Łukasz Kruczek: "Skoki były spóźnione"

  • 2010-08-28 16:23

Sobotni konkurs Letniej Grand Prix w japońskiej Hakubie przyniósł nam kolejne polskie podium. Dawid Kubacki był drugi, a Kamil Stoch trzeci. Trener Łukasz Kruczek przyznaje jednak, że jego podopieczni spóźniali dziś skoki.

"Chłopcy mieli dziś nieco problemów z trafieniem w próg. Skoki naszych zawodników były trochę spóźnione" - mówił po konkursie Łukasz Kruczek.

"Trzeba było mieć tu także trochę szczęścia do wiatru. Niby nie wiało dziś mocno, ale na tej skoczni (starego typu), każdy podmuch sprawia dużą różnicę" - uważa szkoleniowiec polskiej kadry skoczków.

"Dla Dawida Kubackiego to były bardzo udane zawody, ale również jego skoki, szczególnie ten pierwszy, były spóźnione" - przyznaje Kruczek.

"Myślę, że Ito jest do pokonania, jak każdy zawodnik. To jest przecież w pewnym sensie gra błędów. Ito skakał dziś bardzo dobrze, ale miał również szczęście, trafiając na korzystne warunki. Był dziś po prostu najlepszy" - zakończył trener naszych zawodników.

Drugi konkurs LGP w Hakubie już w niedzielę.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7950) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Konkurs

    @ Jasnowiciwruszkawjednym , 28 sierpnia 2010, 17:36
    -
    Yumoto trafił na jakąś wyrwę w śniegu chyba.

    Chyba w igelicie:)

    A tak nawiasem to wiadomo było przed skokiem Ito, że z takim bonusem nie może przegrać. To było nie fer. Upadek przy 134 metrze Yumoto to wina niskich umijętnośći lądowania na tak dalekich odległościach tego zawodnika.

  • anonim
    Małysz i spólka

    @meg86
    Małysz ma trenować z dzieciakami kubackim,kotem i stochem ?
    chłopaki się stresowały jak trenowały z najlepszym zawodnikiem w historii tej dyscypliny i lądowali na buli
    teraz trenują oddzielnie są efekty

  • anonim
    meg86

    Jednak mylisz sie jesli myslisz, ze to byl policzek dla Lukasza. Tak jak powiedzial to Kamil - obecnosc Adama na treningach byla deprymujaca dla innych i rowniez glowny tok szkolenia musiala byc podporzadkowana pod lidera grupy. Tak jest praktycznie w kazdej dyscyplinie. Odejscie Adama jak widac przynioslo pozytywne skutki zarowno dla niego jak i pozostalych. I tak trzymac chlopaki ^^

  • luck191 stały bywalec

    Mamy dobrą ekipę,ponieważ od pierwszych sukcesów Adama minęło już 10 lat,dla młodych zawodników powstał Lotos Cup,z którego zawodnicy zaczynają wkraczać do pierwszej reprezentacji,zaczęto współpracować z psychologiem,Kruczek prowadzi zawodników w odpowiedni sposób,nie jesteśmy potęgą jak Hiszpania w piłce nożnej,ale reprezentacją z którą dobrze się dzieje

  • meg86 początkujący

    O tak Kruczek ma prawo chodzic z podniesionym czołem. I dobrze, trochę żal mi go było gdy Adam postanowił zrezygnować z jego pomocy i wrócił do Lepistoe. Uważam, że Adam dobrze zrobił nie mniej jednak to musiał być policzek dla Kruczka. Na szczęście wszystko dobrze się ułożyło i trzymam kciuki za dalsze postępy naszych skakajców.

  • zrowerowany bywalec

    Kurde czy ja mam jeszcze raz powtarzać stać naszych skoczków na pierwszą piątkę.Ale mi chodzi tu Stocha i Kubackiego.No o Małysz to się nie martwię teraz ma szansę nawet na 5 kulę,ale jaja by były i 2 złote medale + brąz z drużyną :).Fajnie by było.Jeszcze 30 lat temu czyli nawet mnie nie było to wtedy stawali ze sobą na podium Piotr Fijas i Stanisław Bobak :).W żużlu już mieliśmy pełne podium teraz czas na skoki.Później na piłkę nożne :).Wszytko po kolei.:D

  • meg86 początkujący

    Liczę, ze po jutrzejszych zawodach klasyfikacja LGP będzie wyglądać następująco:
    1. Ito
    2. Małysz
    3. Kubacki
    4. Stoch
    Będzie dużo czasu, zeby nacieszyć oczy tym widokiem:)
    Poza tym ciekawa jeste jak diabli czy Ito wróci do Europy i weźmie udział w ostatnich zawodach LGP. Przydał by się jakiś wywiad z tym Japońcem- moze na berkutschi cos będzie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl