PŚ w Lahti: Polacy w tym samym składzie

  • 2011-03-07 23:23

Żadne zmiany nie zajdą w składzie polskiej kadry skoczków na najbliższe konkursy Pucharu Świata, zaplanowane w fińskim Lahti (12-13 marca).

Jak poinformował Łukasz Kruczek, do Lahti obok Adama Małysza pojadą Kamil Stoch, Stefan Hula, Piotr Żyła oraz Tomasz Byrt.

Na sobotę zaplanowane są zawody drużynowe, natomiast w niedziele odbędzie się konkurs indywidualny. Polska ekipa po raz kolejny nie wykorzysta swego limitu startowego, bo do występów w PŚ możemy wystawić aktualnie sześciu skoczków, a pojedzie pięciu.

"Już wcześniej zdecydowaliśmy, że zrobimy w ten sposób. W Finlandii jest tylko jeden konkurs indywidualny, a u siebie mamy 2 konkursy Pucharu Kontynentalnego w Wiśle i na miejscu jest potrzebna mocna obsada" - wyjaśnia trener.

Przed wylotem do Finlandii skoczkowie będą trenować na beskidzkich skoczniach. "Jutro Kamil i Stefan będą trenować w Szczyrku, a w środę pozostali w Wiśle. Decyzję o tym, kto wystąpi w konkursie drużynowym podejmiemy już na miejscu, po kwalifikacjach do konkursu indywidualnego" - zapowiedział Łukasz Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Onet.pl/PAP
oglądalność: (12039) komentarze: (73)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Rzeczywiscie mocna ekipa brzmi jak komedia.Kto tam jest niby taki mocny? Bachleda? Rutkowski? Miętus? Kruczek chyba powiedział żeby można było sie pośmiać.Jak w jego ekipie skacze slaby Stefanek to tym wieksza słabizna jest w PK.Pomijając jedynie Kłuska w formie, który powinien i tak skakać w PŚ bo po co junior ma ratować honor Polaków.Spodziewam sie mocnej klapy w Wiśle, i jak awansuje 2 do drugiej serii czy nawe 3-ch to będzie sukces.A Miętusy,Rutkowski kandydują do zajęcia miejsc w 5-tej 10-tce.

  • anonim

    Ta sama "mocna" obsada była na zawodach PK w Zakopanem. Efekty wszyscy widzieliśmy... Pora się pogodzić, że tej zimy nie mieliśmy MOCNEJ obsady - gdyby nie Żyła i Byrt (PŚ) oraz Kłusek (PK) można by mówić wręcz o beznadziei...

  • HKS profesor

    Skład Finów z finskiej stronki rzecz jasna;) Ahonen, Hautameki, Keituri, Koivuranta, Muotka i Maatta.

  • anonim
    taka będzie

    składy kadr polskich skoczków na nowy sezon 2011 / 2012
    KADRA A:
    Zawodnicy: Kamil Stoch Piotr Żyła Stefan Hula, Łukasz Rutkowski, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Krzysztof Miętus Grzegorz Miętus, Klemens Murańka,
    Aleksander Zniszczoł, Bartłomiej Kłusek i Tomasz Byrt

  • anonim
    @moze taka bedzie

    Kolego ta kadra to powinna być o polowe mniejsza. Sama przynależność do kadry "A" powinna stanowić pewnego rodzaju wyróżnienie. Stoch, Żyła, Hula, Kłusek, Byrt i Muranka, a reszta niech pokaże na skoczni ze zasługuje.

  • Kajtas początkujący
    Czemu nie

    http://sport.wp.pl/kat,1835,title,Lepistoe-Stoch-Czemu-nie,wid,13201146,wiadomosc.html
    Gdyby Hannu trenował Stocha to widzę nadal przyszłość PZN :)

  • anonim
    może taka będzie

    składy kadr polskich skoczków na nowy sezon 2011 / 2012 KADRA A:
    Zawodnicy: Kamil Piotr Żyła Stefan Hula, Łukasz Rutkowski, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Krzysztof Miętus Grzegorz Miętus, Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł, Bartłomiej Kłusek i Tomasz Byrt nie będzie Kadry Młodzieżowa

  • anonim
    DLACZEGO KRUCZEK NIE CHCE WYSTAWIC KUBACKIEGO

    DLACZEGO KRUCZEK NIE CHCE WYSTAWIC KUBACKIEGO SKACZE SLABO NA MS POLSKI BO CHCE SOBIE ZOSTAWIC NA PUCHAR SWIATA

  • Emil profesor

    @melon. Leja to nie forma na punkty Fis Cupu ale nawet przy odrobinie szczęścia na podium FIS Cupu i przy dużej dawce szczęścia na punkty COC. Tylko że my nie ruszamy się na FIS Cupy poza Polske i Słowacje...

  • Emil profesor

    @Talar Kłusek osiąga dokładnie takie wyniki jak Byrt gdy skakał w PK przed tym dołączył do ekipy na PŚ czyli głównie druga dziesiątka gdy gorzej pójdzie to niżej. W drużynówce na MP Kłusek wygrał z Byrtem, w konkursie indywidualnym Byrt wygrał ale w II serii uzykali identyczny wynik a w kwalifikacjach lepszy był Kłusek. Pewnych punktów PŚ oprócz Małysza i Stocha nie ma nikt bo Piotrkowi też czasem skoki nie wychodzą.

  • marro profesor
    HKS

    skąd wiadomo kto u finów wystąpi?

  • anonim
    http://www.youtube.com/watch?v=X6NvFtCpfdA

    Adam Małysz 102.0m - Sapporo 2007 - HD.720p - Ostatni złoty medal.

  • Talar weteran
    HKS

    Tyle że Finowie skaczą u siebie.. Maettae pewnie dobrze czuje się na tej skoczni i dobrze ją zna.. dlatego skacze.. My co prawda moglibyśmy wziąć Bartka Kłuska tylko że jest on na razie słabszy od Tomka Byrta a skoro Tomek radzi sobie ''tylko'' przeciętnie w PŚ to Bartek może sobie nie poradzić.. Prawda jest taka że u nas n najzdolniejsi juniorzy są w rozsypce, ci mniej zdolni nie mogą sobie poradzić w PŚ a starsi zawodnicy nie wytrzymują presji i skaczą w kratkę jak Bachleda czy Śliz.. Dziwne ale prawdziwe.

    Małysz, Stoch, Hula, Żyła, Byrt są w tej chwili najlepsi w Polsce a o to 6 miejsce stara się tylko niedoświadczony Bartek Kłusek którego na jeden występ nie opłaca sie angażować.. tym bardziej że nie ma jeszcze umiejętności pozwalających na pewne punkty PŚ

  • HKS profesor

    Finowie wystawią Jarko Maatte, a Polska tradycyjnie nie wykorzysta limitu. To po co w ogóle było skakać w lecie? Limit 4 jak widać byłby wystarczający.

  • anonim

    http://www.youtube.com/watch?v=ASw3AerRGXc&feature=related

  • anonim

    dm masz ten skok http://www.youtube.com/watch?v=p9zyEKVR2RY&feature=related

  • anonim
    więcej w tym temacie

    Hannu Lepistoe wciąż nie podjął decyzji czy zakończy po obecnym sezonie swoją trenerską karierę. Doświadczony Fin nie wykluczył, że gdyby zgłosił się do niego Kamil Stoch, to rozważyłby zajęcie się skoczkiem z Zębu. - Nie mówię nie - mówi Lepistoe.

    Jeszcze w Oslo, po ogłoszeniu przez Adama Małysza decyzji o zakończeniu kariery, Lepistoe zapowiedział że konkursy w Planicy będą ostatnimi w których weźmie udział jako trener. Teraz jednak nie jest tego taki pewien.

    - Musze wszystko przemyśleć. Nie jestem przekonany do tego, czy chce się rozstać ze skokami. Ostatnie lata i współpraca z Adamem wiele mnie nauczyła i zastanawiam się czy nie wykorzystać tego w przyszłości - wyjaśnia fiński szkoleniowiec.

    W następnym sezonie polskim skoczkiem numer jeden będzie najprawdopodobniej Kamil Stoch, który pokazał w tym roku że dorósł do wygrywania. - Gdyby Kamil zgłosił się do mnie, to na pewno dokładnie bym to przemyślał. Ale nie wiem czy on tego chce, czy związek chce i przede wszystkim czy ja jeszcze chcę.

    Abstrahując od swoich dalszych losów, Lepistoe jest pewien, że za kilka lat polski skoczek znów będzie w gronie najlepszych zawodników świata. - Macie bardzo dobry system szkolenia, który powstał dzięki sukcesom Adama. Za kilka lat doczekacie się skoczka, który będzie w stanie walczyć o medale - zakończył Lepistoe.

    WP.PL/PRZEGLĄD SPORTOWY

  • asd weteran

    Serio tak powiedział Lepistoe? To może o Stocha mu chodziło? Hah, byłoby wspaniale, nie krytykuje jakoś mocno Kruczka, ale Stoch byłby superstar z Lepistoe ;).

  • Anika profesor
    Ze sport.tvp.pl

    "...Nie chcę, żeby Adam wrócił, bo z tego nic dobrego nie może wyniknąć – mówi Lepistoe, który sam się waha, czy kończyć swoją pracę trenerską.

    – Nie jestem pewien, czy chcę się rozstać ze skokami. Potrzebuję trochę czasu na podjęcie ostatecznej decyzji. Może potrenuję innego Polaka – kończy z uśmiechem trener..."

  • fan profesor

    a ja nie rozumiem czemu ten beton nie chce wystawić Kłuska w PŚ.Gdyby na jego miejscu był Miętus jestem przekonany ze skakałby w Lahti.Wiem ze Hula ma układy nie do zdarcia ale skoro jest jedno miejsce do obsadzenia to czemu nikogo sie nie powołuje.Czyli jak Miętusy bule przecieraja w PK to juz nikt nie ma prawa skakać?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl