Kamil Stoch: "To już mnie denerwuje"

  • 2011-08-12 22:24

Kamil Stoch mimo fantastycznego skoku na 137m i nowego rekordu skoczni, musiał dziś uznać wyższość Thomasa Morgensterna oraz Richarda Freitaga. Nasz najlepszy skoczek przyznaje, że czuje pewien niedosyt.

"Cieszę się bardzo ze swoich skoków, mam jednak pewien niedosyt, ponieważ liczyłem na trochę więcej, jeśli chodzi o wynik. To było niesamowite uczucie tak daleko polecieć w tej finałowej serii. Jedyne o czym myślałem w trakcie tego skoku, to czy wylądować telemarkiem czy nie. W końcu postanowiłem wykonać telemark. To był z pewnością bardzo dobry skok" - opowiadał po zawodach Kamil Stoch.

"To, że Thomas jest ciągle ode mnie lepszy powoli mnie już denerwuje, ale dziś był świetny konkurs, walka do samego końca i fantastyczne skoki, co mnie bardzo cieszy. Spodziewałem się, że Freitag będzie się liczył w walce o czołowe lokaty, bo cały czas skakał tu bardzo dobrze, podobnie jak w Hinterzarten. Uważam, że zasłużył na ten rezultat, który osiągnął" - kontynuuje 24-letni reprezentant Polski.

"Nie będę oceniał tego systemu punktów za wiatr i belkę, to nie do mnie należy. Ja mam skakać i wykonywać swoją pracę jak najlepiej, resztę liczy komputer, a ja wolę głowę mieć gdzie indziej niż w tych liczbach" - przyznaje Stoch.

"Jeśli chodzi o Einsiedeln to tamten obiekt lubi płatać figle, jeśli chodzi o warunki, można spodziewać się, że będzie jeszcze gorzej niż tutaj, jeśli chodzi o wpływ przeliczników punktowych, bo tam lubi sobie wiać. Trzeba po prostu oddawać dobre skoki, a wtedy wszystko skończy się szczęśliwie. Myślę, że Thomas jest do pokonania, ale dziś był znów za mocny" - zakończył Kamil Stoch.

Korespondencja z Courchevel, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9502) komentarze: (39)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    ...

    Morgenstern wyrobił sobie nazwisko i spoko! Teraz skacząc by niewiadomo jak mniej od Stocha to i tak zawsze będzie 1! Ciekawe kiedy ktoś wreszcie powie STOP! Przecież to gołym okiem widać,że spiskują i kombinują niesamowicie! Po jaką cholerę obniżali tą belkę dla 2 zawodników!? Inaczej jakby to zrobili przed Stochem wtedy by była jakaś sprawiedliwość a tak!? Morgi znowu wygrał! Nie mam nic do Morgiego widać,że jest formie ale to aż niemożliwe! Kamil tak ładnie skoczył,że szok ale oczywiście muszą wykąbinować tak,żeby wyszło na dobre Morgiemu! Przepraszam czy oni chcą,żeby jakiś ktoś z Austri pomił wyniki Polaka(Małysz)? Nawet moja babcia co kompletnie się na tym nie zna zaczeła mówić,że to hamstwo!

  • piotr186 profesor
    Boy

    To Kupio to było nic jak ustawka pod Austriaków, do dziś ma satysfakcję ze raz się Hoferowi noga powinęła...

  • anonim

    @autor: Lotnik93

    Nie kłam kolego ! nic takiego nie pisałam bo na logiczny i zdrowy rozum obniżanie belki znaczy punkty plusowe a nie minusowe więc pomyliłeś pojęcia.Po drugie Adam bardzo rzadko skakał jako ostatni i jemu nie zmieniano belki ale jak już to całej trójce czy piątce ostatnich skoczków.
    I nawet jak Adam skakał łącznie dalej metrami od Austriaka to i tak nie wygrywał bo otrzymywał tylko tyle plusów bądź minusów aby nie wygrał.

  • Boy profesor

    @HKS
    Sytuacja miała w Kuopio. Przed skokami Koflera i Morgensterna obniżono im belkę jak się okazało do takiego poziomu, że nawet oni będąc wówczas w kosmicznej formie nie byli w stanie daleko skoczyć. Ale żeby nie było, że były to ich słabsze próby, to w drugiej serii oddali dwa najlepsze skoki serii. Tak więc wówczas podarowali podium gospodarzom - Finom. Sam Ammann czuł się skrzywdzony, że nie wygrał konkursu, ale i tak dużo bardziej uwalili Austriaków.

  • anonim
    Przekrętasy.

    O ile sama idea wyrównywania niekorzystnych warunków jest słuszna, o tyle wartości punktowe są brane z kapelusza. I służą do manipulacji. Taki Morgi może skakać 100 lat, bo nie musi nadwyrężać zdrowia. Inni muszą wciąż ryzykować, więc długo nie poskaczą. Kolejny przykład na zabijanie sportu przez biznes, czyli mówiąc po "polskiemu" przez oszustów.

  • aska0302 początkujący
    :

    Uwielbiam skoki, ale niestety ta ruchoma belka mnie denerwuje. Bardzo bym chciala aby Kamil wygral, ale musimy poczekac. Jakies 2-3 lata temu wielu z Was " wieszalo na nim psy i koty" do tej pory wielu mowi ze co to za zastepca Malysz, a jak zaczyna wygrywac to wielcy fani sie okazuja. Co do teorii spiskowych - szczerze sobie powiedzmy, ze jesli byloby naprawde cos nie tak to trenerzy powinni ten problem poruszyc a nie siedziec cicho. Poza tym czemu czepiacie sie Morgiego skoro to nie on decyduje o tym, z ktorej belki skacze - wierze ze Kamil jak bedzie w szczytowej formie to nawet niska belka itp mu nie zaszkodza w wygranej - tak jak bylo z Ammannem.

  • anonim

    Kamil! Musisz walczyc i pokazac im jak się skacze prawidłowo.
    Proszę! Wygraj te niedzielne zawody , i utrzyj im tego cholernego nosa.

  • anonim

    Powiedzmy sobie szczerze , gdyby nie ta obniżona belka Morgiego to Kamil by wygrał ... co jak co ,ale taki rekord i jeszcze do tego z telemarkiem zasłużył na 1 miejsce. Był wczoraj 200 razy lepszy od wszystkich. Poza tym nie rozumiem dlaczego oni tą belkę obniżyli , nie widziałam jakiś zmian w warunkach. A jeśli bali by się ,że Morgi skoczy dalej no to sorry , niech skacze , tam jeszcze dużo miejsca było na lepszy skok. Zresztą , chyba Morgi ma swój rozum i wie na co sobie pozwolic , nie słynie z jakiś kaskaderskich prób. Nie musieli mu wcale pomagac.
    Jak tak dalej pójdzie i zaczną coraz bardziej kombiowac (co nie ujdzie naszej uwadze) to fani odwrócą się od tego sportu ,bo nie warto będzie się denerwowac.

  • piotr186 profesor

    Bardzo załuję (Choć to rozumiem) ze Kamil Stoch uciekł od pytania na temat sytemu. Widać ze nie chce sobie zwichnąć kariery. Szkoda, ale to żadna tajemnica ze skoczkowie i trenerzy zwyczajnie się boją.

  • piotr186 profesor

    Statystyki:

    1. Aby Kamil Stoch wczoraj wygrał musiałby skoczyć 141 metrów....
    Mały fakt: - początkowo miała być tylko jo jeden belka obniżona przed Morgensternem ale Hofer szybko obliczył ze to nie wystarczy i obniżyl o dwie.. i Faktycznie obnizenie tylko o jedną belkę daloby zwycestwo Stochowi...
    2. W 4 na 5 konkursów tegorocznego LGP Thomas Morgenstern NIE prowadził po pierwszej serii.
    3. w 3 na 4 konursy w których Morgenstern NIE prowadził po pierwszej serii, mial on w sumie duzo mniejsza odległość niz skoczek który skoczył łacznie najdalej . i tak:
    a) Wisła - Karelin skoczyl w sumie o 9,5 metra dalej
    b) Zakopane - 3 metry dalej skoczył Zografski, dwa metry dalej Maciek Kot.
    c) Coruchevel - 5 metrów dalej skacze Kamil Stoch a Freitag o metr..
    4. W drużynowym konkursie Polacy skoczyli o 1 metr dalej od Austriaków, wygrali i to o sporo punktów Austriacy...

    Co ciekawe Morgenstern łącznie najdalej skakał tylko na skoczniach normalnych w Hintercarten i Szczyrku.

    Co ciekawe w Szczyrku Kamil Stoch przegrał na odległości tylko o 1 metr z Morgensternem a Hiza tylko o 2 metry... W obu przypadkach starty punktowe Stocha były o wiele większe niż to wynikało z odległości.
    .
    To są fakty nie podważalne, czy ktoś jeszcze wierzy ze wszystko jest OK?

    Widać wyraźnie ze Hofer do perfekcji opanował ustanawianie konkursów... Były już wykorzystywane punkty za wiatr (Wisła, Szczyrk,Zakopane), punkty za styl (Hintercarten) iw końcu punkty za belkę w Courchevel....

  • Lotnik93 bywalec
    Fanka

    Teraz piszesz, że obniżając belkę Morgensternowi dali mu darmowe zwycięstwo, a pamiętam jak obniżali belkę przed Małyszem w ubiegłym sezonie to pisałaś, że specjalnie uniemożliwiają mu oddanie dalekiego skoku, żeby nie wygrał. Gdyby dzisiaj belke obniżono przed Stochem i przegrałby on z Morgensternem w uczciwej walce, to i tak byś napisała, że wszystko ustawione pod Austriaka, bo ma najmocniejsze wybicie i dla niego belka poszła w dół, żeby miał łatwiej.

  • HKS profesor

    @Fanka

    Dobrze, że jest Emil, bo komuś się chce prostować wasze dyrdymały. Gdyby nie on wszyscy by myśleli, że ZAWSZE Polacy są krzywdzeni i ZAWSZE Austriacy forowani. Niestety taks się dzieje tylko w waszych umysłach.

    Poza tym nie chce mi się szperać gdzie, ale to w zimie obniżono belkę przed Austriakami i spadli na bulę;) Czyżby zmiana taktyki?:D

  • bozenka92 doświadczony

    Ech szkoda mi Kamila;/ Gadał tutaj z uśmiechem na twarzy, ale i tak widać, że aż się w nim gotowało. Nie jestem spiskowcem, ale np dziwnie to już by wyglądało, jakby Morgi np wygrał wszystkie letnie konkursy dzięki przesuwanym belkom, bo do wiatru zarzutów nie mam;p

  • anonim

    @Emil

    To co ty wypisujesz tu od dawna to już nie jest ani śmieszne ani poważne odnoszę wrażenie, że ty jesteś tutaj po to bo masz do spełnienia jakąś misję mającą na celu przekonywanie wszystkich mimo ewidentnych przekrętów do sprawiedliwości nie wiem tylko z kim masz tę umowę.
    I zawsze podajesz przykład ub.roczone Zakopane natomiast resztę i to większa resztę całą pomijasz albo nabierasz wodę w usta i nic nie mówisz albo nadal przekonujesz do swoich racji.
    Otóż wczoraj po konkursie większość i to zdecydowana większośc użytkowników powiedziała co o tym myśli ale ty i tak niczego nie widziałeś ktoś tobie za to klakierstwo płaci? bo już sama nie wiem jak można być takim stronniczym.
    Wczoraj na oczach tysięcy ludzi zrobiono taki kant, że tylko czekam co jeszcze moga zrobić, obniżając belkę i to o dwa stopnie Austriakowi dali już mu na początku zanim skoczył zwycięstwo, tym samym poniżając naszego zawodnika jak napisała gdzieś koleżanka, pokazali Kamilowi gdzie jest jego miejsce.To jest poniżenie naszego, nie dopuścili tej trójki do bezpośredniego starcia, bo mogli obniżyć już przed skokiem Kamila ale zrobili to tylko dla Austriaka i ty twierdzisz, że to bylo wporządku ?
    Kamil nie będzie tego krytykował tak jak mówi, ale to trenerzy powinni być wszyscy solidarni a nie są, każdy to widzi, szepczą po kątach ale boją sie mówić, bo nikt nie ma pewności, że jeden drugiego poprze, ale gdyby wszyscy się zebrali i głośno protestowali, wtedy coś by się ruszyło.
    A tak co mamy ? popisy jury w zawyżanych notach, popisy innej pary, ktora decyduje o obniżaniu belki komuś i wciąż dominuje jeden zawodnik.
    Do wygranej dopuszczą innego wtedy jak już będzie wiadomo, że Austriakowi nikt nie zagraża w wygraniu całego cyklu LGP tak jak było zimą,choć może być tak, że chcą aby pobijał wszelkie rekordy w wygranych ale czy to jest sportowa uczciwa rywalizacja ? Moim zdaniem to już nie ma nic z tym wspólnego odkąd wprowadzono nowe przepisy.
    A ty sobie pisz, i pisz, ale liudzie az tak ciemni nie są.

    Składam tutaj serdeczne gratulacje dla Kamila, życzę wytrwałości, zaciętości w walce za tak piękny skok i skoki należała mu się wygrana a nie trzecie miejsce ! Kamilu nie poddawaj się !

  • peterpaul początkujący
    obliczanie

    tak bardzo lubilem skoki narciarskie ale po malu zaczynam ich nie nawidziec te cale obliczenia i przeliczenia psuja ten tak piekny sport

  • Anna_ początkujący

    Brzydnie mi ten cały Morgenstern (wystrzelałabym ;)), brzydnie mi wachlowanie belkami, brzydnie mi gęba Hofera i to, że z mojej ukochanej dycypliny dwójka tępaków zrobiła konkurs dla studentów matematyki i jasnowidzów, kiedy zachce im się zniżyć rozbieg.
    Do tej pory z przymrużeniem oka patrzyłam na tych, co krzyczeli, że Thomas wygrywa, bo Hofer jest jego rodakiem. Teraz powoli zaczynam przyznawać im rację.
    Mam jedynie cichą nadzieję, że Morgenstern się teraz wyskacze, a w zimie przyjdzie kolej kogoś innego. Bez dwóch czerwonych pasków na fladze. I białego krzyża. Czas na kogoś nowego, świeżego. Nieważne, kogo. Byle dostawał noty za styl, nie nazwisko czy pochodzenie.

  • anonim

    Sytuacja wypisz - wymaluj jak z drugiego tegorocznego konkursu w Harrachovie. Sędziowie nie docenili wtedy Ammanna i nie obniżyli mu belki, a ten skoczył powyżej rekordu skoczni i na dodatek skracał skok, co skończyło się podpórką. Dla Thomasa belkę już obniżono, a ten skoczył wyraźnie bliżej, za to z kiepskim telemarkiem, lecz zawyżone noty za styl zrobiły swoje i Austriak, mimo że w drugiej serii skoczył od Szwajcara wyraźnie gorzej, mógł cieszyć się ze zwycięstwa.

  • Boy profesor

    Kamil w końcu ustanowił bardzo dobry rekord tej skoczni, bo do tej pory te rekordowe odległości nie były powalające. Szkoda jedynie, że Wank podczas Pucharu Kontynentalnego dwa tygodnie temu uzyskał 137,5 m, inaczej Kamil byłby autorem najdalszego skoku oddanego podczas oficjalnej próby w Courchevel. Tak czy inaczej posiada oficjalny rekord, który być może już nie zostanie pobity. Podobny rekord jest w Hakubie na skoczni olimpijskiej, niepobity od 13 lat.

  • Krzychu bywalec
    Noty za styl

    Widzę że sędziowie już nie patrzą na styl tylko na nazwisko. Morgenstern za lądowanie w drugiej serii dostał takie same noty co Stoch, a przecież było widać jak mu odjeżdżała narta przy lądowaniu.

  • Emil profesor

    @Luthor. No oczywiście że te pół metra to nic. ale co niektórzy mieli żale że Polacy przegrali drużynówce w Hiza skacząc też pół metra dalej doszukując się spisku. Jako argument podali że przegraliśmy o 15 pkt. A Kamil wygrał z Uhrmanem o 8 pkt. To się zdarza po prostu

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl