Konferencja prasowa przed zawodami w Kranju

  • 2011-06-29 22:52

W Ljubljanie odbyła się konferencja prasowa dotycząca zawodów Pucharu Kontynentalnego w Kranju, które w najbliższy weekend zainaugurują letni sezon skoków narciarskich. Wzięli w niej udział: trener reprezentacji Słowenii, Goran Janus, przedstawiciel Komitetu Organizacyjnego PK w Kranju, Joże Javornik, Robert Kranjec oraz Primoż Peterka, który w sobotę oficjalnie zakończy karierę.

Janus opowiedział o ostatnich treningach Słoweńców na skoczniach w Ramsau i Zakopanem oraz podał nazwiska dziewięciu pewniaków, którzy zaprezentują się na inauguracji letniego sezonu. Są to: Robert Kranjec, Peter Prevc, Mitja Mežnar, Jurij Tepež, Rok Zima, Primož Pikl, Jure Šinkovec, Thomas Naglič i Dejan Judež.

Primoż Peterka przyznał, że w natłoku obowiązków, jakie ostatnio na niego spadły nie miał zbyt dużo czasu, by rozmyślać o swoim pożegnaniu z kibicami: „Mam się dobrze. Pod koniec mojej drogi związanej ze skokami chciałbym podziękować wszystkim, dzięki którym mam tyle pracy, że nie mam za bardzo czasu o tym mysleć. Kiedy wróciłem dzisiejszej nocy do domu byłem tak zmęczony, że w chwili, gdy przyłożyłem głowę do poduszki, od razu zasnąłem.”

Joże Javornik wypowiedział się na temat kwestii organizacyjnych w związku z weekendowymi konkursami: „W sobotę o 17:00 rozpoczynamy nowy sezon w skokach narciarskich, w niedzielę o 9:00. W tym momencie zgłoszonych jest trzynaście krajów m.in. Niemcy, Austria, Czechy, Włochy, Norwegia, Kazachstan, Rumunia, Bułgaria, Turcja, Japonia, Rosja, Polska i oczywiście Słowenia. Liczę na dobrą jakość imprezy."

Program zawodów:
02.07.2011 - sobota
16:35 - 16:45 – występ zespołu Moravče
17:00 - 17:45 - seria próbna
17:45 - 17:52 – pierwszy skok Primoža Peterki
17:52 - 17:58 – oficjalne otwarcie zawodów
18:00 - 18:45 - pierwsza seria
18:45 - 19:03 – drugi skok Primoža Peterki
19:05 - 19:20 – seria finałowa
19:22 - 19:50 – pożegnalny skok Primoža Peterki
19:50 - oficjalne wyniki

03.07.2011 - niedziela
9:00 – seria próbna
10:00 – pierwsza seria
Druga seria
Oficjalne wyniki


Adrian Dworakowski, źródło: sloski.si
oglądalność: (6896) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    Można powiedzieć, że niesłusznie to wygrał LGP 2010 Daiki Ito, bo raz że zrobił to dzięki dyskwalifikacji Małysza, to dwa miał szczęście, że Kamil na początku LGP nie brał udziału.
    Ale Peterka zasłużenie zdobył obie KK, co do tego nie ma wątpliwości.

  • Luthor weteran

    Zawodnik, który zdobywa 2x z rzędu Kryształową Kulę (dla mnie najważniejsze trofeum w tym sporcie, ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie) to nie byle kto. Fakt, dosyć krótki miał ten wystrzał formy i później popadł w przeciętność, ale miejsca w historii nikt mu nie odbierze. Do najwybitniejszych mu daleko, ale wielu nawet bardzo dobrych skoczków może tylko pomarzyć o takich osiągnięciach jak jego. Rzeczywiście brakowało mu jakiegoś sukcesu na olimpiadzie lub MŚ, ale za to ma na koncie zwycięstwo w TCS.

    Ktoś niżej pisze, że zdobywając drugą KK wygrał zaledwie 4 konkursy. No i co z tego? Adam Małysz zdobywając swoją trzecią kulę w 2003 r. miał jeszcze mniej zwycięstw, bo tylko 3. Podobnie Ahonen sezon później. Klasyfikacja generalna nie kłamie. Zdobył najwięcej punktów, więc był najlepszy. Kto innym bronił go przegonić? A to, że Peterka w 1998 r. wygrał PŚ mimo sporej straty punktowej na kilka konkursów przed końcem, to chyba dobrze o nim świadczy, nie? Jeśli to zbagatelizujemy, to co powiedzieć o tym co zrobił Małysz wiosną 2007 r.? ;)

  • Boy profesor

    Primoz był blisko zdobycia medalu na IO 1998 i MŚ w lotach 1998, ale jednak troszkę zabrakło, wtedy te jego osiągnięcia wyglądałyby trochę lepiej. Ale kto zdobywa 2x Kryształową Kulę z rzędu i to w tak młodym wieku zasługuje na miano skoczka wielkiej klasy.

  • gina profesor
    krwisty

    No właśnie - talent bardzo duży, ciekawe czy było prawdą (jak czasem sugerowali nasi komentatorzy podczas zawodów), że przyczyną braku jeszcze większych sukcesów był jego tryb życia i podchodzenie na luzie do treningów i przygotowań?

  • krwisty weteran

    Jestem też zdania, że bohater artykułu był bardzo dobrym skoczkiem. Żal jednak było mi widzieć go tułającego się tej zimy w FIS CUP i na przykład w Szczyrku zajmującego miejsce piąte. Nawet nagrałem te zawody i podium www.youtube. com/watch?v= os8IAp3TjnU

    Ogólnie zawodnik pozytywny i bardzo duży talent.

  • Talar weteran

    Ależ oczywiście, że Primoz osiągnął w karierze bardzo dużo i na stałe zapisał się w historii skoków.. Może nie zaliczymy go do tych najwybitniejszych, bo nie potrafił się utrzymać w czołówce na tak długo jak Adam czy Janne Ahonen, ale na pewno osiągnął wiele

  • Boy profesor

    @piotr186
    Uważasz, że Ahonen w sezonie 2004/2005 i Morgenstern w sezonie 2007/2008 nabili sobie punkty w pewnej części sezonu i dalej skakali słabo?

  • gina profesor
    piotr186

    Peterka ma łącznie 15 zwycięstw- łącznie to 14 miejsce na liscie wszechczasów, pierwsze odniósł w roku 1996 ostatnie w pamiętnym konkursie w Ga-pa w 2003r. czyli daje to 7 lat, trudno więc zgodzić się, że przemknął jak meteor.
    poza tym 32 razy był na podium.
    Te wyniki nie klasyfikują go jako skoczka wszechczasów - jak Adam, Nykenen czy Weisflog, ale uważam że zasługuje na status skoczka bardzo dobrego na pewno.

  • gina profesor
    piotr186

    Ale nie można Peterce odmówić klasy. Przecież po to skoczkowie przygotowują się, skaczą w tylu konkursach na różnych skoczniach by zdobyć KK. To jedno z najcenniejszych trofeów, nie da się zaprzeczyć. Częściej na MŚ czy IO zdarzały się fuksy, bo to tylko jeden konkurs.
    Nie porównujemy tutaj Peterki z Adamem, tylko przyznajemy, że był to skoczek klasowy i miał osiągnięcia - czyli dwie Kryształowe Kule.

  • piotr186 profesor
    pavel

    Adam Małysz od pierwszego konkursu TCS sezonu 2000/2001 Az do konkursu w Libercu w seoznie 2002/2003 nie wypadł z pierwszej "10" konkursu PŚ... To się nazywa równe skakanie...

    Peterka nie był nigdy wielkim skoczkiem a tylko dobrym i to w bardzo krótkim czasie. Przemknął przez skoki jak meteor a na MŚ czy IO nigdy nie zdobył medalu (indywidualnie).....

  • gina profesor
    piotr186

    A kto według Ciebie był wtedy równiejszy? KK to czysta matematyka - dodajesz punkty i ich suma decyduje o miejscu w PŚ?
    Jeżeli tak jak piszesz zwyciężali ci, którzy bdb skakali przez część sezonu a potem słabiutko to chyba Peterka do nich nie należy bo sam zauważyłeś, że zwycięstw miał mało i jego miejsca w sezonach rozkładają się dość równo przez cały sezon.
    Po drugie, pewnie określiłam niefortunnego określenia, że skakał dość równo - ale chodziło mi o zachowywanie przez cały sezon przyzwoitego poziomu. Czyli, że ktoś kto zajął drugie miejsce za Peterką nie był tak równy jak on, skoro zgromadził mniej punktów?

  • anonim
    @piotr

    Ale opowiadasz farmazony, 15 konkursow z rzedu w pierwszej 10, w tym 12 na podium. Tylko wybitni zawodnicy mogą zdobyć 2 KK z rzędu. W sumie o za różnica jaka ktoś jest mocy przez pol sezony i zdobędzie taka przewagę, którą wystarczy mu do końcowego sukcesu? Powiem więcej, ciężko jest znaleźć zawodnika, ktory byłby ciagle w wysokiej równej formie caly sezon. Małysz w swoim pierwszym sezonie, Morgi ostatnio Schlierenzauer kiedy zdobywał KK, Ahonen, Schmitt, ale to byly tylko pojedyncze sezony.

  • piotr186 profesor
    gina

    Najrówniejszy przez dwa sezony?

    miejsca Peterki w PŚ 1996/1997:
    4 10 39 1 2 1 7 1 2 3 1 1 3 5 3 1 44 3 1 16 4 2

    i Sezon 1997/1998 :

    9 8 2 3 2 36 2 50 6 8 37 17 1 7 6 16 5 4 2 11 1 1 44 1 2 7

    1996/1997 7 wygranych
    1997/1998 4 wygrane

    Ledwie 11 wygranych i dwie kryształowe kule.

    Teraz chyba widać ze druga KK była dziełem sporego szczęścia?

    Po za tym KK nie zdobywa ten kto najrówniej skacze tylko ten kto zdobędzie najwięcej pkt na koniec sezonu. To wbrew pozorom spora różnica - niejednokrotnie Kryształowa kule zdobywali skoczkowie którzy "nabili" sobie pkt w pewnej tylko części sezonu a potem skakali słabiutko, na tyle tylko żeby utrzymać przewagę..

    Można sobie sprawdzić wyniki ze starszych lat (gdzie to widać najlepiej) ale i ostatnio by takie przypadki choćby Janne Ahonen (2004/2005) Jakub Janda (2005/2006) czy Morgenstern (2007/2008)

    Peterka nie był wielkim ani wybitnym skoczkiem, był dobrym skoczkiem który trafił na dobre czasy i miał spore szczęście.

  • gina profesor
    piotr186

    Dla mnie Peterka pozostanie zwycięzcą KK i chwała mu za to. Przez dwa sezony był najrówniejszym skoczkiem sezonu. I to w młodym wieku będąc. A że wygrał "rzutem na taśmę" ? Adam też tak zdobywał KK po walce z Hannawaldem czy Jacobsenem. Walczyli do końca, byli lepsi i wygrali. Zapisał się w światowych skokach i nie można mu tego zabrać.

  • M_B profesor

    Oczywiście 2 kryształowe kule nic nie znaczą ;P, bez przesady, chciałbym, żeby takie nieznaczące sukcesy miał na swoim koncie Kamil Stoch za parę lat co miał Peterka ;), bo póki co to nikt w naszej kadrze osiągnięciami nie może się równać Petercę po odejściu Adama.

  • Lestek weteran
    -

    Dla mnie każdy kto zdobył dwa Puchary Świata jest wielki. To znaczy, że wszedł na szczyt i potrafił się na nim utrzymać. Dla mnie to jest wielkość. W tym cyklu nie ma mowy o przypadku - jest na tyle długi, że wygrywa go ten, kto najbardziej na niego zasłużył.

  • piotr186 profesor
    Lestek

    z ta wielkością w przypadku Peterki bym nie przesadzał. W gruncie rzeczy to dość szczęśliwe wygrał te diwe kryształowe kule. w seoznie 1997/1998 objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej dopiero po przedostatnim konkursie.... A na cztery konkursy przed końcem miał ponad 100 pkt straty do ówczesnego lidera klasyfikacji Andreasa Withelzla...

    Wielkim skoczkiem Peterka nie był. Poza dwoma kryształowymi kulami niczego innego nie osiągnął.

  • Lestek weteran
    -

    Ale się naskacze :) Ale zasłużył na takie pożegnanie, jak każdy wielki w tym sporcie.

  • piotr186 profesor
    Boy

    Ale może wystąpi też w konkursie....

    Z drugiej strony ciekawy pomysł - aż trzy pożegnalne skoki:)

  • Boy profesor
    Luthor

    Śmiało mógł zakończyć karierę w Planicy i taka była pierwotna wersja, ale ostatecznie zdecydował się na zakończenie kariery latem w Kranju. Miał to być pożegnalny dla niego konkurs, wyszło na to, że odda trzy skoki jako przedskoczek.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl