"Byle w trójce" - wywiad z Tomkiem Pochwałą

  • 2003-09-24 22:37
Tomasz Pochwała to wciąż jedna z największych nadziei polskich skoków narciarskich. Jednak po upadku na skoczni w Planicy w sezonie 2001/02 nie może dojść do pełni formy. Na szczęście Tomek nie załamuje się i solidnie trenuje. Być może przyszły sezon zimowy będzie wreszcie należał do niego. Z Tomkiem Pochwałą rozmawialiśmy po zakończeniu sobotniego treningu przed Mistrzostwami Polski.

Skijumping.pl: Jak minął sezon letni?

Tomasz Pochwała: - Sezon cały był przepracowany, trenowaliśmy, mamy za sobą oddanych dużo skoków - tak ogólnie mogę powiedzieć.

Skijumping.pl: Gdzie trenowaliście w sezonie letnim?

- W Zakopanem mieliśmy kilka obozów, trenowaliśmy tutaj na średniej skoczni. Potem w Innsbrucku, w Predazzo, no i przede wszystkim w Wałczu.

Skijumping.pl: Nad czym przede wszystkim pracowaliście na tych zgrupowaniach?

- Jak trenowalismy na skoczni - to przede wszystkim nad techniką, a tak to przede wszystkim nad siłą, aby wzmocnić nogi.

Skijumping.pl: W Wałczu uprawialiście rózne dyscypliny sportowe, która z nich najbardziej Ci się spodobała?

- Mnie osobiście - najbardziej narty wodne. Szybkość to jest jednak świetna rzecz.

Skijumping.pl: Jak oceniasz swoja aktualną formę? Pokazałeś naprawdę niezłe skoki podczas tych treningów....

- To takie próby, dosyć równe, ale formy jako takiej to jeszcze nie ma. Zobaczymy jak będzie jutro.

Skijumping.pl: Brałeś udział w początkowych konkursach Pucharu Kontynentalnego w Velenje i w Ameryce. Jednak później zniknąłeś z rywalizacji. Co sie stało?

- Nie szło mi zbyt dobrze. W moim przekonaniu, te konkursy były słabsze. Wolałem odpuścić i potrenować.

Skijumping.pl: Dostrzegasz jakies błędy, które popełniasz i nad którymi musisz popracować?

- W locie robię pare błedów, które muszę wyeliminować, żeby dłuższe skoki oddawać.

Skijumping.pl: Jakie masz cele na najbliższy sezon, co chciałbyś osiągnąć?

- Przede wszystkim chciałbym, aby wszystkie moje skoki w konkursach były równe i na dobrym poziomie.

Skijumping.pl: Co sądzisz o pomysle FIS, aby rozgrywać niektóre konkursy Pucharu Kontynentalnego na skoczniach mamucich?

- Mnie się to osobiście podoba. Tylko lepiej by było, aby na tych konkursach skakali tylko ci, którzy maja naprawde dobrą dyspozycję.

Skijumping.pl: Co sadzisz o rozgrywaniu zawodów Pucharu Świata przez cały rok? Chciałbyś tak długo skakać? Jest taka propozycja, aby wydłużyć sezon letni i połączyć go z zimowym...

- Ja bym wolał, żeby była tylko zima, a lato poświęcić na trening i na odpoczynek, który się wszystkim należy. Jakby konkursy były przez cały rok, to nie byłoby w zasadzie kiedy trenować.

Skijumping.pl: A jakie macie plany na najbliższy czas, gdzie planujecie się wybrać?

- Teraz, w następnym tygodniu jedziemy do Finlandii. Bedziemy tam do końca miiesiąca. Później mamy jedno zgrupowanie w Austrii i we Włoszech na skoczniach. a jeszcze później, tak w połowie listopada - na pierwszy śnieg. Gdzie będzie - tam się pojedzie

Skijumping.pl: Jutro mistrzostwa Polski. Jak się czujesz, jakie miejsce chciałbyś zająć?

- Myśle, że jak oddam dwa dobre, równe skoki, a warunki beda sprzyjające, to mam nadzieję jak najwyżej. Byle w trójce. (Tomek ostatecznie zajął niezłe, 5-te miejsce - przyp. redakcja)

Skijumping.pl: Dziękujemy za wywiad i życzymy powodzenia w jutrzejszym konkursie!



Wywiad z Tomkiem Pochwałą przeprowadzili Jaala i Witeck.

Jaala&witeck, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5029) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Tomek

    fajne i dobrane pytania na wywiad z Tomkiem:)...nie bylo nic przykrego:)

  • anonim
    sloneczko

    moje sloneczko !!!!!! ;-P Tomek jest fajny , bedzie kiedys mistrzem ;-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl