Jessica Jerome: "Nie mam głównych celów"

  • 2010-12-08 00:55

W fińskim Rovaniemi odbył się pierwszy konkurs Pucharu Kontynentalnego Kobiet, którego zwyciężczynią okazała się Jessica Jerome, reprezentantka Stanów Zjednoczonych.

"Jestem bardzo szczęśliwa z powodu tego zwycięstwa" - mówiła po zakończeniu zawodów Jerome. "Juz wielokrotnie bylam druga lub trzecia ale jeszcze nigdy pierwsza" - dodała. "Dziś pokazałam dwa równe skoki i jestem z tego powodu zadowolona" - oceniła Amerykanka. "Nie mam wyznaczonych dla siebie głównych celów na ten sezon. Oczywiście, że chcę startować w konkursie o tytuł Mistrzyni Świata w Oslo" - wyjaśniła zawodniczka.

Na drugim stopniu podium uplasowała się Daniela Iraschko. "Skocznia w Rovaniemi nie należy do obiektów, które wyjątkowo lubię" - wyjaśniła Austriaczka. "Rok temu na tym obiekcie byłam dopiero jedenasta, w tym roku druga, więc jest powód do zadowolenia" - dodała. "Poprawiam się ze skoku na skok, więc mam nadzieję, na dobry występ jutro, ale już patrzę w przyszłość i czekam na zawody w Norwegii" - podsumowała Iraschko.

Line Jahr musiała w konkursie uznać wyższość dwóch swoich koleżanek i zadowolić się najniższym miejscem na podium. "Zawsze jest miło, kiedy w pierwszym konkursie pokazuje się ktoś z dobrej strony" - mówiła Jahr. "Zawsze jesteś bardziej zdenerwowany, ponieważ nie wiesz jak skaczą pozostałe dziewczyny" - dodała. "Dziś skupiałam się na sobie, oddałam bardzo dobry drugi skok i jestem bardzo szczęśliwa" - zakończyła Jahr.


Anna Szczepankiewicz, źródło: FIS
oglądalność: (4506) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Emu doświadczony

    Na pewno trochę czasu potrzeba - "zasada piramidy": by poziom był wysoki, musi być odpowiednio dużo zawodniczek. Ale ten poziom jednak cały czas rośnie. Nie ma odwrotu, nie ma powrotu do decydowania za plecami kobiet, jakie dyscypliny sportu będą one uprawiać.
    A poza tym uważam, że każde z nas może coś zrobić dla skoków kobiet i ogólnie sportu kobiet, a nawet najogólniej - traktowania kobiet poważnie i równoprawnie z mężczyznami. Można spotkać przeciwników skoków kobiet, a nawet osobników, dla których jedynym możliwym do przyjęcia powodem istnienia sportu kobiet mogą być kuse stroje. Takich, którzy piszą rzeczy w stylu "kobiety się do tego nie nadają", "nikt nie chce tego oglądać" (bardzo charakterystyczna mentalność: niezdolność dostrzeżenia, że mogą istnieć osoby o innym zdaniu niż JA). Każde z nas może, spotykając takiego osobnika, próbować go "zgasić", odpowiedzieć coś w stylu "A co, zakazy ci się marzą?". To zawsze coś - pokazanie, że może jednak nie wypada traktować kobiet jako istot niezdolnych do rozumienia, co dla nich dobre, za które zawsze musi decydować ktoś inny.

  • anonim
    Galeria

    Droga redakcjo, a może by tak jakaś galeria Pań, skaczących w PK. Kto wie może znajdzie się taka której chętnie pokibicuje :S

  • JerzJerzy bywalec

    Ciekawe jestem ile musi minąć czasu zanim ta dyscyplina zacznie być w miarę poważnie traktowana na tle innych sportów zimowych. Skakać panie jak najbardziej mają prawo, ale póki co zajeżdża to amatorką jak jasna cholera 3-4 zawodniczki które coś tam skoczyć potrafią i okupują ciągle miejsca na podium.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl