100%

  • piotr186 profesor

    Widzę że hieny się dorwały i jadą po Adamie:

    A fakty są takie:

    -Wiązania Adamowi ukradli i to nie wymysl tylko prawda
    -System szwankuje i to też prawda chyba że nagle obrońcy systemu się znaleźli...akurat ostatnio pokazywany wiatr mniej więcej odpowiadał odejmowanym punktom a Kuopio wyraźnie nie
    -Adamowi zaniżyli odległość.. to naprawdę możliwe można zawsze przeanalizować powtórkę a że wszyscy wolą zamieść to pod dywan to trudno...
    -Amman ma notorycznie zawyżone noty naprawdę Amman według was jest takim stylista że dostaje najwyższe noty z całej stawki? Chyba nie...

    Reasumując komu wyraźnie zależny na porażkach Adama pytanie brzmi komu i dlaczego?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl