Znamy piątkę Polaków na MŚ w Oslo

  • 2011-02-19 14:23

Po dzisiejszym konkursie Mistrzostw Polski w Szczyrku trener Łukasz Kruczek ogłosił ostateczny skład polskiej kadry na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Oslo.

Do zawodników, którzy wyjazd na tę najważniejszą imprezę sezonu mieli już zapewniony - Adama Małysza, Kamila Stocha, Stefana Huli oraz Piotra Żyły - dołączył Tomasz Byrt - srebrny medalista dzisiejszych Mistrzostw Polski.

"Dzisiejsze zawody Mistrzostw Polski oceniam pozytywnie, chociaż wiatr nieco kręcił i wpłynął na wyniki osiągane przez niektórych zawodników. Słabszymi występami Piotrka Żyły oraz Stefana Huli nie należy się przejmować, ponieważ skakali oni po dużej dawce skoków treningowych" - skomentował zawody Łukasz Kruczek.

Nasi skoczkowie do Oslo polecą 22 lutego z lotniska w Krakowie, natomiast trener Kruczek do stolicy Norwegii uda się samochodem już wcześniej.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (16017) komentarze: (106)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    T.Byrt w PŚ

    2010/211 - 77 miejsce - 2 pkt - 7 Polak - po 23 konkursach PŚ

    Lokaty w konkursach PŚ

    2010/2011 - 40,43,29,42,35

  • jozek_sibek profesor
    Piotr Żyła w PŚ:

    2005/2006 - 51 miejsce - 23 pkt - 3 Polak
    2006/2007 - 55 miejsce - 34 pkt - 3
    2007/2008 - bez pkt PŚ
    2008/2009 - 81 miejsce--- 4 pkt - 7 - 2x 29 miejsce w Zakopanem
    2009/2010 - bez pkt PŚ
    2010/2011 - 55 miejsce - 29 pkt - 4 - po 23 konkursach

  • jozek_sibek profesor
    S.Hula w PŚ

    2005/2006 - 54 miejsce - 19 pkt - 4 Polak
    2006/2007 - 60 miejsce - 26 pkt - 4
    2007/2008 - 72 miejsce - 10 pkt - 3
    2008/2009 - 44 miejsce - 51 pkt - 3
    2009/2010 - 63 miejsce - 20 pkt - 6-7
    2010/2011 - 37 miejsce - 90 pkt - 3 - po 23 konkursach PŚ

  • jozek_sibek profesor
    K.Stoch w PŚ

    2003/2004 - niesklasyfikowany (bez pkt PŚ)
    2004/2005 - 53 miejsce--- 36 pkt - 3 Polak
    2005/2006 - 45 miejsce--- 41 pkt - 2
    2006/2007 - 30 miejsce - 168 pkt - 2
    2007/2008 - 30 miejsce - 157 pkt - 2
    2008/2009 - 30 miejsce - 146 pkt - 2
    2009/2010 - 24 miejsce - 203 pkt - 2
    2010/2011 - 10 miejsce - 574 pkt - 2 - po 23 konkursach

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz w PŚ

    1994/1995 - 51 miejsce---- 40 pkt - 1 Polak
    1995/1996--- 7 miejsce--- 751 pkt - 1
    1996/1997 - 10 miejsce--- 612 pkt - 1
    1997/1998 - 57 miejsce---- 43 pkt - 2
    1998/1999 - 46 miejsce---- 58 pkt - 2
    1999/2000 - 28 miejsce--- 214 pkt - 1
    2000/2001--- 1 miejsce - 1531 pkt - 1
    2001/2002--- 1 miejsce - 1475 pkt - 1
    2002/2003--- 1 miejsce - 1357 pkt - 1
    2003/2004 - 12 miejsce--- 525 pkt - 1
    2004/2005--- 4 miejsce - 1201 pkt - 1
    2005/2006--- 9 miejsce--- 634 pkt - 1
    2006/2007--- 1 miejsce - 1453 pkt - 1
    2007/2008 - 12 miejsce--- 632 pkt - 1
    2008/2009 - 13 miejsce--- 549 pkt - 1
    2009/2010--- 5 miejsce--- 842 pkt - 1
    2010/2011--- 3 miejsce - 1045 pkt - 1 - po 23 konkursach PŚ

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w bierzącym sezonie

    PŚ 2010/2011

    3.A.Małysz -..- 1045 pkt - po 23 konkursie PŚ
    10.K.Stoch -.--- 574
    37.S.Hula --.--.-- 90
    55.P.Żyła ---.---- 29
    65.R.Sliż ---------- 7
    67.M.Bachleda ...- 6
    77.T.Byrt -.--.--.-- 2

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w Pucharze Narodów - Puchar Świata

    1999/2000 - 6 miejsce--- 530 pkt
    2000/2001 - 6 miejsce--- 260(liczono tylko pkt z konkursów drużnowych)
    2001/2002 - 6 miejsce - 2105
    2002/2003 - 7 miejsce - 1608
    2003/2004 - 7 miejsce--- 702
    2004/2005 - 7 miejsce - 1630
    2005/2006 - 9 miejsce--- 786
    2006/2007 - 5 miejsce - 1785
    2007/2008-10 miejsce--- 804
    2008/2009 - 8 miejsce - 1574
    2009/2010 - 6 miejsce - 1806
    2010/2011 - 4 miejsce - 2403 - po 23 konkursach

    Jak na razie najlepsze miejsce w histori PŚ i najwięcej zdobytych pkt.

  • jozek_sibek profesor
    Wyniki Polskiego trenera w PŚ

    Łukasz Kruczek ur.1.11.1975

    1998/1999 - 89 miejsce -- 6 pkt - 4 Polak
    1999/2000 - 63 miejsce - 18 pkt - 4
    2000/2001 - 76 miejsce -- 3 pkt - 4
    2001/2002 - 77 miejsce -- 5 pkt - 6

    Miejsca w "30" konkursów:

    14 miejsce - 28-11-1999 Kuopio
    25 miejsce - 17-01-1999 Zakopane
    26 miejsce - 19-01-2002 Zakopane
    28 miejsce - 13-01-2001 Harrachov
    -----------------------------
    Miejsca 31 - 40 w konkursach PŚ:

    33 miejsce - 14-01-2001 Harrachov
    37 miejsce - 16-01-1999 Zakopane
    37 miejsce - 08-12-2001 Villach
    37 miejsce - 15-12-2001 Engelberg
    38 miejsce - 19-03-1999 Planica
    40 miejsce - 10-01-1999 Engelberg
    40 miejsce - 21-03-1999 Planica
    40 miejsce - 05-12-1999 Val di Fiemme
    40 miejsce - 21-12-2001 Predazzo

  • pepeleusz profesor
    Zografski

    A tylko skandaliczne zasady kwalifikacji uniemożliwiły start Zografskiego na IO w Vancouver. Akurat osiągnął on dobrą formę i punkty tuż po zamknieciu kwalifikacji. Gdyby pojechał mógłby tam być w 30. A tak był największym nieobecnym tamtych konkursów.
    Tak na marginesie, to mimo uprawnień miedzynarodowych, jeszcze bardziej skandalicznie potraktował PKOL Justynę Kowalczyk, która nie została wysłana na IO w Salt Lake City pomimo tego ,że posiadała w dorobku punkt PŚ.Bezcenne doświoadczenia przepadły.Dla turystów (tj. takich co nie zajmą dobrego miejsca ani na imprezie, ani nigdy w przyszłości) zaś miejsca zawsze się znajdowały i ...słusznie.
    Teraz nie posyłamy młodej drużyny kombinatorow w drużynie nawet na MŚ...

  • pepeleusz profesor
    @neonek18

    V.Zografski startował naMS w 2009 r w Libercu i to był udany start na skoczni normalnej - był 43, a w kwalifikacjach skakał jeszcze lepiej.

  • pepeleusz profesor
    @Emil

    zapomniałeś o EST.
    Słowacy tylko z kombinatorem Kartikiem.Dwóch z rocznika 97 jest bowiem b.słabych
    Białorusini czterech na pewno zbiorą.
    Węgrzy z 4 mieliby kłopot, ale na siłe mogli by wziąć starego weterana(Tutczaia) lub nieaktywnego Cseke, bo ci z roczników 1998 moze nie gorsi, ale większe ryzyko.
    więc wychodzi nawet 27 , a w wersji optymistycznej na maxa to 29, bo do Lamberta na wyższy rozbiego mogło by dołączyć 2 weteranów , a najlepszy i tak jest Jones.
    Łotysze też spokojnie mają 4 tylko że na poziomie niesłychanie dramatycznym

  • Emil profesor

    @pepeleusz Dobry pomysł :) teoretycznie szanse na wystawienie jakiejkolwiek drużyny mają Austria, Norwegia, Niemcy, Polska, Finlandia, Japonia, Czechy, Słowenia, Szwajcaria Rosja, Włochy, Francja, Bułgaria, USA, Kanada, Korea Płd, Szwecja, Kazachstan, Ukraina, Rumunia, Turcja, Chiny, Holandia Słowacja czyli 24 zespoły. Może jeszcze do tego dołożyć Białoruś i Węgry tylko że Ci pierwsi wg FIS mają tylko 4 aktywnych zawodników ale nie mam pewności czy Anisimow w ogóle trenuje a Wegrzy tylko trzech. Chyba że jest jakaś młodzież którą można "uaktywnić" wtedy mamy 26 zespołów :)

  • pepeleusz profesor
    @boger

    Popuszczajac wodze fantazji to i 24 drużyny mogłyby się jako tako sklecić. W biathlonie np sporo otsiderskich drużyn startuje..
    Służyło by to propagowaniu skoków, ale jest jedna przeszkoda.Nie ma wielu chętnych do rywalizacji ze sobą na poziomie buli.
    Jak temu zaradzić? 10 czołowych drużyn z Pucharu Narodów ma zapewniony udział w konkursie finałowym, a pozostałe reprezentacje startują w kwalifikacjach(przeprowadzanych tak, że by nie kłóciło się to z kombinacją) Awansują dwie drużyny, a pozostałe zostają sklasyfikowane na miejscach od 13 w dół. Kto nie wystartuje ma wstrzymane dofinansowanie na PŚ i zakaza startu w konkursach drużynowych PŚ, że by nie było że wstydzimy się - jak np Francuzi być na 10 miejscu. I wtedy mamy pełny ranking reprezentacji, a słabsi mają motywacje np przesunąc się z 21 miejsca na 18 itp. A nie tak że 12,13 czy 14 miejsce nie jest wiernym oddaniem pozycji, ale skutkiem tego kto nie wystartował.
    Czy to nie było by zapowiadane upowszechnienie skoków?

  • anonim

    w oslo mogłoby wystartować spokojnie 16 drużyn w drużynówce.
    9 drużen które zawsze startują czyli(austria,norwegia,finlandia,niemcy,polska , japonia,słowenia czechy i rosja) oraz szwajcaria włochy francja usa kazachstan ukraina szwecja korea

  • ZKuba36 profesor
    Kruczek się uczy.

    Z wypowiedzi trenera Kruczka wynika, że wreszcie dotarło do niego, iż nie należy intensywnie trenować w przededniu zawodów. Piszę o tym od czasów Kuttina ale jakoś nie mogło to dotrzeć do trenera. Teraz potraktował to jako wymówkę słabego występu Huli. Nie potępiam Kruczka, że teraz intensywnie trenują, bo to jest właśnie czas na ostatni szlif przed zawodami, ale dobrze że tak się stało bo mam teraz nadzieję, że Kruczek nie zrobi intensywnego treningu skokowego w Oslo.
    Odnośnie Huli to nie jestem całkowicie przekonany o zahamowaniu tendencji spadkowej. Może się zdarzyć, że "pary" wystarczy na skoki treningowe a póżniej będzie wpadka. Ja bym postawił na Byrta, który wykazał się wyjątkową odpornością na stres i już w pierwszym skoku, w którym minimalnie przegrał z jednym z kandydatów do podium na MŚ, załatwił sprawę rywalizacji z Kubackim.

  • zur555 weteran

    Wy myślicie ze łatwo jest skakać po ciężkich treningach?
    W odróżnieniu do Huli, Bachleda Klusek Kot Rutkowski i nawet Byrt przygotowywali się do MP.
    Hula Zyla Stoch byli w trakcie ciężkiego treningu i dopiero od dziś chyba maja odpoczynek już do MS.
    Wczoraj skakali Jeszcze bardzo dobrze dziś juz byli zmęczony i nie powalczyli.A tego co słyszałem do Zyła na treningach skakał w pobliżu Stocha.

  • strong1 weteran
    -

    Tiaa. Tyle tylko, że Pettersen nawet w schyłkowym okresie kariery potrafił zaskoczyć jakimś świetnym skokiem na treningu. Także widać było, że którejś niedzieli lub soboty może mu się przydarzyć po prostu. Hula reprodukuje od Obersdorfu słabe lub gorsze skoki. To jest ta różnica. Dokładnie taka sama sytuacja jest z BER-em, tylko, że on to też jest z jedbej strony inna skala porównawcza, z drugiej po dziś dzień potrafi skoczyć od 72-142m. Oczywiście można liczyć na kolejny wyskok SH z pupy, ale na MŚ nie powinno się na takie liczyć, powinno się jechać możliwie najlepiej przygotowanym.

  • Emil profesor

    @pepeleusz Sigurdowi Pettersenowi dwa razy się zdarzyło w karierze że w pierwszym konkursie w weekend był poza "30" a w drugim wygrał :) a że tych wygranych nie miał za wiele to tym bardziej ciekawa sprawa i dająca nadzieje że jeden słaby konkurs to nic straconego bo forma może przyjść w jedną noc :) oczywiście nie porównuje Huli do Pettersena ale dziś powiedzmy Stefan skakał na poziomie 120 skoczka świata a w Oslo może na poziomie "15". Podobnie zresztą było w Engelbergu gdzie piątek był fatalny a niedziela genialna.

  • pepeleusz profesor

    Wciąż mamy szanse na medal drużynowy MŚ. Ocenianie szans raz na 100% (tuż po świetnych zawodach) a raz na 0% ( tuż po słabych zawodach ) jest bez sensu. Szanse są, choć oczywiście stosunkowo nieduże.
    Starty Huli martwią i powoduje to obniżenie tych szans(Byrta raczej nie stac teraz na taki poziom jak max Huli) ale przekreślać go od razu nie należy.Bywa ,że niektórzy jednego tygodnia zamiatali bulę , a na drugi tydzień walczyli w czołówce.

  • JaLeb stały bywalec
    Krzychu

    Oczywiście masz rację. Jednak dalej to jest takie robienie łaski i uciszanie głosów niezadowolenia na tzw. "odwal się"

  • Krzychu bywalec

    @JaLeb (jaacek777@interia.pl)
    Co do kombinatorów to jest jeszcze szansa na wysłanie Cieślara, na stronie PZN-u piszą, cytuję:
    "Trener kadry Jakub Michalczuk nie wyklucza, że jeżeli Adam Cieślar zaprezentuje się jutro tak dobrze, jak dziś, to na końcu tunelu do Oslo pojawi się dla niego światełko i Polska miałaby trzech zawodników na mistrzostwach"
    Wystarczy że Cieślar wygra (ma dość dużą przewage po skoku) to trenejro i PZN nie będą mieć żadnego argumentu na zostawienie Adama w kraju i "łaskawie" zabiorą go do Oslo.

  • anonim
    @kibic_malysza

    NIckowi dobrze szło podczas LGP 2009, na igrzyskach robił za ogon, za to o trzydziestkę w konkursie na HS 140 otarł się Peter Frenette, zajmując 32 miejsce.

  • kibic_malysza profesor

    Przydałyby się składy ekip zagranicznych, czy wybiera się na MŚ Bułgar Zografski, czy jadą Amerykanie z Nicholasem Alexandrem na Igrzyskach dobrze mu szło).
    Takie ciekawostki mogłaby redakcja wyłapać.

  • JaLeb stały bywalec
    PZN

    Jak dla mnie nominacje na MŚ, także i w narciarstwie alpejskim na tle wysłania tylko 2 kombinatorów norweskich to totalna kompromitacja.
    Zastanawia mnie najbardziej poroniony tok myślenia tego związku rodem PZPN.
    Biorą Słowioka ale Cieślara nie tylko dlatego że ten pierwszy w ostatnich zawodach był lepszy od Adama.
    A przecież ostatnio niemal w każdych zawodach Cieślar spisywał się dobrze i lepiej od Słowioka.
    Druga sprawa. Bez problemu mogli zabrać Zaryckiego. chłop wykonał chyba największą pracę na Uniwersjadzie gdzie sam z 45s do Rosjan zniwelował w biegu tą przewagę niemal do zera.
    No i najważniejsze. Startują w KN reprezentacje np. Estonii.
    FINOWIE(!) biorą do drużyny zawodników którzy nie łapią się do "50" PŚ a od naszych są gorsi.
    A skoro ten cały związek podkreśla że chce budować drużynę to gdzie się zdobędzie największe doświadczenie? Na dużej imprezie.
    Oczywiście kibice pokroju narzekaczy z TVP od razu zapieją że na medal i tak szans nie mają

  • strong1 weteran
    Emil

    Dokładnie ten optymizm w odniesieniu do Huli to z powietrza, albo z pupy. Wilingen-skok w kwali zawalony, dzień później ostatnie bardzo dobre próby Huli w tym sezonie w drużynówce. Obersdorf w drużynówce-słabo w indywidualnym-brak kwalifikacji. Skoki Stefana z Klingenthal to może być absolutnie na styk w kontekście możliwości podjęcia walki o medal drużynowy. Bo Adam miał w Wilingen jeszcze dość spore rezerwy. Ale nie jestem optymistą-"14" miejsce na MP to słaby wynik, tak jak i skoki.
    Szczerze powiedziawszy to liczę, że powtórzy się choć potrosze sytuacja z Engelbergu czyi bardziej na cud. Choć tak naprawdę nie wygląda to w jego przypadku za dobrze. Jeżeli tak wygląda ustabilizowanie skoków domniemanego nr3 w Polsce(który dostał dziś ok.30pkt. od Byrta, który przy dobrych wiatrach byłby w trzeciej dziesiątce PŚ na dzisiaj) to ja dziękuję. Inna sprawa, że SH trenował z Fijasem, którego lata temu zastąpił inny "znamienity" trener Celej.

  • komentator początkujący
    Zgodnie z przewidywaniami - chyba nikogo taki skład nie dziwi.

    Małysz i Stoch to pewniaki. Stefan i Piotrek skaczą w kratkę, z tendencją ku przeciętności. Tomek jest w formie, ale może się spalić psychicznie w kluczowym momencie, tym bardziej w niekorzystnych warunkach, co pokazał już w Estonii.

    Oczekiwania? Moim zdaniem plan minimum to 2 Polaków w "10" + 1 w "30" + kolejny w "50". Drużynowo miejsca piąte. Gorsze wyniki uznam za porażkę, być może nawet kompromitację (zależne od wyników Huli i Żyły). Byrt ma prawo jeszcze że tak powiem rozczarować, jednak trzymam za niego kciuki.

  • anonim
    http://torns-manager.cba.pl

    Wszystkich zainteresowanych managerem skoków narciarskich zapraszam na torns-manager cba pl (kropki zamiast spacji) :) Strona dopiero się rozwija, dziś odbywa się pierwszy konkurs drużynowy, jeszcze wiele reprezentacji jest wolnych.

  • haze doświadczony
    eloelo320

    Nie pogrążaj się. Który, twoim zdaniem mógłby być z takimi skokami jak te dzisiejsze? Może przedstawisz mi wzór matematyczny na obliczenie tego, lub inne argumenty? Prawie 20 pkt. przewagi na tej skoczni to przepaść. Na dodatek... "bez motywacji"...

  • anonim
    -

    Różnica między Hulą/Żyłą, a Byrtem jest zasadnicza - Tomek może się jeszcze mocno rozwinąć i pewnie się rozwinie. Wcześniej ten chłopak był traktowany po macoszemu przez PZN, a w tym sezonie dostał ogromną szansę. Jeszcze niedawno nie myślano nawet o wyłaniu go na PŚ, a teraz jest w kadrze na Mistrzostwa Świata. Gdyby rok temu ktoś powiedział, że taki będzie skład na mistrzostwa, to ciężko byłoby uwierzyć.

  • anonim
    kiepsko to widze

    żyła i hula przegrali nawet z Rutkowskim i Miętusem bez formy to co będzie na MŚ? jest tu jeszcze choć jedna osoba co wierzy medal w drużynówce? Jak tak gratuluję poczucia humoru...Byrt numer 3 w kadrze, może będą z niego ludzie.

  • anonim
    Hula

    Hula to fenomen. W Engelbergu w dwóch konkursach się nie liczył, a w trzecim był 7; w Zakopanem w dwóch konkursach ledwo przelatywał bulę, a w trzecim był 13; w Willingen nie zakwalifikował się do zawodów, a dzień później, w dróżynówce, był silnym punktem i wywalczyliśmy 3 miejsce... Gdzie tu logika?

  • bonidydy91 początkujący
    manager

    Dobrze, że niema bachledy. I dobrze ze jest byrt. Fajnie by było gdyby zajął miejsce w trzydziestce.
    Dla tych co się nudzą polecam menadżera skoków online:
    www.skimanager.org/?menu=rejestracja&referer=218976

  • anonim

    Zna ktoś jakąś stronę, gdzie można pobrać skróty konkursów skoków oraz całe zawody? Coś w stylu sport-video.pl, które już nie funkcjonuje.

  • Pedro90 bywalec
    Inne reprezentacje

    Znamy już składy tych największych reprezentacji na MŚ, ale niewiele się mówi o tym czy z tych słabszych krajów bedą skakali zawodnicy. Skoro mówiło się o jakimś Brytyjczyku to całkiem możliwe że będą skakać też przedstawiciele np Rumunii, a być może nawet jakiś Turek, bo któryś z nich gdzieś tam punkty zdobywał więc chyba jest szansa na start na MŚ. Zobaczymy...
    A tak swoją drogą z Bułgarów pojedzie tylko Zografski?

  • Emil profesor

    To jaki Hula jest niby pewny widzieliśmy w I serii. Na MŚ taki skok praktycznie pozbawił by nas szans nawet na miejsce w piątce a może nawet siódemce konkursu. Ale poczekamy na treningi w Oslo.

  • anonim
    Już Hula tłumaczony - żenada...

    Jak Byrt będzie tym piątym, to powiem krótko - 2 PZPN... BETON! Hula jest bez formy i to Byrt zasługuje na pierwszą 4-kę...

  • piotr186 profesor
    dziadek, Zkuba

    Jeśli Byrt w ogóle gdzięs wystąpi to na K-90. Oczywiście wszystko okaże się na treningach przed konkursami MŚ. Ale jednak to Stefan Hula jest w lepszej formie niż Tomek Byrt. W zasadzie dopiero w dzisiejszych MŚ przegrał z Tomaszem Byrtem i to dość wyraźnie. Wcześniej zawsze był lepszy.

    Tak czy siak Hula jest pewniejszy na K-120. Byrt to mimo wszystko za duże ryzyko wpadki. K-90 to już prędzej.

  • anonim
    rzeczywistośc skrzeczy

    Medal drużynowy możliwy jest tylko w jednym przypadku. Małysz i Stoch muszą skakać po 4 razy.

  • pepeleusz profesor

    Nie uprzedzajcie, kto wystąpi w jakim konkursie na MŚ minie parę dni , inna skocznia itd.Pewnie w trakcie mistrzostw będzie wymiana..
    Wczoraj Hula skakał też słabo w odniesieniu do swopjego maxa(bo najlepiej było go porównać do Zyły który odskoczył,do Kota i Kluska), a Byrt i tak był od niego gorszy. Dzisiaj Byrt skakał już na swoim najwyższym poziomie. To są skoki.

  • dziadek stały bywalec
    @ ZKuba36

    obawiam się, że możesz się zdziwić

    Wygląda na to, że Hula ma mocne papiery na start

  • anonim

    @haze
    Czytaj ze zrozumieniem... Napisałem, że MP to zupełnie inna motywacja niż MŚ i tam skoki Kamila mogą wyglądać zgoła lepiej. Ja komentuje to co widzę teraz i wyniki dzisiejszych MP. Nie napisałem, "który będzie" w Oslo tylko, który moim zdaniem mógłby być z takimi skokami jak te dzisiejsze.

  • anonim

    Jak Adamowi idą te treningi w Wiśle? wie ktoś coś na ten temat? z góry dzięki za odpowiedź..

  • anonim

    Jeżeli wczoraj byłby indywidualny a dzis drużynowy to na podium byłby zarówno Stefan, jak i Piotrek. Wiec nie martwią mnie ich dzisiejsze słabsze skoki, bo tez wiatr dzisiaj kręcił

  • ZKuba36 profesor
    Hula.

    To że Hula jedzie na MŚ nie jest równoznaczne z tym, że wystąpi w jakimkolwiek konkursie. Ja bym postawił na Byrta, który jest dobry i regularny.

  • Asia94 bywalec

    Myślę, że to bardzo dobry wybór:) Skład też mi się podoba. I patrzę bardzo optymistycznie w przyszłość, jeśli chodzi o Oslo. Liczę na medale Adama i Kamila i może drużynowy(?) i na dobry występ Stefana. Niech pokaże wszystkim, że jest w formie i potrafi dobrze skoczyć:)

  • pepeleusz profesor

    Że mamy szerokie grono zawodników prezentujacych przyzwoity poziom, powiedzmy ,,fiscupowy" to jest jedno, ale bez przesady.
    Jeżeli chodzi o poziom już samej czołówki (miejsca 2-15), to był to poziom dość wyrównany, ale - przy odniesieniu do wymagań pułapu PŚ- raczej słaby.
    A przede wszystkim skocznia w Szczyrku, to ze względu na profil samego zeskoku jest dość przyjazna dla najsłabszych, którzy z łatwością przeskakują bulę.Dlatego w jednych zawodach z niskiej belki mogą spokojnie i bezpiecznie skakać zawodnicy różniacy się poziomem o tysiąc miejsc na świecie(jeżeli nie ma jakichś szczególnych wiatrów z tyłu lub z boku) i nie ma co porównywać do Wielkiej Krokwi na przykład.
    A o składzie na dany konkurs MS, to zadecyduje zapewne nie widzimisie, a treningi i wyniki poprzednich startów.

  • haze doświadczony
    eloelo320 i inni malkontenci

    "Stocha rozregulował mamut".... Mamut to co niektórym nadepnął na ogon. "Będzie 10-15", "na medal nie ma szans". A co to? Pierwsza seria konkursowa na MŚ w Oslo za nami? ;-)

  • anonim

    Jezeli Byrt zastąpi Hule, to znaczy ze tylko jeden zawodnik Kruczka bedzie w druzynie. Nie zastanawia was to? To bedzie wspaniały sukces Kruczka jako trenera.

  • anonim

    Te mistrzostwa Polski zamiast uspokoić wszystkich, trochę namieszały :P Hula prezentuje się nie najlepiej. I nie mówię tu tylko o dzisiejszym pierwszym skoku. Wygląda to niby wszystko ok w jego skokach, ale totalnie brakuje mu siły na progu... Byrt bardzo pozytywnie zaskoczył szczególnie tym pierwszym skokiem i na całe szczęście wykluczył Kubackiego z drużyny. Kubacki jak skakał całą zimę słabo tak dalej skacze bardzo przeciętnie. Rafał Śliż znowu pokazał, że jest nieobliczalny. Piotrek Żyła, mam wrażenie, mocno dzisiaj spóźniał skoki i wszystkie 3 włącznie z tym kwalifikacyjnym nie były najlepsze. No ale cóż może to po prostu gorszy dzień Piotrka? Wczoraj skakał bardzo dobrze, a i na treningach skakał podobno świetnie.

    Co jeszcze wiemy po mistrzostwach? Że bardzo ciężko będzie nam walczyć o medal na MŚ. W tym kontekście przede wszystkim bardzo niepokoi forma Stefana, któremu wszystko na to wskazuje, treningi niewiele pomogły. Wiemy też, że Diabełek totalnie nie radzi sobie w tym sezonie z presją (znowu dzisiaj zawalony pierwszy skok), ale mimo wszystko na naszym krajowym podwórku nadal jest jednym z najlepszych zawodników i kto wie może, tak między Bogiem a prawdą, patrząc na jego formę sportową w tym momencie, zasługiwał, żeby znaleźć się w kadrze na MŚ?

    Jeśli chodzi o Kamila, to uspokoił mnie trochę tym drugim skokiem, bo ten pierwszy był bardzo mocno spóźniony i widać to było gołym okiem. Na szczęście ten drugi już wyglądał ok chociaż z takimi skokami jak dzisiaj ciężko mu będzie walczyć nawet o pierwszą 10tkę mś moim zdaniem. No ale wiadomo takie zawody jak MP to zupełnie inna motywacja niż MŚ. Chyba trochę jednak rozregulowały Kamila te mamuty, miejmy nadzieje, że do mistrzostw wszystko ustabilizuje i w Oslo będzie prezentował się na takim poziomie jak jeszcze kilka tygodni temu.

  • anonim
    http://torns-manager.cba.pl

    Wszystkich zainteresowanych managerem skoków narciarskich zapraszam na torns-manager cba pl (kropki zamiast spacji) :) Strona dopiero się rozwija, dziś odbywa się pierwszy konkurs drużynowy, jeszcze wiele reprezentacji wolnych.

    @Co do tematu, to cieszę się, że pojedzie Byrt, a nie Kubacki, mimo że były też inne, ciekawsze alternatywy, to Byrt to takie "Mniejsze zło"

  • Luthor weteran

    Myślę, że na K95 można zaryzykować i wystawić Byrta zamiast Huli, chociaż wszystko będzie zależało od skoków treningowych w Oslo. Z Żyły powinien być pożytek, bo nieźle czuje skocznie normalne (świetne skoki wczoraj, dziś może miał trochę gorszy dzień, warunki też nie do końca dopisywały).

  • grzes bywalec
    https://www.orange.pl/kid,4000158865,id,4000697721,title,Malysz-nie-wystartuje-w

    https://www.orange.pl/kid,4000158865,id,4000697721,title,Malysz-nie-wystartuje-w-MP,video.html

  • pepeleusz profesor

    A Gąsienica , który jest gdzieś 330 skoczkiem świata to w takim razie(12 miejsce) skakał dziś kosmicznie...

  • haze doświadczony
    Wysoki pozim MP moim zdaniem.

    Świetnie przygotowany obiekt, fajna publika i dalekie skoki z niskiego najazdu. Pamiętam MP, w których 3/4 zawodników nie dolatywała do 90 metra, gdy Adam leciał na 105 metr. Co do Stocha, widać ogromną swobodę w jego skokach, piękną sylwetkę i optymalną parabolę lotu. To jest technika na najwyższym poziomie. Ma się wrażenie, że skoczka coś niesie w powietrzu. Podobnie skakał kiedyś Hannawald. Cóż, proszę państwa, mamy dwóch Polaków zaliczanych do grona faworytów.

  • anonim

    Mam nadzieję że w drużynówce w Oslo wystąpi Byrt bo jak Kruczek mimo wszystko wystawi Hule czego się obawiam to walniemy sobie samobója!Hula od Klingental skacze fatalnie!

  • Talar weteran
    kibic

    Jeśli Hula dziś skakał dobrze i solidnie to Śliż skakał świetnie i bezbłędnie..

    Stefan skakał dziś słabo ale z tego co mówi trener Kruczek oddał dużo skoków i na pewno z każdym kolejnym dniem forma powinna rosnąć..

    Stefan rzeczywiście jest jednym z nielicznych którzy nie zawodzą w tym sezonie i trzeba wierzyć że w Oslo będzie skakał na swoim poziomie..

  • anonim
    pepeleusz

    Zgadzam się z tobą jeśli chodzi o Oslo.Może nie skakał super ale dobrze i solidnie,a on najbardziej w tym sezonie zapracował sobie na Oslo takie jest moje zdanie

  • pepeleusz profesor
    @kibic tom

    Ale wczoraj Hula też skakał relatywnie słabo (innymi słowy wczoraj formy też nie udowodnił), co nie znaczy że na MS nie będzie dobrze,

  • kibic_malysza profesor

    Nie ma to jak jechać na MŚ niepewnym swoich skoków i swojej formy, psychika u Stefana Huli i Piotrka Żyły napewno po dzisiejszej klapie się troche zaburzyła. Ciekawe po co komu MP 3 razy w roku, sam Kruczek o tym mówił, wystarczyłyby 1 zimą MP, a tu robią przed samymi MŚ. Kasa sie liczy widac na 1 miejscu a dopiero później skoczkowie.

  • pepeleusz profesor
    @Pedro90

    Dokładnie. Byrt długo miał kłopoty ,aby odnależć się na większych skoczniach i mocno mógł zazdrościć takiej umiejętności Murańce. Ale żródła postępu nie upatrywałbym w powołaniu do kadry B.

  • anonim

    Ludzie ale wy lamentujecie przecież Żyła i Hula skaczą dobrze a to że dziś im trochę nie poszło to nie znaczy że są nie przygotowani do Oslo,wczoraj to zresztą udowodnili w drużynie że forma jest!.A jeśli ktoś uprawia czynnie sport to wie że podawce treningu nie zawsze da się super rywalizować 2 dni pod rząd.A to że Śliż Bachleda i reszta u nas skaczą dobrze to wie każdy,a jak przyjdą zawody międzynarodowe to szkoda gadać..Więc nie lamentujcie na Hule i Żyłe bo będą walczyć w Oslo i życzę im powodzenia i medalu drużynowego,może dwóch...

  • Palacz_zwlok stały bywalec

    Szkoda mi Kubackiego, ale zabrał lepszego na dany moment. Choć ja i tak bym zaryzykował i wziął tego pierwszego lub Kłuska.

  • anonim

    No i skład od dawna spodziewany konkretnie od Zakopanego, tylko dwóch z 8-osobowej kadry Kruczka, trzech przygotował do sezonu kto inny

  • anonim

    czytajcie uważnie! Słabszymi występami Piotrka Żyły oraz Stefana Huli nie należy się przejmować, ponieważ skakali oni po dużej dawce skoków treningowych" - skomentował zawody Łukasz Kruczek.

  • Antek doświadczony
    @sa (*132.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Żeby przyjechać w mniej więcej tym samym terminie. A samochód po to, żeby mieć w Oslo. Kruczek wspominał, że przyda się tam

  • Pedro90 bywalec

    A jeszcze rok-dwa temu mówiło się że Tomek to skoczek który potrafi tylko skakać i wygrywać na skoczniach dla dzieci K-40, K-50 itd...a tu proszę jaki niespodziewany sezon. Dobrze mu zrobił awans do kadry B. No i nawet już ma mamuta zaliczonego .

  • anonim

    I to jest obecnie najlepszy skład z możliwego.

    Trzeba wziąć pod uwagę, ze wczoraj mieli sporą dawkę treningu i skoków na skoczni w Wiśle ale w Szczyrku na treningach prezentowali się całkiem dobrze.
    Ten skład jest na chwilę obecną bardzo dobry.
    Trochę odpoczynku i we wtorek wyjazd.

  • anonim
    Czarno to widzę.

    Jakoś to wytłumaczenie słabych skoków Huli mnie nie przekonuje. Jestem niemal w 100% pewien, że w Oslo, Stefan ani razu nie wejdzie do 30-tki.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl