Andrzej Wąsowicz: "Postawa kolegów motywuje Adama"

  • 2010-09-15 23:41

Andrzej Wąsowicz, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego jest zarazem dyrektorem skoczni w Wiśle Malince. Tego lata bacznie przygląda się treningom naszych kadrowiczów i jest pełen optymizmu przed nadchodzącym sezonem zimowym.

W weekend na skoczni pojawili się podopieczni Łukasza Kruczka, którzy nie startowali na zawodach Pucharu Kontynentalnego w Lillehammer. „Chłopcy prezentują się świetnie. Szczególnie wyróżnia się Kamil. Nic nie stracił ze swojej wyśmienitej formy. Skakał z osiemnastej belki i wszystkie skoki miał w okolicach 130 metrów, poza ostatnim – 125 metrów. Kamil naprawdę imponuje formą. Jestem pewien, że utrzyma ją do zimy i na śniegu czeka nas wspaniała rywalizacja między Adamem, Kamilem i Dawidem Kubackim, którzy będą rywalizowali o najwyższe cele. Bo Dawid też nic nie stracił ze swej formy w Japonii – uważa Wąsowicz.

„Gdy na skoczni pojawił się we wtorek Adam Małysz, zaczął wypytywać o skoki Kamila – o odległości, belki, warunki. W jego oczach był widać taki błysk zainteresowania i ambicji. Mam wrażenie, że postawa Kamila i Dawida bardzo naszego mistrza motywuje. Taka wewnętrzna rywalizacja, to dla niego coś nowego. Myślę, że to może być powód, dla którego Adam nabierze jeszcze większego głodu skakania. Kto wie, może Adam odłoży zakończenie kariery na okres po Igrzyskach w Soczi?" – zastanawia się dyrektor skoczni.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5971) komentarze: (26)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Julka weteran

    W końcu, po wielu latach skakania, w zasadzie już u końca swojej kariery (przynajmniej tej głośno ogłaszanej), Adam doczekała się równych sobie samemu w polskich skokach. To z pewnością motywuje. A i nam kibicom przyjemnie się spogląda, jak na podium, oprócz Adasia widnieją inne polskie nazwiska. Oby tak do zimy :)

  • anonim

    naprawdę podziwiam formę Kamila:)...ale trzeba mieć na uwadze,że Adam to jest Adam:)...stary wyga nie takich tam talentów:)...uważam że sezon zimowy będzie piękny dla Adama:) ...a to wszystko przed nami:)...Życie jest PIĘKNE:)...pozdrawiam wszystkich wytrwałych:)

  • anonim

    @starysceptyk

    To tylko sport ?
    To kawał życia wyjętego z dni prywatnych, to litry potu zostawionego na skoczni i nie tylko, to zdrowie jakie się zostawia na treningach bo nie oszukujmy się sport wyczynowy to nie zdrowie ale w takim sporcie sie je traci z roku na rok.
    Powinieneś zasmakować tegto "tylko sportu " tak przez 10 lat takie harówki a potem pogadamy czy to tylko sport.

  • anonim

    @Malyszomaniak

    Ale masz pióro! Najgłębszy szacunek :)
    Dzięki takim wypowiedziom to forum staje się czymś więcej niż polem wymiany emocji kibicomaniaków. A już bezdyskusyjnie góruje nad internetową "średnią krajową"
    Dzięki i pozdrawiam!

  • Malyszomaniak profesor
    @autor: starysceptyk (*195.neoplus.adsl.tpnet.pl), 16 września 2010, 11:23

    To nie tylko sport a życie, w wielu przypadkach to samo życie, a sport to jego część i często bardzo ważna nawet wtedy gdy wszystkim się wydaje iż w ogóle nie ważna. W sporcie wiele spraw jest zgodnych z życiem codziennym a ludzi walczących z własnymi słabościami chorobami czy przeciwnościami losu jest raczej większość, dlatego to sport uczy, że walczy się do końca, że się nie poddaje . To sport uczy systematyczności, niezłomności w pracy, w działaniu. Dlatego pisząc że to TYLKO sport można napisać tak : To TYLKO sport, ale też PRZEDE WSZYSTKIM sport, to AŻ sport. Przeciwstawiam się tezom, że sport to pieniądze, że sport to komercja ja jestem zwolennikiem tego co o sporcie pisze W.Szatkowski, tego co w sporcie było i jest ważne. Sport co coś więcej niż tylko te parę sekund biegu, czy parę minut biegu narciarskiego czy nawet jeden czy dwa skoki. To łamanie swoich niedoskonałości, przezwyciężanie ich i godne życie. Bo cóż godniejszego niż wiedza ,że praca którą się wykonuje daje efekty i sprawia satysfakcję. Życie nie jest jednobarwne szare czy czarne czy białe . Ono jest jak tęcza, wielokolorowe, o różnym stopniu nasilenia . W nim są ważne Gwiazdy które świeca rozświetlając nam drogę ale i też ci ,którzy pomagają by te gwiazdy dojrzeć.

  • anonim

    @Malyszomaniak

    Cóż można do tego dodać! PIęknie napisałeś i to wszystko prawda.
    Wzruszyłam się.
    Dziękuję tobie za tak piękny komentarz szkoda, że Adam tego nie przeczyta a może jednak ?
    Kto wie !

  • Malyszomaniak profesor
    Adam & Kamil & Polacy

    Moim zdaniem Adam ma pełne prawo czuć się spełnionym gdyż wreszcie doczekał się tego o czym marzył on i wielu Polaków. To niesamowite jak długo trzeba było czekać na plon ale jakże jest on słodki i wspaniały. Biorąc pod uwagę czas i miejsce można śmiało powiedzieć ,że w pewnym sensie twórcą i źródłem tej sytuacji jest Adam Małysz . Również i Apoloniusz Tajner ma w tym swój udział, bo on zapoczątkował pewien progres, pewną zmianę myślenia, pewien sposób na rozwój. Myślę że można lubić czy nie lubić tego czy innego ale fakty są jasne i czytelne. Cierpliwość konsekwencja nieustępliwość w dążeniu do celu.
    Co jak co ale powiem prosto:
    Adam dziękuje Ci z całego serca w imieniu swoim i kibiców ale też i obecnych sportowców za to, że pociągnąłeś ten wózek, że się nie poddałeś, za wytrwałość i za wzbudzenie motywacji i chęci osiągania najwyższych celów w tym sporcie wśród swych rodaków. Jesteś od dawna przykładem że chcieć to móc . Ileż to historii ludzkich w których historie wplątało się twoje życie i to całkiem czasem nie związane z sportem. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że jak kiedyś Zawisza był synonimem sukcesu rycerskości czy potem Wołodyjowski, tak dzisiaj Ty jesteś takim synonimem sukcesu, walki, niezłomności, wytężonej pracy zdobywania celów. Dziś wiele osób kiedy jest źle, kiedy nie udaje się w życiu, kiedy kolejne przeszkody są na ich drodze, nie poddaje się myśląc "Nie, nie poddam się jak Adam Małysz, nie będę rezygnował, jeszcze bardziej, jeszcze mocniej będę pracował a sukces przyjdzie Tak jak przyszła era Adama Małysza " . Wiele dziś ludzi myśli i wdraża w życie hasło "Ja też mogę być taki jak Adam Małysz".

    Mam nadzieje, że tę historię długooooo długo będą powtarzać pokolenia Polaków prawnuczki naszych dzieci. Za 100 - 200 - 1000 lat tak jak dziś pamiętamy o Grunwaldzie. Adam jesteś naszym Jagiełłą bo przyszedłeś i zwyciężyłeś a swoimi zwycięstwami natchnąłeś Polaków do działania i zdobywania świata . Dałeś im wiarę w to że nie są gorsi od najlepszych na świecie i mogą być sami tymi najlepszymi.

  • anonim

    Koledzy Adama to najlepszy zapęd dla niego samego i daje jeszcze większego kopa :) Bo przez ostatnie 10 lat czy nawet więcej nigdy tak się nie zdarzyło aby tak zacięcie musiał rywalizować nie z czołówką świata ale z własnymi kolegami z drużyny a co to oznacza ?
    Jeszcze większe zacięcie i motywację do działania naszego Mistrza to go zmusi do jeszcze większego wysiłku i zimą możemy się spodziewać super niespodzianek tych pozytywnych.
    Ilez to lat Adam sam ciągnął nasze skoki ?
    Wreszcie jest drużyna i jest z kim rywalizować mam nadzieję, że to się przełoży na zimę.
    Motywację mają też jego koledzy bo po raz pierwszy niektórzy z nich zaczęli porządnie na wynikach zarabiać i bardzo dobrze.

  • vegx redaktor

    Adam i Kamil... Mówimy o rywalizacji zawodników, których dzieli 10 lat - cala dekada.
    Ilu 33-latków skutecznie rywalizuje z młodszymi?
    Dość powiedzieć, że w LGP starszymi od Małysza zawodnikami, ktorzy wygrywali konkursy byli tylko Kasai i Harada.
    Dobrze, ze ktos Adama motywuje do wzmozonego treningu. Jego wciaz stac na naprawde swietne skakanie i to nie tylko w pojedynczych konkursach.

  • Anika profesor
    @piotr186

    He he, koledzy motywowali się postawą Adama przez całe lata, teraz wreszcie nastąpiła zmiana warty ;)
    Wreszcie Adam nie jest samotnym wojownikiem i ma z kim rywalizować w drużynie. Marzył przecież o czymś takim przez te wszystkie lata.

  • granda6 doświadczony
    Krzysztof

    Właśnie taka jest prawda! Cieszy mnie że Adam ma motywację że te lata trzymania wodzy w Polskich skokach pomogło młodym zawodnikom w rozwijaniu się w coraz lepszych warunkach. Nie czarujmy się bo gdyby Adam nie utrzymywał tak wielkiej formy przez te wszystkie lata wątpię czy skocznie w naszym kraju wyglądały tak imponująco. Teraz wszystko w nogach naszych wszystkich zawodników i oby ten sezon zapisał się największymi sukcesami całej naszej reprezentacji. Jest w końcu w kim wybierać a nie że nie było kogo dobrać do składu.

  • anonim

    Nareszcie! Wreszcie stało się to o czym A.Małysz mówił z nadzieją w wywiadach przez tyle lat. Małysz bez presji - bo inni nasi skacząc świetnie zdejmą ją z niego-będzie skakał bez obciążeń i jeszcze dalej. Ta zima będzie należeć dla nas. Lato nasze, zima nasza!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl