Adam Małysz: "Taki jest sport"

  • 2011-02-06 17:58

Dziś smutny dzień dla polskich fanów skoków narciarskich. Polska drużyna zajęła w konkursie dopiero szóste miejsce i straciła podium w turnieju FIS Team Tour. Na pociechę - Adam Małysz potwierdził wysoką formę przed MŚ w Oslo, latał daleko i był dziś indywidualnie najlepszym skoczkiem - w obu skokach zgromadził aż 411,2 punktu.

"Szkoda, że to nie dziś był indywidualny konkurs, ale to już za nami. Wczoraj też skoki nie były złe. Dziś zabrakło trochę szczęścia w drugiej serii. Szóste miejsce może nie jest złe, ale poniżej moich oczekiwań. Fajnie za to, że skoki mi wychodzą, nawet ten trzeci z rzędu, który zwykle psułem" - komentował na gorąco Adam Małysz.

Te świetne skoki to dobry znak, bo można przypuszczać, że po upadku w Zakopanem pozostały już tylko wspomnienia, a skoczek z Wisły potrafi danego dnia być najlepszy na skoczni. "Samopoczucie na pewno jest bardzo dobre. Czy moc już w pełni wróciła? Najlepiej moc wybicia widać na skoczniach normalnych, no ale skoro dobrze sobie radzę na mamucie to musi być ta moc, bo jak się skacze słabo, to mamut nie wybacza. Myślę że mój trening po Willingen, w którym musiałem nadrobić przymusowy odpoczynek po wypadku, oraz ten, który mnie jeszcze czeka przed Mistrzostwami Świata - powinien przynieść efekty" - uważa Orzeł z Wisły.

W wyniku słabego konkursu drużynowego Polska straciła drugie miejsce w Team Tour i ostatecznie skończyło się na czwartym, tak nielubianym przez sportowców. "Taki jest sport. A tym bardziej skoki na skoczniach bardzo dużych, jak Willingen i Klingenthal, nie mówiąc już o mamucie w Oberstdorfie. Wystarczy, że jeden zawodnik w drużynówce zepsuje skok na mamucie i już strata jest ogromna. Ten ostatni konkurs drużynowy wywrócił mocno wyniki Touru. Tak jest, jak konkurs lotów jest ostatni. Rok temu to była pierwsza skocznia Turnieju. Pewnie dlatego w tym roku zrobiono zmianę, że następne konkursy też są na mamucie w Vikersund, nie trzeba będzie się przestawiać" - stwierdził skoczek.

Adam skakał dziś wyśmienicie, ale koledzy z drużyny zawiedli. Swoje skoki psuli nie tylko Piotr Żyła ale i uważany za solidnego obecnie Stefan Hula. A przecież i od Kamila Stocha należałoby obecnie wymagać troche lepszych skoków (indywidualnie miałby dziś 16. wynik). "Szkoda, że na przykład Stefan nie mógł oddać skoku próbnego, bo serię odwołano z powodu wiatru. Gdyby miał tę przymiarkę, pewnie skoczyłby lepiej. Przecież pierwsza seria była w jego wykonaniu słaba a druga już całkiem niezła. Szkoda odwołanej serii próbnej" - ocenił Małysz.

Kolejne konkursy odbędą się w Vikersund, gdzie na zawodników czeka przebudowana skocznia HS 225, na której podobno można będzie bić życiowe rekordy. "Cieszę się, że następne znów są loty, bo tu mi się latało naprawdę wyśmienicie. Oby i tam dobrze mi się latało. Ja słyszałem, że skocznia owszem, jest duża, ale o rekordy nie będzie łatwo. Skocznia jest tak wkopana w ziemię, że na dole brakuje powietrza i ciężko będzie odlatywać w ostatniej fazie lotu. Zobaczymy, trzeba będzie to przetestować. Trzymajcie za mnie kciuki" - zwrócił się na koniec Adam do kibiców.


Tadeusz Mieczyński&Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14257) komentarze: (59)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    @Kuba

    Dla mnie to jasne.
    Adam leciał w tej serii i miał 2m/s w plecy, nie trudno zrozumieć chyba, że nikt daleko by nie uleciał a on wyciagnął z tego ponad 185 m jakoś inny w takim wietrze spadł by na bulę.
    Stoch w tej samej serii trafił, na wiatr około 6 pkt na plus miał, wiec łatwo sobie obliczyć, że miał pod narty w pewnym momencie.
    I to powinno zamknąć wszelkie spekulacje na temat konkursu indywidualnego, nic więcej nie miał znaczenia.
    Znaczenie i to ogromne dla Adam ma również fakt, że powrócił do normalnych treningów siłowych jeszcze nie pełnych ale taki już miał, zgadnij kiedy ?................Na dzień przed konkursem na mamucie.
    50 kg sztanga na plecy i 5 podskoków wieczorem, inne ćwiczenia też wykonywał.
    Wróciła dynamika, jeszcze nie pełna ale wraca, co jeszcze zauważyłam, już jak jedzie po rozbiegu nie trzęsie nogami, jedzie spokojnie i lot ma też spokojniejszy.
    Co do drużyny na MŚ, mam mgłę w głowie, bo widzę pół.

  • ZKuba36 profesor
    Drużyna.

    Niestety, drużyna całkowicie się rozsypała. Nie wystarczy mieć 2., nawet bardzo dobrych skoczków, aby zająć miejsce na podium.
    1. Hula - forma na równi pochyłej. Zdarzają się dobre skoki ale jest ich coraz mniej. Konieczny jest przyzwoity (!) trening.
    2. Żyła - duży postęp w tym sezonie ale ostatnio skacze bardzo nierówno. Akumulatory szybko rozładowują się. Może spokojny trening pod okiem trenera Szturca coś zmieni. Jest jeszcze trochę czasu.
    3. Byrt - najrówniej skaczący skoczek. Właściwie nie zawala skoków. Tylko czy te, niestety dość przeciętne skoki, wystarczą do tego aby znależć się w drużynie? W tym przypadku można spodziewać się wszystkiego. Jest młody i może wyzwolić w sobie moc jakiej sam się nie spodziewa ale równie dobrze (choć nic na to nie wskazuje) może nie wytrzymać odpowiedzialności w drużynie.

    W dużej odległości za w/w skoczkami są:
    4. Śliż - skoczek zupełnie nieobliczalny. W PK potrafi wygrać serię treningową, by chwilę póżniej nie zakwalifikować się do serii finałowej.
    5. Kubacki - raczej bez formy. Już miałem nadzieję, że coś drgnęło, gdy po 1. serii PK po dobrym skoku zajmował 5. miejsce ale w drugim skoku, na średniej skoczni, skoczył 15m krócej!
    Kolejna przerwa i ew. M.Kot, ale tylko na średnią skocznię. Zdecydowanie gorszy od Byrta!
    Innych skoczków nie widzę. Czy coś uda się poprawić? Pożyjemy, zobaczymy.

  • idoru początkujący

    Ludzie dziwią się, czemu Małysz tak dobrze skacze w drużynówkach. A odpowiedź jest prosta. Wystarczy posłuchać ze zrozumieniem, co Adam mówi w wywiadach już od dobrych kilku lat. Indywidualnie nie zostało mu wiele do zdobycia. Zdaje sobie sprawę, że prawdopodobnie "nie dociągnie" do Soczi, a jak pokazuje historia - nawet z super formą na MŚ w lotach przegrywa z loterią - więc pewnie już na nie liczy. Z wypowiedzi Adama jasno wynika (a jego super skoki w drużynie to potwierdzają), że nie chce być zapamiętany tylko jako samotny meteor. Super jasny, ale samotny. Adamowi zapewne marzy się drużynowy akcent na koniec - medal w drużynie, dobre wyniki w drużynie - i stara się ze wszystkich sił. Teraz albo nigdy. Nawet w 2001r. kiedy był SuperExtraMocny nie dawał rady skakać za trzech (bo mu się zeskoki kończyły i nie miał gdzie lądować - Niemcy specjalnie robili je za krótkie;-). Teraz może liczyć na Kamila, jak jeszcze na nikogo w karierze. Wystarczy, że pozostała dwójka nie zepsuje skoków (jak w Willingen) i okazuje się, że możemy jak równy z równym walczyć z Finami, Norwegami, Niemcami, a przy odrobinie szczęścia nawet z Austriakami. Trzymajmy kciuki i "dmuchajmy" pod narty całej drużynie, życząc Małyszowi zakończenie MŚ w Oslo 3 złotami ;-) To przecież koronowany król Holmenkollen. Sorry Adam - PAN KRÓL ;-)

  • ZKuba36 profesor
    @Fanka

    Przed konkursem indywidualnym, powtarzam PRZED (do sprawdzenia w archiwum), napisałem że jeżeli Adam będzie skakał w serii próbnej, to w 1. serii konkursowej skoczy dalej od Stocha, natomiast w serii finałowej dalej skoczy Stoch!
    Jak myślisz, dlaczego tak napisałem? Wiedziałem komu jak będzie wiał wiatr?

  • anonim
    Skocznia Vikersund numerki do 255 metra

    Przyjzalem sie dokladnie na tym filmiku dokad jest numeracja, a wiec do 255 metra

    http://www.youtube.com/watch?v=TQe4tjtI0AU

  • anonim

    Adam Małysz jest świetnym skoczkiem. Nie wiadomo tylko czemu tak świetnie spisuje się w konkursach drużynowych, a nie jak ostatnio w seriach indywidualnych. Może to jeszcze nogi nie tak silne jak były przed upadkiem w Zakopaniem, czy siedzi to coś w psychice.
    Pamiętamy początek sezonu jak to Małysz tydzień przed pierwszymi zawodami przeskoczył skocznie i doznał kontuzji. Oby historia się powtórzyła i \

  • anonim

    Sorki, miało być w sobotę w drugiej serii miałam taki wiatr, najgorszy z całej 30-stki, w pierwszej jego nota za wiatr to coś około 6 pkt, i odlot po za 200 metrów, co do wczoraj to drugi skok był jeszcze lepszy od pierwszego.

    Kiedy analizuję sobie od ubiegłego roku jego występy już od LGP, to nie trudno nie zauważyć, że prześladuje go wyjątkowo jakiś pech.
    Zaczynajac od pażdziernika, kiedy to cały prawie miesiac walczył z zapaleniem gardła i migdałów i musiał spasowac lekko z treningami.
    Tydzień przed Kuusamo, przeciążenie kolana i znowu tydzień leczenia i pauza w treningach. KIedy już wszystko mija rozpoczyna normalny trening wyniki idą diametralnie w górę, ale od początku sezonu i tak plasuje się w dziesiątce.Następnie, nadchodzi Zakopane, znowu pech upadek, który eliminuje go z zawodów i punktów, znowu leczenie tego samego kolana i znów pauza i oszczędzanie się , jak na to co on przechodzi w tym sezonie to ja twierdzę, że jednak ktoś nad nim czuwa, że nie doszło do poważniejszych urazów czy nawet końca już sezonu w jego przypadku.
    To wszystko trzeba brać pod uwagę, zawodnik etapami wyłączony z normalnych cyklów treningowych musi mieć słabsze dni i zawody a i tak wiele razy stawał na podiium, wniosek ? do całego seoznu był przygotowany bardzo dobrze pod każdym względem, ale pomimo, że się startuje w zawodach trzeba też trenować.
    Pokusze się o jedno, że gdyby nie te pechy i wypadki, to Adam byłby głównym pretendentem w tym sezonie do zdobycia KK.
    Ja mam nadzieję, że ten limit w jego przypadku tych pechów już jest wyczerpany i na MŚ wszystko pójdzie tak jak on sam sobie tego życzy i sprawi radość nie tylko sobie ale i swoim kibicom.
    Wieć krótko ! Leććć Adam leććć !

  • anonim

    @Kuba

    Mógłbyś choć raz przestać wygłaszać te swoje tezy? Które w jego przypadku się nie sparwdzają ? Mam ci powiedzieć dlaczego skacze lepiej ? Bardzo dobrze ? Nie dlatego, że odwołali serię próbną nie ma to nic do rzeczy.
    Ale dlatego, że w ostatnich dniach rozpoczał normalnie trening ten siłowy też.Doskonale to widzisz, że od konkursu indywidualnego już skacze na tyle dobrze aby walczyć o podium i wierzyć mi się nie chce, że wciąz trwasz przy swojej tezie, w sobotę gdyby nie piekielny wiatr w pierwszej serii w plecy minus 19,9 pkt, to byłby na podium, tylko to mu przeszkodziło a na takim obiekcie taki wiatr robi różnicę w dodatku z problemami żołądkowymi skakał a i tak poradził sobie fantastycznie i również skakał w seri próbnej.
    Jakoś do głowy Tobie nie może przyjść, że jesli ma mozliwośc normalnego treningu to i lepiej skacze.A ty piszesz, że miał farta bo odwołali serię próbną ? Nawet gdyby w niej skakał to w zawodach skoczyłby swoje i daleko.A jak ćwiczył na siłowni, to linka podawałam parę dni temu, były fotki nawet.Póki ma coś do poprawienia w swoich skokach będzie skakał jak uzna, że nie ma co poprawić wtedy odpuści coś, tak mówił.

  • ZKuba36 profesor
    Adam

    Adam doskonale skakał ale to dzięki fartowi bo...odwołali serię próbną. Gdyby dziś była seria próbna to doczekałby się tego 3. skoku, który, jak sam mówi (!) zwykle psuje. Właściwie to już jest przygotowany w 90% a czy będą wyniki w konkursie to zależy głównie od taktyki.

  • anonim
    Adaś

    Adaś - nie będę oryginalny
    Dzisiaj byś zwyciężył, żeby to nie był drużynowy
    Oj chyba faktycznie mógłbyś przecież skakać tak długo jak Noriaki Kasai
    Nie kończ kariery
    Moze się okazać, że doczekasz się ponad 100 razy stania na podium, w tym 50 zwycięstw a może i więcej

  • neonek18 weteran

    "Taki jest sport"powiedział Adam
    Wiadomo w sporcie raz jest lepiej raz gorzej...ale nigdy nie można się poddawać jeden nieudany konkurs dla drużyny niczego nie przekreśla..

  • Greg1702 stały bywalec

    Adaś, reszta naszych skoczków powinna Ci narty nosić i kłaniać się bardzo nisko. Szacun dla Ciebie :)

  • ... doświadczony

    genialne:
    http://www.youtube.com/watch?v=D7VT6hQZAL8&feature=fvwk

    obejrzyjcie, polecam!

  • gina profesor

    A gdzie są ci, którzy na początku Touru zarzucali Małyszowi zajęcie trzeciego miejsca w drużynie?

  • neonek18 weteran

    Brawo Adam za dzisiejszy konkurs...
    Kamilowi przyda się moment odpoczynku..
    A reszta niech spokojnie potrenuje

  • Emil profesor

    Jakie Kamil odpuścił lądowanie? Przecież ciągnął ile się da jak w Obersdorfie na dużej skoczni, i potem nie było czasu by sie zebrać do poprawnego lądowania. generalnie Kamilowi nie szło na tej skoczni ale obiekty w Oslo raczej mu będą pasować :)

  • JA :D doświadczony

    Fakt, że dzisiaj in minus zaskoczył mnie Martin Koch. Generalnie zawodnicy, którzy wczoraj brylowali, dzisiaj nie odegrali jakiejś znaczącej roli. Cieszy, że w ten weekend w Oberstdorfie Adam był jednym z najrówniejszych zawodników.

  • emk22 stały bywalec

    i znów mam wrażenie , że jest tylko Adam .... przerwa przerwa potem Stoch , a o reszcie nie wspomne !

  • Ania doświadczony

    Dzisiejsze skoki Adama wspaniałe ;-) aż szkoda że to dzisiaj nie był konkurs indywidualny bo by było 40 zwycięstwo w karierze ;) Ale Adaś jest w wielkiej formie, i tak trzymać ;-) już się kolejnych konkursów nie umiem doczekac ;D. Brawo Adaś za dziesiejsze skoki! Trzymam kciuki zawsze ;-).

    Wielka szkoda że dzisiaj polakom się nie udało, no ale trudno, tak bywa.

  • magdalenka stały bywalec

    Adam ma strasznego pecha w tym sezonie.......ale dziś skakał pięknie!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl