Val di Fiemme przygotowuje się do organizacji Mistrzostw Świata

  • 2011-09-19 20:36

W sezonie 2012/13 Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym po raz trzeci gościć będą we włoskiej Dolinie Płomieni (Val di Fiemme). Znajdujące się tam Predazzo organizowało już podobne zawody w 1991 oraz 2003 roku.

Tamtejsza infrastruktura prezentuje wysoki poziom i prace, jakie planuje się wykonywać przed imprezą to raczej kosmetyka. Jak informuje portal skisprungschanzen.com: "Obie skocznie MŚ HS 106 i HS 134 w kompleksie skoczni narciarskich "Giuseppe dal Ben" w Predazzo nie zostaną przebudowane. Prace ograniczą się jedynie do dużej rozbudowy wielofunkcyjnych pomieszczeń pod skocznią, nowej trybuny dla kibiców i nowego systemu schładzania torów najazdowych, jak również modernizacji wież sędziowskich i systemu sztucznego naśnieżania. Dodatkowo porzucona lata temu 60 metrowa skocznia zostanie zrewitalizowana i odbudowana jako skocznia igelitowa HS 67".

Przypomnijmy, że podczas Mistrzostw Świata w Predazzo w 2003 roku dwa tytuły Mistrza Świata wywalczył Adam Małysz.


Adrian Dworakowski, źródło: skisprungschanzen.com
oglądalność: (7085) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    Skocznie nie zostaną przebudowane, więc będą miały takie same parametry jak w 2003 roku, gdzie dominował Adam. Sytuacja naprawdę bardzo dziwna i chyba jedyna taka w całej historii MŚ. Żeby dwie kolejne imprezy mistrzowskie w tym samym miejscu zostały przeprowadzone na skoczniach o takich samych parametrach. Ciekawe czy ktoś przeskoczy rekordy Adama na obu obiektach.

  • Piotr S. weteran
    @Anonimowy Anonim

    Właśnie wychodzą kolejne usterki na Wiśle Malince:
    Podaję link:
    http://www.skokinarciarskie.pl/blog-wpis/10,219, Krwisty_Skoki_w_krzywym_zwierciadle,Malinka_nadal_sie_rozpada

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    @Dżasta

    Może i piękne mamy, ale jeśli chodzi o to drugie to poza Malinką i Skalite nie posiadamy obiektów, które możemy nazwać z czystym sumieniem nowoczesnymi.

  • anonim

    10 lat przerwy to zdecydowanie za mało. Patrząc na to, we Włoszech MŚ odbywają się średnio co 10 lat, poczynając od 1991. A co z Zakopanem? Ostatnie mistrzostwa mieliśmy w latach 60'. SKocznie mamy piękne, nowoczesne. A na resztę ponoć był super plan budowy. A i tak wysiłki poszły na marne

  • Talar weteran

    \'\'Doskonała atmosfera gwarantowana, jednak problemem jest brak zainteresowania Włochów skokami narciarskimi. Ceny biletów ustalono bardzo niskie (tylko 10 euro za 3 konkursy). W Pucharze Świata skacze tylko jeden Włoch - Roberto Cecon, który prawdopodobnie wkrótce zakończy swoją bogatą karierę sportową. W 1999 roku zawody PŚ w Predazzo oglądało zaledwie 50 widzów! Braki na trybunach zapełniono specjalnie sprowadzonymi, włoskimi żołnierzami.\'\'

    żródło - skoki narciarskie.pl
    To materiał bodajże z 2002 roku..

    Ale teraz trybuny chyba na 20 000 tysięcy widzów nawet.. :) poza tym Emil wspomniał, ze MŚ w narciarstwie klasycznym to nie tylko skoki,ale też kombinacja i biegi, w których Włosi ( Włoszki) mają szanse na medal i może nie będzie aż takich problemów żeby wojsko sprowadzać jak dawniej :)

  • anonim

    a według mnie Stoch ma szanse w Vikersund teraz szerzej prowadzi narty w stosunku do poprzedniego sezonu jak nie bedzie medalu to trudno ale rekordzik 235 przydałby się

  • Anonimowy Anonim doświadczony

    Przepiękne są te skocznie. Krajobraz w który są wkomponowane tworzy niesamowity urok.

  • Konrad stały bywalec

    W sumie szkoda że w nadchodzącym sezonie nie będzie mistrzostw świata a będą MŚ w lotach. Nawet jeśli Kamil będzie w wysokiej formie teraz w zimie ale trener z nim nie przepracuje techniki nodpowiednio na skocznie mamucie, to o wysokie miejsce w Vikersund będzie bardzo bardzo ciężko.

  • anonim
    Oby

    Mistrzostwa na tej skoczni były pomyślne dla Kamila ;)) tak jak w 2003 roku dla Adasia :))

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl