Bez Ito w Libercu i Klingenthal?

  • 2010-09-21 11:10

Na stronie internetowej Japońskiego Zwiazku Narciarskiego pojawiło się zgłoszenie drużyny na dwa ostatnie konkursy tegorocznej Letniej Grand Prix. Figurują na niej tylko dwa nazwiska - Kazuya Yoshioka i Yuta Watase. Czy lider klasyfikacji - Daiki Ito - odpuści sobie finałowe zawody cyklu, w którym jest liderem?

Byłaby to dobra informacja dla polskich kibiców. Rosną bowiem szanse, że Letnią Grand Prix wygra polski skoczek. Trzy kolejne miejsca zajmują bowiem Adam Małysz(380 pkt.) Dawid Kubacki (345 pkt.) i Kamil Stoch (340 pkt.) a Daiki Ito ma w tej chwili punktów 530. Wobec 200 punktów do zdobycia w dwóch konkursach, każdy z polskich skoczków ma szansę na zwycięstwo. W Libercu i Klingenthal oglądalibyśmy pasjonującą walkę między Polakami o wyprzedzenie w klasyfikacji Japończyka.

Według niepotwierdzonych jeszcze przez nas informacji, Daiki Ito ma zostać w Hakubie i na treningach na skoczni przygotowywać się do Pucharu Świata. O takich planach mówił zresztą już na początku sezonu letniego. Wydawało się jednak, że w związku z możliwością zwycięstwa w LGP, zmieni swe zamiary.

Daiki Ito ma w tej chwili przewagę 150 punktów nad drugim Adamem Małyszem. Gdyby przyjechał, wystarczyłoby mu zdobyć 50 punktów w dwóch konkursach, by zapewnić sobie wygraną. Przy swojej nieobecności wciąż oczywiście ma duże szanse na wygraną.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7586) komentarze: (73)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Jakby wrazie rzeczywiście mniało nie być lidera cyklu Grand Prix to rzeczywiście są szanse żeby któryś z trzech polaków bo tylko oni mają jeszcze na to szanse, mógł pokusić się o zwycięstwo w Letnim GP.
    Najlepiej by było, gdyby to było w przypadku nadal jeszcze aktualnego lidera reprezentacji Polski: Adama Małysza, który najlepiej stoi z tej trójki polaków. Dobrze by było, gdyby Małysz wygrał LGP nie tylko z tego powodu , ale również z tego, że zwycięstwo w przypadku Adama jednego z najlepiej utytułowanych skoczków w historii skoków narciarskich, jest jeszcze normalne, lecz zwycięstwo w przypadku Kamila Stocha czy Dawida Kubackiego wydaje się troszeczkę szokujące.
    Ale nie mozna jeszcze tego potwierdzać, iz Daikiego Ito nie bedzie i hura! Nie, ta informacja nie jest jeszcze oficjalna, Przez tydzień może się coś zmienić.

  • anonim

    Glupie żałosne tłumaczenie... To jest niedziela. W niedziele była by na pewno duża oglądalność, szczególnie przy tak dobrej dyspozycji Polaków. Wystarczyło by wcześniej puścic 2, 3 reklamówki że będzie transmisja a Polacy są w wyśmienitej formie i oglądalność by była. A koszty licencji na pewno są mniejsze niż w zimie. Bzdura i tyle. TVP schodzi na psy, ale nie dziwie się :) Niedługo z czołowych publicznych stacji na świecie TVP stanie sie pośmiewiskiem... Nasz rząd już o to zadba :)

  • anonim
    Odpowiedź w spr.transmisji LGP od TVP !

    Oto ona :

    "Witam,

    Niestety, ze względu na wysokie koszty licencji do tych konkursów nie pokażemy ich na antenach TVP.

    Pozdrawiam

    Marcin Karda

    Redaktor prowadzący

    Redakcja Oprawy, Promocji

    i Mediów Interaktywnych

    TVP SPORT

  • czarnylis profesor
    @bbb

    Nie jestem fanem "bajków", ale pewnie dla większości odbiorców ES superbike są ważniejsze. Mamy jednak w zanadrzu ES 2 ale tam też są ważniejsze sprawy dla ogółu (bundesliga). Nasza rodzima TVP na razie też nie ma w planie finału LGP, choć tyle było hałasu gdy Korzeniowski wprowadzał TVP Sport. Lecą tam same powtórki. Mam nadzieję, że jednak przejrzą na oczy, bo zarówno nasi skoczkowie, jak i my, kibice, zasłużyliśmy by TVP uraczyła nas bezpośrednią transmisją.

  • Emil profesor

    @bbb Właśnie to czarnylis tłumaczy.
    A skakać na śniegu można przez cały rok. Wystarczy tylko zainwestować w skocznie w Chile Argentynie czy Nowej Zelandii. Właśnie pare tygodni temu w Nowej Zelandii były MŚJ w Snowboardzie. Czemu tak nie może być w skokach? I zorganizować np inauguracje PŚ w sierpniu w Chile potem we wrześniu Nowa Zelandia i dwu miesięczna przerwa. Tych zawodów by raczej nie opuszczali i skoczkowie też by latem szykowali wysoką.

  • czarnylis profesor
    @Anika

    Masz rację. Być może kiedyś serie letnie i zimowe się połączą, ale chodzi o obecną sytuację. Letnie skoki powoli pną się w hierarchii, lecz proces wyrównania lata z zimą albo potrwa długie lata, kiedy mentalność oraz klimat się zmienią, albo pomoże FIS zmianami regulaminowymi, czyli połączeniem punktów letnich i zimowych. Wtedy sytuacja stanie się klarowna :)
    Punkty z lata będą ważyć tyle samo co zimowe i będą w takim samym stanie wpływać na losy KK co te z zimy.

  • anonim
    @czarnylis

    Te motocykle to finał mistrzostw świata superbike i myślę że jest to ważniejsze niż finał LGP. A skoki będą ważniejsze zimą.

  • Anika profesor
    @czarnylis @piotr186

    Lato jest mniej ważne od zimy z jednego zasadniczego powodu. Skoki narciarskie to jak dotąd sport zimowy. Niemniej należy brać pod uwagę zmiany klimatyczne. Być może kiedyś dojdzie do tego, że z powodu braku śniegu, skoki nawet zimą będą się odbywać na igelicie.

  • kibic_malysza profesor

    Wspomnieliście o Turnieju (chyba) Trzech Narodów w przyszłe lato. Mam nadzieje, że Adam w nim wystartuje bo nie sądze, żeby przyszło mu coś innego do głowy :)

  • czarnylis profesor
    @piotr186

    1. Lider cyklu zimowego odpuszczał finałowe zawody ryzykując utratę KK? Kiedy?! Odpuszczanie dla treningu miało miejsce z reguły przed imprezami mistrzostwami lub z uwagi na obniżkę formy, z reguły w środkowej części sezonu. Nigdy lider PŚ nie pojechał na finał bo chciał potrenować. Przy okazji wyobraźmy sobie sytuację. Ito nie przyjeżdża a mimo to wygrywa i nie ma komu stanąć na najwyższym podium. W zimie taka sytuacja jest nie do pomyślenia.
    2. W lecie też mamy Turniej(nie wiadomo ilu)Narodów, a wyliczając ważne zimowe zawody poparłeś moje tezę. Dzięki :)
    3. Mniejsze zainteresowanie skokami powiadasz... Przecież cały czas o tym mówię. Skoczni z igelitem jest natomiast sporo. Czynnych mamutów jest tylko 5, a mimo to nie ma problemu z MŚwL.
    4. Dlaczego "można przechodzić z igelitu na śnieg a odwrotnie raczej nie"?
    Gdyby skoki letnie były tak ważne jak zimowe, to te przerwy można przecież skorygować, nieprawdaż?
    5. Czołówka? Powiedzmy pierwsza 15 zimy i lata. Wiem, że Japonię omija co drugi. Ale dlaczego np. Ammann w lecie skakał tylko na początku, a Schlierenzauer odwrotnie? Nie zależy im na LGP, czy co?
    6. Wyjątek od reguły.
    7. A w zimie jednak da się skakać na mamutach i się opłaca, a FIS kłód pod nogi nie rzuca.
    8. Zgadzam się. Lato znaczy coraz więcej, ale wciąż dużo mniej niż zima.
    9. Znaczy chodzi o pieniądze? A w zimie nie chodzi? Są dużo większe i stacje płacą bez szemrania. Wygląda na to że na ES motocykle ważniejsze niż finał LGP, a na TVP pewnie poleci w tym czasie jakiś denny serial, albo teleturniej. Na TVP Sport zapewne po raz kolejny ujrzymy jakiś mecz grupowy z MŚ piłce nożnej odbytych ponad 3 miesiące wcześniej.
    10. Niech ci będzie, że do połowy października (ale czemu FIS nie pozwala?). W takim razie mamy 6 miesięcy letnich na 4 zimowe. Igelitu brakuje? Nie sadzę. Jednak jeśli skoki w lecie byłyby takie ważne to by nie brakowało, skoczkowie jeździli na urlopy zimą.

    W LPK są takie przerwy, że można łódką ziemię opłynąć i zdążyć na zawody. Ale i tak jest ich więcej niż w LGP, bo 14. Dla porównania w zimowym COC-u 29, czyli ponad drugie tyle. Dlaczego w zimie nie ma takich przerw?

    Nie umniejszam rangi letnich zawodów bo nasi skaczą wyśmienicie. Lato ma po prostu mniejszą rangę, bez względu kto wygrywa. Zawsze tak myślałem i póki co nikt mnie nie przekonał, że jest inaczej.

  • piotr186 profesor
    czarnylis

    odpowiem an twoje pytania:

    1. Liderzy PŚ opuszczali zawody PŚ wielokrotnie tak robił choćby Adam Małysz w 2003 i 2007roku, czy Ahonen w 2004 nie ma w tym nic dziwnego. Po prostu Ito che potrenować do tego nic nie jest jeszcze przesądzone

    2. Bo w zimie jest MŚ, IO czy TCS, co nie oznacza ze zwycięstwo w LGP nic dla skoczków nie znaczy,

    3. Pytanie do FIS-u ale chodzi zapewne o pieniądze (mniejsze zainteresowanie skokami w lecie z powodu innych dyscyplin np. piłki nożnej) a także fakt że trudno znaleźć 10 skoczni na poziomie żeby rozgrywać tam letnie zawody. Zapewne takie MŚ musiałoby na zmianę organizowane przez Niemcy, Polskę i Japonię

    4. Bez sensu skakanie letnie rożni się od zimowego można przechodzić z igelitu na śnieg ale odwrotnie raczej nie. No i przerwa miedzy końcówką zimy a początkiem lata jest dłuższa niż końcówka lata do początku zimy. (chodzi o początku sezonu oczywiście)

    5. Dużo skoczków skacze cały letni sezon, od kilu lat tworzy się Japonki precedens w postaci odpuszczania tych zawodów, mimo to tegoroczny exodus skoczków w Hakubie to raczej wyjątek. No i zdefiniuj mi "czołówkę"? czy to pierwszych 10-15 poprzedniego zimowego sezonu czy 10-15 ukształtowana w 2 pierwszych letnich konkursach?

    6. Poligonem bywał też PŚ (sezon 2000/2001 i zasady punktowania w PN)

    7. Były kiedyś (około 2003 roku) plany pokrycia igelitem Bad-Mittendorf ale zdaje się że pomysł upadał z przyczyn finansowych lub co bardziej prawdopodobne z powodu braku zgody ze strony FIS na takie nowatorstwo.

    8.Głupie pytanie, skoki są na zimowych igrzyskach i nikt nie neguje że skoki to sport zimowy tyle że lato znaczy coraz więcej z roku na rok.

    9. odpowiedz analogiczna do punktu 3.

    10.Gwoli ścisłości FIS pozwala skakać tylko do połowy października na igielnice a nie do listopada, po za tym jak powyżej - stosunkowo niewiele porządnych skoczni ma igelit. no i skoczkowie to nie roboty też muszą odpocząć czasem.


    Myślę, że umniejszanie rangi letnich skoków (czego nie było w latach wcześniejszych ) co tu robią co poniektórzy ma za cel umniejszenie osiągnięcia Polaków.


    Wydaje się że gdyby istniała większa aprobata FIS-u dawano było by więcej zawodów Letniego Grand Prix no i nie zapominaj że Letni Puchar Kontynentalny zaczyna się końcem lipca a kończy się końcem września zaś FIS Cup zaczyna się w sierpniu a kończy w październiku.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2010-09-21 21:49:12 ***

  • anonim
    @Fanka

    macie dobry pomysł :)
    Marcinie, jako że Ty masz "wpływy", to może zorganizujmy zbiorową petycje na stronie w sprawie transmisji finału, podpiszemy ja zagonimy znajomych zeby też oddali głos za i wyślemy ją do TVP. Spokojnie mamy na to tydzień, myślę :)

  • Emil profesor

    Austriacy w zeszłym sezonie czyli Loizl Koch i Gregor zaczeli też od Zakopca. I oprócz Gregora też nie błyszczeli, skakali nierówno a zime mieli niezłą. Zresztą już w Wiśle Gregor miał pojedyncze skoki na bardzo wysokim poziomie a Amman w Hiza i Einsiedeln też miał skoki treningowe na poziomie pierwszej trójki tylko w zawodach było nieco słabiej. Im wystarczy tylko stabilizacja formy. Jedynie Morgi ma już wysoką stabilną dyspozycje bo Zauner też jest niestabilny ale pojedyncze skoki ma super. Forme budować od nowa muszą Koch Loitzl i Kofler bo oni w Wiśle nie mieli nawet przebłysków.

  • anonim

    @JA

    Austriacy się "wyżarli " i mają w nosie takie LGP i kasę bo jakby nie było tam się zarabia na konkursach i to tych wygranych.
    Oni mają wszystko, kasę, bazę, autokar i co tam dla nich takie LGP :)
    A może tak przekombinowali ze sprzętem, że nie mogą znaleść formy:)
    Ammann za ubiegły sezon zarobił krocie :)
    Obojętnie jakby na to nie patrzeć Austriacy nigdy latem nie prezentowali się tak słabo poza Morgensternem.
    Wiec w ich przypadku optuję za słabym przygotowaniem formy a za dużo poświęcają uwagi sprzętowi i słynnym już wiązaniom :)
    Przekombinują ale to raczej nie moja sprawa :)

  • anonim

    Te już dziś napisałam do TVP w sprawie transmisji.
    Może się zlitują nad kibicami:)
    W 2006 roku finał nadała nam TVP-2 właśnie po prośbach kibiców.
    Więc ludzie piszcie ! może się ugną :)

  • Emil profesor

    W sporcie wszystko możliwe, chociaż cięzko sobie wyobrazić bo w Ito nie wierzą nawet buckmacherzy w najwiekszym serwisie na świecie czyli b..n za każdą złotówke postawianą na Japończyka można wygrać 26 (dla porównania na Kamila 16 i jest 5 faworytem do zdobycia kuli wyżej stawiany od Loitzla i Jacobsena)

  • luck191 stały bywalec
    @JA :D

    wiedzą co robią,trochę dziwno mając lidera nie przyjeżdzają w najmocniejszym skąłdzie,chyba są na tyle pewni siebie

  • JA :D doświadczony
    @luck191

    Nie wiem, nie potrafię przewidywać przyszłości ;)
    Mogę tylko stwierdzić, że sztab szkoleniowy Japonii na pewno wie co robi.

  • luck191 stały bywalec
    JA :D

    To ich decyzja i uważam,że to zły wybór,jeśli Adam dobrze skoczy to przegrają to,a do tego Ito straci na tym,czy sądzisz,że później coś ośiągnie?,bo ja nie sądze

  • luck191 stały bywalec

    nie rozumiem tego,chyba jest pewny wygranej,że nie występuje,bo jak zaprzepaści taką szansę to raczej w jego karierze już podobna sytuacja się nie powtórzy

  • Anika profesor

    Proponuję zasypać TVP mailami w sprawie transmisji. Może się złamią i nadadzą.
    Ja już napisałam.

  • JA :D doświadczony

    Jeżeli ta informacja okaże się prawdziwa, to tylko utwierdzi mnie w przekonaniu, że LGP zwyczajnie traci na znaczeniu. Oczywiście, że, jak to kiedyś ujął Hannu ,,dobra forma rodzi się latem'', ale wynika z tego, że już chyba tylko nasza reprezentacja traktuje LGP śmiertelnie poważnie. Inni już najwidoczniej powoli zmieniają swoje plany treningowe, jak to na przykład w tym roku zrobili Austriacy a w kolejnym planuje zrobić Ammann.

  • anonim

    Staram się :)
    Ale jak sobie pomyślę, że mam oglądać retransmisję wiedząc już wynik to jakoś brak mi cierpliwości:)
    Na żywo to na żwyo :)

  • anonim

    @Glon

    Ale jak mocno obsadzone ? Ze względu na nazwiska ?
    Te nazwiska już były na LGP w Wiśle i bardzo dobrze prezentował się Tylko Morgenstern oraz Hilde reszta tych niby mocnych skakała mizernie, to nasi byli górą.
    No chyba, że przez miesiąc tak się im nagle podniosła forma tym "nazwiskom", że wtedy będzie ciężko.
    Nazwiska nie skaczą ale ludzie:)

    @tomis
    Wejdź na strone eurosportu i program telewizyjny i tam wszystko pisze.
    Na dziś dzień, NIE będzie na żywo samego finału.
    I to zła wiadomość.
    Mam nadzieję, że możę się to zmieni codziennie sprawdzam i jak narazie bez zmian.TVP- 1 lub TVP-sport nie przewiduje wcale transmisji.

  • Lenka1830 stały bywalec

    Jeżeli naprawdę nie bedzie Ito, to zapowiadają się ciekawe zawody. Genialne jest to, że tak na dobrą sprawę nie wiemy, który z Polaków mógłby wygrać (zakładając, że Ito z powodu nieobecności straci prowadzenie). Czekam z niecierpliwością na zawody :)

  • feniks stały bywalec
    Nie jest takie pewne

    ze Nasi moga przescignac Ito. Moze , sie tak zdarzyc ze nieobecny Ito bedzie zwyciezca w generalce. Jest to wariant pesymistyczny dla nas ale mozliwy.
    Jednak przy takiej dyspozycji Adama jaka prezentuje w treningach i na testach powinien przescignac Ito.
    Trzeba czekac a nie gdybac.

  • anonim

    Obawiam się, że przed PŚ nie zdążą zakończyć budowy pawilonu w Zakopanem i wielu kibiców może być z tego powodu bardzo ale to bardzo zdenerwowanych, że o władzach i wielu mieszkańcach tych okolic nie wspomnę.

  • Glon doświadczony
    Ito wygra

    Polacy musieli by się "umówić", który wygrywa. Małyszowi niby tylko 160 pkt brakuje, ale konkursy będą bardzo mocno obsadzone, będzie ciężko. Straszni z Was optymiści.

  • anonim

    Trochę niezdrowy optymizm jest w związku z tą informacją i tegorocznym LGP, fakt że w ostatnich 5 sezonach zwycięzca tego cyklu sięgał także po KK zimą (Janda, Małysz, Morgenstern, Schlierenzauer i Ammann) może oznaczać tylko tyle, że każda passa ma swój koniec. Z układu tegorocznej klasyfikacji LGP niewiele można wywróżyć przed zimą, nie mówiąc o formie Schlieriego czy Ahonena. Ciekawe jakie są notowania u bukmacherów że w PŚ trzy pierwsze miejsca zajmą Polacy, ja się będę cieszyć, jak czterech będzie wchodzić do 15 i temu kibicuję, bo to oznacza dobrą pozycję drużynową (podium)

  • Fanka_Ammanna doświadczony

    Ja się będę cieszyć nawet jak nasi zaczną spadać na bulę. co jest w tej chwili praktycznie nie możliwe. Będę się cieszyć, bo po raz pierwszy mieliśmy (i miejmy nadzieje, ze nadal będziemy mieli) drużynę marzeń, co nie zmienia faktu, ze gdyby Polak wygrał LGP, to bym oszalała z radości chyba :).

  • anonim

    Co ma być to będzie :)
    Ale nie mam nic przeciwko aby końcowe podium było polskie:)
    To przecież możliwe.
    I czy ktoś pamięta jak było dawno, dawno temu kiedy nie było takiego "tworu" jak igelit ? gdzie zawodnicy skakali i kiedy zaczynali pierwsze skoki przed zimą ?
    Dopiero jak spadł pierwszy śnieg wtedy mogli oddać swoje pierwsze skoki to było bardzo późno.
    Świat poszedł do przodu, technika też i od ładnych paru lat zawodnicy mogą się doskonalić w skokach już latem i to bardzo dobry "wytwór " -igelit, bo mogą się już sprawdzać latem podczas startów LGP i nie tylko.
    Tak czy inaczej nie mogę się doczekać dwóch ostatnich konkursów LGP tego lata.

  • anonim

    Czytam i nie wierze w to co piszecie :P
    Przestańmy gdybać i czekajmy na 3 wspaniałe dni dla nas, kibiców. 1, 2, 3 październik :) 2 konkursy LGP i 2x letni COC w Wiśle :) Walka będzie na pewno emocjonująca :) Już się nie mogę doczekać, te dni będą dla mnie kibica po prostu świętem :)
    A pisanie o tym że letnie konkursy nic nie znaczą to czysta paranoja i głupota. Większej bzdury tutaj Panie nieznany dawno nie widziałem :)

  • alfons6669 początkujący

    @MarcinBB
    Inauguracja cyklu odbyła się w Hinterzarten :)
    ********
    Nawet jeśli Ito nie wystartuje, to nie znaczy to, że wygra Polak. Adam musiałby skakać na prawdę rewelacyjnie, nie mówiąc o Stochu czy Kubackim.

  • Anika profesor
    @MVP

    Miło Cię znowu tutaj widzieć :)
    Właśnie teraz przeczytałam blog HAREMa. Ostatnio miałam ważniejsze sprawy na głowie .

  • starysceptyk doświadczony

    Bardzo często krytykuje się tutaj różne zjawiska w polskich skokach (i słusznie). Nie znaczy to jednak że decyzje zagranicznych federacji to prawda objawiona. Wg mnie rezygnacja Ito (ale to on nie chce, czy bonzowie japońskiego związku) to klasyczna głupotka. Na coś takego mogli by sobie pozwolić Małysz czy Ahonen, zawodnicy starsi wiekiem, z pudłem medali, którzy niczego nie muszą udowadniać. A kto to znowu ten Ito, niestary, dobry skoczek, który jeszcze niczego ważnego nie wygrał.
    Stare przysłowie pszczół mówi "Lepszy wwróbel w garści niż kanarek na dachu". Jak Ito wygra TCS, PŚ czy złory medal MŚ to ta decyzja może być słuszna. A jak nie, to zostanie z niczym.

  • vegx redaktor

    Adam ma spore szanse na triumf w LGP. Podczas tej edycji tylko 2 razy byl poza podium i to na 4. miejscu, a 2 konkursy wygral. Byl wtedy po ciezkich treningach.
    Trzeba tez miec na uwadze, ze ostatnie wiesci o formie Adama sa bardzo dobre, wiec nie wydaje mi sie, zeby mial problemy z dwoma miejscami na podium w stylu 2x drugi, 1 i 3 albo nawet 2x pierwszy.
    Powalczy na pewno ze Stochem, ale do rywalizacji wlacza sie takze Austriacy i Norwegowie. Moze przebudzi sie rowniez Ammann.
    Tak czy inaczej, koncowka LGP bedzie bardzo emocjonujaca!

  • MarcinBB redaktor
    jescze o ważnosci letnich skoków

    Tak mi się jeszcze przypomniało - skoki latem są też o tyle ważne, że to właśnie dzięki letnim skokom udało się nam (już właściwie można to napisać) mocno zwiększyć limity na zimę. Warto zatem starać się latem :-) by zimą mieć szersze pole do popisu.

  • MarcinBB redaktor
    @kr

    Masz rację, niemożliwe. Nie popisałem się. Ale w takiej sytuacji trzecie Małysza też pozwoliłoby mu wyprzedzić Ito o 10 puntków.

  • anonim
    Rozwiązanie

    Tak to powinno być:
    Stoch i Kubacki da razy pierwsi, Małysz raz pierwszy i raz trzeci.
    Wtedy całe podium generalki polskie.
    chyba, że jest wymóg, że trzeba uczestniczyć w finale, zeby byc klasyfikowanym. wtedy wystarczy, że nie dadza sie wyprzedzić Morgensternowi.
    @Anika
    Byłas ostatnio na blogu HareM-a? też o tym pisze

  • kibic_malysza profesor

    2 miejsca na drugim stopniu podium zapewnią Adamowi wygraną w LGP-to jest minimum,żeby wygrać. Jeśli zdoła wygrać szanse wzrosną jeszcze bardziej. Co do całego podium,to mam obawy. Zobaczymy w jakiej formie są teraz Kubacki i Stoch, jeśli są w dobrej formie to polskie podium jest realne ale bardziej w którymś z konkursów niż na koniec klasyfikacji LGP.

  • ZKuba36 profesor
    Teoria a praktyka.

    Teoretycznie jest możliwe zajęcie całego podium ale w jednym z konkursów cała 3. musiałaby zająć pierwsze miejsce (co jest całkowicie nierealne) a w drugim sytuacja musiałaby się powtórzyć lub Stoch i Kubacki wspólnie wygrać a Małysz tuż za nimi czyli na miejscu 3.
    Cieszmy się gdy Adamowi uda się wygrać a na 3. miejscu będzie Polak.

  • Anika profesor

    Stoch (i chyba również Kubacki) przed Libercem odbędzie długą podróż do Kazachstanu i z powrotem. Mam nadzieję, że nie wpłynie to negatywnie na jego kondycję i znowu stanie na podium

  • Regis początkujący

    Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Wcale nie jest powiedziane, że porządek z pierwszej części lata będzie zachowany. Oprócz Morgiego, wydaje się, że mocni będą Norwegowie, głównie Hilde, możliwe, że obudzi się Schlieri, i nie wiadomo jak będzie skakać Amman. Myślę, że realne szanse na zwycięstwo ma tylko Adam, ale będę trzymać kciuki za wszystkich :D. Wszak Stoch w tym sezonie nie schodzi z podium, czy to w kontynentalach czy w LGP.

  • anonim

    Marcin przemyśl czy jest możliwe aby
    Kamil z Dawidem wygrali aex-aequo a Adam był drugi, bo wedlug mnie to Adam wtedy byłby trzeci. Pozdrawiam a takie podium mile widziane. Chociaż niektórym osobom też coś nie pasowałoby

  • granda6 doświadczony
    LGP

    Jeżeli ktoś uważa że LGP jest mało ważne to nie jest do końca kibicem tego sportu. Oglądanie i oczekiwanie na LGP bylo w moim przypadku równie emocjonujące co zimowe. Racja że MŚ,IO oraz PŚ to są najważniejsze zawody ale jest to typowo sport zimowy i wielkie imprezy myślę że pozostaną w zimie. Nie zmienia to faktu że dla kibica skoków lato dało możliwość cieszenia się z oglądania swoich idoli podczas letnich zawodów oraz sprawdzania formy i przygotowań na zimę. W tym miejscu chciałbym zauważyć że mamy powody do wielkiego zadowolenia z naszych zawodników. Jeżeli nie było by letniego skakania to o czym byśmy teraz pisali i z czego cieszyli. Pozostała by informacja o treningu co nie dało by możliwości porównania z zawodnikami z innych krajów. A tak może się stac że Adam może mieć 4 wygrana w klasyfikacji końcowej LGP. Nasi zawodnicy tego lata skaczą daleko i oby forma pozostala do zimy.

  • MarcinBB redaktor
    @Fanka, fan

    Nie ma szans, by całe podium LGP należało do Polaków, no chyba, żeby aex-aequo wygrali oba konkursy :-) Ewentualnie Kamil z Dawidem dwa razy wygrali a Adam 2x był drugi.
    Do wyprzedzenia Ito Adam Potrzebuje 150 punktów, Dawid 185 a Kamil 190. Z otwieraniem szampana to ja bym poczekał, Ito wciąż może wygrać, wystarczy że nasi sobie skutecznie nawzajem poodbierają punkty a jak Morgi albo ktoś inny wciśnie się ze dwa razy na podium to już w ogóle będzie słabo.

  • fan profesor

    No to Kruczek moze otwierac szampana.Jesli Ito nie wroci.Ktorys z naszych orłów na bank zdobedzie tytul chyba ze Morgenstern zacznie wszystko wygrywac a nasi nagle spadac na bule.No a moze sie zdarzyc daje tutaj wersje optymistyczna ze wszyscy 3 Polacy stana na podium w koncowej klasyfikacji.Najgrozniejszy bedzie Morgenstern.

  • anonim

    Pisząc, że wartość wyników letnich jest bezwartościowa to bzdura.
    Od kilku lat dla zawodników konkursy LGP stały się bardzo ważne.
    Owszem to etap przygotowań głównie do zimy ale tylko i wyłącznie trenując całe lato i jesień nie pozna się gdzie aktualnie są rywale, w jakim miejscu się jest samemu i o to w tym wszystkim chodzi.
    Latem można już się zorientować startując w zawodach jaka może być zima.
    Tak samo jak latem zawodnicy w LGP zarabiają a kasa piechotą na ulicy nie chodzi, oni z tego żyją /między innymi/ zarobi ten, który skoczy po nią najdalej, ona leży na zeskoku tylko najlepsi po nią sięgają.
    Niektórzy zawodnicy przestali LGP traktować już ulgowo jak kiedyś ale podchodzą do tych startów bardzo poważnie to etap, który pokazuje, kto może być mocny zimą.
    A to pewne, że Ito nie przyjeżdża ? bo widzę znak zapytania :)
    Prawdę mówiąc dobrze by było :) I wówczas jest szansa na całe podium pt: Polska !
    W każdym razie będzie bardzo ciekawie:)

  • MarcinBB redaktor
    @nieznany

    Idąc Twoim tropem rozumowania, Turniej Czterech Skoczni jest absolutnie bezwartościowy, bo w roku 1972 Yukio Kasaya po trzech zwycięstwach zrezygnował z czwartego startu.
    Owszem, lato to etap treningów do zimy. Nikt nie uważa, że jest tak samo ważne jak zima, ale moim zdaniem przesadzasz mówiąc "zwyciestwo w klasyfikacji generalnej LGP nic nie znaczy".
    Coś jest prestiżowe dlatego, że ludzie uważają, że jest prestiżowe. Jeśli my - kibice uważamy, że skoki letnie są ciekawe i warte uwagi, jesli chodzimy na skocznie i włączamy telewizor, to prestiż automatycznie rośnie. Oczywiście liczy się też wysokość nagród pieniężnych w konkursach. Ale one też przecież zależy od publiki - im więcej biletów na skoczniach sprzedanych, im więcej telewidzów (co się przekłada na koszty reklam) tym większa kasa dla skoczków za zwycięstwo.

  • AdJ doświadczony
    to zapowiada się bratobójcza walka

    Pewnie nic z tego nie wyjdzie - 3 chętnych do wyprzedzenia Ito, Stoch lub Kubacki musieliby 2x wygrać, Małysz mieć 2 drugie miejsca.
    Chociaż możliwe jest też np. Stoch 2x pierwszy, Małysz 2x drugi i wspólnie wygraliby cały cykl ;)

  • anonim

    Ito źle robi Hakuba to stara skocznia tam nic sie nie nauczy powinien skakac na nowoczesnych skoczniach z duzymi bulami tak jak jest w Wiśle
    Cięzko bedzie Małyszowi bo nie lubi skakac w Libercu(dlugi rozbieg jak na mamucie i płaski)

  • nieznany weteran
    Taka jest "wartosc" letnich wynikow

    Tego nalezalo sie spodziewac. Czolowi japonscy skoczkowie mieli w planach odpuszczenie dwoch ostatnich konkursow i jakiekolwiek rezultaty osiagniete przez nich w letniej zabawie nie maja wplywu na ewentualna zmiane decyzji.
    Lato to etap treningow do zimy. Ci, co znaja sie na skokach, rozumieja to. Nawet zwyciestwo w klasyfikacji generalnej LGP nic nie znaczy, zwlaszcza jesli mialoby chocby w mikroskopijnym stopniu wplynac negatywnie na przygotowania do prawdziwego skakania.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl