Po zawodach w Zakopanem...

  • 2002-01-21 13:35
"Każdy zawodnik odczuwa wielką przykrość, gdy wchodzi na medalowe podium przy akompaniamencie gwizdów kibiców gospodarzy" - mówi Sven Hannawald, po konkursach w Zakopanem. Prasa niemiecka oskarża organizatorów zawodów Pucharu Świata w Zakopanem.

W niemieckiej prasie pojawily sie nieprzychylne komentarze pod adresem organizatorów Pucharu Świata w Zakopanem. Zarzucono im bałaganiarstwo i przekupność, natomiast polskiemu sędziemu,Kazimierzowi Długopolskiemu, stronniczość. Polską publiczność nazwano niesportową.

Gwizdy na w trakcie skoków Hannavalda wzburzyły nie tylko Niemców. Również Adam Małysz apelowal, by nie powtórzyla sie sytuacja z zawodów w Harrachvie w ubiegłym roku. Niestety publiczność nie omieszkała wyrazic swej dezaprobaty. Trener Reinhard Hess skomentował sytuacje: "Przywiozłem swoich najlepszych skoczków do Zakopanego, by okazać szacunek polskim sportowcom. Zamiast podróży do Polski mogliśmy wybrać treningi przed olimpiadą na własnych obiektach." Jednak trener Hess była zadowolony z wyników swoich zawodników.

Zarzuty pod adresem sędziego Długopolskiego wysunął "Bild am Sonntag pisząc: "Svenowi zabrakło 0,4 punktu. "Biało-czerwony arbiter za czysty jak łza skok dał mu 19 punktów. Gdyby poszedł za przykładem Norwega, Słowaka i Austriaka i postawił notę o 0,5 dziesiątych wyższą, nasz skoczek przeszedłby do historii".

Sven Hannawvald nie przybył na sobotnią konferencje prasową, przesłał przez delegata FISu oświadczenie:

"Oddałem dwa dobre skoki, szkoda, że nie wystarczyły do zwycięstwa. Publiczność gwizdała, więc nie mogę cieszyć się z osiągniętego wyniku tak jak bym chciał. Dobrze, że warunki były dobre do końca. Dzisiejsze zawody były bezpieczne o wiele bardziej niż sobotnie, kiedy organizatorzy zostali zaskoczeni tak ogromną liczbą przybyłych widzów. Jestem rozczarowany postawą publiczności. Przed paroma dniami odezwały się w Niemczech głosy żebyśmy nie przyjeżdżali do Zakopanego i poświęcili się przygotowaniom do igrzysk. Poszliśmy inną drogą chcąc wyrazić szacunek Adamowi Małyszowi."

Zarzuty pod adresem sędziego Długopolskiego wysunął "Bild am Sonntag" pisząc:

"Svenowi zabrakło 0,4 punktu. "Biało-czerwony arbiter za czysty jak łza skok dał mu 19 punktów. Gdyby poszedł za przykładem Norwega, Słowaka i Austriaka i postawił notę o 0,5 dziesiątych wyższą, nasz skoczek przeszedłby do historii".


ogryznieta, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7068) komentarze: (40)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    konkursy w Zakopanem

    Kibice fatalnie się zachowywali, a gwizdali na Hanniego dlatego bo wygrywał wcześniej konkurs za konkursem. Nie dziwie się Niemcom że są wkurzeni po takich minimalnych przegranych, no ale nie tylko nota naszego sędziego o tym zadecydowała. Trzeba przyznać że wtedy Niemcom sędziowie nie sprzyjali: porażka Schmitta notami sędziowskimi w I konkursie W Kuopio, no i tydzień później pechowa dyskwalifikacja Hannawalda. Nie dziwie się że Hannawald nie przyszedł na konferencję, ja też bym był po takich konkursach zdenerwowany, przynajmniej przysłał oświadczenie. A wracając do kibiców to to że na innych skoczniach kibice gwiżdżą to nie uprawniało naszych do także chamskiego zachowania, choć za bardzo nigdzie nie słyszałem tych gwizdów. A Niemcy rzeczywiście mogli spokojnie potrenować, ale nie zrobili tego i przyjechali do Polski co cieszy.

  • Malyszomaniak profesor
    wszystkim chetnym

    Wszystkim chętnym okazywania w Zakopanym dezaprobaty dla Waltera Hofera polecam ten artykuł.

  • anonim

    Uważam ze Sven został bardzo źle potraktowany przez Polską publiczność!!!

  • Kibic profesor
    Gwizdy na Hannavalda

    Hannavald jest strasznym gburem jeśli lekceważy się kibiców i dziennikarzy nie dając autografów i wywaidów jeśli wręcz kibice i dziennikarze są odtrącani to nie ma się co dziwić że nie cieszy się sympatią i zasłużył sobie na takie traktowanie. Gdyby zachował się tak jak Schmitt mogłoby do tego nie dojść.

  • anonim
    Bardzo dobrze mu tak

    Svena nikt nie lubi za zarozumiałość i hamstwo czemu tak nie gwizdali na Schmitta bylem sam na tym konkursie i tylko Sven został wygwizdanya le sam jest tego winny i dobrze mu tak. a jak nie to czemu jak wybuchla jego tak forma to niesprawdzili go czy nie jest na do pingu w tamtym roku Adama sprawdzali podczas turnieju czterech skoczni a tak wogóle to teraz bedzie tak mówił dlatego że przegrał .

  • anonim
    Hannavald

    Hannavald jest aktualnie czołowym skoczkiem.Choć z całego serca kibicuję Adamowi Małyszowi to uznaję klasę Hannavalda a wygwizdywanie go podobnie jak w zeszłym roku Schmidtatylko dlatego że rywalizuje z naszym Małyszym uważam za conajmniej niestosowne i niesportowe.

  • anonim
    RE Błoński

    Tez tam bylem i Schmitt nawet brawa gorace dostal prawie takie jak Goldberger.

  • anonim
    Sren szuka przyczyn...

    wg mnie Hannavald chce znaleźć wytłumaczenie dla swojej
    porażki. Co do polskiego sędziego. jedna 19.5 niczego by nie zmieniła bo i tak
    odrzuca się najwyższą i najniższą notę.

  • maro początkujący
    żałośni Ci Niemcy...

    nie spodziewałem się tego po nich myslałem że mają klasę...nie potrafią przegrywać..żałosne

  • anonim
    sven

    To cięki skoczek. Adam jest od Haniego lepszy

  • anonim
    obiektywizm

    Sięgnijmy pamięcią zaledwie kilka tygodni wstecz.Pamiętny pierwszy konkurs w Engelbergu. Wielkie święto Niemców I miejsce Hocke II miejsce Hannavald. Jakoś wtedy prasa milczała że Adam zajął 4 miejsce ponieważ otrzymał najniższą notę w serii finałowej 51 pkt mimo iż oddał skok o ponad 2 m dłuższy od Hocke. Do zwycięstwa potrzebował zaledwie 05 pkt. Swoją drogą trzeba nauczyć się przegrywać. Spekulacjeże gdyby Polak dał mu 195 są śmieszne. Na szczęście my wiemy co to znaczy przez wiele lat nie mieć zdecydowanego lidera przyzwyczailiśmy się do porażek i potrafimy się z tym pogodzić. Nie usprawiedliwiam naszych kibiców. Oglądałem konkurs w TV nieźle było słychać gwizdy i było mi przykro. Hannavald to też wielki skoczek czy sobie zasłużył czy nie na takie traktowanie nie ma nic wspólnego z prawdziwym sportowym dopingiem. Należą mu się słowa uznania za jego osiagnięcia i musimy się cieszyć że mamy możliwość oglądania konkurs na takim wysokim poziomie.
    Mam nadzieję że w Harrachovie pokażemy że potrafimy być najlepsi w skokach i nie tylko... Kibice siatkówki w Polsce już zapracowali sobie na miano najlepszych na świecie.

  • Kibic profesor
    Żenada

    Hannavald nie dorasta Schmittowi do pięt. Prawdziwego sportowca poznaje się też po tym jak przegrywa. Martin i Adam umieją to robić Sven niestety nie. Szkoda że przyłączył się do niego również trener Hess.
    A jak Niemcy traktują Małysza w swoich mediach Same przypadkowe zwycięstwa... Żenada.

  • anonim
    zmienic by pewnie zmieniło

    Takie gdybanie nie ma sensu. Tak naprawdę Niemcy zachowują się dokładnie tak samo jak niektórzy polscy kibice a szukanie na siłę przyczyn wygranej Adama (no bo przecież nie można mowic o porazce Hannavalda przy takiej różnicy punktów!) jest żałosne. Nasz sędzia nie był jedynym który dał mniej punktów. Dlaczego nie oskarżają o to samo Norwega Podoba mi się że cytowane wypowiedzi Hessa i Hanniego nikogo nie oskarżają. A co do gwizdów bzdurą jest jakoby tylko w Polsce publiczność gwizdała. Tak jest wszędzie. Ale sensację można zrobić ze wszystkiego jeżeli tylko jest to komuś do czegoś potrzebne. Poza tym myslę że te gwizdy nie są spowodowane tym że Hannawald wygrywał (bo właściwie nie wygrywał). Może to jego zachowanie które niektórych irytuje a może to po prostu potęga mediów i ich złośliwych komentarzy. W każdym razie uważam że jest w tym wszystkim bardzo duzo przesady. A Hanni lubi robić szum wokół swojej osoby. Przed konkursem w Bischofshofen mówił że chciałby wygrać bo ten kto wygra bedzie na pierwszych stronach wszystkich gazet. I najwyraźniej na tym mu najbardziej zależy.

  • anonim
    jeszcze jedno

    Nie mówmy że Sven nie umie przegrywać. Jest rozżalony ale cytowane komentarze na nic takiego nie wskazują. To niemieckie media i kibice nie mogą się pogodzić z tzw. porażką. Zresztą dokładnie to samo można powiedzieć o polskich mediach i kibicach a skoczkom nie mamy nic do zarzucenia.

  • anonim
    Ludzie !!!!!!!!!!!!

    Nie lubie Hanawalda za to Ze uwaza sie za pępek siata

  • Karol bywalec
    Hannavald

    Nie lubię Hannavalda ale o ile mogę jeszcze zrozumieć gwizdy na niego gdy skakał to nie mogę juz zrozumiec gwizdów gdy wchodził na podium. Był drugi i oto nam chodziło. I tak już nikt i nic nie zmieniłoby wyniku więc publiczność mogła mu pogratulować na dobre skoki. W sobotę publiczność cieszyła się że Hanni był drugi i dzięki temu Matti Hautamaekki dostał najwięcej braw w swiom życiu.....

  • Adam stały bywalec
    ekipa niemiecka

    Niemcy zarzucają niesportowe zachowanie się polskim kibicompolskim sędziom oraz złą organizację zawodów i straszą że w 2003r Zakopane nie otrzyma organizacji Pucharu Świata ( Podobno Hofer się nad tym zastanawiaw skokach dyktator ) czy to jest etyczne zachowanie i czy wogóle potrafią przegrywać z klasą która się tak chełpią. Nikt tu Hessa z ekipą na siłę nie ciągnął mogli zostać w domu tak jak Japończyczy czy Amerykanie lub Francuzi a nie obrażać się teraz. Przypomnijmy sobie inne konkursy jak sędziują skoczkom niemieckim sędzowie niemieccy i nikt z tego tragedii nie robi.W tym sezonie skrzywdzili sędziowie Małysza i wówczas on miałby 6 zwycięstw pod rząd (sklasyfikowany został wówczas na 4 miejscu po notach 165 17.0 w Engelbergu). Kibice niemieccy też nie są idealni (Nóż w plecach M Seles)transparenty pod adresem Adam na TCS gwizdów też trochę było. Niemcy muszą zrozumieć że nie zawsze są najlepsi we wszystkim i tacy światowcy jak Hess powinni się umieć znależć w każdej sytuacji i nie zachowywać jak rozpieszczeni smarkacze

  • anonim
    Sciema !!!

    Rzygac mi sie chce jak czytam te wypowiedzi Hessa jakoby przyjechali do Polski aby oddac hold Malyszowi. Gowno prawda !!! Przyjechali tu po to aby wygrac z Malyszem na jego skoczni i przy jego publicznosci. To mial byc ostateczny cios przed olimpiada udowadniajacy ze Malysza nie stac na medal. Niemcy lubuja sie w tych psychologicznych zagrywkach i smutek Hessa po konkursie nie byl napewno spowodowany przegrana Hannawalda czy tam gwizdami tylko wygrana Malysza. Ot cala prawda.

  • anonim
    Plomba

    Zgadzam się całkowicie z przemówcami (G Kibicem Piotrem). Niechęć nie bierze się znikąd jeśli się ją już zdobyło to trzeba coś z siebie dać aby się jej pozbyć. Jeśli ktoś sądzi iż metodą na powyższe będzie nadąsana mina i tyle to jest naiwny. Gdy Sven startował i słyszałem gwizdy było mi za niego przykro jeśli jednak nie dostrzega podłoża takiej reakcji publiczności to będzie go to spotykało nie tylko w Polsce. Martin wykonał za to dwa piękne wywiady w kierunku polskiej publiki. Nie chodzi o to aby każdy się nam musiał podlizywać ale niezależnie od tego czy było ono szczere czy nie pociągnięcie Schmitta było i sympatyczne i taktowne i zręczne a więc takie na jakie stać człowieka z wielką klasą. Oczywiście że Hannawald będzie teraz robił dużo szumu wszak przez kilka dni nie mógł czy nie chciał się wygadać a prasa niem. to podchwyci. Zaś spekulacje na temat ocen sędziów są rzeczywiście żałosne. A łza nie była chyba aż taka czysta.

  • anonim
    Skandal...nie!!!

    Ciekaw juestem dlaczego niemiecka prasa nie pamieta momentu w ktorym sedziowie znizyli adamowi tak strasznie noty iz mimo ze skoczyl duzo dalej zajal miejsce poza podium tego faktu nikt juz nie pamieta pamietaja tylko ze to polacy zle postapili.Polska publicznosc gwizdami chciala pokazac iz nie toleruje gburstwa svena i ze dla ludzi takicjh jak on nie ma miejsca w ich sercach.Uwazam ze gdybym tam byl tez bym gwizdal i nie wstydzil bym sie potem chwalic tym przed niemcami.aha i jeszce chcialbym skrytykowac gest trenera niemiec byl bardzo brzydki nigdy nie widzialem jeszce takiego gestu z reki trenera ktory powinien byc wzorem a nie idiota.Brawo ADAM nie daj zse zwiesc propagandzie niemieckiej tak trzymaj jestes wielki!!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl