Łukasz Kruczek: "Nam odpowiada wiatr z tyłu"

  • 2011-02-23 22:57

Łukasz Kruczek trener naszych skoczków był umiarkowanie zadowolony po pierwszym dniu oficjalnych treningów na skoczni Midtstubakken. Z dobrej strony pokazali się szczególnie Kamil Stoch i Tomasz Byrt.

"Mieliśmy dobre warunki do treningu. Ale dopiero w ostatniej serii były takie, jakie chcielibyśmy mieć podczas zawodów. Wiaterek zawiewał lekko z tyłu. Nam to odpowiada, kiedy na skoczni jest nieco trudniej. To nam bardziej sprzyja niż wiatr z przodu, z którym mieliśmy do czynienia w dwóch pierwszych seriach - powiedział Kruczek.

"Tak ma wiać w najbliższe dni. Wiatr ma mieć właściwy kierunek, czyli ma wiać z tyłu. Najgorsze jest jednak to, że w piątek zapowiadają duże opady śniegu i akurat w godzinach, kiedy mają być przeprowadzone kwalifikacje" - dodał trener.

"Każdy z zawodników oddał dobre skoki. Może poza Stefanem Hulą, który tu miał najwięcej problemów. Z dobrej strony pokazał się Tomek Byrt w pierwszych dwóch seriach. Piotrek Żyła błysnął w ostatniej. Adam skakał bardzo dobrze. Kamil był bardzo równy"- tak polskich skoczków ocenił trener kadry A.

Jutro kolejny dzień treningów.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10997) komentarze: (71)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • FankaAdama początkujący
    Wsparcie dla Roberta Kubicy!!!!

    "Mozaika dla Roberta Kubicy" - przyłącz się do akcji! Celem akcji jest zebranie 15 tysięcy zdjęć fanów Roberta, z których ma powstać mozaika, którą mu przekażemy. Przyłącz się do akcji! Wystarczy zarejestrować się na stronie www.f1zone.pl i dodać SWOJE zdjęcie. Pokażmy Robertowi, że jesteśmy z nim!

  • ZKuba36 profesor
    @pepeleusz

    Na szczęście ani nazwiska ani lokaty nie skaczą. Decydujące znaczenie ma aktualna forma zawodnika, weryfikowana przez zawody na nie np. przez treningi. Ja bym zdecydowanie wybrał Byrta a nie Hulę, choć Hula ma dużo większe osiągnięcia niż Byrt.

  • anonim

    Dokładniej rzecz ujmując, zdjęcia są w newsie w fotogalerii z dnia 25 maja 2009 roku, treningi Mistrza w Szczyrku:)

    Ten wózeczek sam zaprojetował i zrobił.

  • pepeleusz profesor

    Przed dzisiejszym treningiem warto zauważyć, że lokaty mogą być nieporownywalne z wczorajszymi, gdyż zapewne będzie więcej absencji.
    Gdyby skaczących we wczorajszych treningach(w 1 i 2 serii - w trzeciej nie skakało jeszcze dwóch kolejnych) ustawić w hierarchii po względem wyników za 12 miesięcy to lokaty byłyby takie:
    2Małysz, 7Stoch ,32Hula ,44Zyła, 49Byrt .

    Konkurs z uwzględnieniem listy startowej po odrzuceniu rezwerowych: 3Małysz, 8Stoch, ew.30 Hula, ew.39 Zyła, ew.42 Byrt.

    Nie jest to wprost ranking PŚ, ale gdyby go wziąć to lokaty byłyby podobne, choć ciut niższe.

    Na razie Byrt i Zyła skakali dużo lepiej niż ich notowania.

  • anonim

    @Z.Kuba 36

    A ja myślałam, że jednak wszystko uważnie śledzisz.
    Już dawno cwiczą na takich wózeczkach.
    Natomiast sam Adam sam sobie zaprojektował i zrobił taki wózeczek bo poprzedni się nie co zniszczył.
    Zdjęcia są w mojej galerii zdjęć na stronie, w dziale FOTOGALERIA, treningi w Szczyrku w ubiegłym roku z lata.

  • anonim

    Tez jestem zdania, że konkursy na skoczniach normalnych powinny wrócić na stałe do PŚ, szkoda, że są tylko na ważnych imprezach lub kiedy tak wieje jak w Lahtii dwa lata temu, że nie można było przeprowadzić konkursu, przenieśli go na skocznię normalną obok, siła wyższa to wymusiła.
    Ale czy tak musi być?
    Kalendarz PŚ w zasadzie co roku taki sam, te same miejscowości, takie same skocznie, co raz więcej lotów na mamutach, owszem to bardzo atrakcyjne zawody ale nie dla każdego zawodnika.Są tacy, którzy nie dają rady przelecieć 200m np:w Vikersund co akurat mnie to dziwi, bo skoro skaczą bardzo dobrze na K-120 to dlaczego tam przy nawet nie złych warunkach nie dali rady przekroczyć 200 m ?
    Skocznie normalne powinny wrócić do kalendarza, bylo by ciekawiej.

  • anonim

    @ZKuba36
    Taki wozeczek jak to nazwales zapoczatkowala ekipa Tajnera jakas dekade temu wiec to nie zadna nowosc i na pewno Adam Malysz jak i reszta naszych zawodnikow odbywaja imitacje na tym wozeczku

  • strong1 weteran
    -

    Hofer na pewno nie przeniósł konkursów o PŚ w tak dużej liczbie ze względu na Gregorka. Po prostu ludzie wolą skoki na większych skoczniach. I ta ekspansja nie wzięła się z przypadku. Skoki na K-90-dla mnie wyglądają tak: wybił się i już ląduje. Za krótko to trwa. Problem sprzętu utrzymuje się na każdej skoczni-po prostu im mniejsza skocznia, tym może i są one mniejsze, ale za to coraz bardziej ważące, wpływające na przebieg konkursu.
    I tak jestem absolutnie przekonany, że kogoś z faworytów "cudowny system" pokrzywdzi, a komuś się upiecze-w wymiarze nieporównywalnie mniejszym niż Uhrmann co prawd, ale niezwykle istotnym. Przypominam, że wczoraj pomiędzy pierwszym, a ósmym zawodnikiem były dwa metry różnicy w trzecim treningu, które można odrobić nawet i przelicznikiem ,"który się machnie".
    Na tego typu obiektach to nie ma lekarstwa-przykład Bystoel, wszystko ładnie, ale jednak oceny za styl decydujące o wygranej to powinny otrzymywać pary taneczne w łyżwiarstwie. Bo jakoś bardziej mi to tam pasuje. No i z łatwością mogę sobie wyobrazić nadrukowane względem Adama punkty za styl dla Ammanna, a jeszcze wyraźniej dla Morgiego. Szlag mnie trafi. (chyba, że Adam odleci) Zresztą niech chociaż zwycięzca-obojętnie kto ma ponad 3pkt przewagi..żeby to było takie nie-wyżyłowane.
    PS. Nie każdy mamut jest taki jak w Vikersund. W takiej Planicy nie wygrywa się "bo ci skocznia "leży", tylko dlatego, że masz formę.

  • anonim

    @Xellos
    Jezeli nie masz o czyms pojecia to sie nie wypowiadaj.To ze w F1 byly ciecia i rozne zawirowania to nie znaczy ze bolidy sa slabsze pod jakimkolwiek wzgledem.
    Irytujace jest rowniez pisanie na "dwie nogi" a to co Malysz wyladuje na jedna noge czy jak heh

  • ZKuba36 profesor
    @Emil.

    Poruszyłeś ciekawy temat: kąta wybicia. Zauważyłem, że Austriacy, podczas imitacji, dojeżdżają na łożyskowanym wózeczku. Jest to bardzo ważne, bo zapobiega rzucaniu się skoczka do przodu, gdyż w tym przypadku wózeczek uciekłby do tyłu i skoczek poleciałby na twarz. Nie zauważełem aby Polacy mieli podobny wózeczek. Ale może się mylę.

  • Xellos profesor
    Jeszcze dodam

    że obok startuje szczęściarz Amman, wyląduje na dwie nogi i też dostanie 19-stki

    Jeszcze będziecie przeklinać ten mały obiekt :)

  • Xellos profesor
    ja też się podpiszę

    pod większymi obiektami, skoki to skoki, kto dalej a nie kto bliżej

    Trochę można to porównać z F1, gdzie w ramach oszczędności bolidy są coraz słabsze. Czyli zamiast żyłować na maxa czasy okrążeń, to idzie się w cięcie kosztów i ochronę środowiska.

    To tak samo, w ramach oszczędności i kryzysu budujmy K-30 a może mniejsze, gdzie będziemy podziwiać wybicie. Tanio i atrakcyjnie :)

    @Emil, większy obiekt ma to do siebie, że jak polecisz swoje a sędziowie cię nie lubią to nadal wygrasz. Na K-90 wszyscy wylądują w jednym punkcie i wygra Morgenstern bo zdobywca Pucharu Świata musi dostać minimum 19-stki. Nie ma bata.

    Będziesz zadowolony jak Małysz przegra z nim notami ?

    Wiem, że marzy się każdemu by Małysz przeskoczył wszystkich heh...ale to nie te czasy. I teraz dochodzą przeliczniki na dodatek, tam plus tam minus i złoto ucieknie.

  • Antek doświadczony
    @czarnylis

    Zgadzam się. A z wprowadzeniem mamutów byłby jeszcze jeden problem - mogłaby pojawić się potrzeba wożenia na mistrzostwa czy igrzyska dużo większej ilości zawodników. Oczywiście, ci którzy są w dobrej formie poradzą sobie na każdej skoczni, ale mogłoby się okazać, że Austriacy wzięliby Thurnbichlera jeszcze oprócz reszty składu, Słoweńcy dołączyli Naglica, a my np. Rutkowskiego.

  • czarnylis profesor

    Cieszę się, że konkursy na skoczniach normalnych są rozgrywane na MŚ i IO i jednocześnie żałuję iż takowych nie ma w PŚ. Chociaż 2 konkursy w sezonie powinny się znaleźć w kalendarzu. Skocznie normalne to tradycja i tak jak mówił @Emil rywalizacja na nich jest bardziej zacięta. Mam nadzieję, że te skocznie nie znikną z programów największych imprez.
    Nie ma sensu dołączać mamutów do MŚ w narciarstwie klasycznym. Po pierwsze gospodarze imprez nie będą chcieli budować molochów za wielkie pieniądze, które później stoją odłogiem i przynoszą straty, a po drugie loty budują prestiż swych mistrzostw na własną rękę, i dobrze, bo co cztery serie to nie dwie i przypadkowość medalistów wykluczona. U nas błędnie zaniża się znaczenie MŚwL. Pewnie dlatego, że dorobek mamy mizerny, bodaj brąz Piotra Fijasa jeśli dobrze pamiętam (podobnie wcześniej nie zwracano uwagi na konkursy drużynowe). Jednak w rzeczywistości prestiż MŚwL już niemal dorównuje MŚwNK i będzie on stale rósł.
    Mam nadzieję, że tendencja do przenoszenia się na coraz większe obiekty nie wypchnie całkiem z obiegu skoczni normalnych, które też posiadają swój czar i wcale nie są takimi maliznami.

    @ZKuba
    Czy aby nie przesadzasz? Mówimy tu o skoczniach na których przekracza się 100 metrów, a Ty jakieś K40 i skoki w pokoju przywołujesz, robiąc z tego argument przeciwko skoczniom normalnym. Wybacz, ale to się kupy nie trzyma.

  • Emil profesor

    @ZKuba36. Oprócz mocy wybicia ważne jest by to wybicie było trafione i pod odpowiednim kątem i itd :) Jeszcze przy takich skoczniach jakie są teraz przy naprawdę petardzie w nogach można wygrywać czy nawet w Vikersund stawać na podium (Adam) chociaż mam wrażenie że tej skoczni gdy zacznie mocno wiać pod narty nawet nie musisz się wybijać wystarczy że sie odpowiednio ułożysz :) oczywiście przesadzam ale skoki idą w tym kierunku. I oczywiście większa ilość konkursów na mamucie automatycznie wyklucza 16-stolatków bo przecież obecnie żaden trener takiego chłopaka na mamuta nie puści a często może mieć on forme by stawać na podium.

  • ZKuba36 profesor
    @Emil.

    Skoro tak cenisz wybicie, to po co wydawać kupę kasy na budowę olbrzymich skoczni, gdy można rozgrywać skoki na nartach w pokoju, skoki z miejsca-oczywiście z bardzo dokładnymi (co do milimetra!) pomiarami odległości i emocje też będą olbrzymie. Podobnie, jak olbrzymia jest moja przesada.:-)) Pozdrawiam.

  • kris004 początkujący

    Moim zdaniem Kruczek ma rację z tym ,że polscy zawodnicy radzą sobie lepiej z wiatrem z tyłu.Sprzyja nam to na pewno dlatego ,że skoki oddawane przez innych zawodników są krótsze i to nas na pewno promuje,choć z drugiej strony jest większe ryzyko zepsucia skoku.
    Najlepiej z polskiej kadry spisał się Kamil Stoch to nie jest oczywiście żadne zaskoczenie ale na pewno na ty nie poprzestanie bo stać go z pewnością na jeszcze lepsze skoki.Tomasz Byrt był dla mnie miłym zaskoczeniem z takie go względu ,że nie miał jeszcze pewnego wyjazdu na mistrzostwa świata a tu skacze obok Stocha i Małysza najlepiej.Pozostali polscy reprezentanci skakali dosyć przeciętnie.

  • Emil profesor

    @ZKuba36. Tylko w tym problem że skoki na mamutach są o wiele bardziej zależne od wiatru, sprzętu i decyduje właściwie ułożenie w locie a mniej wybicie. Ja nie wiem czemu większy respekt czuje do skoczków co ma atom w nogach a nie do tych co umieją się dobrze ułożyć w powietrzu.

  • Kibic_2142 początkujący
    @pk

    Kamil też świetnie skacze w trudnych warunkach zresztą sam o tym mówił :)
    Zresztą chyba wszyscy polscy sportowcy są specjalistami od trudnych warunków Robert zawsze sobie radził na torze jak padał deszcz Justyna jak wiadomo też im gorsza trasa tym lepiej.

  • tomek_92 doświadczony

    @pk

    Ja myślę, że trenerowi Kruczkowi chodziło głównie o Adama i Kamila, bo reszta raczej nie lubi takich trudnych warunków. Za to Kamil w tym sezonie pokazał, że jest bardzo mocny na wiatrach z tyłu (wygrał dwa konkursy właśnie w takich warunkach). Dlatego, jeśli cała czołówka będzie miała wiatr w plecy, to szanse Kamile będą zdecydowanie rosły.

  • ZKuba36 profesor
    Trener Kruczek.

    Dość oryginalna wypowiedż trenera, po uwzględnieniu faktu, że na tych MŚ powinien skakać tylko jeden(!) zawodnik trenowany przez Kruczka.

  • anonim

    Kruczek uwaza ze Polscy skoczkowie maja sile w girach. A mi sie wydaje ze tylko Malysz jest specjalista od trudnych warunkow a reszta ma wtedy zawsze dobre alibi.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Skoki na średnich skoczniach są mało emocjonujące, bo co to za emocje gdy 5-10 skoczków skacze w jedno miejsce i o lokatach decydują wyłącznie niezbyt dokładne przeliczniki za wiart oraz (głównie!) sędziowie oceniający styl. A z tymi sędziami to różnie bywa. Równie dobrze można emocjonować się skokami na k-40. Czy o to chodzi? Mam wątpliwości. Moim zdaniem MŚ powinny być rozgrywane wyłącznie na skoczniach dużych oraz na mamutach. Kto nie umie skakać, nie skacze.

  • Kibic_2142 początkujący

    A ja bardzo lubię konkursy na skoczni normalnej.
    Chociażby dla tego że różnice między zawodnikami są minimalne i nawet jak jest się pod koniec "10" to ma się szanse nawet na podium a na dużej to po pierwszej serii zostaje 4,5 którzy mogą walczyć o medale.
    Szkoda że nie ma już konkursów na skoczniach normalnych mogło by być tak że 4 na normalnej 6 na mamutach i reszta na dużych.

  • ... doświadczony
    Zgadzam

    sie z kibicem i emilem : skoki, walka na tych normalnych skoczniach jest bez porównania ciekawsza niż ta niestety promowana idea skoków na rozrastających się skoczniach gdzie są bardzo duże różnice i punktowe i gdzie większa role odgrywaja warunki a nie umiejętności skoczka! Ta pogoń za coraz ogromniejszymi skoczniami jest chora cierpią na tym szczególnie kobice gdyby w PŚ więcej było zawodow na tych skoczniach być może do konkurencji na IO wróciłby drugi konkurs drużynowy a tak może się okazać że skoki skończą jako sport ekstremalny na mamutach i znikną z IO i MŚ! Głupota Hoffera i innych zawiadujących tą dyscypliną jest coraz większa..
    Dzisiaj startuje Justyna trzymam kciuki i będzie niezła jazda z ciśnieniem i palpitacją serca ale w sobotę to chyba nerwosol będę łykać co 5 minut : najpierw chłopacy i kombinacja potem znowu Justyna potem konkurs skoków ale będzie sie działo oby wszystkim naszym zawodnikom poszło super i tego wam życzę!

  • Emil profesor

    Nasi w przeciwieństwie do Norwegów czy niektórych Austriaków czy Finów są mało lotni przez co przy wietrze pod narty i na mamutach typu Vikersund czy Obersdorf nie odlatują jak oni. (chyba jedynymi skoczkami z Polski co są typowymi "przednowiatrowcami" są Miętusy, Klimek i trochę Śliż) A przy wietrze w plecy tamci tracą całą swoją przewagę umiejętności ułożenia sie w powietrzu i nasi kiedy mają dobrą formę mogą wkroczyć do akcji.

  • kibic_malysza profesor

    Dziwna sprawa z MŚ na k90. Jestem i zawsze byłem za tym, żeby w Pucharze Świata rozgrywano konkursy na k-90/k-95 żeby uatrakcyjnić troche kalendarz bo większość to skocznie duże i mamucie( a tych w kalendarzu FIS rokrocznie przybywa). W tym sezonie nie było ani jednego konkursu na skoczni k90 a tu MŚ właśnie na takiej skoczni się robi.
    Ale zresztą nie dziwie sie, Hofer i jego spółka już dawno pokazała na co można liczyć w ich wykonaniu.

  • anonim

    Trener Kruczek ma rację. Ja już to dawno stwierdziłem:) Tylko nie mam pojęcia dlaczego tak jest...

  • Emil profesor

    Oczywiście że najbardziej atrakcyjne są skoki na mniejszych skoczniach. Mnie emocjonuje walka, zacięta rywalizacja a taka jest na mniejszych obiektach. Na mamutach są olbrzymie różnice pomiędzy poszczególnymi zawodnikami i nie ma tej walki.

  • systemvip początkujący
    Bia

    Pewnie że tak, ale cóż takie skocznie nadal są. Po za tym mogli by zrobić że po kwalifikacjach zostaje 30 zawodników i ta 30 skacze też w 2 serii . Bo jak oglądać mam 50 skoczków którzy skaczą nie wiadome po co to się nie chce oglądać i konkurs jest nudny aż dojdzie do choćby 30-stki.

  • anonim

    Według mnie ta skocznia jest beznadziejna mała taka , skoki to powinny być od skoczni k-120 wzwyż się lepiej ogląda a tak to lipa.

  • anonim
    http://www.youtube.com/watch?v=_slVEGV2cMY

    Skocznia normalna oczami skoczka.

  • anonim

    moim zdaniem w walce o medale na k-95 w sobote liczyć się będą A.Małysz,S.Amman,G.Schlirenzauer,K.Stoch jeśli odda w końcu takie równe skoki jak wczoraj,bo ostatnio zawsze miał pierwszy krótszy od drugiego albo na odwrót różnica była 5 metrów Myślę,ze Kofler i Hatumeaki też mogą powalczyć o brąz z Kamilem jeśli z tej trójki wyżej wymienionej odpadnie któryś np Schliri Amman i Małysz powalczą o złoto,a co do Norwegów na małej skoczni będzie sukces jak dwóch ich będzie w 10 tak samo z niemcami

  • anonim
    Odbicie

    Żeby mówić o odbiciu, trzeba widzieć skoki w tej kamerze slow motion, klatka po klatce. Inaczej to nie można zbytnio błędów wychwycić... Chyba, że ma się fotokomórki w oczach :)

  • Emil profesor

    Trening kombinatorów odpuściło 54 zawodników. Oby dziś skoczkowie nie brali z nich przykładu.

  • anonim

    moim zdaniem najpiękniejsze odbicie Adam miał w sezonie 06/07 od mistrzostw świata do końca sezonu. Wszystkie jego skoki były wtedy fantastyczne.

  • anonim

    To wcale nie jest jakiś tragiczny skok. No i trzeba też zauważyć, że ma o 2km/h mniejsze prędkości od innych zawodników, pewnie z powodu sprzętu.

  • Emil profesor

    My tu gadu gadu a tu Lambert skoczył na treningu kombinatorów. 59 metrów :P

  • anonim

    Nie tylko.

    W wywiadzie już po Kuusamo, Kamil w TVP, mówił "wiatr nie pozwolił mi odlecieć dalej "
    Jest tutaj co najmniej jego 3 wywiady, w których narzeka na warunki, ale każdy słyszy tylko to co mu wygodne.
    Na stronie PZN jest wywiad z Kamilem, który uzależnia swój wynik od warunków.
    Więc niech niektórzy już przestaną wmawiać, że nigdy nie narzeka na warunki i nie mówi o nich bo to kłamstwo.

    Nalezy się cieszyć ze skoków naszych a nie szukać dziury w całym tylko u jednego jak zwykle zawodnika i czepiać się tylko jego słów, podobno jest się kibicem skoków tak ? a nie jednego zawodnika ?
    Ciekawe bo co poniektórzy jak widać po babskim nicku, kibicują tylko jednemu a drugiego wciąż szkalują.

  • anonim
    @Fan_KaStoch

    Tak, ależ oczywiście, Kamil nigdy nie narzekał, co najwyżej utyskiwał, jak choćby w wywiadach po konkursach lotów na Certaku, czy w Oberstdorfie. W takiej dyscyplinie, jak skoki, każdemu się zdarza pech i nie ma w tym nic złego, jeśli zawodnik po dobrym skoku oddanym w złych warunkach wytłumaczy, dlaczego nie odleciał daleko. Ale niektórzy nie potrafią tego zrozumieć i bezgranicznie ufają przelicznikom za wiatr, których pięć zaledwie "kontroluje" obszar paru tysięcy metrów kwadratowych...
    Cieszy, że w ostatnim skoku Kamil nie odstawał już tak mocno z prędkościami, jeśli zdąży jeszcze nieco poprawić ten element, to walka o medal z realnymi szansami powodzenia jest pewna.

  • balkin początkujący

    Ja mam takie pytanie: czemu ten Anglik nie skacze w Oslo? Tyle się różne media o nim rozpisały a jednak nie przyjechał =/

  • anonim

    jeśli dęba nasi skakać w drużynówce tak jak w środowych treningach to mają duże szanse na brąz.

  • anonim
    Własnie ,właśnie

    Kamil nigdy nie narzekał na wiaterek od tyłu a Adam wręcz przeciwnie. Co nieudany skok to zwalał winę na wiaterek. Moze to sie zmieniło i mam nadzieję ze naszych 2 orłów powalczy jak równy z równym o medale.

  • anonim
    skimanager

    Prowadź własną drużynę skoczków, trenuj, zatrudnij sztab szkoleniowy, rozbuduj budynki, wychowaj juniorów i odnoś sukcesy na skoczni. Zapraszam wszystkich do zabawy :D www.skimanager.org/?menu=rejestracja&referer=213350

  • zur555 weteran

    Dla Stocha wiatr z tylu + opady śniegu to wymarzona pogoda pod warunkiem ze każdy by miał wiatr z tylu. Dla Adama myślę ze teraz tez wiatr z tyłu nie byłby problemem na początku można było zauważyć ze przy wietrze z tylu psuł skoki. Ale w tedy brakowało tej dynamiki na progu a już w Vikersund było widać te wyjście z progu jak z "armaty"

  • pepeleusz profesor
    @Bia

    Kruczkowi chodzi zapewne o to ,aby podczas konkursu cały czas wiało z tyłu. No chyba, że zawieje z przodu wyłącznie naszym, to będzie szczyt szczęścia :)
    A warunki są .,,złe" w ujęciu relatywnym, tzn. wtedy jak są gorsze w porównaniu do innych zawodników .Jak będzie np.najmocniejszy wiatr z przodu akurat dla jakiegoś naszego asa, to warunki będą super i nikt na nie nic nie zwali.

  • anonim

    wg mnie najpiekniejsze wyjscie z progu mial ljoekelsoey w oberstdorfie jak skoczyl 223m

    http://www.youtube.com/watch?v=tgoKldjkhZg

  • anonim

    Nie wiem, czy ktoś może ma podobne wrażenie do mojego, ale kiedy Adam pięknie skacze, to jakoś tak z jeszcze większą radością czeka się na te zawody. Pamiętam Liberec, kiedy nie było formy, nie było wyników i nie było radości z tego wielkiego święta sportu, jakim są Mistrzostwa Świata. Teraz jest inaczej i niech już tak zostanie.

    Tu się zgadzam, chociaż warto wspomnieć, że wtedy ta nazwijmy to "słabsza" forma Adama to nie była ani w jednym procencie jego wina.

  • anonim

    Dla mnie to jakieś dziwne teraz chcą wiatr z tyłu, mija konkurs i Kruczek mówi że warunki były złe:( bo Stoch po za 10 ściema jak nic, ale mają jak coś wytłumaczenie że jak b.będzie wiało z przodu i będzie źle to wina wiatru. Po za tym to nie trener który skupia uwagę już teraz jakie będą warunki .

  • Luthor weteran
    @Zygmunt

    Zgadzam się. A z ładnych odbić to pamiętam jeszcze odbicie Adama ze zwycięskiego konkursu w Zakopanem w 2002 r. Huknął wtedy na progu jak z armaty.

  • JA :D doświadczony

    Dziwne pytanie sformułował Zygmunt, nigdy nie zastanawiałam się, które odbicie Adama było najpiękniejsze. Myślę, że nie ma to wielkiego znaczenia, ważne są te wszystkie skoki, które pozwalały Adamowi stawać na podium, czy wygrywać, zdobywać medale etc.

    Nie wiem, czy ktoś może ma podobne wrażenie do mojego, ale kiedy Adam pięknie skacze, to jakoś tak z jeszcze większą radością czeka się na te zawody. Pamiętam Liberec, kiedy nie było formy, nie było wyników i nie było radości z tego wielkiego święta sportu, jakim są Mistrzostwa Świata. Teraz jest inaczej i niech już tak zostanie.

  • adri początkujący
    wybicie

    do Zygmunt

    98,5m w Lahti 2001. Wydaje mi się że to było jeszcze piękniejsze

  • anonim

    Uważam, że odbicie Małysza w pierwszej serii na Myanomori było najpiękniejszym odbiciem w historii tej dyscypliny. Przypominają się wam jakieś piękniejsze?

  • zur555 weteran
    Remus Tudor

    Mnie bardzo pozytywne zaskoczył młody Rumun Remus Tudor.
    Nie spodziewałem się ze będzie w stanie wyprzedzisz tylu zawodników ( 3 trening). Mam nadzieje ze w Q mu pójdzie równe dobrze a może nawet i lepiej a w tedy jest szansa na awans do konkursu.

  • fan profesor

    Stoch sobie spokojnie poradzi i z huraganem w plecy, to skoczek ktory bardzo poprawil odbicie w ostatnim czasie.Zyła i Byrt tez powinni sobie poradzic bo obaj dysponuja mocnym odbiciem.Gorzej z Hula, to skoczek bardziej techniczny bez mocnego odbicia jak Evensen czy Romoren, wiatr z tylu i pojawiaja sie problemy.Hula moze dostac szanse na duzej skoczni choc tam tez lubi sobie powiac z tylu.

  • neonek18 weteran
    Flyer

    Chciałem to samo napisać:)
    Na pewno warunki z tyłu..są korzystne dla Adama i Kamila :) byle to huragan w plecy nie był

  • anonim

    Fakt, ze Adam i Kamil w tym sezonie stawali na podium przy złych warunkach

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl