"Wielka Krokiew" na sprzedaż

  • 2011-06-14 01:13

Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem ogłosił konkurs na sprzedaż nazwy najpopularniejszej polskiej skoczni, Wielkiej Krokwi. Zwycięzca konkursu już od wakacji będzie mógł do nazwy zakopiańskiej skoczni dodać swoją. Sponsorzy do końca czerwca mają czas na złożenie swojej oferty, jednak jak dotąd żadna nie wpłynęła.

Jak informuje Gazeta Krakowska "ta firma, która przedstawi najkorzystniejsze warunki, będzie mogła do 31 grudnia 2014 r. korzystać ze swoich praw sponsorskich, m.in.będzie miała wpływ na ustalenie z COS oficjalnej nazwy <<Wielka Krokiew>>, oficjalnego logo skoczni, umieszczania swej nazwy na pawilonie Wielkiej Krokwi oraz na terenie całego obiektu na reklamach w miejscach ustalonych w umowie, na stoiskach promocyjnych oraz - co ważne - podczas wszystkich organizowanych bądź współorganizowanych na skoczni przez COS imprez i zawodów sportowych. Będzie też miała prawo domagać się zapłaty za wykorzystanie zdjęć Wielkiej Krokwi w materiałach reklamowych."

- Robimy to ze względów finansowych – przyznaje Piotr Dudzik, specjalista ds. marketingu Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem. - Jesteśmy ubogą jednostką budżetową. Kryzys robi swoje. Jednak nawet jeżeli w konkursie zostanie wyłoniony sponsor, to skocznia nadal będzie nosiła imię Stanisława Marusarza. To zostanie zagwarantowane w umowie.

Minimalna cena, jaką sponsor powinien wyłożyć za prawo do używania nazwy skoczni, to milion złotych. Środki uzyskane ze sprzedaży nazwy skoczni COS zamierza zainwestować m.in. w zagospodarowanie otoczenia Wielkiej Krokwi.


Adrian Dworakowski, źródło: Gazeta Krakowska
oglądalność: (9034) komentarze: (54)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lestek weteran
    -

    Takie czasy, ale ja, jak to mam w zwyczaju ignoruję wszelkich sponsorów. Dlatego nie KGHM Zagłębie Lubin, tylko Zagłębie Lubin, nie Tauron Azoty Tarnów, tylko Unia Tarnów, nie PGE Arena, tylko stadion w Gdańsku, nie Bank BPS Muszyna, tylko Muszynianka (choć ta nazwa pochodzi od starego dobrodzieja) Muszyna itd.

  • Alina88 doświadczony
    @piotr186

    Wielka Krokiew nie jest własnością PZN-u i on na tym nie zarobi, tylko sam COS.

  • piotr186 profesor
    HKS

    Sprzedasz nazwy skoczni jest oczywiście zgodna z prawem ale jest nie smaczna i łamie dobre obyczaje, nie mówiąc już o oczywiście legalnej ale zupełnie źle widzianej komercjalizacji.

    można się sprzedać dla kasy tylko czy PZN czy COS zakopane aż tak cienko przędzie że musi?

  • Dylan stały bywalec

    I bardzo dobrze że nazwa zostanie sprzedana. Nazwy stadionów piłkarskich też są sprzedawane. Nie wiem czy ktoś zwraca uwagę na nazwę obiektu. W normalnych krajach bardzo często sprzedaje się nazwę aren sportowych.

  • anonim

    @piotr
    To ty nie wiesz, że od 1 czerwca zmienili już prawo pod tym względem ?
    Teraz nikt nie będzie bezpieczny nawet nadając z kafejki zostawiasz ślad:)
    Od 1 czerwca będą ścigani wszyscy ci, którzy dręczą innych przez komórki i zmienili też prawo odnośnie niby to anonimowości internetowej:)
    No ale zostawmy to bo nie chcę abyś pewnego dnia zniknął nagle :) przyzwyczaiłam się tu do ciebie :)

  • piotr186 profesor
    Emil

    Nie chodzi tu o anonimowość (ale to tez można łatwo by załatwić - porostu możną iść do kafejki internetowej a wtedy szukaj wiatru w polu) ale bardziej o znikomą szkodliwość czynu a ja nawet nie wymieniałem nikogo z nazwiska.

  • HKS profesor

    Przecież Piotr nic konkretnego nie napisał, więc już nie przesadzajcie;) Łapówki to przecież codzienność i to one napędzają większość decyzji na górnych szczeblach. Jak czytam że dla kilku osób kapitalizm jest chory, to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Aktualnie w przeważającej większości mamy socjalizm i to właśnie dotacje, zasiłki, zapomogi itp. itd. napędzają lewe interesy, bo bardzo wygodnie się rozdaje nie swoje pieniądze. Bez rozdawnictwa i bez konieczności rozliczenia z państwem każdy by się troszczył o swój ogródek i tyle.

  • Emil profesor

    @piotr186 Internet nie gwarantuje żadnej anonimowości. Jak ktoś się poczuje urażony to może zgłosić sprawę na policję a tad będzie musiał dać twoje ip. Ale prawdopodobnie nikt z COSu komentarzy czytać nie będzie.

  • piotr186 profesor
    Fanka

    Napisałem to oczywiście pól żartem, pól serio, a tak naprawdę niewiele mi mogą zrobić.

  • Alina88 doświadczony

    To nie jest głupi pomysł, ale pod warunkiem, że pieniądze zostaną przeznaczone na ten obiekt, organizację większej ilości zawodów, obniżkę cen dla zawodników za treningi na Krokwi, bądź poprawę infrastruktury sportowej COS-u w Zakopanem (trasa nartorolkowa jest konieczna!), a nie na podwyżki dla działaczy (niestety bardzo prawdopodobne).

    I mam nadzieję, że COS ma świadomość, że wypada wybrać jakąś powiedzmy "mało wstydliwą" nazwę, a nie żeby potem skocznia się nazywała np. "Durex Wielka Krokiew" (choć akurat ta wizja nieźle mnie rozbawiła).

  • anonim

    @piotr

    Wiesz jak to się nazywa co napisałeś ?
    Pomawianie bez dowodów a to podlega już pod pewien paragraf więc lepiej uważaj co piszesz, bo odpowiednia osoby mogą cie znaleźć:)

  • piotr186 profesor

    Cóż ale jednak dopisywanie nazwy sponsora do "Wielkiej krokwi" to bezczeszczenie tego obiektu. A kasa to tak pójdzie do kieszeni dyrektora. 1 milion na umowie do wspólnej kasy a drugi milion pójdzie pod stołem do kieszeni prywatnej....

  • Kibic profesor
    Skocznia

    Jak zobaczyłem to na stronie głównej to w pierwszej chwili myślałem że skocznia jest na sprzedaż:D

  • anonim

    Haha, mozna sie z was niezle posmiac ;) Przede wszystkim, drogie dzieci, panie i panowie bulwersujacy sie, sprzedane zostanie jedynie prawo do nadania nazwy sponsora, tak jak robi sie to na calym swiecie z roznego rodzaju obiektami sportowymi. Tak mamy juz w Polsce PGE Arene w Gdansku (stadion na Euro), czy tez hale Ergo Arena (Gdansk/Sopot), Atlas Arena (Lodz), czy za granica, O2 Arena w Londynie, Berlinie i kilku innych miastach. Wsrod skoczni narciarskich nie jest to popularny zwyczaj, poniewaz w wiekszosci panstw jest to sport malo popularny, wiec kupno prawa do nazwy nie jest dla spnsorow oplacalne. W Polsce jest to jeden z wiodacych sportow.

    Nie ma mowy, o jakims narzucaniu przez sponsora tytularnego jakichs swoich praw, jak to niektorzy tutaj prorokuja. Nie mylcie sponsora tytularnego z operatorem obiektu. Operatorem nadal pozostanie COS, bedzie odpowiadal za program itd. Sponsor tytularny uzyskuje jedynie prawo do nazwy i miejsce na swoje logo gdzie w wyznaczonych miejscach.

  • anonim

    Ale z art.wynika przynajmniej ja tak to rozumiem, że nazwa Wielka Krokiew zostaje,gdzie tam pisze o zmianie nazwy skoczni ?
    Do nazwy Wielka Krokiew ten co wygra konkurs będzie mógł dopisać swoje logo.

  • basiek1410 początkujący

    ja chcę bardzo by pozostała nazwa Wielka Krokiew, jeżeli nawet nie zostanie to i tak zawsze będę tak na nią mówił.

  • anonim

    Szczerze mówiąc, zagranicą prawdopodobnie mało kto interesuje się tym, czy skocznia w Zakopanem to Wielka Krokiew czy Orange Arena. Większość kibiców zna tę skocznię jako po prostu, Poland, Zakopane.

  • Emil profesor

    Akurat nazwa to najmniej istotna kwestia i jej sprzedaż to super pomysł. Oczywiście jak te pieniądze będą mądrze wykorzystane.

  • granda6 doświadczony
    Lotos?

    Skoro na zdjęciu na igielicie i tak jest największy sponsor PZN grupa Lotos więc może dużo by nie trzeba zmieniać. Akurat dla naszego narciarstwa w ostatnim czasie zrobili najwięcej.

  • anonim

    ale wy tu pitolicie niektorzy
    nie rozumiecie o co chodzi a sie mądrzycie i biadolicie że pazernosc, ze kasa dla siebie... Co wy myslicie, ze dyrektor te kase do swojej kieszeni wlozy? Przeciez to pewnie pojdzie na biezaca działalnosc.
    przeciez COS jest dofinansowywany z budzetu, czyli z pieniedzy podatników!
    Jak przyjdzie sposnor i zaplaci za nazwe (co w przypadku np stadionów piłkarskich jest dzis norma) to potrzeba bedzie mniej dotacji. Wiec my z wlasnej kieszeni mniej dopłacimy do COSu w Zakopanem.
    No ale takie rzeczy pewnie piszą dzieciaki, które nie rozumieja na czym polega gospodarka.
    Ja mam tylko nadzieje, że jest zapis że "Wielka Krokiew" bedzie musiala być fragmentem nowej nazwy. Zresztą ja takie dziwolągi olewam, i tak bede dalej mówił po prostu "Wielka Krokiew", tak jak mówie "Baltic Arena" a nie "PGE Arena".
    Bardzo dobrze że dyrekcja ma jakies pomysly na zarządzanie a nie ciagle tylko wyciąganie reki po publiczne pieniadze i narzekanie, że na nic nie starcza.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl