FIS podnosi BMI

  • 2011-04-10 16:51

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) po raz kolejny zwiększy wartość wskaźnika BMI (Body Mass Index), który decyduje o maksymalnej długości nart w stosunku do wagi zawodnika. Wskaźnik ten obecnie wynosi 20,5 i według ustaleń, które zapadły podczas spotkania przedstawicieli FIS w Zurichu, ma zostać zwiększony do 21.

Dodatkowo zadecydowano także, że część narty, która jest określana jako przód, zostanie zredukowana o 1 procent. Ma to znaczenie w przypadku umiejscowienia wiązań. Obniżenie procentu oznacza, że wiązanie musi być montowane bliżej przodu narty (około 2-3 cm), co odbije się na zachowaniu nart w powietrzu.

Obie zmiany zostały zatwierdzone większością głosów i teraz zostaną przekazane krajowym związkom. Te modyfikacje przepisów są zgodne z ogólnym trendem, kładącym nacisk na podkreślenie znaczenia umiejętności sportowych skoczków w stosunku do sprzętu.

Warto zauważyć, iż mimo usilnych prób wymuszenia na skoczkach przybrania na wadze, zawodnicy w większości decydują się na skracanie nart i zachowaniu dotychczasowej masy ciała.

Przykładowo, zawodnik mierzący 175 cm według nowych przepisów będzie musiał ważyć co najmniej 63 kg. W przypadku mniejszej wagi, musi skracać narty, co wpływa na gorsze noszenie i mniejsze odległości skoku.


Tadeusz Mieczyński, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (18952) komentarze: (76)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • pawelf1 profesor
    Niezdecydowany Fis....

    Jak rozumiem , intencją Fis-u przy zmianach BMI jest to by mniejszą rolę odgrywał wiatr czy sprzęd a większą umiejętności .......Jak dla mnie to Fis kręci się koło własnego ogona . Z jednej strony te zmiany BMI (słuszne moim zdaniem ) ale z drugiej strony pozostawienie bez jakichkolwiek zmian sprzętu skokowego , coraz bardziej aerodynamicznego , coraz bardziej podatnego na wiatr. Ba , przecież ten swoistego rodzaju wyścig zbrojeń trwa dalej......Brak w tych działaniach logiki.
    To właśnie sprzęd powinien pójść na pierwszy ogień . Wystarczy sprawić ,by poprzez odpowiednie przepisy ,stał się bardziej "skokowy" , mniej areodynamiczny , mniej podatny na wiatr a skoczkowie sami zaczną przybierać na wadze żeby zwiększyć swoją prędkość na rozbiegu . Bo to zacznie się opłacać. Już nie będzie można liczyć na wiatr czy tzw noszenie.....trzeba będzie liczyć na umiejętności , technikę , siłę wybicia itp.

  • anonim

    @Emil

    Ty wyliczasz średnią prędkośc a ja obstaję przy swoim, że niektórzy zawodnicy przekraczali w minionym sezonie prędkości, które ty podajesz.
    Średnia, średnią, ale niektórzy ją zdecydowanie przekraczali.
    I od 2001 roku co najmniej 5 razy zmieniły się przepisy odnośnie, nart, kombinezonów i wagi skoczka, najazdy skoczni zmienili na bardziej płaskie ale i tak niektórzy jeżdzili bardzo szybko.
    Zalezy jeszcze z jakich belek skakali kiedyś a z jakich teraz, czynników jest wiele, Adam w tym roku w Planicy pomimo obniżonego najazdu przekroczył 101 km/h, porównując to z rokiem np:2002, w szerszym kombinezonie i na dłuższych wtedy nartach różnica jest nie aż tak duża, pomimo, że miał krótsze narty i węższy kombinezon ostatnio prędkość na rozbiegu w Planicy były spore nie tylko jego.

  • Emil profesor

    @Fanka. No oczywiście że średnia to średnia i jeden jeździł kilometr szybciej a inny kilometr wolniej niż ta średnia ale generalnie średnie się wylicza po to by oddać tendencje w danej dyscyplinie. Gdyby w ostatnim konkursie w Kuusamo wiało mocno pod narty to by pewnie zabrakło belek mimo że jeszcze pare lat temu przy huraganowym wietrze pod narty spokojnie wystarczyła belka nr 6 (teraz przy takiej Morgi przy wietrze z tyłu 149 lata), Skoki narciarskie w stylu V to wciąż bardzo młoda konkurencja i idzie cały czas bardzo do przodu. Jestem przekonany że taki Nieminen Bredesen lub Goldi z czasów kiedy mieli największe osiągniecia, z takimi samymi skokami jakie wtedy oddawali teraz mieli by olbrzymie problemy z wejściem do konkursu.

  • Antek doświadczony
    @tys (*162.internetdsl.tpnet.pl)

    Liczy się waga z kombinezonem, butami, numerkiem i wkładkami do butów

  • fanka_Malysza bywalec

    szkoda, że skoków nie ma przez 12 m-cy:)
    mogą być nawet po 4 konkursy na miesiąc ale żeby tylko były...

  • anonim
    @Kmitah

    Czyli to BMI 21 to jest wskaźnik wagi bez kombinezonu, nart i butów? Bo teraz to już się sama zakręciłam..
    A jak przykładowo ma ktoś mniejsze BMI to o ile mu narty skracają? albo większe to wydłużają?
    Ile narty mają w % do wzrostu zawodnika?

  • Antek doświadczony
    @Emil (*220.internetdsl.tpnet.pl),

    Prędkości mniejsza, a skok dłuższe! W tym roku w Zakopanem mieliśmy wiele skoków ponad albo w okolicach HS, a w 2002 rzadko kto koło 130 lądował

  • Emil profesor

    @Fanka. Ja przejrzałem na pdf na stronie FIS prędkości (czyli wyniki również) wszystkich konkursów PŚ od listopada 2001 (ot takie moje hobby lubie statystyki) i generalnie jeździ się wolniej. Od sezonu 2001/2002 w niezmienionym kształcie pozostały tylko skocznie w Kuopio Willingen, Zakopanem Engelbergu, Innsbrucku, Sapporo i Lahti

    Kuopio 2001: średnia prędkośc 90,05
    Kuopio 2010 : 87,85
    Willingen 2002: 93,15
    Willingen 2011: 91,275
    Sapporo 2001: 91
    Sapporo 2011: 87,1
    Engelberg 2001: 92,6
    Engelberg 2010: 92,3
    Innsbruck 2002: 90,65
    Innsbruck 2011: 87,9
    Zakopane 2002: 90,3
    Zakopane 2011: 88,6
    Lahti 2002:90.9
    Lahti 2011 89,3

    To porównanie z tylko sezonu 2001/2002 i tylko sezonu 2010/2011. Innych skoczni nie uwzględniłem bo albo wypadły z kalendarza, albo nie było ich w kalendarzu w 2002 r albo zostały całkowicie przebudowane. Źrodło FIS

  • krwisty weteran

    Sorki rozsypało trochę wzory po wklejeniu posta ale mamy tam do czynienia z ułamkami ;-)

  • krwisty weteran
    Coś naukowego o skoku

    Celem fazy lotu, najbardziej efektownej fazy skoku jest jak najdłuższe utrzymywanie się skoczka w powietrzu, a w konsekwencji uzyskanie jak maksymalnej odległości.
    W czasie lotu decyduje układ sił działających na skoczka. Układ ten tworzą: siła ciężkości (Q) oraz siła aerodynamiczna (W), którą można rozłożyć na dwie składowe: siłę oporu powietrza, równoległą do kierunku ruchu skoczka (Wx) i siłę nośną (Wz) - prostopadłą do tego kierunku.
    Siła oporu powietrza Wx określana jest często jako OPÓR CZOŁOWY, a jej wielkość oblicza się wzorem:
    v2SgCx
    Wx = -------------------- gdzie:
    2

    v - prędkość lotu
    S - powierzchnia oporu czołowego
    g - gęstość ośrodka
    Cx - bezwymiarowy współczynnik siły oporu powietrza

    Siła nośna Wz wyrażana jest formułą:

    v2SCz
    Wz = ---------------------- gdzie:
    2

    v - prędkość lotu skoczka
    S - wielkość powierzchni nośnej (ciała i nart)
    Cz - współczynnik siły nośnej, który zależy od kształtu i kąta natarcia skoczka wraz z nartami.

  • Antek doświadczony

    Nie zapominajcie, że w szkole przy nauce fizyki zazwyczaj, jeśli nie zawsze, pomija się wszelkie opory. Tak więc nie każde ciało spada z tą samą prędkością, bo ten przysłowiowy kilogram ołowiu spadnie szybciej niż przysłowiowe kilo pierze. Dlaczego? Ołów ma mniejszą objętość, więc działa mniejszy opór! Aerodynamika się kłania ;)

  • anonim

    @Wojtek

    To musiał by chyba ważyć przy swym wzroście 170cm , chyba z 62 kg :) wtedy poleciał by jak bomba :)
    Ale przy wadze 53 kg to raczej się nie dało szybciej:)

  • Wojtek bywalec

    @Fanka

    To fakt, ale wyższa prędkość jest zawsze atutem, gdyby Adaś miał większe prędkości to byłoby jeszcze dalej ;). Co nie znaczy, że narzekam ;].

  • Keberis początkujący
    @Wojtek

    "1. Długość nart ma znaczenie. Jeśli mi nie wierzysz to załóż narty 150cm, spróbuj się rozpędzić, a później zrób to samo na np. nartach 170cm. O wiele szybciej osiągniesz prędkość X w dłuższych nartach."
    Nie mówię, że nie masz racji (jak będę miał okazję to przetestuję), ale czy jesteś w stanie podać jakieś fizyczne wytłumaczenie tego zjawiska?

  • Michal_Ski bywalec

    http://www.youtube.com/watch?v=JqBRGPINxwE

    piękny filmik

  • anonim

    @Wojtek

    Ale ja nic do ciebie nie mam :)
    Zgoda.

    Weż prosze pod uwagę fakt, że Adam nigdy nie osiągał powalających prędkości zawsze nimi odstawał a i tak latał nie raz bardzo daleko i daleko.
    Wygrywał mocnym odbiciem, odpowiednią parabolą lotu.

  • Wojtek bywalec

    @Keberis

    1. Długość nart ma znaczenie. Jeśli mi nie wierzysz to załóż narty 150cm, spróbuj się rozpędzić, a później zrób to samo na np. nartach 170cm. O wiele szybciej osiągniesz prędkość X w dłuższych nartach.

    2. No ok, wiadomo, że przy tej samej wadze ciało o mniejszej gęstości będzie spadać wolniej, np. piórko będzie stawiać większy opór, chodzi o powierzchnię nośną.

    @Fanka

    Nigdzie Cię nie wyzwałem, specjalnie dodałem uśmiechy. Zauważ, że piszesz "logiczne" - chodziło mi tylko o to, że możesz wprowadzić kogoś w błąd, bo piszesz to w sposób taki jakbyś była tego pewna, a to nie prawda.

    Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałem:
    "mogę to odszukać i Tobie wkleić przy okazji, sugeruję się jego słowami, by był zawodnikiem i wie lepiej niż ty czy ktokolwiek, jak jeżdził na skróconych nartach a jak na dłuższych, owszem wspominał też o kombinezonach im węższy tym szybkość wzrasta plus krótkie narty, wiadomo, prędkość większa."

    Dobry narciarz wie, że na dłuższych nartach jeździ się szybciej. Gdyby Adam miał kombinezon o parametrach z tego roku i narty z zeszłego, to uwierz mi - miałby wyższą prędkość, przez co miałby szansę polecieć dalej ;].

    Poza tym piszesz ładnie po polsku, miło się Twoje posty czyta - nie miej mi za złe tamtego posta ;]. Zgoda ? Na prawdę nie chciałem Cię urazić.

  • anonim
    Współczuje kobietom skoczków i samym im jak wychodzą na plażę...

    Ja mam 179cm i ważę 82kg, a chciałbym ważyć 87-90... bo czuję się nadal szczupły :(.

  • anonim

    @Emil

    Nie wiem na jakiej podstawie ty tak analizujesz średnie prędkości na tych skoczniach w historii ale musiała bym dokładnie odszukać skoki np; sprzed 10 ciu czy 13 stu lat i konkurs po konkursie to przeanalizować w stosunku do ub.sezonu, jak to wyglądało, ale chyba jesteś jasnowidzem skoro potrafisz to tak analizować.
    Nie wiem co powiedział Kruczek ale wiem co powtarzał Adam, że warunki dziś w stosunku do tego sprzętu mają ogromne znaczenie w skokach.
    Mówil to bardzo często w wywiadach po samych zawodach.
    Co do analizy tych prędkości niby najniższych w histori ja się za to nie zabieram bo można się mylić i to grubo musisz chyba mieć wszystko udokumentowane jakoś bo inaczej sobie nie wyobrażam aby padło takie stwierdzenie.

  • Emil profesor

    I jeszcze droga Fanko poszukaj wypowiedzi Adama ostatnich po sezonie a nie przed sezonem. Wyraźnie stwierdził że był bardzo zdziwiony tym że prędkości są coraz niższe a skoczkowie wcale nie skaczą krócej. Nawet dodał takie zdanie "może dlatego że tak poziom wzrósł". A Kruczek powiedział że wiatr zyskał takie znaczenie w dużej mierze przez "ammanowe wiązania"

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl