Austriaccy skoczkowie gotowi do startu w Letniej Grand Prix

  • 2011-07-13 21:40

Już za kilka dni najlepsi skoczkowie świata wystartują w pierwszych zawodach Letniego Grand Prix. Liderzy austriackiej drużyny - Thomas Morgenstern oraz Gregor Schlierenzauer ostatnie dni przed sezonem spędzają w bardzo różny sposób.

Gregor Schlierenzauer spędził kilka dni w Berlinie, gdzie uczestniczył w pokazach mody zorganizowanych w ramach "Berliner Fashion Week". "To było niesamowite doświadczenie, że mogłem zobaczyć to na żywo. Berlin ma bardzo dobrą lokalizację, dla tego typu wydarzeń" - powiedział Schlierenzauer. Najbliższe dni przed rozpoczęciem Letniego Grand Prix Schlierenzauer spędzi na treningach na skoczni. "To już ostatnia szansa, aby poprawić skoki i odbyć trening ogólnorozwojowy" - dodał młody zawodnik.

Natomiast Thomas Morgenstern ma już za sobą trening na skoczni. "Oddałem już swoje ostatnie skoki przed rozpoczęciem Letniego Grand Prix. Ponownie trenowałem na skoczni w Villach" - mówił Morgenstern. "Przygotowania do sezonu przebiegły bez przeszkód. Czuję się dobrze. Nie mogę się już doczekać sobotnich zawodów w Wiśle.

W piątek drużyna Austrii uda się w podróż do Polski.


Anna Szczepankiewicz, źródło: skijumping.de
oglądalność: (10627) komentarze: (49)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @karolka2822

    Ale zdajesz sobie sprawę, że dziś mamy konkurs indywidualny?

  • karolka2822 początkujący
    -

    nie ma bata by oni nie wygrali chyba ze cud sie stanie

    Austria jest nie pokonana głównie dla tego że mają Gregora Schlierenzauera i Thomasa Morgensterna...

    oni są najlepsi w składzi

  • Emil profesor

    Mam wrażenie ze ta dyskusja to jest jak paraolimpiada. Nawet jak wygrasz to i tak jesteś...

  • bozenka92 doświadczony

    Że jest osobą trochę skomercjalizowaną to ok. Nie przeczę, ale czy to takie dziwne. Skoki to czołowy sport w Austrii, więc nic dziwnego, że zawodnicy tego sportu to często celebryci, osoby, których życie prywatne jest mocno na świeczniku i tak dalej... Ale cóż Gregor takiego kontrowersyjnego czyni? Ok, raz,... Puknął się w kask bo skoku w konkursie drużynowym;p A po za tym co? Skandali nie wyprawia, nie rozpija się jak Olli, zwykły chłopak, który świetnie skacze i ma talent.

  • anonim
    Gina ma 100% racji,

    żaden z innych skoczków (także austriackich) nie jest takim produktem komercyjnym, jak Gregor.

    Nie wiem, jak to jest u obecnych dwudziestolatków, ale jako całkiem przeciętny trzydziestolatek podejrzewam, że znowu nie tak całkiem inaczej, niż 10-15 lat temu. A wtedy ilość dwudziestoletnich chłopaków, zajmujących się projektowaniem mody była równa okrągłemu zeru, ponieważ głównym problemem w tym zakresie i wieku pozostawało "jak nie założyć adidasów do garnituru na studniówkę".

  • Lestek weteran
    -

    "to człowiek tak kontrowersyjny, że chyba bardziej nie można". Kontrowersyjność raczej nie ma granic.

  • gina profesor
    bozenka92

    To może przykładzik, gdzie to piszę durnoty? A o co się go (jak piszesz) czepiam? Chyba wyjaśniłam to we wcześniejszych postach. Ja mam swoje zdanie, Wy swoje - możemy dyskutować, ale Wy tego nie chcecie. Po prostu niczego niekorzystnego dla tego skoczka nie wolno pisać. A dlaczego to piszę? Bo mi się to w jego postępowaniu nie podoba.

  • bozenka92 doświadczony
    gina

    A pisz o nim co chcesz, byle nie jakieś durnoty. Chodziło mi o to, że właśnie osiągnął dużo, nie jest jakąś kontrowersyjną osobą, więc o co się go tu czepiać? Czepiać to się można było Nykenena... Też osiągnął dużo (oczywiście dużo więcej), ale bądź co bądź, to człowiek tak kontrowersyjny, że chyba bardziej nie można. Jego to se można krytykować z czystym sumieniem:)

  • gina profesor
    pavel

    Więc ja właśnie piszę krytycznie o kreowanym na siłę wizerunku Gregora, nie piszę o tym jakim jest człowiekiem, gdzie to wyczytałeś? Nie znam jego"prywatnych" cech charakteru, więc się nie wypowiadam. Ale irytuje mnie (chyba mam do tego prawo) robienie z każdego jego banalnego kroku jakiegoś nowego "doświadczenia" i Bóg wie jeszcze czego... Czy nie jest to na siłę robione? Robi zdjęcia (99% ludzi też), ale trzeba o tym zrobić artykuł, zjechał rowerem turystyczną trasą w parku, znowu, teraz ta moda. Dla mnie to nachalny marketing i tyle.

    A co do Adama Małysza też nie masz racji. Widać z jego wywiadów, że traktuje to poważnie, ma zamiar na dłużej zająć się rajdami. Ćwiczy, poświęca swój czas. I taka mała różnica - za Małyszem i jego samochodem chodzą media, a Gregor sam opowiada, niejako on wychodzi z tym do dziennikarzy gdzie był i co robił...

  • gina profesor
    czarnylis, pavel

    Ale dlaczego ja mam się powstrzymywać z ocenami? Wy piszecie o nim, że jest ok, wielki, szlachetny, wspaniały, wolno Wam. A ja komentuję to, co piszą o nim tutaj, bo nie da się ukryć, że ludzie z otoczenia Austriaka promują go, nakręcają spiralę zainteresowania, dają teksty do gazet, sam Gregor o tym opowiada. Patrząc na niego jest osobą, której życie upływa na treningach, jakoś nie pamiętam nic o tym, jaką szkołę skończył, czy dalej się uczy. W zamian karmi się jego fanki/fanów papką o jakichś duperelach dając im rangę nie wiadomo jakich "doświadczeń" życiowych.
    A co do Adama, którego pavel próbujesz zahaczyć to przypomnę Ci, że on udzielił setek wywiadów w których dużo i mądrze mówił o sobie, swoim życiu, rodzinie, poglądach. Zresztą w jego przypadku udział w rajdach to naprawdę będzie "doświadczenie".

  • czarnylis profesor

    Gregor nie jest tylko medialnym pozorantem i marketingową maszynką jak z lubością przedstawiają go ludzie mu nieprzychylni.
    Powiem wam o zdarzeniu z tamtego roku, które widział na własne oczy i opowiedział mi w prywatnej rozmowie jeden z najbardziej rozsądnych forumowiczów w historii SJ - @Barnaba.
    Otóż był on na Malince gdy trenował tam Gregor. Cisza, żadnych kamer, fleszów i prasy. Garstka kibiców przyglądała się skoczni. Kiedy mały chłopak spostrzegł idącego z nartami na wyciąg Gregora zaczął za nim krzyczeć "Gregor, Gregor" i Austriak wrócił się do chłopaka, poklepał go po plecach i dał autograf. Dopiero wtedy pojechał na górę. Wcale nie zrobił tego z powodów marketingowych, bo mediów ani tłumów tam nie było. Zrobił to dla tego chłopaka, a bardzo wielu zawodników nie lubi gdy się im przeszkadza podczas treningu i podchodzą do kibiców dopiero po zajęciach.
    Zaraz @gina napisze coś w stylu "wielkie mi halo że autograf podpisał już mamy klękać przed Austriakiem". Racja, niby to nic, ale pokazuje jaki Schlierenzauer jest poza kamerami, jaki jest naprawdę, więc nie róbmy z niego potwora na siłę.

  • anonim
    @Gina

    Tobie tak ciężko zrozumieć, ze niemożna oceniać kogoś, kogo sie tylko zna z TV czy gazet. Tam 3/4 jest zmyślone lub dodane, aby ciekawiej sie prezentowało.

    Tak samo jak wiele osób teraz uważa Małysza za pozera w rajdóweczce, przyjemnie jest takie cos czytać? Wiec na serio powstrzymaj sie przed ocenami tylko na podstawie wywiadów i artykułów bo to do niczego nie prowadzi.

  • gina profesor

    Jak zwykle, gdy napisze się jakieś zdania oceniające tego skoczka pojawia się grono osób dotkniętych do żywego taką wypowiedzią, osób, które boli jakakolwiek krytyka poczynań tego skoczka. I zaczyna się psychoanaliza mojej skromnej osoby. No bo z moimi ocenami jakoś trudno polemizować, nie piszę rzeczy wyssanych z palca, nie rzucam inwektywami, po prostu zauważam to, co przeciętny człowiek patrząc z boku widzi obserwując medialne poczynania Gregora.
    Cóż ja mogę, że Gregor wypowiadający z powagą zdania typu - robienie fotografii jest proste, wystarczy nacisnąć przycisk, czy teksty o jeździe rowerem, czy pokazach mody jest najzwyczajniej śmieszny.... drugiego Bechama z niego nikt nie zrobi...

  • anonim
    gina

    W dużej mierze tak. A tę wzmiankę o modzie można traktować jak margines, dla wielu nieistotny.

  • gina profesor
    Flyer

    A czy ten materiał, pod którym piszemy zajmuje się sportową stroną skoków? To on zapoczątkował tę dyskusję.

  • anonim
    gina

    Ten serwis pisze o skokach, czyli od sportowej strony relacjonuje wydarzenia, przygotowania zawodników do zawodów, itp. Jeśli zaczyna się wnikać w osobowość Gregora, to wywołuje to takie reakcje, że kończy się szansa na racjonalne porozumienie.

  • anonim

    dzieci neostrady haha dobre:)
    chłopakom z Austrii życzę wszystkiego najlepszego:)) szkoda tylko, że wyjeżdżam jutro na wakację i nie będe mogła ich pooglądac na żywo;/ pozdrawiam wszystkich wybierających się na LGP :))
    swoją drogą to współczuje takiemu Gregorowi bo co by nie zrobił i tak będzie obsmarowny przyjaznymi komentarzami ;/- jak wygra wszyscy będa się wściekać i przekonywać, że wszystko pod niego ustawione, a jak będzie na dalszym miejscu to będą gadki z serii jaki z niego cienias... i tak źle, i tak nie dobrze :(

  • gina profesor
    Flyer

    jasne - świata się nie zmieni, ale zobacz jaki gniew u niektórych osób wybucha z tego powodu, że się napisze coś nie tak o idolu. Czyli obrana metoda sprawdza się, duża część osób "kupuje" takie osoby.

  • emk22 stały bywalec

    Ja to sie zastanawiam jaką rekacje na naszych skoczków maja w Austrii i nie tylko tam kibice powtrzam kibice a nie dzieci neostrady , które z nudów bo zamiast ruszyć się wyjść gdzieś zrobić coś porzytecznego to dzieci przed komputerem siedzą i wypisują to co slina na jezyk przyniesie na jezyk! Więc naprawde dajcie spokój nie tylko gina bo wielu tu takich jest co najeżdzają na Gregora tak naprawdę bez powodu !:)

  • anonim
    gina

    Masz sporo racji, ale trzeba się pogodzić z tym całym marketingiem sportowym, kreowaniem wizerunku dla mediów i sponsorów, sztucznością gadki, tak mają w umowach, że wyrzekli się szczerości bycia. Znani publicznie ludzie temu ulegają, jedni bardziej, inni mniej, ja też większości nie lubię (za suszenie zębów) ale paru lubię na oko, choć nie znam osobiście. Jeszcze gorzej jest z politykami i aktorami, oczywiście dotyczy to też sławnych Polaków, choć każdy człowiek jest inny.

  • gina profesor
    bozenka92

    co to znaczy za dużo osiągnął by go krytykować? wysnuwasz jakieś nowe teorie. Nic krytycznego nie można napisać? A może pamiętasz jak krytykowano ludzi, którzy mieli naprawdę wielkie osiągnięcia i to nie w sporcie.
    a poza tym - skąd wiesz, że fajny z niego człowiek? To Twój znajomy, bliski? spotykasz go? Rozmawiasz, wiesz jakie poglądy i wiesz, że są one bliskie Twoim poglądom? A jeżeli go nie znasz, to oczywiście możesz go jakoś poznać poprzez jego wypowiedzi. tylko, czy w jego wywiadach pojawiły się jakieś naprawdę znaczące wypowiedzi - typu - jakie są jego poglądy? Co z nauką, itp. Wiesz tak naprawdę, że dla celów marketingowych jeździł rowerem, robił zdjęcia i pływał w Egipcie wiesz, co o nim wiesz? Że jako tako wygląda, dobrze skacze + parę informacji zrobionych niejako na zamówienie młodych dziewczynek zadurzonych w swoich idolach - piosenkarzach czy aktorach. Jego obraz jest kreowany na dokładnie takiej samej zasadzie, napisać kilka banałów, by nastolatki i inne młode dziewczyny były zachwycone i pisały jakim to fajnym człowiekiem jest ów skoczek. Nie dorabiajcie ideologi, tak naprawdę o nim niewiele wiemy. To znaczy wiemy, to co Austriacy chcą byśmy wiedzieli. Nic więcej.

  • anonim

    dla mnie jest miłe poczytac co oprócz skakania robią skoczkowie i co im poza skakaniem sprawia radość z każdej nowej dziedziny mogą dla siebie wyciągnąć jakieś wnioski i coś nowego przeżyć.

  • bozenka92 doświadczony
    emk22

    Masz rację:) On za dużo osiągnął, by go krytykować. I poza tym fajny z niego człowiek...

  • emk22 stały bywalec

    i znów sie zaczyna najazd na Schlierego jak by wam co robił , no ludie kochani ile wy macie lat , to już jest naprawde śmieszne rok w rok lato zima nic wam nie pasuje , jak wygrywa to już to piszczycie z wściekłości , a jak tylko jakiś artukuł napiszą to już atakujecie , to jest jakaś paranoja :|

  • bozenka92 doświadczony
    gina

    Jak to Ammann w jednym z wywiadów powiedział, że Austriacy lubią robić wokół siebie show:) Mają sukcesy, to niech i to show robią. Są tacy, którzy robieniem jakiegoś show zakrywają brak talentu, umiejętności pracy i tak dalej, a u Austriaków wszystko to idzie na szczęście w parze: sukcesy, praca no i show :)

  • xxx doświadczony

    Smiac mi sie chce jak czytam komentarze ludzi kyorzy tak najezdzaja na austryjackich skoczkow. Nie wiem, ludzi, czy jestescie zazdrosni o nich, czy boicie sie ze ktorych z nich przescignie naszego Malysza w osiagnieciach? Nie muicie sie martwic bo Malysz byl jedenyny w swoim rodzaju i nikt go nie zastapi, a takimi glupimi wpisami prezentujecie dzieciniade.

  • anonim

    Doświadczenie? niech się tten Gregor puknie w głowę jak po pewnym skoku. a jak zatańczy walca to też uzna to za doświadczenie :P?

  • Lestek weteran
    @ pavel

    A Ty nie masz większych zmartwień, niż skoki? :) Wyraziła swoje zdanie na temat Austriaków i tyle. Ponoć to demokratyczny kraj.

  • anonim
    @gina

    Ej ty na serio nie masz większych zmartwień? Jakaś desperatka jesteś czy co? Nie interesuje cie to to nie czytaj... Wiem, ze można być zazdrosnym, ze Austriacy sa dużo lepszymi skoczkami niz Polacy, ale już bez przesady.

    Dla uspokojenie wejdź sobie na inny artykuł i poczytaj sobie jak to Małysz ładnie sobie rajdowką jeździ.

  • gina profesor
    boy

    Oczywiście - ci z gazet latają za nimi i wyszarpują im z gardeł te wdzięczne opowiastki.... Jakby z gazet tylko za nimi latali to byłyby tylko zdjęcia bez tych naiwnych tekstów.

  • gina profesor
    bozenka92

    Każdy z nas obojętnie czy jest osobą publiczną czy nie czasem robi coś nowego dla siebie, takie życie. Robią to też pewnie inni skoczkowie - jak piszesz osoby publiczne. Tylko nie latają z każdą najmniejszą bzdurą do gazet i nie odstawiają takich naiwnych tekstów. Gregor czy inni austriaccy skoczkowie są świetnymi skoczkami, są znani, rozpoznawalni, ale mierzi mnie to ich nachalne promowanie się przy każdej okazji.

  • bozenka92 doświadczony
    gina

    Oj ale Boy to nie Gregor ani żadna inna osoba publiczna, więc tak nie powie, że to nowe doświadczenie, a Gregor?... Pewnie z pokazami nigdy nie miał do czynienia zbyt, to tak mówi:) A jeśli i nawet na potrzeby wizerunkowe to co w tym złego:)

  • gina profesor
    boy

    A czyja go krytykuję? Dla mnie jest śmieszne i sztuczne, że wszystko co robi to jakieś "nowe doświadczenie". Załóżmy, że jesteś na wakacjach - zjeżdżasz sobie tym górskim rowerem turystyczną trasę dla tysięcy turystów, to co powiesz? Że to nowe doświadczenie? Jesteś na jakiejś imprezie (tydzień mody np.), to też nowe doświadczenie? I jeszcze kilka takich rzeczy można znaleźć. Np. Morgi gadający banały - jak jesteś sam to sukces nie cieszy, albo teksty o budowaniu domu. Po co taka dziwna gadka? Rozumiem, że dla fanek i obrazu medialnego. Tak naprawdę nie wiemy, jacy oni naprawdę są, jak się zachowują prywatnie, gdy nikt nie widzi. Wykreowano śmieszny, sztuczny obraz działający na małoletnie panienki i tyle.

  • Boy profesor

    @gina
    Niech robi co chce w wolnym czasie, nie o to tutaj chodzi. Krytykować można było Bystoela, który w wolnym czasie chodząc na basem wdawał się w bójki będąc pod wpływem alkoholu :)

  • gina profesor
    bozenka92

    Ja nie jestem pogardliwa wobec niego - mnie śmieszy to tworzenie z niego na siłę "gwiazdy" mediów.

  • bozenka92 doświadczony
    gina

    Ale z ciebie aż kipi ironią oraz pogardą w stosunku do Gregora. Tutaj nie jest napisane, że moda itp ma mu pomóc w skokach, jak to ty ujmujesz, a tylko to, że było to niesamowite doświadczenie:)

  • gina profesor

    no proszę, jakie nowe doświadczenie! Ileż go to nauczyło! Bo rozumiem, że pracował jako model? Takie chodzenie po wybiegu to jest bardzo uczące, balans ciałem, wyczucie ciała podczas chodzenia, korzystanie z ruchów powietrza, dobór odzieży na zawody, to się wszystko przydaje w skokach, stąd te wyniki....

  • Wilk94 stały bywalec

    Przepraszam pomyliłem linki, tamten na moje konto na które zapraszam.

    Wywiad:

    http://www.youtube.com/ watch?v=puzDrIzn_lY&feature=channel_video_title

    (spacje)

  • Wilk94 stały bywalec
    Wywiad z Svenem Hanawaldem

    Wywiad z Svenem Hanawaldem po sezonie 2001/2002

    http://www.youtube.com/ user/TheEderwolf?feature=mhee

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl