Znamy kadrę Austrii na nowy sezon

  • 2010-05-08 02:44

Austriacki Związek Narciarski ogłosił składy kadr skoczków na sezon 2010/2011. Obyło się bez większych niespodzianek.

W kadrze narodowej, prowadzonej przez Alexandra Pointnera znaleźli się dwaj nowi zawodnicy - 18-letni Lukas Mueller oraz 25-letni David Zauner, którzy jeszcze w ubiegłym sezonie należeli do tzw. kadry A. Obok wymienionej dwójki, kadrę narodową Austrii będą reprezentować Martin Koch, Andreas Kofler, Wolfgang Loitzl, Thomas Morgenstern oraz Gregor Schlierenzauer.


Kadrę A na sezon 2010/2011 utworzą Manuel Fettner, Michael Hayboeck, Mario Innauer, Florian Schabereiter, Stefan Thurnbichler oraz David Unterberger. Do austriackiej kadry B powołani zostali Thomas Diethart, Markus Eggenhofer, Bjoern Koch, Thomas Lackner, Johannes Obermayr, Markus Schiffner oraz Andreas Strolz.

Drużyna pań Austrii będzie znacznie mniej liczna. W kadrze A znalazły się tylko Daniela Iraschko oraz Jaqueline Seifriedsberger. Do kadry B powołane zostały młodziutkie Katharina Keil oraz Cornelia Roider.


Tadeusz Mieczyński, źródło: oesv.at
oglądalność: (11619) komentarze: (105)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    rekordy Austriaków

    Rekordy życiowe Austriaków:
    Kadra narodowa Austrii:
    Gregor Schlierenzauer: 233,5 metra w I serii konkursu drużynowego lotów PŚ w Planicy 2008 (rekord Austrii).
    Martin Koch: 229,5 metra w II serii II konkursu indywidualnego lotów PŚ w Planicy 2008.
    Thomas Morgenstern: 225,5 metra w kwalifikacjach do konkursu lotów PŚ w Planicy 2005 i w III serii MŚL w Planicy 2010.
    David Zauner: 223,0 metry w II serii MŚL w Planicy 2010.
    Andreas Kofler: 216,5 metra w II serii II konkursu lotów PŚ w Planicy 2006.
    Wolfgang Loitzl: 213,5 metra w III serii MŚL w Planicy 2010.
    Lukas Mueller: 186,0 metrów na I treningu przed konkursami lotów PŚ w Kulm 2010.
    Kadra A:
    Stefan Thurnbichler: 224,0 metry w kwalifikacjach do konkursu lotów PŚ w Planicy 2003.
    Manuel Fettner: 200,0 metrów na na jednym z nieoficjalnych treningów przed MŚL w Planicy 2004.
    David Unterberger: 145,0 metrów w serii próbnej przed II konkursem COC w Kuusamo 2010.
    Mario Innauer: 144,5 metra na I treningu przed konkursami PŚ w Willingen 2007.
    Michael Hayboeck: 141,5 metra w II serii konkursu drużynowego PŚ w Willingen 2010.
    Florian Schabereiter: 140,0 metrów w I serii I konkursu COC w Kuusamo 2010.
    Kadra B:
    Markus Eggenhofer: 196,5 metra na II treningu przed konkursami lotów PŚ w Planicy 2009.
    Bjoern Koch: 137,5 metra w II serii konkursu COC w Titisee-Neustadt 2010.
    Thomas Lackner: 135,5 metra w serii próbnej przed konkursem COC w Titisee-Neustadt 2010.
    Andreas Strolz: 134,5 metra w I serii konkursu COC w Iron Mountain 2010.
    Thomas Diethart: 124,5 metra na II treningu przed II konkursem letniego COC w Alpensia Resort 2009.
    Markus Schiffner: 124,0 metry w serii próbnej przed I konkursem COC w Bischofshofen 2010.
    Johannes Obermayr: 115,0 metrów w I serii II konkursu letniego Alpen Cup w Einsiedeln 2009.

  • anonim

    @kibic

    Dziekuję tobie bardzo :) to miłe co napisałeś też się cieszę a stadion faktycznie piękny jeszcze nie skończony ale widać efekt.
    Cały będzie kryty najciekawszą część tej budowy mogłam sobie obserwować jesienią ub.roku kiedy gigantyczne dźwigi podnosiły stopniowo ważące po kilka ton metalowe konstrukcje, które będą podtrzymywać całą kopułę.To fajne uczucie móc na żywo się przyglądać jak taka praca wygląda z bliska.
    A kibice oddali by życie za swój klub :)

  • kibic_malysza profesor
    @Fanka

    Nie jest to związane ze skokami, ale powoli moge zacząć gratulować wam Poznaniakom Mistrzostwa Polski po tylu latach w piłce nożnej. Lech wygrał 2-1, a Wisła zremisowała 1-1. Życzyłem właśnie Lechowi, żeby to on był MP i myslę, że w weekend dopełni tylko formalności. Macie piękny stadion i wspaniałych kibiców. Brawo

  • anonim
    deksiu

    No właśnie - same nie skaczą - choć w przypadku Liegla..... chyba jednak tak...
    a jeżeli same nie skaczą to wystarczy, że pomogą, przy obecnym wyrównanym poziomie liczy się każde wsparcie

  • anonim

    Amen :)

    Fakt omówiliśmy chyba już wszystkie tematy nawet te nie związane ze skokami:)
    Ale chyba dlatego, że wszyscy nie możemy się doczekać pierwszego zgrupowania naszej kadry i w końcu ich składów:)
    I ogólnie rozpoczęcia nowego sezonu:)

  • deksiu bywalec

    @Fanka
    dzięki, z tobą również miło. A tak w ogóle to pogadaliśmy już w sprawie Gregora i fanek, w sprawie kibicowania Austriakom, omówiliśmy też organizacje zawodów w Zakopanem, raport FIS-u i bardzo szczegółowo kwestie tojtojów ;))) także tematów było sporo:-) pozdr

    @Gina
    standardowe hasło - "Kombinezony same nie skaczą" , trzeba mieć jeszcze talent :)

  • anonim

    Jeszcze takie moje spostrzeżenie.

    Adam ma na swym koncie 38 zwycięstw w PŚ i wiele innych tytułów, ma obecnie 32 lata, Gregor ma też wiele zwycięstw i jakby nie było medale z IO i medal z MŚ w lotach pominęłam coś ? :)
    Ale proszę popatrzeć na jeden fakt, mianowicie fakt w jakich warunkach bazowych i sprzętowych wychowywał się Adam, na jakim sprzęcie skakał od początku jako skoczek, w jakim kombinezonie, w jakiej bazie, a nie było to mlekiem i miodem nic płynące.Borykał się ze sprzętem na swoich pierwszych MŚ, nie było dla niego pieniędzy na wyjazdy, trener sam z własnej kieszeni pokrywał koszty jakiegos wyjazdu bo w niego wierzył i te zwycięstwa jego są okupione tylko i wyłącznie jego ciężką i sumienną pracą, nigdy wokół jego osoby nie było cienia wątpliwości, że oszukuje lub jest nie fair czy lata na wspomaganiu.
    NIgdy nikt do niego nie przykleił żadnej z tych łatek.
    Dlatego te jego zwycięstwa i to czego on dokonał dla mnie smakują i znaczą wiele więcej niż Gregora czy jakiegoś innego Austriaka wokół, których było i nadal jest wiele nie ścisłości i uczciwości.
    Adam to naturalna pracowita "machina" o osobowości wojownika i wytrwałego geniusza w tym sporcie.

  • anonim

    @deksiu

    Wiesz ja nie twierdzę z całą stanowczością, że w jego przypadku tak będzie, bo może być też zupełnie odwrotnie tak jak mówisz, już skazywano na straty różnych skoczków i wysyłano na emerytury a oni na nowo zadziwiają świat:)
    To sport a jak to w sporcie bywa wszystko jest możliwe.
    Miło się z tobą rozmawia:)
    Pozdrawiam
    To takie moje luźne spostrzeżenia w sporcie jak to bywało, może być lecz wcale nie musi.

  • anonim
    kibic_malysza

    No z Lieglem to trafiłeś jak kulą w płot... Liegl miał ponad 190cm i skakał dobrze tylko z jednego powodu - kombinezonów z krokiem na wysokości kostek. Gdy Austriacy to wymyślili nagle zaczęli wszystko wygrywać. Potem gdy inni założyli te kombinezony Liegl się skończył. No i on miał problem z poprawnym wylądowaniem najprostszego skoku.
    Chociaż - może masz rację - Gregor też ma różne "wspomagania".....

  • deksiu bywalec

    @Fanka, a ja słyszałem już kiedyś że miał być podobno koniec Małysza... po IO w SLC miał być koniec Simona... a w 2012 koniec świata... naprawdę wątpię żeby teraz miał być koniec Gregora i zdziwię się jeśli tak będzie jak mówisz, ale nie wykluczam że istnieje taka możliwość. Podobno wszystko się kiedyś kończy, oprócz "Mody na sukces" ...

  • anonim

    @kibic

    Jakiś czas temu był dokumentalny film na Discovery o metodach treningu Chińskich gimnastyczkach.
    Byłam w takim szoku jak to oglądałam, że wierzyć mi się nie chciało iż mozna takimi metodami egzekwować to co muszą robić.
    TO są metody gestapo........ tam trener ma prawo, dziecko np:5 cio letnie, szarpać za włosy, za uszy, bić, dawać kary w postaci zakazu opuszczenia sali gimnastycznej zamykane są nawet noc tak długo aby zrozumiało, że to jest dla niej/niego dobre, powtarzanie dziesiątki razy jednego elementu, bez względu na zmęczenie, pokazywali płacz tych dzieci, jak sa bite cienką witką po nogach aby były proste, nie ugięte, a rodzice się na to zgadzają.
    To było przerażające.
    Sa też przypadki kiedy takie dziecko się moczy na sali ale ze strachu przed biciem i poniżaniem.
    Tak rodzą się tam Mistrzowie.

  • kibic_malysza profesor

    Problem Schlierena leży w głowie. Jest jeszcze dośc młody i za bardzo się napala, przez co nieraz nie wychodzi - najczęściej ma problem na ważnych imprezach, przykład IO Vancouver gdzie na treningach latał o 1-2metry dalej od naszego Adama a przychodzi konkurs i skacze 1-2m bliżej od Adama. Ma potencjał na dalekie skoki, warunki fizyczne też. Przypomina mi innego austriaka,który już zakończył kariere - Liegla. A przypomne, że Liegl był 2x na 2 miejscu podczas PŚ w Zakopanem 2003. 1.Hannawald 2.Liegl 3.Adam każdy konkurs z Zakopanego pamiętam, czy jestem w Zakopcu czy oglądam przed tv to nie moge zapomnieć :]

  • anonim

    @deksiu

    Ja wiem, że u nas w kraju Auty mają swoich "szaleńców" czyli naszych kibiców nazwałam to tak bo nie mogę zrozumieć jak Polak może kibicować Austriakowi ale ok, jest wolnośc poglądów i każdy robi jak chce.
    Akceptuję to ale się z tym nie zgadzam, bo co nasz to nasz a mamy tylu fajnych chłopców przecież :)) MNiejsza z tym.
    Natomiast nie zgodzę się, że Gregor wrócił po upadku ub.roku do najwyższego poziomu skakania, to już nie było to co prezentował we wcześniejszych sezonach gdzie siadał na belce i niczym nie myślał i
    leciał jak chciał i lądował gdzie chciał.Coś już było nie tak, on się robi co raz starszy i zaczyna odczuwać pewne emocje i zdawać sobie z tego sprawę.Wcale mnie nie zdziwi fakt, że to może być jego koniec jak i nie zdziwię się, że nagle zobaczymy od nich ponownie jakiegoś 16 sto latka w PŚ, który znowu będzie fruwał i wszystkich zadziwiał.
    TO samo było z Morgensternem, bardzo młody sięgnął po KK i medal IO, co bylo potem ? Widzieliśmy to.
    Oczywiście na to reguły nie ma,to tylko moje takie spostrzeżenia.

  • kibic_malysza profesor

    Tez słyszałem o tych chinkach, że je zdyskwalifikowali. Ale to pokazuje tylko jak w młodym wieku trzeba rozpocząć "działalność" sportową. U nas zaniedbano troche szkolenie w polskich skokach, co z tego, że są małe skocznie jak nikt nie robi promocji w szkołach. Zawodniczki napewno by się znalazły, a tak mamy tylko kilka dziewczyn które skaczą.Szkoda, Według mnie za mało jest zawodów rangi dziecięcej, młodzieżowej. Są Fis Cupy i Crunchipsy raz na rok. To za mało. I to tyczy się nie tylko skoczkiń ale i skoczków w młodym wieku.

  • anonim

    @Z.Kuba 36

    Nawet nie wiesz jak mi miło się zrobiło:)
    Dziękuję.

    Wrócę do pewnej sprawy z innej dyscypliny, mianowicie chodzi o Chińskie gimnastyczki sportowe, a ponieważ jestem w temacie to wiem o co chodzi.
    Jeśli ktoś oglądał IO w Pekinie, to widział chyba czy one wyglądały na 16 lat ? Tak się składa, że zawodniczka, która ma prawo wystąpić w IO musi w tym samym roku ukończyć lat 16, nie ważne przed IO czy po ale
    w tym samym roku.
    Zawodniczki Chińskie pogubiły metryki :) Gubiły je już dawno temu kiedy jakieś 10 lat temu zdobywały medal IO, dziś po tylu latach Amerykanie dopieli swego i medale zostały im odebrane.Udowodnili, że Chińczycy oszukiwali z metryką, zawodniczki miały zawyżony wiek metryki były z fałszowane.Założę się, że taka sam sytuacja miała miejsce teraz w Pekinie gdzie zgarniały medale jak chciały.
    Natomiast czy wszystkie wyglądały na 16 lat ? chyba tylko w snach je miały lub w snach ich trenerów.
    Ponownie Amerykanie zaczęli drązyć temat wieku ich zawodniczek okazuje się, że tylko jedna miała wymagane 16 lat reszta poniżej 14 i 13 roku życia.Fałszerstwo.No ale to jeszcze muszą udowodnić ale jak znam upartych Amerykanów to zrobią to.
    Do czego zmierzam.
    Dziecko nie jest podatne na strach ani lęk, nie boi się wykonywac trudnych a nieraz bardzo nie bezpiecznych elementów bo dziecko sobie nie zdaje sprawy co może się stać, wchodzi na taką równoważnię, która ma 10 cm szerokości i robi w głowie nie mieszczące się dla normalnego człowieka ścieżki akrobatyczne i salta
    dziecko nie zdaje sobie sprawy co możę się stać gdy nie trafi nogą z powrotem na te 10 cm.To samo jest na innych przyrządach, ewolucje jakie wykonują dziś tym sporcie są na granicy ryzyka, kalectwa a nawet utraty życia.
    Dlatego w Chinach zaczynają ten sport już od dwóch, trzech lat, mordercze treningi, katorżnicze podchodzenie samych trenerów do dzieci to praktycznie u nich norma.Tam wpaja im się, że aby być mistrzynią tak trzeba robić, wytrzymywac to wszystko bo to wszystko dla ich kraju i przywódcy.
    Ich motto to "wygrywać za wszelką cenę " kiedy dziecko dochodzi do wieku 9 ciu czy 10 ciu lat może już stawać do walki na MŚ czy nawet IO.
    Tylko metryki im gdzieś giną lub są fałszowane.
    Tam nie ma zawodniczek już 18 sto letnich, bo takie sa już na sportowej emeryturze i taka wie co to strach i lęk i nie da się tak łatwo manipulować.
    TO samo dotyczy innych dyscyplin dlatego mamy coraz młodszych zawodników czy zawodniczki w różnych dziedzinach sportu.

  • deksiu bywalec

    @Fanka,
    Różnica jest zasadnicza między młodymi fankami Schlierenzauera, które wychwalają go tylko jak wygrywa a prawdziwymi kibicami, którzy są ze swoim zawodnikiem/drużyną cały czas i bez względu na wszystko. A takich Austriacy w Polsce też zapewniam Cie że mają. Jak się kogoś podziwia za coś i lubi to zwykle się też jemu kibicuje i życzy sukcesów. I ja do wszystkich których tam wcześniej wymieniłem mam uzasadnienie za co konkretnie ich lubie, ale to już nie będę o tym pisał bo nie o to chodzi. Dla mnie to też jest dziwne jak się komuś kibicuje tylko ze względu na urodę i sukcesy ale tak bywa często (w tym przypadku z Gregorem.) Ja się tam nie znam ale tak mówią że to ładny chłopak i tak działa na dziewczyny:)))
    Jeśli chodzi ogólnie o Austriaków to moim zdaniem ich potęga nadal jest i tak szybko nie zniknie. Wystarczy popatrzeć ile oni inwestują w ten sport, jakie mają warunki do szkolenia, ilu mają młodych dobrze zapowiadających się zawodników. A Schlierenzauer? w porównaniu z poprzednim sezonem rzeczywiście trochę gorzej mu poszło, ale jednak cały czas skacze na wysokim poziomie i jest w bardzo dobrej formie. Klasyfikacja generalna świadczy że tylko jeden zawodnik okazał się od niego lepszy. IO to już inna sprawa, tam po prostu Simon wszystkich zdeklasował i tyle. Wiem , wiem niektórzy spodziewali się że Gregor zdobędzie 3 złota,.. ale to już by chyba było zbyt piękne:) Ja myślę że jak na debiutanta też osiągnął bardzo dużo. Auty może w indywidualnych konkursach nie zachwycili ale w drużynówce tradycyjnie rozwalili wszystkich i to jest właśnie ta ich potęga. No i jeszcze mówisz o tych kontuzjach... mi się wydaje że Gregor już wie czym smakuje upadek i co się z tym wiążę, bo jeśli się nie mylę to wiosną ubiegłego roku sam miał poważny uraz kolana i operacje, a mimo wszystko poradził sobie bardzo dobrze i wrócił do skakania na najwyższym poziomie.

  • anonim

    Dawno chyba tu tej "walki" nie widziałam, haha ale musze się zgodzić po częsci zarówno z tymi co kibicują Naszym i z tymi co kibicują Autom. Każdy może kibicować komu chce, niezależnie od narodowości i nie widzę w tym nic złego, jeżeli jest to kierowane tym co w sporcie ważne, a nie jakimiś urojeniami... No i chyba pierwszy raz zgadzam się z tym co napisała Gina- można po prostu lubieć patrzeć na grę danej drużyny, czy styl skakania skoczka. Mi przyjemność sprawiało patrzenie na wspaniała sylwetkę w locie Svena, a następnie na tą ogromną radość, która biła od niego po wylądowaniu (za co wiele Polaków go właśnie nie lubiło mówiąc delikatnie). Jeśli chodzi o nogę to nie przyznawałam się czyja gra sprawiała mi frajdę i za kogo trzymałam kciuki, dopóki nie grali z naszymi.
    Nie rozumiem dlaczego niektórzy na siłę próbują przekonać innych do swoich racji, że tym należy kibicowac, a każdy kto zagraża to wróg.

  • deksiu bywalec

    @Gina
    Ja tam nie wiem jakie sympatie ma underdog , ale mówie Ci po raz kolejny że napisałem tak bo po prostu wydaje mi się to prawdopodobne, nie uważam tego za oczywistość, to są tylko moje przypuszczenia. Myślisz że mi tak zależy żeby on ten rekord pobił? naprawdę już mi to obojętne czy zrobi to w tym sezonie czy nie w tym, ale biorąc pod uwagę że ma 20 lat i jest w wysokiej formie, chyba można się tego spodziewać, nie? Tym bardziej że Adam nie wygrał w tym sezonie ani jednego konkursu. Chyba tragedii nie będzie jak to się stanie i Małysz nadal pozostanie tym wspaniałym, utalentowanym skoczkiem który zdobył 4KK, Gina nie wiem w czym Ty widzisz problem ? :-)

  • Karolinka początkujący
    majka

    @majka
    kiepski przyklad! 12 miejsce smarkacza to byl widoczny wypadek przy pracy. gosciu jest w formie i mu szlo caly czas. Ja piac z zachwytu nie bede! Tak jak mowi @Gina bedizesz mu kibocowac dopoki nie pojawi sie jakis mlodszy i ladniejszy.

    Co do Adama to prawdziwi kibice są z nim zawsze! Nie podawaj za przykład smarkaczy z onet.pl. Tacy to nawet JPII poytrafią obrazic! Daruj sobie tego mlodego. Co masz z kibicowania mu? Co ma z tego Polska? pzdr

  • anonim
    deksiu

    Tekst był o Austriakach, ale Ty pisałeś wyraźnie o prześcignięciu Adama przez Gregora, więc o czym to świadczy? O kibicowaniu Adamowi... Adam tutaj był w głębokim tle, dla Ciebie był tylko problem - wygra 15 razy w sezonie Gregor, czy nie, potraktowałeś jako oczywistość że Adama prześcignie. Dla Ciebie to była oczywistość. Napisałeś to w kilku postach.
    A underdog jest znany ze swojej sympatii dla Austriaków, więc nie dziwi, że przyznał Ci rację.
    A co do kibicowaniu Barcelonie - łatwo to robić bo gra pięknie - też lubię patrzeć na ich grę - powtarzam nie ma Polaków, których można podziwiać - jeśli nie za styl to choć za zaangażowanie, waleczność itp... Co innego jest z kibicowaniem skoczkom - bo mamy komu kibicować.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl