Hennig Stensrud skacze z kontuzjowanym kolanem

  • 2003-09-10 07:22
Piękne i długie skoki, które podziwiamy na skoczni opłacone są wieloma wyrzeczeniami jak również uszczerbkami na zdrowiu. Henning Stensrud z Norwegii jest kolejnym skoczkiem borykającym się z kontuzją wywołaną skokami. Skacze z kolanem, które nie prezentuje się najlepiej. Na pewno nie zagra już nigdy w piłkę nożną.

„Jedynym powodem, dla którego znajduje się tu, to ten że zawody Letniego Grand Prix rozgrywane są na skoczniach w Predazzo (gdzie odbyły się Mistrzostwa Świata) i w Innsbrucku, w niedzielę” - powiedział skoczek kadry narodowej z Hurdal

Nosi jeszcze bandaże na kolanie, i ponownie próbuje doprowadzić się do formy z przed nieszczęśliwego wypadku, podczas zawodów w Tromsø z 12 kwietnia.

„Najechałem ze zbyt dużą prędkością, lądowałem na nierównym terenie. Myślałem, że to skręcenie stawu kolanowego, a nie wyglądało szczególnie dobrze” opowiada dalej Stensrud

„Zdecydowano, że nie będę operowany. Już miałem podobny uraz w roku 1986, wtedy leczono mnie operacyjnie. Teraz jest możliwie, zrezygnowano więc z zabiegu. Trzeba ponowne odbudować mięśnie wokół kolana. Znaczy to tyle, że muszę więcej pracować siłowo.” - wyjaśniał 26-latek

Wszystko było już na jak najlepszej drodze, do czasu gry w piłkę nożną, przed paroma tygodniami w Courchevel we Francji. „Miałem kopnąć piłkę, gdy nagle poczułem skręt w kolanie. To było coś strasznego. Wydawało mi się, że wykręciło mi kolano”

„Nigdy więcej piłki nożnej”, powiedział skoczek i od razu sprzedał swoje buty do gry. Ich szczęśliwym nabywcą stał się kolega z reprezentacji narodowej Sigurd Pettersen, który kupił je za 2 euro (16 koron norweskich)

„Jeżeli mam takie problemy z kolanem, jak to jest możliwe dalej skakać” zastanawia się Stensrud. „Najazd i wybicie wychodzą mi nawet nieźle, gorzej jest przy lądowaniu. Jeżeli igielit jest zbyt wilgotny, zbyt szybko wychodzi się do pozycji stojącej. Muszę być bardzo ostrożny. Nie wszystko wychodzi, tak jak bym tego oczekiwał. Nie skakałem przez dwa tygodnie. Ubiegłej niedzieli oddałem pierwszy skok w Trondheim, na odległość 70 metrów. Teraz skaczę w granicach 120 metrów” opowiada Hennig

Stensrud wytyczył sobie cel: w zimie być w dobrej formie. Ciężko i intensywnie nad nim pracuje: „Tego lata zmieniłem pozycję najazdową. W tej osiąga się lepsze odległości.”

Życzymy Henning’owi powrotu do zdrowia i sukcesów w nadchodzącym sezonie zimowym.


Annia, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4922) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kibic profesor
    Henning Stensrud skacze z kontuzjowanym kolanem

    Dobrze, że mogliśmy zobaczyć go podczas meczu na Legii.

  • anonim
    zdrowia !!!!!

    Steni-Norge życzę dużo zdrowia i szybkego powrotu na skocznie :)))))))))

  • anonim

    Biedny Heniu :(

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl