Letni Puchar Kontynentalny subiektywnie i przeglądowo cz. 3

  • 2011-11-22 10:51

Pierwsza dwudziestka letniego PK, to skoczkowie, którym przyjrzeć się warto. W większości są to spore talenty, które już potrafią rywalizować z najlepszymi. Miło znów widzieć na szczycie stawki Polaka.

20. Grzegorz Miętus (Polska) / 20.02.1993 - 122 punkty (10/4; 3) - COC, SGP - Kranj 1 - 49, KRANJ 2 - 3 (11, 3), STAMS 1 - 29 (27, 29), STAMS 2 - 6 (9, 6), COURCHEVEL 1 - 13 (8, 17), Courchevel 2 - 54, Trondheim 1 - 59, Trondheim 2 - 53, Klingenthal 1 - 52, Klingenthal 2 - 62 - patrząc na starty młodego Miętusa widać, że zawodnik to jeszcze bardzo nierówny, ale ze skłonnościami do przebłysków. Na pewno jest to jeden ze zdolniejszych skoczków pokolenia 18-latków. Warto jednak dodać, że ostatnio wśród młodziutkich zawodników wyjątkowa posucha i żaden nie umie przebić się do czołówki.
19. Atle Pedersen Roensen (Norwegia) / 13.08.1988 - 123 punkty (6/4; 3) - wc, COC - KRANJ 1 - 11 (10, 10), Kranj 2 - 44, TRONDHEIM 1 - 11 (10, 16), TRONDHEIM 2 - 3 (1, 10), KLINGENTHAL 1 - 16 (12, 20), Klingenthal 2 - 32 - temu Norwegowi warto się przyglądać, bo raczej on, a nie Elverum Sorsell, czy Gangnes może dołączyć do czołówki.
18. Daniel Huber (Autria) / 02.01.1993 - 124 punkty (8/6; 7) - COC, FIS, FIS'12 - KRANJ 1 - 7 (15, 4), KRANJ 2 - 22 (23, 17), STAMS 1 - 15 (21, 14), STAMS 2 - 7 (15, 4), COURCHEVEL 1 - 19 (28, 16), COURCHEVEL 2 - 16 (18, 16), Trondheim 1 - 58, Trondheim 2 - 47 - zawodnik to jeszcze raczej typowo na PK i - jeśli nie zmieni reprezentacji na jakiś Luksemburg, czy inną Nową Zelandię - tak już raczej zostanie.
17. Junshiro Kobayashi (Japonia) / 11.06.1991 - 128 punktów (4/3; 3) - FIS, SGP - KRANJ 1 - 14 (5, 17), Kranj 2 - 55, STAMS 1 - 4 (6, 2), STAMS 2 - 3 (3, 5) - jedna z największych nadziei japońskich skoków. Udane starty też w Letniej Grand Prix - zobaczymy co pokaże w PŚ.
16. Mackenzie Boyd-Clowes (Kanada) / 13.07.1991 - 130 punktów (4/2; 2) - WC, COC, FIS, SGP, FIS'12 - COURCHEVEL 1 - 4 (9, 3), COURCHEVEL 2 - 2 (2, 8), Klingenthal 1 - 53, Klingehtal 2 - 51 - zdecydowanie najlepszy z Kanadyjczyków, zanotował dwa świetne starty we Francji i dwa beznadziejne w Niemczech. Warto zauważyć, że punktował on zimą w PŚ, PK i FIS CUP, a latem w LGP, PK i FIS CUP - to chyba jedyny taki przypadek.

14. Kenneth Gangnes (Norwegia) / 15.05.1989 - 132 punkty (6/5; 5) - WC, COC, SGP - KRANJ 1 - 10 (11, 9), KRANJ 2 - 10 (1, 27), STAMS 1 - 5 (5, 7), STAMS 2 - 9 (7, 7), KLINGENTHAL 1 - 25 (21, 25), Klingenthal 2 - 34 - nierówny skoczek norweski teoretycznie punktuje w najważniejszych zawodach, ale w praktyce - nie wierzę, że kiedyś będzie z niego dobry skoczek. Raczej podzieli los braci Sneli, Sandakera i innych.
14. Robert Kranjec (Słowenia) / 16.07.1981 - 132 punkty (2/2; 1) - WC, SGP - KRANJ 1 - 1 (1, 3), KRANJ 2 - 8 (2, 15) - typowo treningowe skoki Słoweńca z czołówki międzynarodowej. Dla porządku dodam, że ze zwycięzców pojedynczych zawodów uplasował się najniżej.
13. Władimir Zografski (Bułgaria) / 14.07.1993 - 140 punktów (2/2; 2) - WC, fis, SGP - KRANJ 1 - 2 (2, 6), KRANJ 2 - 3 (2, 7) - podobnie treningowo potraktował PK dobijający już do czołówki rewelacyjny Bułgar.
12. Matjaz Pungertar (Słowenia) / 14.08.1990 - 152 punktów (10/7; 4) - wc, COC, SGP - KRANJ 1 - 9 (14, 5), KRANJ 2 - 12 (20, 5), STAMS 1 - 18 (9, 24), STAMS 2 - 13 (12, 13), COURCHEVEL 1 - 23 (16, 23), COURCHEVEL 2 - 4 (13, 2), Trondheim 1 - 32, TRONDHEIM 2 - 21 (24, 18), Klingenthal 1 - 37, Klingenthal 2 - 49 - to zaś typowy kontynentalowiec, który puka do drzwi zawodów ważniejszych, ale raczej realizuje się tutaj.
11. Bartłomiej Kłusek (Polska) / 15.01.1993 - 155 punktów (10/9; 6) - COC, SGP - KRANJ 1 - 25 (3, 31), KRANJ 2 - 16 (6, 26), STAMS 1 - 6 (12, 8), STAMS 2 - 14 (5, 20), COURCHEVEL 1 - 22 (30, 21), Courchevel 2 - 36, TRONDHEIM 1 - 17 (27, 13), TRONDHEIM 2 - 8 (2, 13), KLINGENTHAL 1 - 18 (8, 23), KLINGENTHAL 2 - 23 (14, 22) - nasz reprezentant, podobnie jak Pungertar, dopiero dobija się do najważniejszych zawodów, ale jest od Słoweńca młodszy o 3 lata i chyba bardziej utalentowany. Obok Zniszczoła i Byrta - największa nadzieja polskich skoków.
Wykres 1

10. Manuel Poppinger (Austria)
/ 19.05.1989 - 157 punktów (8/7; 3) - wc, COC, FIS, sgp - KRANJ 1 - 18 (24, 18), KRANJ 2 - 26 (26, 19), STAMS 1 - 13 (15, 11), STAMS 2 - 21 (19, 22), COURCHEVEL 1 - 3 (7, 2), COURCHEVEL 2 - 9 (3, 14), TRONDHEIM 1 - 13 (19, 10), Trondheim 2 - 35 - typowy przykład skoczka, na świecie drugorzędnego, a w Austrii nawet... trzeciorzędnego. Raczej bez szans na wielką karierę.
9. Kim Rene Elverum Sorsell (Norwegia) / 06.10.1988 - 158 punktów (8/7; 2) - WC, COC - KRANJ 1 - 19 (24, 19), KRANJ 2 - 19 (29, 8), STAMS 1 - 26 (28, 22), STAMS 2 - 23 (18, 24), Trondheim 1 - 49, TRONDHEIM 2 - 10 (11, 9), KLINGENTHAL 1 - 2 (2, 3), KLINGENTHAL 2 - 16 (12, 18) - był kiedyś taki utwór "Knockin' on Heaven's Door" - wykonywał go w oryginale Bob Dylan, ale śpiewali go też choćby Eric Clapton, Guns'n'Roses, Roger Waters, czy - dla młodszych czytelników - Avril Lavigne. I tak jak podmiot liryczny pukał do nieba bram, tak od kilku lat Elverum puka do bram Pucharu Świata, czasem nawet udaje mu się zdobyć punkty, ale wielkiej kariery nie robi. Z drugiej strony ma dopiero 23 lata, a Norwedzy mają okres inkubacji tak do 25-26 roku życia, tak więc nie przekreślałbym do końca Kima. A nuż wyskoczy jak Bredesen w 1993.
8. Robert Hrgota (Słowenia) / 02.08.1988 - 191 punktów (6/6; 4) - COC, sgp, FIS'12 - COURCHEVEL 1 - 17 (21, 10), COURCHEVEL 2 - 12 (11, 12), TRONDHEIM 1 - 7 (7, 6), TRONDHEIM 2 - 4 (6, 3), KLINGENTHAL 1 - 5 (8, 9), KLINGENTHAL 2 - 11 (15, 13) - jakiś czas temu wydawało się, że Hrgota może być pewnym punktem drużyny słoweńskiej. Niestety - stanął w miejscu, podczas gdy inni zrobili postępy. Został mu PK.
7. Jure Sinkovec (Słowenia) / 03.07.1985 - 216 punktów (4/4; 1) - COC, SGP - KRANJ 1 - 11 (12, 7), KRANJ 2 - 1 (14, 1), STAMS 1 - 3 (3, 4), STAMS 2 - 8 (6, 10) - Sinkovec latem skacze zwykle lepiej, niż zimą, ale tak dobre starty jak w minione, już niestety, lato nie zdarzały mu się wcześniej. W omawianym w tym artykule pucharze warto zwrócić uwagę na jego drugi skok w Kranju - z 14 miejsca wygrać nieczęsto się zdarza (choć np. taki Grzesiu Miętus kiedyś z jeszcze gorszej pozycji wygrał konkurs w PK).
6. Anders Fannemel (Norwegia) / 13.05.1991 - 255 punktów (7(1)/6; 2) - wc, COC, SGP - KRANJ 1 - 16 (20, 11), Kranj 2 - 58, Stams 1 - DSQ, STAMS 2 - 2 (12, 1), TRONDHEIM 1 - 2 (2, 4), TRONDHEIM 2 - 7 (14, 2), KLINGENTHAL 1 - 11 (22, 11), KLINGENTHAL 2 - 12 (21, 9) - Fannemel również zrobił wyraźne postępy. Niemniej - być obiecującym Norwegiem to niemal tak parszywe zadanie jak być obiecującym Austriakiem. Ciężko się przebić do drużyny.

5. Piotr Żyła (Polska) / 16.01.1987 - 272 punkty (4/4; 1) - WC, COC, SGP - COURCHEVEL 1 - 8 (12, 7), COURCHEVEL 2 - 6 (17, 4), KLINGENTHAL 1 - 1 (1, 1), KLINGENTHAL 2 - 1 (6, 1) - zdecydowanie nr 2 w naszej ekipie. Świetnie skakał w Letniej Grand Prix, tu - tylko treningowo. Co prawda nie dokonał tego, co Kamil Stoch (skacząc treningowo w Letnim PK wygrał cały cykl), ale i tak przetarcia starczyły na piąte miejsce.
4. Stefan Kraft (Austria) / 13.05.1993 - 345 punktów (10/10; 2) - COC, SGP, FIS'12 - KRANJ 1 - 12 (8, 13), KRANJ 2 - 6 (8, 8), STAMS 1 - 16 (20, 15), STAMS 2 - 10 (2, 12), COURCHEVEL 1 - 2 (1, 4), COURCHEVEL 2 - 10 (5, 15), TRONDHEIM 1 - 5 (8, 2), TRONDHEIM 2 - 13 (23, 5), KLINGENTHAL 1 - 10 (25, 6), KLINGENTHAL 2 - 5 (19, 2) - wicemistrz świata juniorów nie ma łatwego zadania. Ma 18 lat, a nie jest dość dobry na Austriaków (przypomnijmy sobie Morgensterna i Schlierenzauera w tym wieku - nie ma porównania). Zresztą - co w sumie chyba wcale nie jest takim paradoksem, na jaki wygląda - w Austrii najwięcej talentów się marnuje. Pauli - poszedł na zmarnowanie. Nie rozwinęły się kariery stojących na podium PŚ Mathiasa Hafelego, czy nawet wygrywającego PŚ Christiana Nagillera. Raczej już na starty (patrz PK) spisano Lukasa Muellera (choć może doskoczy do takiego poziomu jak S. Thurnbichler, czy Innauer - bez szans na przebicie się do drużyny, ale z szansami na w miarę regularne skoki w PŚ), ciekawym, jak skończy Stefan Kraft.
3. Andreas Wank (Niemcy) / 18.02.1988 - 426 punktów (10/8; 1) - WC, COC, SGP - Kranj 1 - 32, KRANJ 2 - 20 (19, 17), STAMS 1 - 11 (25, 3), Stams 2 - 60, COURCHEVEL 1 - 1 (3, 1), COURCHEVEL 2 - 2 (1, 3), TRONDHEIM 1 - 8 (6, 8), TRONDHEIM 2 - 9 (8, 12), KLINGENTHAL 1 - 4 (14, 2), KLINGENTHAL 2 - 2 (3, 6) - kariera Wanka nieco stanęła (a też, przypomnijmy, stawał na podium PŚ), niemniej co osiągnie jest jeszcze sprawą otwartą. Wcale nie bez szans na miejsce w drużynie niemieckiej.
2. Peter Prevc (Słowenia) / 20.09.1992 - 470 punktów (6/6; 1) - WC, SGP - KRANJ 1 - 4 (13, 1), KRANJ 2 - 2 (7, 2), STAMS 1 - 1 (1, 1), STAMS 1 - 1 (1, 3), TRONDHEIM 1 - 1 (1, 14), TRONDHEIM 2 - 1 (7, 1) - jeden z najbardziej obiecujących skoczków pokolenia jeszcze nastolatków dzielnie walczył o wygraną w cyklu, ale - sądzę, że nie żałuje tego - z powodu swej regularnej obecności w LGP nie skakał w każdym konkursie i przegrał z Olkiem Zniszczołem.
1. Aleksander Zniszczoł (Polska) / 08.03.1994 - 541 punktów (10/10; 1) - coc, FIS, SGP - KRANJ 1 - 6 (4, 15), KRANJ 2 - 5 (5, 6), STAMS 1 - 2 (2, 5), STAMS 2 - 5 (4, 8), COURCHEVEL 1 - 7 (4, 13), COURCHEVEL 2 - 5 (4, 11), TRONDHEIM 1 - 1 (3, 1), TRONDHEIM 2 - 2 (3, 4), KLINGENTHAL 1 - 13 (10, 18), KLINGENTHAL 2 - 4 (1, 15) - postępy jakie zrobił nasz 17-latek latem są imponujące. Wcześniej nie zdobył bodaj punktu w PK, a teraz wygrał cały (co z tego, że letni) cykl, udatnie prezentował się też w LGP. Tym bardziej martwi, czemu nie został powołany na zawody PŚ do Kuusamo. Wersja pesymistyczna - coś nie tak jest z formą. Wersja optymistyczna, której hołduje - nie chcą od razu młodzieńca na głęboką wodę puszczał, by się nie zablokował, jak - niestety - Klemens Murańka. W każdym razie Zniszczoł to - obok Byrta - największa nadzieja polskich skoków. Nadzieją nr 3 jest Grzegorz Miętus, a - niestety dopiero - nr 4 Murańka. Myślę, że będzie z całej czwórki pociecha.

Wykres 2


Jarek Gracka, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9616) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • pepeleusz profesor

    Nie zgadzam się z uznaniem Murańki nadzieją dopiero nr 4 polskich skoków. (przy opisie Kłuska wydaje się że nawet on jest uznany za większą nadzieję co jest przedziwne).Jedno lato to za malo żeby dokonywać takich przewartościowań Dla mnie też pozostaje nr 1 choć oczywiście nie wykluczam u niego totalnej klapy na resztę kariery. Ale nie wykluczam tego też u innych talentow. Ktoś przywołuje M.Rutkowskiego, który psychicznie był gorszy od Murańki.Szkoda że ten ktoś nie wie że M.Rutkowski jak miał latem 17 lat to był sporo gorszy od Murańki. Murańka jest teraz ok. 90 miejsca na świecie, a M.Rutkowski przed swoim wystrzałem w lecie w wieku 17 lat był nr ok. 150 na świecie. No to kto wypada lepiej w analogicznym wieku ?
    Zgadzam się natomiast ,że daje się zauważyć na świecie coraz trudniejsze przebijanie się najmłodszych w seniorach.

  • anonim

    przypomnijmy sobie 2004 rok i takiego zawodnika jakim był Rutkowski Mateusz mś juniorów ze Strynu i Gdzie on teraz jest. Każdy już leci Kłusek,Byrt,Zniszczoł a jak ładnie prezentował sie Żyła czy Maciej Kot latem ? Na nich przyjdzie jeszcze czas dajmy im się spokojnie rozwijać
    oglądajmy pś a oni na razie niech skaczą pk
    I niech Hule wywalą bo z tego już kompletnie nic nie będzie chyba że narty wnosić polskim skoczką

  • anonim
    @zur555

    Wszyscy doskonale wiemy ze nie jestes fanem Muranki, dlatego nigdy nie powiedziales i nie powiesz na niego dobrego słowa. Chociaz po części się z Toba zgadzam- ten medialny szum mu nie pomógł.

  • anonim

    zur555 napisał: "Ale co się dziwić gdy dzięki panu Tajnerowi Muranka jako 12-latek beż żadnych sukcesów był bardziej medialni nic wielu polskich medalistów Olimpijskich z ostatnich lat.
    Jestem pewien ze tak 3 lata temu gdyby zrobić jakiś test który sportowców jest bardziej znani, Muranka czy Wieszczek wygrał by Muranka."

    Niestety, racja. Szum medialny i niepotrzebna wrzawa niestety nikomu jeszcze nie pomogły. Oby z innymi chłopakami nie postąpiono podobnie.

  • anonim

    @ Jarek Gracka;
    Czemu martwi brak Olka na Kuusamo? Moim zdaniem dobra decyzja, nie jest chyba głownym dla niego celem na ten sezon zajęcie 57 pozycji w Kuusamo albo posiedzenie kilku godzin w wieży:):).

    Zgadzam się z trenerem Kruczkiem, na młodych chłopaków przyjdzie jeszcze czas w tym sezonie, a do żonglowania składem możliwości będzie sporo.
    Poza tym ktoś już podał przykład Schlierenzauera, który w 2006 roku też nie zawitał do Kuusamo.

  • zur555 weteran
    HKS

    A ja uważam ze za kilka lat Murańka skończy karierę bo nigdy się nie wybije po za poziom pucharu kontynentalnego.
    Ale co się dziwić gdy dzięki panu Tajnerowi Muranka jako 12-latek beż żadnych sukcesów był bardziej medialni nic wielu polskich medalistów Olimpijskich z ostatnich lat.
    Jestem pewien ze tak 3 lata temu gdyby zrobić jakiś test który sportowców jest bardziej znani, Muranka czy Wieszczek wygrał by Muranka.
    Ale mam nadzieję ze się mile i Muranka za kilka lat przynajmniej będzie skoczkiem na poziomie Matei.

  • anonim
    @HKS

    W pełni się zgadzam, Murańka za kilka lat będzie numer 1 w polskich skokach

  • Boy profesor

    Lepiej więc dać o podsumowaniu LGP tylko jeden news, żeby się już nie rozdrabniać, skoro trwać już będzie nowy sezon :)

  • HKS profesor

    Przecież to logiczne, że każdy skoczek po jakimś wyskoku będzie nadzieją;) Ja dalej uważam, że to Murańka będzie tym najlepszym za kilka lat.

  • Jarek_Gracka początkujący

    będzie będzie LGP :)
    Tylko pewnie nie wyrobię się ze wszystkim przed PŚ, ale to chyba nie problem :)

  • Adam stały bywalec

    Bartłomiej Kłusek - "Obok Zniszczoła i Byrta - największa nadzieja polskich skoków"
    "W każdym razie Zniszczoł to - obok Byrta - największa nadzieja polskich skoków. Nadzieją nr 3 jest Grzegorz Miętus, a - niestety dopiero - nr 4 Murańka. Myślę, że będzie z całej czwórki pociecha."

    Lekka nie konsekwentność, poza tym zacny artykuł, gdy jeszcze powstał analogiczny do tego o LGP byłoby świetnie

  • anonim

    Witam wszystkich do typera skoków narciarskich. Odsyła na www-skijumpingtyper-aaf-pl w miejsce kresek, kropki. Typujemy najlepszą "10" każdych zawodów Zapraszam do rejestracji i zabawy :)

  • OjciecMarek profesor
    @and

    Doniesienia skivideo.xaa.pl nt. naszego składu na Rovaniemi potiwerdził WagrafTeam, więc informacja jest sprawdzona.

  • and stały bywalec
    PK w Rovaniemi

    Po ujawnieniu przez prawie wszystkie teamy składów na PŚ w Kuusamo coraz wiecej pojawia się informacji na temat składów na PK w Rovaniemi. Wiadomo już kto z Austrii i Polski (o ile to sprawdzona wiadomość). Jak podają inne portale na te zawody Niemcy wystapią w składzie: Eisenbichler, Speath, Queck, Winkler, Wenig, Leyhe i Wangler. Japonię natomiast reprezentować bedzie: Yamada, Yoshioka, Kasai i Shimizu. Ponieważ najlepsi Szwajcarzy poza Ammanem tj.: Grigoli, Deschwaden i Egloff mają wystapić w Rovaniemi dlatego prawdopodobnie odpuszczą PŚ w Kuusamo (chociaż nie można tego na 100% wykluczyć, bo te zawody nie kolidują)

  • Radek weteran

    Bardzo liczę na utrzymanie formy przez Zniszczoła, odrodzenie Byrta i G.Mietusa. No i dobrze by było żeby Murańka w końcu pokazał swoją moc-ma w końcu 17 lat.
    Prawie pewne jest że na fis cupach ktoś się wybije z rocznika 95 czy 96-to już przecież będą 16-17latkowie w przyszłym roku.

  • czarnylis profesor

    Rzeczywiście jakiegoś szturmu na czołówkę ze strony nastolatków nie ma. To chyba świadczy o coraz wyższym poziomie i okres nabierania umiejętności oraz siły, koniecznych do walki o laury, przez młodych się wydłuża. Jest też inna możliwość i pokolenie wchodzące obecnie na światowe skocznie jest po prostu mniej uzdolnione. My na szczęście o przyszłość nie musimy drżeć, ponieważ nasi zawodnicy są młodzi lub bardzo młodzi i są w stanie zapewnić dobre wyniki jeszcze przez wiele wiele lat.
    Jeśli chodzi o naszą czwórkę nadziei, to w przeciwieństwie do autora podsumowania, nie ustawiałbym ich w jakiejś kolejności, tylko w szeregu. Uważam, że na razie za wcześnie oceniać, który jest największą nadzieją. Każdy z nich miał wyskoki ale jak potoczą się ich seniorskie kariery, to ciężko prorokować. Uważam, że obecnie każdy z nich ma możliwości by dołączyć do ścisłej czołówki.

  • piotr186 profesor

    Uwagi:

    "być obiecującym Norwegiem to niemal tak parszywe zadanie jak być obiecującym Austriakiem. Ciężko się przebić do drużyny."

    - to chyba naciągane zdanie Norwegom daleko od Austriaków choć kilka lat temu to Norwedzy roboli za Austriaków i byli potęgą.

    Co do Kim Rene Elverum Sorsell to wyróżnia się on tylko czteroczłonowym imieniem i nazwiskiem, i niczym więcej, wielkim talentem nie jest choć jak na warunki norweskie jest jeszcze młody. Ale od niego chyba bardziej perspektywiczni są Rune Velta i Ole Marius Ingvaldsen choć i oni to tylko przeciętność.

  • OjciecMarek profesor

    Też jestem raczej za wersją optymistyczną w przypadku Olka. Łukasz Kruczek w wywiadzie dla tego portalu z końca października wyróżnił młodego Wiślanina, a jednocześnie stwierdził, że do Kuusamo na pewno nie zawita, jednocześnie zapewniając, że na PŚ dla Olka na 100% przyjdzie czas.

  • piotr186 profesor

    Myślę że nie wzięcie Zniszczoła do Kuusamo ot dobry pomysł, w końcu Schlierenzauer tez tam nie skakał w sezonie 2006/2007 kiedy na dobrą sprawę debiutował w PŚ.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl