Klingenthal - problemy finansowe

  • 2011-05-04 22:26

Do publicznej wiadomości dotarły ostatnio informacje o poważnych problemach finansowych VSC Klingenthal. Jak donosi "Freie Presse", przyczyn zaistniałej sytuacji doszukuje się w konkursach Pucharu Kontynentalnego kombinacji norweskiej oraz Pucharu Świata w skokach narciarskich, które odbywały się w Klingenthal w styczniu i lutym.

Pomimo faktu, iż konkursy skoków narciarskich w Klingenthal odwiedziło ok 14.000 kibiców, na koniec sezonu doliczono się zaskakującego deficytu w wysokości 75.000 euro. Już na początku roku 2009 zawody z cyklu kombinacji norweskiej i Pucharu Świata w skokach narciarskich doprowadziły klub niemal do ruiny, przez utratę ok 170.000 euro. Wówczas pomocną dłoń wyciągnęła Saksonia, udzielając klubowi wsparcia finansowego w wysokości 75.000 euro.

W piątek odbyło się specjalne spotkanie, w którym uczestniczyli członkowie zarządu klubu oraz przedstawiciele powiatu Vogtland. Posiedzenie to miało na celu opracowanie planu działania na zwalczenie kryzysu w VSC Klingenthal, jednak bliższe szczegóły spotkania nie są znane. Krótkie oświadczenie po 5-godzinnej sesji wydał członek zarządu Alexander Ziron: "Obydwie strony przystały na wspólne rozwiązanie problemu".

Środki zaradcze muszą zostać podjęte jak najszybciej, bo już za pięć miesięcy w Klingenthal planowany jest finał Letniego Grand Prix w skokach narciarskich.


Magdalena Wojas, źródło: skijumping.de
oglądalność: (5916) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lestek weteran
    @ wacus

    "Po tegorocznym konkursie w Neustadt pomiędzy organizatorami w Niemieckim Związkiem Narciarskim doszło do nieporozumień. Nieoficjalnie wiadomo, że sprawą sporną były zwiększone koszty montażu sztucznego oświetlenia na skoczni. Dodatkowo, DSV musiał pokryć wydatki związane z organizacją dodatkowego konkursu w Klingenthal, który z racji tego, iż był przeprowadzony w tygodniu nie przyniósł wystarczających zysków." Skijumping, 10 sierpnia 2007 r.

  • anonim

    Tak jest! Niech zburzą w [beep] tą skocznię i całą resztę tych nowych obiektów ! Czy już nie będzie skoczni typu Falun stara GaPa, innsbruck itp ?! Wiadomo bezpieczeństwo, ale zmierzają do upadku skoków!

  • anonim

    @Lenka1830
    A co ty myślisz ze Niemcy gorsi?
    I jak niby piechotą ma chodzić 75 tyśiecy euro czyli pieniądze, przecież one są rzeczami martwymi i nie chodzą.Ja nie widziałem jeszcze żeby pieniądze chodziły piechotą np po ulicy czy drogą.Pieniądz jest rzeczą martwą i nie ma nóg, jak człowiek czy istoty typu zwierzęta i inne żyjące na ziemi ssaki czy gady bądż ryby.

  • anonim

    No to zamiast Klingenthal proponuję Titisee-Neustadt lub Oberhof.

  • Lenka1830 stały bywalec

    75 000 euro piechotą nie chodzi. Wiedziałam, że Polak potrafi. Ale po Niemcy? No tego bym się nie spodziewała. A jednak.

  • Luthor weteran

    A ja jakoś nie przepadam za tą skocznią. Mogliby zamiast niej przywrócić do PŚ Neustadt (nie mniej szczęśliwe dla Polaków). Tam zawsze zawody miały wyjątkową atmosferę jak w Willingen czy Zakopanem.

  • bozenka92 doświadczony

    Niech podniosą ceny biletów chociaż odrobinkę, to może jakoś się wyplączą z deficytu.

  • Lestek weteran
    -

    Szczęśliwa dla nas skocznia, profil też mi się podoba. Mam nadzieję, że poradzą sobie z tymi problemami.

    PS. "doliczono się zaskakującego deficytu". Jak w Polsce - "zaskakujący" :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl