Łukasz Kruczek: "Jest to rozczarowanie"

  • 2010-11-28 20:03

Pierwszy konkurs Pucharu Świata nie przebiegał tak, jakby sobie tego życzyli nasi zawodnicy. W finałowej serii wystartował tylko Adam Małysz, pozostali nasi skoczkowie zakończyli swój udział już po pierwszej serii.

"Wszyscy wyobrażali sobie zdecydowanie inaczej ten konkurs. Liczyliśmy, że jak rozpoczniemy sezon tak jak przed rokiem, to potem będzie lżej w pozostałych konkursach. Można powiedzieć, że jest to rozczarowanie dla nas trenerów, dla kibiców i zawodników, ponieważ czuli się pewnie przed konkursem a nic nie wyszło" - ocenił występ Polaków Łukasz Kruczek. "Musimy spokojnie sobie przeanalizować skoki, popatrzeć na wideo, porównać, zobaczyć co się stało. To nie jest kwestie jednostki, że ktoś skacze poniżej oczekiwań, tylko to dotknęło całą grupę. Ja jestem głównym trenerem i jeśli coś dotyka całej grupy to dotyka przede wszystkim mnie" - dodał.

"Nie byłem zadowolony z kwalifikacji, i z całego dnia. Wczoraj te skoki były w porządku, tylko szczęście nie dopisało. Natomiast dzisiaj już w kwalifikacjach skoki nie były takie jakbyśmy oczekiwali, zawodników stać zdecydowanie na więcej" - mówił szkoleniowiec.

"Dla nas byłoby optymalnym, gdyby któryś konkurs wypadł teraz z kalendarza. Kilka dni spokojnego treningu, natomiast w tym momencie nie podejmujemy żadnej decyzji. Musimy usiąść dzisiaj, każdy ma jakieś swoje oceny, pomysły. Zrobimy burzę mózgów i będziemy działać" - wyjaśnił Kruczek.

"Kamil zmienił pozycję dojazdową, borykał się z tym całe lato i w momencie, gdy pozycja zaczynała być zbyt niska, skoki zaczynały być spóźnione, próbowaliśmy to korygować" - skomentował trener.

"Klimek skoczył w porządku. On czasami popełnia błędy. Jemu się będzie trudno skakać, ponieważ jest bardzo niski rozbieg. Krzysiek natomiast zepsuł skok.
Myślę, że może już w Kuopio zaskoczy, ale na pewno nie u wszystkich w tym samym dniu. Tak się nie da, że od razu ośmiu czy siedmiu zawodników nagle zacznie skakać w jeden dzień dużo lepiej" - zakończył Kruczek.


Anna Szczepankiewicz&Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9689) komentarze: (48)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Piotr S. weteran

    Jedno wiadomo: panu prezesowi szczękościsk wyszedłby tylko na dobre. Po co były te szumne zapowiedzi? To już było wiele razy. Takie działanie tylko nadmiernie rozbudziły oczekiwania mediów i kibiców. W studiu Maciej Kurzajewski też zachował się nie fair po jednym konkursie indywidualnym mówiąc o mizerii polskich skoków. Rafał Kot ma rację, że od chłopaków trzeba dużo wymagać. Chyba trener popełnił jakiś błąd. Gdyby problem miał jeden zawodnik, ale niestety dotyczy to wszystkich skoczków z ekipy Łukasz Kruczka. Ta zmiana pozycji dojazdowej Kamilowi tylko zaszkodziła.

  • fan Małysza stały bywalec
    Nie rozumiem słów naszego trenera

    "Dla nas byłoby optymalnym, gdyby któryś konkurs wypadł teraz z kalendarza. Kilka dni spokojnego treningu, natomiast w tym momencie nie podejmujemy żadnej decyzji. Musimy usiąść dzisiaj, każdy ma jakieś swoje oceny, pomysły. Zrobimy burzę mózgów i będziemy działać" - wyjaśnił Kruczek.


    Przepraszam,ale co?Już trener chce,opuszczać jakieś zawody Pucharu Świata?Przecież,to był dopiero pierwszy konkurs?!
    Co niektórzy mówią,że Kuusamo nie jest wyznacznikiem formy, to skoro ta skocznia im nie leży to już niedługo będą zawody w Kuopio.
    I co też powiedzą,że Kuopio też nie jest wyznacznikiem formy?!
    (no bo trener Kruczek,chce aby jakiś konkurs wypadł z kalendarza,przypuśćmy,że jest to Kuopio)
    To pytam się kiedy będzie ten wyznacznik formy.
    Przecież,gdyby nie kontuzjowany Adam,to byłaby dzisiaj nie klęska, ale totalna klęska.Na 7 zawodników wszedł tylko 33 letni kontuzjowany weteran.No to BRAWO,BRAWO.

  • Emil profesor

    @skokib. Raczej FIS zaoszczędzi bo otrzymujemy zwrot kosztu od FIS za 7 skoczków i 4 oficjeli (trenerów, działaczy, lekarzy itd) I czemu mamy to marnować?

  • Emil profesor

    @ZKuba36. Dokładnie. Pewnie myślał że będą skakać z belki nr 7 jak w poprzednich latach zapominając że skocznia była zmodernizowana troszeczkę i teraz się skacze przy niższych prędkościach i zapewne właśnie z tej wysokiej belki trenowali

  • kamka weteran

    Oj ludzie Kussamo nie może być wymienrikiem . Chociaż ja jestem ostatnią osobą do bronienia czy usparwiedliwiania naszych to jednak to był pierwszy konkurs i to w Kussamo więc radziłabym poczekać do nastęnego .

  • skokib doświadczony
    "Dobrze by było gdyby teraz jakiś konkurs wypadł z kalendarza"

    No najbardziej mnie rozśmieszyło to że dobrze by było gdyby jakiś konkurs wypadł z kalendarza. Raptem odbył się jeden konkurs indywidualny, do czasu tych zawodów był czas tylko na treningi. A tu już potrzeba znowu treningów. Może lepiej by było zwolnić Kruczka, na zawody wysyłać tylko Adama z Hannu i zaoszczędzić trochę kasy.

  • anonim
    wywiad

    Wywiad na bardzo niskim poziomie a to pytanie o granie na playstation poniżej jakiejkolwiek krytyki. Czasami, może warto byłoby bardziej popracować nad treścią pytań, zamiast grać cały dzień na playstation Panowie "dziennikarze" ? Plus dla Kruczka, który nie dał się podpuścić i kulturalnie odpowiedział na idiotyczne pytanie. Pozdrawiam redakcje

  • ZKuba36 profesor
    Trener Kruczek.

    Nie ma co psioczyć na trenera, bo każdy trener (nie wyłączając Lepistoe) popełnia błędy. Kruczka błędy w ostatnim okresie są następujące:
    1. W dalszym ciągu Kruczek nie może uwierzyć, że nie wolno ćwiczyć techniki skoku w czasie gdy są prowadzenia zajęcia z ciężarami. To powoduje całkowite rozregulowanie techniki. Duża liczba skoków w jednym dniu, wykonana z wysokich belek, jest równoważna (z powodu przeciążeń przy lądowaniu) treningowi z dużymi ciężarami.
    2.Treningi z wysokich belek powodują dodatkowe rozregulowanie techniki skoku (choć skoki mogą wyglądać pięknie) polegające na tym, że zawodnicy "zapominają" się odbijać.Tak właśnie skacze cała grupa Kruczka.
    Najlepiej ujawnił to Murańka mówiąc, że nie mógł odlecieć, bo belka była trochę za nisko. To bardzo przepraszam, czy trener nie wie, że na zawodach PŚ belki są i będą bardzo, bardzo nisko?
    W tym miejscu nasuwa się refleksja czy aby na pewno na zawody zostali delegowani najlepsi skoczkowie?
    Moim zdaniem Murańka jest jeszcze za słaby fizycznie aby występować w PŚ. Po co obiecującego chłopaka wprowadzać w kompleksy i "produkować" następnego skoczka, którego ambicją będzie zakwalifikowanie się do konkursu
    Co dalej? "Wypoczynkowe" konkursy w Kuusamo (mało skoków) mogą przynieść całkiem dobry efekt już w Kuopio ale orłami to Polacy nagle się nie staną. Konieczny chyba będzie powrót "na prawidło" i uczenie się techniki skoków z bardzo niskich belek.

  • anonim
    @Ekspercik

    To jest dopiero początek. Zmień se obywatelstwo na austriackie to wtedy nie będziesz musiał narzekać na tych biednych Polaków. Skakali słabo, ale nawet jakby 4 zdobyło punkty, ale byłoby bez rewelacji to i tak byś narzekał...

  • Barthelemew stały bywalec
    PlayStation

    Tak jak już wspomniał @Marcin to było pytanie nieprzystające profesjonaliście. Takie w stylu dzieci komentujących na onecie. Myślę, że troszkę zażenował Pan Kruczka, co było widać po jego odpowiedzi i reakcji na to pytanie...

  • asd weteran

    Mówi o tych niskich rozbiegach, dlaczego więc na treningach nie skaczecie z NAJNIŻSZYCH?

  • anonim
    Zapowiadalem to, to mnie nie słuchaliście...

    To samo było w tamtym roku :). Mamy tylko Małysza i Stocha w ... Planicy...

  • KamiLoSsKi doświadczony
    W Kuopio do boju! :)

    http://sport.tvp.pl/skoki/puchar-swiata/wideo/malysz-w-kuopio-do-boju/3468008

    Wywiad z Adamem dla TVP!

  • haze doświadczony
    weźcie się i uspokójcie, dobra?

    To, co wypisujecie na forum jest idiotyczne. I na dodatek obraźliwe. Chamstwa tu nie potrzeba. Na onet z chamstwem, ok?
    Kuusamo nigdy nie było wymiernym testem, kto w jakiej jest dyspozycji. A po drugie, za bardzo się napaliliście, sami.
    Konkursy nie wyszły, zgoda, ale jesteśmy w znakomitej sytuacji: wystawiamy full ekipę, mamy kasę i możliwości na teningi, mamy masę młodych talentów i ludzi, którzy chcą pracować. I to jest droga do sukcesu. A wy byście chcieli pstryk! i mistrzowie świata...

  • anonim
    Chyba się Łukasz Kruczek nieco

    pogubił jeśli liczy na to, że jakiś konkurs w PŚ wypadnie a wtedy będzie nadrabiał to co chyba szwankuje.
    Jejku jejku. Jeśli Kamil teraz szuka pozycji najazdowej to może mu zejść nieco ?
    Kamil. Ty walcz do końca w każdym skoku a nie rezygnuj gdy coś nawet na progu nie wyszło.

  • anonim

    Zyczę trenerowi aby wszystko wróciło na swoje tory, bardzo mu tego życzę.
    Jednak mam nadzieję, że w następnych konkursach będzie o niebo lepiej.
    Chłopaki nie powinni się dołować ale patrzeć z optymizmem do przodu to dopiero początek sezonu.

  • anonim
    ile zarabia Kruczek miesięcznie?

    ile zarabia Kruczek miesięcznie?
    może skijumping.pl spyta Kruczka?

  • anonim

    BEZ FORMY KLAPA PANIE KRUCZEK CZAS WALIZKI PAKOWAC

  • anonim

    Teraz każdy mądry na miejscu trenera. Trzeba uznać, że to jeden z najbardziej nieudanych konkursów i dobrze, że otrzeźwienie przyszło zaraz po lecie. Skoczkowie potrafią skakać lepiej, więc jeśli będąc robić swoje, wyniki w Kuopio i Lillehammer będą lepsze niż w Kuusamo. O rozmiarach porażki zadecydowała forma rywali w porównaniu z latem, które traktowali trenigowo. Przykład Daiki Ito, zwycięzca cyklu LGP, nieobecny na dwóch ostatnich konkursach, dziś był 8. i lepszy od naszych. Bardzo wysoki poziom zawodów był zauważany przez wszystkich. Trener wspominał po lecie, że nie ma porównania z formą innych ekip.

  • optymista początkujący
    -

    Dlaczego wy dziennikarze nie zapytacie kruczka wprost "jak wszystko [ciach] w kilka tygodni?" ?
    Tylko takie grzeczniutkie dziewicze pytanka nic nie wnoszace

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(438), 2010-11-28 20:11:49 ***

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl