Będą mieszane konkursy w skokach narciarskich

  • 2011-06-04 21:56

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) potwierdziła, że w przyszłym sezonie zobaczymy pierwsze w historii mieszane konkursy skoków narciarskich. W składach poszczególnych drużyn znajdą się zarówno mężczyźni jak i kobiety. Dodatkowo zatwierdzono zwiększenie BMI - do 21.

W składzie każdej drużyny mieszanej będzie po dwie panie i po dwóch panów z jednego kraju.

Lokalizacje i daty konkursów zostaną ogłoszone w późniejszym terminie. Podobne zmiany można było zaobserwować w biathlonie i narciarstwie alpejskim. W tych sportach panie i panowie współzawodniczą w konkursach drużynowych. Taka rywalizacja spotyka się z pozytywnym odbiorem wśród kibiców i innych zawodników.

To posunięcie FIS pozwoli z pewnością na dalsze zwiększenie prestiżu skoków narciarskich w wykonaniu pań.


Tadeusz Mieczyński, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (11421) komentarze: (70)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • HKS profesor

    W alpejskim raczej nie jest to pozytywnie odbierane, a też na siłę lobbowane. Co prawda nie interesuje się tak bardzo tym sportem, ale odwołanie konkurencji indywidualnej, a później przeprowadzenie drużynówki (która mało kogo interesuje) było bardzo źle odebrane, tym bardziej że u pań trwała walka o KK. W biathlonie niby ta mieszana sztafeta weszła do IO, ale w PŚ też zazwyczaj jest mocno olewana. Gdzieś przeczytałem, że za taki konkurs będą całkiem niezłe pieniążki, więc chodzi po prostu o wzbogacenie się na popularności męskich skoków.

  • anonim

    Ta... pięknie...
    Kto się na to zgodził? Przecież dodając formy kobiet w skokach i w połączeniu z mężczyznami to wychodzi kicha. Chyba że ktoś chciał aby Austriacy byli jeszcze lepsi bo u kobiet Daniela Iraschko jest bardzo dobra.

  • anonim
    To będzie zabawa, a nie zawody

    I to nie tylko przez różnicę poziomów, ale przez to, że nie za bardzo jest jak przyznać punkty PŚ za taki konkurs. Chyba, że podzielą po połowie, ale to już zupełna paranoja, równie dobrze można przyznawać po 25 pkt do indywidualnego rankingu wszystkim zawodnikom zwycięskiej drużyny...

  • bozenka92 doświadczony
    Simi 4ever

    Aha, czyli jak taki Schlieri czy Morgi mają dużo fanów (czyt. fanek), to jak się ożenią to będą tych fanów mieć mniej i skakać będą bliżej? :) Hmm... Ciekawa teoria, ale trochę jednak durnowata:)

  • Simi_4ever początkujący
    Antypacyfista

    zgadzam się bo wtedy miałby więcej fanów którzy by go dopingowali a im większy doping tym dalej się skacze ;)

  • bozenka92 doświadczony
    Antypacyfista

    A co myślisz, że jak weźmie rozwód to zacznie jeszcze lepiej skakać? I tak jest świetny, bo to Simi:):)

  • Talar weteran
    CzarnyLis, Adamski

    Zatem dobrze..narazie powstrzymam od wydawania końcowej negatywnej opinii co do tych mikstów. . . jeśli te zawody nie będą sie odbywały zbyt często i przynajmniej kilka krajów zbierze 2 zawodniczki na ''niezłym'' poziomie, pozwalajacym z bardzo wysokiej belki przeskakiwać punkt K to zmienię zdanie. . . chociaż nadal uważam że skoki,boks,piłka nożna czy rugby to sporty wyłącznie dla mężczyzn.. nie dlatego że dyskryminuję kobiety..po prostu to takie dziwne i ''niekobiece'' :)

  • anonim

    Nie rozumiem większości komentarzy, które są przeciwne tym zawodom. To nie ma być cykl cotygodniowy, tylko max. 2 miksty w sezonie. A wszyscy przeciwni temu, jakby to było wprowadzone zamiast wszystkich indywidualnych skoków facetów na rzecz tych mikstów.

    Traktujecie to jakby to miało zwiastować jakiś koniec świata. I nie będzie problemu jak tu co niektórzy piszą, że co skok 10 belek w górę czy w dół... Tak trudno się domyśleć, że 1 i 2 grupa to będą kobiety, a 3 i 4 to mężczyźni? Także co niektórzy piszą, że w biathlonie jest inaczej, że tam kobiety niby mają zbliżony poziom do mężczyzn... To jakim cudem mimo tego, ze przebiegają kilka kilometrów mniej robią to w słabszym czasie?

    Tak samo będzie w tych mikstach. Pierw skoczą kobiety, które będą skakać w okolice HS, po czym belka spadnie nawet i może o 10 czy 15 belek, i mężczyźni skakać będą także w te same okolice...

    Nie wiem także o co chodzi z promowaniem na siłę skoków kobiet. Może mają czekać najbliższe 100 lat, żeby dopiero jakaś zawodniczka skakała na poziomie dzisiejszego Morgensterna, Małysza, żeby dopiero ktoś uznał skoki kobiet za normalne?

  • Anomander_Rake bywalec

    Do tych dyscyplin oczywiście jeszcze zapomniało mi się biegi narciarskie dorzucić, ostatnio mam wręcz wrażenie, że w niektórych krajach wręcz żeńska część dyscypliny jest bardziej popularna :) Tak więc wszystko jest przed tymi skaczącymi paniami, pewnie kiedyś nadejdą czasy, zarówna męskie jak żeńskie skoki będą się cieszyły w miarę porównywalnym zainteresowaniem :)

  • bozenka92 doświadczony

    To jest swego rodzaju eksperyment, więc może wpierw powinno się takie zawody przeprowadzić w Letnim Grand Prix i zobaczyć czy się sprawdzi i jak to wszystko wyjdzie, bo jednak męski PŚ zimowy to już najwyższa liga. Jeśli się nie mylę, to z punktami za wiatr było właśnie tak, że wpierw zostało to wypróbowane na LGP.

  • Anomander_Rake bywalec
    @ fff (mch3@onet.eu)

    "Po odejściu Małysza, Ammanna, Hautamaekiego, Austriacy nie będą mieć sobie równych|"
    Z tych trzech zawodników, których wymieniłeś tylko Małysz odchodzi :) Chyba Ci się pomyliło z Kuttelem i Ahonenem/Harrym Ollim jeśli o te kraje chodzi...
    A co do skoków mieszanych to jestem jak najbardziej za, ale za jakiś czas, gdy trochę się podniesie poziom skoków pań, bo na razie wielu krajom ciężko będzie wystawić takie reprezentacje. Jak kolega fff zauważył, nie tylko są kraje, gdzie nie da się znaleźć 2 pań przyzwoicie skaczących, ale też są państwa jak USA, gdzie z kolei są niezłe panie, a nie ma panów prezentujących jako taki poziom....
    Ogólnie jednak cieszy mnie to, że skoki kobiece wychodzą z cienia, powoli się rozwijają i wzrasta nimi zainteresowanie. Przecież podobnie było z innymi dyscyplinami, też paniom było ciężko na początku, a obecnie chyba sobie nikt nie wyobraża np. skoku o tyczce, siatkówki, narciarstwa alpejskiego, czy tenisa bez pań....

  • czarnylis profesor

    @Alina88
    Rzeczywiście może trochę mnie poniosło. Wiesz, że nie dysponuje żadnymi badaniami opinii społecznej, ale wyższe zainteresowanie można zauważyć. Nawet na forach coraz więcej ludzi o tym rozmawia, pojawiły się pierwsze transmisje telewizyjne z MŚ, przecież wcześniej nie było ich wcale, a przekaz telewizyjny pojawia się wtedy gdy ranga zawodów jest na tyle duża by zapewniła oglądalność. Teraz oprócz MŚ, będzie PŚ, będzie mikst i IO. Powodów by pojechać z wozem transmisyjnym coraz więcej.
    Pozwól że trochę przerobię moje zdanie, które przytoczyłaś - "Promocja skoków kobiecych jest nieunikniona by rozwój skoków narciarskich pań i popyt na nie rósł szybciej"

    @Bożenka
    Ależ to jeszcze lepiej. Brakuje tych normalnych skoczni w PŚ.

  • Luthor weteran
    @Anika

    Ja nie jestem niezadowolony ze skoków kobiet. ;) Życzę im jak najlepiej, staram się tylko racjonalnie podejść do problemu.

  • Anika profesor

    @Luthor
    Dlaczego uważasz, że nazwanie kogoś malkontentem jest "zjechaniem go"? Tymczasem malkontent, to osoba stale niezadowolona, we wszystkim doszukująca się ujemnych stron. Czyli po prostu nazwałam adekwatnie ludzi ciągle niezadowolonych ze skoków kobiet.
    Dajcie im najpierw szansę rozwoju, a dopiero potem krytykujcie.
    Przejrzyj sobie historię skoków i zobacz, jak na początku skakali mężczyźni ;)

  • bozenka92 doświadczony
    czarnylis

    Ok, rację masz, krytykować przed faktem może i nie trzeba zbytnio, tylko co ze skoczniami? Panie skaczą na skoczniach normalnych jak już wspomniałam, a u mężczyzn zostały wycofane z PŚ... Musieliby na takie mieszane zawody włączyć takie skocznie.

  • Alina88 doświadczony
    @czarnylis

    Napisałeś, że "Promocja skoków kobiecych jest nieunikniona ponieważ ta dyscyplina się rozwija i popyt na nią się zwiększa."

    Mam pytanie - czy znasz i możesz przytoczyć jakieś konkretne dane mówiące o tym, jak popularne są skoki kobiet i jak zwiększa się ów wspomniany popyt? I nie chodzi mi o ilość skaczących kobiet, tylko o realne zainteresowanie mediów, kibiców i sponsorów tym sportem na całym świecie.

    Ciągle wszyscy mówią o tym, jak skoki kobiet się strasznie rozwijają i zainteresowanie szybko rośnie, a mi się wydaje, że to dość przesadzona opinia.

  • czarnylis profesor

    @Luthor
    Dlaczego zmiana belek to farsa? Prawdopodobnie będzie to wyglądało tak jak drużynówka, a tam zmiany belek między rundami nikogo nie rażą. W tym przypadku będą tylko większe. Kobiety są słabsze fizycznie oraz (na razie) technicznie od mężczyzn i puszczanie ich z podobnego rozbiegu co facetów jest absurdalne i mija się z celem, ale co komu przeszkadza zmiana belek między rundami?

    @Fan_Happonena
    Masz rację, że większość zawodniczek jest bardzo młoda i dlatego każdy rok w ich przypadku oznacza duży postęp. W przyszłym sezonie zawodniczki już będą sporo lepsze niż w minionym. Wydaje mi się, że w tej konkurencji progres będzie szybki, więc po co czekać?


    Poza tym panowie i panie krytykujemy coś co się jeszcze nie odbyło. Z góry wiemy, że to porażka. Może poczekajmy chociaż do pierwszego takiego konkursu i wtedy ocenimy czy to farsa, czy coś dobrego. Na razie głosy za i przeciw to takie dzielenie skóry na niedźwiedziu.

  • anonim

    Prawda jest taka, ze jeśli nie dadzą odpowiedniej wysokości nagród to będą konkursy, 4 reprezentacji panów i skoki kobiet.

    Inna kwestia, czy jakakolwiek TV będzie zainteresowana transmisja tego potworka.

  • Luthor weteran

    No tak, jak ktoś jest sceptykiem wobec mieszanych konkursów, to od razu trzeba go zjechać i nazwać malkontentem. I tak dobrze, że nie ciemnogrodem... Nie mam nic przeciwko skakaniu kobiet, ale takie pomysły są zdecydowanie przedwczesne. Na razie różnica w poziomach jest kolosalna. W Oslo kobiety skakały z 21 belki, a panowie z 7 (w II serii z 9). Jak wy to sobie wyobrażacie? Że jak skacze pani, to jedziemy kilkanaście belek, w górę, a jak pan, to znowu kilkanaście w dół? To będzie farsa.

  • Lestek weteran
    @ voi vittu

    Mówię teraz za siebie - gdyby nawet jakaś Polka należała do ścisłej światowej czołówki, to i tak mój pogląd na te "mieszanki" byłby taki sam.

  • anonim
    Ammann

    Z tego co wiem Ammann nie kończy kariery (do fff)
    Moim zdaniem nie jest to dobry pomysł i zgadzam się, że skoki teraz bardzo dużo tracą. Mimo tego czekam na sezon i już nie mogę się doczekać :D

  • anonim

    Nie chciałabym nikogo obrazić, ale wydaje mi się, że niektórych osób niechęć do skoków kobiet bierze się tylko i wyłącznie z tego, że Polska nie ma w tej dziedzinie zawodniczki "na poziomie". Ludzie, trochę obiektywizmu! Szkoda, że nie jesteście tak "obiektywni" jeśli chodzi o piłkę nożną, bo wtedy nie mielibyśmy problemu z kibolami na stadionach.

  • JA :D doświadczony

    Nie jestem do końca pewna, czy to dobry pomysł. W biathlonie czy w narciarstwie alpejskim faktycznie już coś takiego istnieje, z tym że w tych sportach kobieca rywalizacja jest tak samo popularna, jak męska. Dla kibiców skoków kobiet to pewnie fajne rozwiązanie, ale moim zdaniem skoczkowie nie będą tego traktować zbyt poważnie.
    Kobiety są o wiele słabsze od mężczyzn, nie tylko kondycyjnie, ale i technicznie. Kobiece skoki dopiero raczkują i nie jestem pewna, czy kibice ,,męskich skoków'' będą chcieli oglądać skoki kobiet.

  • Fan_Happonena bywalec
    @czarnylis

    Skoki kobiece już i tak przebiegły swoją gruntowną modernizację. Kobiety będą miały już swoje PŚ i Igrzyska i to na lekki wyrost.
    Nie jestem zwolennikiem co do gwałtownych przemian w damskich skokach.
    Jestem sceptycznie nastawiony do mikstów, ponieważ skoki kobiet są na poziomie bardzo niskim, wiadomo prym w damskich skokach wiodą głównie 14-16 latki, a na takie rozwiązanie jest jeszcze według mnie za wcześnie. Trzeba jeszcze poczekać z przynajmniej 5 lat, aby te dobrze zapowiadające się nastolatki w ten czas osiągnęły poziom przekonujący ich do startowania z profesjonalistami.

  • czarnylis profesor

    @Iwka
    Tak powiadasz... a mnie się wydaje, że poronionym pomysłem jest porównanie skokowego miksta z mikstami w piłce nożnej czy innej boiskowej dyscyplinie, bo nie przypominam sobie by ktoś kiedyś choć zaproponował drużyny mieszane w tych sportach. Może odnieś się do istniejących mikstów.

    @Talar
    Każdy ma prawo do swojego zdania. Akurat na skoki kobiet mamy odmienny pogląd i sam nie wiem, który z nas ma rację. Zobaczy za kilka lat. Być może skoki kobiet się nie przyjmą i znikną z olimpijskiego oraz fisowskiego kalendarza. Możliwe ale mało realne. Bardziej realny jest dalszy rozwój tej dyscypliny, a motorkiem napędowym może stać się właśnie Olimpiada i PŚ. Może kiedyś zmienisz zdanie gdy doczekamy się dobrych zawodniczek z Polski, ponieważ na razie jesteśmy jakby obok tego i może dlatego patrzymy na sprawę krzywym okiem.

  • bozenka92 doświadczony

    I jeszcze taka sprawa, przecież kobiety głównie skaczą na skoczniach normalnych, na dużych raczej nie za bardzo, na PK normalne, na MŚ normalne, więc musieli by na te konkursy wprowadzić skocznie normalne, bo jak na razie to ani widu, ani słychu o tych skoczniach w PŚ.

  • bozenka92 doświadczony

    No pomysł z jednej strony fajny, a z drugiej to taki nie wiadomo jaki, ale zrobią raz czy dwa w sezonie taki konkurs, jak się nie sprawdzi to zrezygnują może, a jak sprawdzi to zobaczymy. Po prostu we wszystkich krajach tak silnie się utarło w głowach skoczków, trenerów, kibiców, że skoki to męski sport i moim zdaniem skoro tak się już utarło to po co na siłę to zmieniać:) Oczywiście z ciekawością obejrzę te zawody, ale pewnie dziwnie będzie to wyglądało jak na pierwszy raz. Rzeczywiście może już trochę za dużo kombinowania w tych skokach... Jednak urok tkwi w prostocie:)

  • Emil profesor

    Spokojnie drużyny może wystawić USA, Austria, Norwegia, Słowenia, Niemcy, Japonia, Francja, Włochy i to mogą być zespoły na niezłym poziomie a u Amerykanów słabsi będą panowie. Na słabszym poziomie Kanada, Rosja i Czechy. Chiny i u pań i panów by się rozbiły o bulę. Zobaczmy.

  • Talar weteran
    CzarnyLis

    Mi ten pomysł się nie podoba, a skoki kobiece wogóle mnie nie interesują..
    rację masz nikt nie musi tego oglądać chociaż dla mnie to jest naprawdę głupota ..
    Kobiety otrzymały możliwość startu na Igrzyskach Olimpijskich, mają swoj własny Puchar Kontynentalny, startują w MŚ...nie mozna powiedzieć że sa dyskryminowane..a skakanie z mężczyznami i to najlepszymi na świecie to dla mnie jakaś parodia..tym bardziej że poziom kobiecych jest póki co dramatyczny..nie sadze żeby to pomogło spopularyzować skoki kobiece bo chyba przede wszystkim o to tu chodzi

  • czarnylis profesor
    @Fan_Happonena

    "Jak na razie poziom damskich skoków jest lekko amatorski i te zawodniczki będą klepać bulę."

    Weźmy skoki panów. Oprócz kilku najsilniejszych nacji, reszta też klepie bulę startując w kwalifikacjach i konkursach drużynowych, i jakoś nikt nie ma o to do nich pretensji, a nawet czasem się z nimi sympatyzuje w imię kibicowania słabszym. Lecz kobietom już nie wolno zaliczać buli? Wszystkie mają skakać poza punkt K bo inaczej amatorki?
    Nie martw się o te zawodniczki. W mikście będą skakać z duży wyższych belek niż faceci i może być tak że to one będą dalej lądować.

    "Hofer chce na siłę wypromować kobiece skoki."

    Jak to na siłę? Zwiąże ludzi przed TV z otwartymi oczami? Będą łapanki i wywozy przymusowe pod skocznie?
    FIS postępuje rozsądnie. Promocja skoków kobiecych jest nieunikniona ponieważ ta dyscyplina się rozwija i popyt na nią się zwiększa. Moim zdaniem proces promowania przebiega raczej łagodnie niż agresywnie, adekwatnie do poziomu zawodniczek, czyli w sam raz.

    Lecz jeśli drodzy forumowicze, skoki kobiece i miksty was nie interesują zupełnie, to tego nie oglądajcie. Naprawdę nikt was za to do więzienia nie zamknie. Nie ma przymusu. Żyjemy w wolnym kraju. Jednak jeśli chcecie krytykować to wypadałoby kilka razy zawody obejrzeć, aby choć znać przedmiot krytyki.

    Podpisuję się także pod tym co napisała @Anika.

  • fff doświadczony

    Skoki Narciarskie przeżywają kryzys - to trzeba powiedzieć wprost. Po odejściu Małysza, Ammanna, Hautamaekiego, Austriacy nie będą mieć sobie równych i zainteresowanie skokami ostro spadnie. Dlatego wymyślają takie kretynizmy jak skoki pań. Przecież to się mija z celem. Amerykanki są w skokach niezłe, ale mężczyźni będą orać bulę. Podobnie Włosi i Włoszki. Austriaczek poza Iraschko wielu nie ma. Jest 5-6 reprezentacji, które w ogóle mogą wystawić miksta. Kategorycznie mówię mieszanym skokom NIE.

  • Anika profesor

    Widzę, że jest tu wielu malkontentów. Za wcześnie? PZN też cały czas stał na stanowisku, że za wcześnie na kadrę dziewcząt, a okazało się, że zrobili to za późno.
    Uważam, że miksty są szansą na podciągnięcie kobiecych skoków. Będą wszak skakały wspólnie z panami, więc nastręczy się okazja do porównań. Sądzę, iż dziewczęta będą teraz miały większą motywację do podnoszenia poziomu. Widzę tu same pozytywy. Żeby osiągać sukcesy, trzeba sobie stawiać coraz wyższe wymagania. Poza tym jest to jakieś urozmaicenie :)
    Mam nadzieję, że nasze Aśki się zmobilizują i będą starały się skakać jak najlepiej. Tego im życzę z całego serca.

  • Fanka_Ammanna doświadczony

    Podzielam waszą opinie. Sądzę, że to o wiele za wcześnie na mieszane konkursy. Ciekawe ile reprezentacji wystawi swoje drużyny? 5? 6? Nie każdy kraj ma dwie panie skaczące na przyzwoitym poziomie. Z drugiej strony może to być ciekawe... Jednak mogliby z tym jeszcze, choć 2 lata, poczekać.

  • Fan_Happonena bywalec

    Mieszane zawody są bez sensu. Jak na razie poziom damskich skoków jest lekko amatorski i te zawodniczki będą klepać bulę. Takie zawody byłyby nie na miejscu. Hofer chce na siłę wypromować kobiece skoki.
    Jednymi słowy taki konkurs byłby ciekawy, ale jednak w tej chwili jest na to zdecydowanie za wcześnie.

  • anonim

    Sama jestem ciekawa jak to będzie wyglądać:)
    Z ciekawości obejrzę, czemu nie ? wreszcie jakaś odmiana.

  • bozenka92 doświadczony

    Pomysł fajny, ale zobaczymy co z tego wyjdzie, bo poziom pań to na razie raczkowanie. Większość zawodniczek jest dość młodych, często grubo przed 20, więc to świadczy o tym, że ten sport nie jest jeszcze zbyt rozwinięty wśród kobiet.

    @Fan Ammanna
    Simon nie wziął rozwodu. Na wielu stronach pisze, że dany skoczek jest kawalerem, mimo że np rok temu się ożenił, bo stronom oczywiście ciężko aktualizować informacje.

  • czarnylis profesor
    A ja się cieszę...

    ...i myślę, że to dobry pomysł. Nie widzę tu żadnego wciskania na siłę kobietom nart. One same chcą skakać i FIS im to umożliwia, a jako że póki co trudno by było zebrać 10 reprezentacji do drużynówki pań, postawiono na mikst. O wiele łatwiej jest znaleźć dwie dobre zawodniczki z jednego kraju niż cztery.
    Chętnie pooglądam takie konkursy, choć z większymi emocjami przyjdzie mi jeszcze sporo poczekać z powodu braku polskiego miksta. Cóż, lata zaniedbań robią swoje. Dobrze, że zaszły zmiany na lepsze.
    Może wartowałoby zmienić płeć braciom Miętus? Medycyna to potrafi, obaj mają delikatną urodę i byłoby o wiele szybciej :) Żarcik taki.

  • anonim

    Oh ! To ja się muszę poważnie zastanowić czy ja będę oglądać skoki :( przeciesz ja sobie nie wyobrażam np Ammanna z jakąś kobietą albo Morgiego :D Apropo Ammanna to on wzioł rozwód ? Bo mu pisze stan cywilny kawaler

  • Summer początkujący

    Nie wyobrażam sobie takich konkursów. Podczas MŚ w Oslo miałam okazję po raz pierwszy oglądać rywalizację kobiet w skokach narciarskich i muszę przyznać, że wygląda to mało ciekawie. Po prostu zupełnie inny poziom.
    Dużo się teraz w skokach zmienia, nie jestem pewna, czy w dobrym kierunku.

  • Palacz_zwlok stały bywalec

    Ubolewam nad tym, że skoki narciarskie doczekały się konkursów mikst. Wpychanie kobiet do rywalizacji z mężczyznami jest tym samym, co nakaz wystawienia na finał Ligi Mistrzów połowy grajków z polskiej III ligi. Kompletna kompromitacja FIS-u!

  • Luthor weteran

    Bawi mnie to lansowanie na siłę skoków pań, już miejsce na igrzyskach dostały mocno na wyrost. Najpierw niech osiągną w miarę przyzwoity poziom, a później można rozmawiać. Na razie skaczą na poziomie męskiego FIS Cupu. I nie ma co tu stosować porównań do biathlonu czy narciarstwa alpejskiego, bo tam kobiety są naprawdę mocne.

  • Emil profesor

    @Lestek A mi się wydaje że ciężko będzie coś więcej wepchnąć w kalendarz.

  • Lestek weteran
    @ Emil

    Obawiam się, że nie skończy się na "dwóch pokazowych konkursach". Jeśli mają wymyślać takie głupoty, to niech już lepiej... nic nie myślą.

  • Emil profesor

    pseudoantydyskryminacja lepsza niż betonowy konserwatyzm na siłę. Co komu zaszkodzą dwa pokazowe konkursy nie wliczane do żadnej klasyfikacji?

  • tomek stały bywalec

    to jest swietny pomysł ale uważam że poziom kobiet jest jescze niski
    i z takimi konkursami mieszanymi powini zaczekać 2-5 lat

  • Lestek weteran
    -

    "Fan Sinkoveca (skokinarciarskie.pl):
    Hahahaha ta pseudoantydyskryminacja, "wyrównywanie" na siłę szans i wciskanie kobiet na siłę w każdą dziedzinę życia, komedia. Za 20 lat wejdzie przepis, że w każdej drużynie musi skakać przynajmniej jeden murzyn. (03.06.2011,16:37)"

  • piotr186 profesor

    Ciekawy pomysł ale za 5 - 10 lat. Na razie mało kto będzie w stanie wystawić drużynę w takim konkursie. Polacy na pewno nie... A nawet Austriacy nie za bardzo mają dwie przyzwoite zawodniczki.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl