"To była absolutnie słuszna decyzja jury" - wypowiedzi ekspertów

  • 2011-12-31 10:17

Wczorajszy konkurs z uwagi liczne kontrowersje oraz niespodziewane wydarzenia, które miały miejsce na skoczni, będzie tym, który długo się jeszcze będzie wspominać. Co na jego temat mają do powiedzenia eksperci?

Dieter Thoma, były niemiecki skoczek narciarski o wczorajszej decyzji jury:

- To była absolutnie słuszna decyzja jury. Warunki były naprawdę zbyt trudne, a czynnik szczęścia odgrywał za duża rolę. Pierwsza seria, nie spełniała kryteriów, które pozwalałby ją uznać za oficjalną. Jeżeli Schlierezauer i Freitag z trudnością przeskakują 100 metrów, jest jasne, że coś tu nie gra. To jest Turniej Czterech Skoczni, poważna impreza, gdzie takie sytuacje nie moga mieć miejsca, ponieważ liczy się każdy skok.

Andreas Goldberger, były austriacki skoczek na swojej stronie internetowej:

- To były ekscytujące zawody! Choć uczciwe trzeba powiedzieć, że gdyby pierwsza, anulowana seria została dokończona całkowicie wypaczyłoby to wyniki. Na szczęście została rozegrana ponownie. Potrójne zwycięstwo Austriaków bardzo cieszy, ale trzeba mieć świadomość, że inne reprezentacje nie odpuszczą i już w Garmisch Partenkirchen będą próbowały się zrewanżować. Pecha mieli Norwegowie, bardzo przykry upadek zaliczył Tom Hilde. Mam nadzieję, że szybko się pozbiera.

Goran Janus, trener słoweńskich skoczków o występie swoich podopiecznych i decyzji jury dla portalu siol.net:

- Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności uważam nasz występ za udany. Były trudne warunki, konkurs się opóźniał, nie było łatwo. Chłopakom chciałbym pogratulować, Robi, Jure i Jernej zasłużyli na kilka słów Pochwały. Pozostał trochę gorzki posmak, jeżeli chodzi o anulowanie pierwszej serii. To był jakiś żart ze strony jury. Seria została odwołana, bo nie wiodło się austriackim i niemieckim skoczkom.

Apoloniusz Tajner, Prezes Polskiego Związku Narciarskiego dla sports.pl o drugim skoku Kamila Stocha:

- Kamil powinien zostać wycofany z belki albo przytrzymany na niej jeszcze pół minuty. Było widać po wyrazie twarzy trenera Kruczka, że były złe warunki, a minutę później było już zupełnie inaczej. Nie chcę jednak jednoznacznie zrzucać na to winy, bo nie wiem czy ten skok był udany. Może Kamil też popełnił jakiś błąd. Mimo wszystko uważam, że jest w stanie wygrać któryś z konkursów. W piątek miał pecha, to się zdarza w tym sporcie, ale ma duże możliwości Ten pierwszy skok, poprzedni konkurs w Engelbergu, zgrupowanie w Ramsau czy wygrana w mistrzostwach Polski w dobrym stylu pokazały, że jest skoczkiem światowej czołówki.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9848) komentarze: (115)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    decyzja sedziów bezsensowna i tendencyjna

    Decyzja sedziów była tendencyjna i bezsensowna. Tendencyjna bo brala w obrone tylko interes zawodników goispodarzyTCS , a bezsensowna , bo pozbawiła zawody sensu sportowego, a kibiców wiary w bezstronność sędziów .
    Fałsz i obłuda.
    Walter Hofer zachował sie jak dyktator w republice bananowej.
    Milan Tepes to wie dlatego rżnie głupa , a tych zawodników, którzy zagrażaja pupilom niemieckojezycznym wypuszcza w wichure.
    Szkoda gadac. Wystarczy stare porzekadło ,że " za pieniądze ksiądz sie modli...."

  • pawelf1 profesor

    Widzę że od mojej ostatniej wizyty po newsem przybył wam jeden ekspert ..teraz mamy 2 do 2 ... teraz wasz tytuł pasuje jak pięść do oka..........

  • anonim
    Boli niesptawiedliwośc

    Powtarzanie prawie całej serii ze względu na słaby skok Gregora było błedem podobnie jak obniżanie belki gdy skoczkowie skakali tak blisko 100m Dla słabszych skoczków tego by nie zrobiono-dlaczego Stocha puszczono w tak złych warunkach a trenerzy nie protestują.Austriacy są najlepsi to fakt,ale trzeba dbać też o innych by im pomagać a nie utrudniać skoków bo oni też chcą oddać dobry skok po to ćwiczą i walczą. Druga myśl Nie krytykujmy p.Kruczka bo to nie Jego wina,że mamy słabych skoczków.Już stawialiście Murankę nad Małysza i gdzie Go teraz macie?Trener nie będzie skakał za skoczka,a jeśli on nie ma talentu jak np.p.Bachleda -a może jeszcze za młody i za parę lat pokaże na co go stać. Trochę logiki w myśleniu trzeba wykazać.Pozdrawiam

  • Tracert początkujący
    -

    Myślę że całkowicie niepotrzebne rozpoczęcie zawodów od nowa... Skoro wprowadzono system rekompensaty warunków i wgl.opinii tych co to zatwierdzili jest ok to w czym problem? Ta sytuacja dowodzi tylko że pkt przeliczające siłę wiatru to w rzeczywistości kpina.Druga sprawa, że nie rozumiem czemy w takiej sytuacji skoki powtarzali wszyscy- wgl.mnie powinni powtarzać TYLKO zwycięzcy par+5 dotychczasowych lucky loser. Poza tym nie widzę katastrofy w skokach szliriego i morgiego. Może byli bez szans na zwycięstwo- ale podobne sytuacje zdarzały się już wielokrotnie i jakoś nikt się z nikim nie pieścił.Myślę że jeżeli czołówka podczas normalnych zawodów miałaby dobre warunki, zaś słabsi katastrofalne to nie byłoby problemu. W innych sportach za ironię w stronę sędziego grożą kary, a tu jak widać zawodnicy mogą sobie na to pozwolić.

  • anonim

    Prognozy niestety nie zawsze się sprawdzają. A co do warunków po restarcie I serii, to uważam, że były zdecydowanie lepsze. Przede wszystkim przestał tak bardzo sypać śnieg, co było dużym plusem.

  • TAMM profesor

    Seria powinna być przerwana wcześniej lub start powinien zostać w ogóle przełożony.
    Mają prognozy, więc wiedzieli, że pogoda będzie raczej gorsza niż lepsza.

  • DeMonique początkujący

    zdecydowanie zgadzam się że w TCS warunki powinny być wyrównane a oceny sprawiedliwe... Tylko czy rzeczywiście po restarcie konkursu warunki pogodowe aż TAK BARDZO się poprawiły? Część skoczków dostała swoją drugą szansę i ją wykorzystała... być może w równie trudnych warunkach. Polacy niestety nie...

  • pepeleusz profesor

    do popierajacych restart- nie o to chodzi, że musieli kontynuować serię i dalsi faworyci musieliby skakać po 100 metrów. Mogli po prostu zrobić przerwę, a po niej kontynuować!

  • pepeleusz profesor

    Wypowiedzi ekspertów o słuszności? Z czterech cytowanych ,,ekspertów" na tak wypowiedziało się tylko dwóch:Niemiec i Austriak.
    Zatem co to za tytuł tego newsa?

  • anonim
    Dr An

    Całkowicie się z Tobą zgadzam. Że akurat zrestartowali serię po słabych skokach Austriackich i Niemieckich zawodników może ma z tym związek, ale założę się, że trener Norwegii, Czech czy chociażby Polski również domagałby się przerwania trwającej serii. W tym konkursie rządził przede wszystkim wiart i śnieg.

  • anonim

    Sprawa nie jest taka jednoznaczna. Z jednej strony można założyć, że gdyby Austriakom i Niemcom dopisało szczęście w tej pierwszej serii nie doszło by do restartu. Z drugiej strony warunki rzeczywiście były bardzo loteryjne i zmieniały się co chwilę dość skrajnie. Zbyt wielu zawodników z czołówki miało pecha (nie tylko Austriacy i Niemcy).
    Gdyby na takie warunki jak Schlirenzauer, czy Freitag trafił Stoch, Bardal albo Kranjec trenerzy też domagaliby się anulowania serii - inna sprawa, że mało prawdopodobne aby do tego doszło. Kiedy Małysz miał fatalne warunki nigdy nie anulowano serii.
    Im więcej będzie w sporcie dużych pieniędzy, tym większy wpływa na zawody będą wywierać sponsorzy i reklamodawcy. Przegrana faworyta, w którego sporo zainwestowano to strata finansowa. Dlatego także wybiera się terminy nie najlepsze dla sportowców tylko dla TV - wiadomo oglądalność, wpływy z reklamitp

  • soloxd początkujący
    Pech

    Andreas Goldberger mówi że pecha mieli Norwedzy ,ale gdy pecha mieli Niemcy i Austriacy to odwołujemy serie. Już zaczyna mnie to wkurzać (żeby nie użyć innego słowa).
    Bardzo dobrze że dodaliście opinie trenera zawodników ze Słowenii.
    Jeśli Jury byłoby sprawiedliwe dla wszystkich to by zrestartowali serie przed skokiem Hautamekiego, wtedy gdy była dłuższa przerwa, ale nie musieli poczekać i zobaczyć jak skoczy Schrielenzauer.
    Że nie wspomnę o tym w jakich warunkach skakał Stoch w drugiej serii.
    Jeśli w tym TCS tak dalej będzie szło Polakom to szczerze wątpię w powodzenie trenowania kadry przez Kruczka, ale oczywiście Pan Apoloniusz Tajner wszystko widzi w różowych okularach.

  • sopel bywalec
    Fanka

    Zgadzasz się w 100%, ale nie wiesz z czym, dość powszechne zjawisko:)
    Jeśli komuś faktycznie się marzy powołanie nowej federacji to FIS nie ma nic do tego, tworzysz np FS(Federację Skoków) konkurencyjną do FISu, własny puchar świata, MŚ i nakłaniasz zawodników żeby u Ciebie skakali (np finansowo, albo poprzez hejtowanie Hofera;) Oczywistymi konsekwencjami istnienia kilku federacji jest np. kilku zdobywców PŚ w tym samym roku czy kilku MŚ. Tak mniej więcej działa to w boksie zaw.

  • anonim

    A co ma powiedzieć Szwab czy Austriak? oczywiście, że dobrze, iż anulowali bo to zdecydowanie poprawiło wyniki naszych...

    Od razu widać diametralnie inną opinię ze strony Słoweńców... To samo powiedziało by 80% innych państw.

  • anonim
    A na końcu i tak wygrywają Niemcy (lub Austriacy)....

    Nie ma co się dziwić zachowaniu kibiców bo to co zrobiono wczoraj to czysty żart i kpina z ludzi którzy łudzą się że to czysto sportowa rywalizacja i zawsze wygrywa lepszy. Jak już ktoś wcześniej zauważył są równi i równiejsi niestety... nikt talentu Austriakom nie odmawia. Nikt nie krzyczy, że są słabi. Należą po prostu do tych "równiejszych". Po co system? po co punkty za wiatr? po co ta czysta MANIPULACJA? Bo jak inaczej można to już nazwać skoro system jest wykorzystywany wtedy kiedy jest to "równiejszym" na rękę? Ja myślałem że właśnie takim sytuacją on miał zapobiec... Odwoływaniu, powtarzaniu itd... Sam byłem poniekąd jego zwolennikiem bo skoro ma on zredukować pewne "niesprawiedliwości" to przecież dlaczego nie? BŁĄD! I przyznaje się również do tego sam! Skoki powinny być nieprzewidywalne! Ile to razy mówiliśmy że Adam miał gorsze warunki i przez to nie coś wyszło? Ile to nerwów straciliśmy dmuchając w telewizor? :) Nieprzewidywalność to do tej pory nieodłączna część skoków narciarskich i to właśnie ona dodaje im uroku. Na ile wiarygodne jest tłumaczenie, że kiedy Schlierenzauer ledwo przekracza 100m - jest coś nie tak? Skończmy z tą obłudą i nie nazywaniem rzeczy po imieniu... Tutaj nie wszystko to czysty sport. Nie o wszystkim decydują jedynie umiejętności. I bynajmniej nie jest to frustracja po nieudanym konkursie dla Kamila. Nikt nie będzie oczekiwał, że po jego nieudanej próbie anuluje się wyniki :P Kamil jest nierówny i to widać. Szkoda, że "równiejsi" nie mają prawa być nierówni.

  • anonim
    Równe warunki.

    W tych "zawodach" sędziowie zrobili trzy przekręty,które wypaczyły wyniki.
    - nie puścili przedskoczków po zdjęciu z belki stocha i żyły,zdaje się że nie było więcej takich sytuacji.
    - jak zwykle przecenili lądowania austryjaków-schliri nie miał prawa dostać więcej niż 15
    - nie powinni anulować pierwszej serii,albo powinni anuloeać też drugą,bo w niej też puścili kilku zawodników,którzy mogli być w czołówce przy zdecydowanie gorszych warunkack-stoch,ito,kraniec itd.Ito poradził sobie trochę lepiej w porównywalnych do stocha warunkach,bo miał przetarty tor.

    ausryjacy są b.dobrymi skoczkami,ale od kilku lat sędziowie im pomagają jak mogą,pamiętam konkurs drużynowy sprzed roku czy dwóch,gdy anulowano serię bo austryjakowi skok nie wyszedł.Jeśli ktoś jest silny to nie powinien jeszcze mieć handicapu.
    Wszystko to nie zmienia faktu że od czterech/ponad /lat polska reprezentacja nie ma trenera.

  • Boy profesor

    Nowy system nie został wprowadzony po to, by przeprowadzać zawody za wszelką cenę, na siłę. Został wprowadzony po to, aby wyrównać szanse zawodników gdy wieje w dopuszczalnych normach. A wczoraj mieliśmy skrajną sytuację, bo nie dość, że wiało na wszystkie strony, to mieliśmy jeszcze mocną śnieżycę i do tego doszły skandaliczne decyzje jury o obniżeniu belki startowej.

  • anonim

    100% racji.
    Ale kto to stworzy ? FIS się na to w życiu nie zgodzi.Z takimi farsami jak wczoraj mieliśmy już do czynienia w skokach ale nadal nie ma żadnej solidarności w śród trenerów bo gdyby choć w śród nich taka była to wiele razy takie farsy nie miały by miejsca.

  • Quavertone profesor

    @tomek_92

    A ja uważam, że nie ma co zmieniać dyrekcji PŚ, tylko po prostu stworzyć konkurencyjną federację, w której wszystko odbywałoby się na sprawiedliwych zasadach, jak w boksie.

  • tomek_92 doświadczony

    Zauważcie, że tylko Austriacy i Niemcy są zadowoleni z restartu. Przypadek? Trenerzy innych nacji widzą najlepiej co tam się dzieje, więc nie wmawiajcie, że wszystkie decyzje były sprawiedliwe. Austriacy i Niemcy są uprzywilejowani i temu zaprzeczyć się nie da.
    Kolejny przykład: Dlaczego Freundowi pozwolono oddać skok w I serii w Engelbergu skoro spóźnił się na start? Być może miał jakiś poważny powód, że nie zjawił się w porę na górze skoczni, ale podejrzewam, że gdyby to był Stoch to takiej możliwości by nie miał, bo nie jest Niemcem, ani Austriakiem. I nie twierdzę, że Austriacy wygrywają tylko i wyłącznie dzięki Hoferowi. Są dobrzy, a nawet najlepsi, ale dyrektor PŚ wykorzystuje każdą szansę, by im ułatwić odnoszenie sukcesów, a w sporcie liczy się każdy najdrobniejszy szczegół.

    Według mnie powinno się jak najszybciej zmienić cały zarząd skoków narciarskich. Jak to jest możliwe, że M. Tepes jest v-ce dyrektorem PŚ skoro jego syn jest jednym z zawodników. Przecież to jasne, że będzie chciał mu pomóc, gdy będzie miał taką możliwość.
    Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana dyrektora PŚ na jakiegoś Szwajcara (oczywiście po zakończeniu kariery przez Ammanna). Wtedy nie byłoby żadnych teorii spiskowych, bo dobrze zapowiadąjcych się Szwajcarów nie widać. Chociaż ta zmiana potrzebna jest jak najszybciej, ale na razie to niemożliwe, bo FIS to beton.

    Praca jury jest po prostu skandaliczna. W odwołanej serii oni w ogóle nie wiedzieli co mają robić. Kiedy trzeba było podwyższyć belkę nie reagowali. Kilka razy niepotrzebnie obniżali belkę (szczytem głupoty było obniżenie belki przed Schlierenzauerem, gdy skoczkowie przed nim skakali ledwo 100m). Belkę powinno się zmieniać tylko wtedy, gdy to konieczne.

  • anonim
    .

    Słuszne nie było a przecież po to jest ten system żeby wyrównywać szanse zawodników którzy mają kiepskie warunki.
    Równie dobrze można zrezygnować z systemu skoro i tak powtarzają serie.

  • sopel bywalec

    Powtórzenie serii dość kontrowersyjne, ale moim zdaniem mimo wszystko słuszne (dokończenie serii w pierwszej wersji też wiele ze sportem nie miałoby wspólnego). Chciałem zwrócić jednak uwagę na coś innego, mianowicie na oceny za styl, które od dawna nie mają nic wspólnego ze stylem, a dostaje się je za nazwisko. Skoczek, który ma ogromne problemy z lądowaniem, rozjeżdżają mu się narty, ledwo ratuje się przed upadkiem dostaje 17-17,5, a inny, który ląduje telemarkiem (może nie najpiękniejszym) dostaje 17,5-18. Trzeba wreszcie skończyć z tą fikcją i zrezygnować z ocen, kosztem rozwiązania, które zdaje się funkcjonuje czasem w Kombinacji Norweskiej: lądowanie bez telemarku - minus 5 pkt, podpórka -10, upadek -15, bo to co się teraz dzieje to czasami woła o pomstę do nieba (i nie chodzi tylko o tych znienawidzonych aktualnie Austriaków)

  • czarnylis profesor

    Moim zdaniem decyzja o restarcie 1 serii była słuszna. Podczas przerwanej serii błędne decyzje o zmianach belki wyeliminowały kilku zawodników. Warunki podczas trwania pierwszej odsłony diametralnie się zmieniły i skaczący później byli bez szans. Gdyby to był zwykły konkurs pucharowy, to serię można by było dokończyć, ale mamy T4S, jedną z dwóch najważniejszych imprez sezonu, a jak wiemy w turnieju jeden kiepski przekreśla szanse na dobry wynik.

  • Quavertone profesor

    @pavel

    Ciekawe, jak udowodnisz zdarzenie, które się w ogóle nie odbyło. Zostaw ty już w spokoju tego Stocha. Mi akurat głównie chodzi o Żyłę, który został puszczony po restarcie i miał bardzo ciężkie warunki.

  • pawelf1 profesor
    Nieczysta gra ....

    ...portalu . Ja tu podejrzewam jakąś dziwną gre portalu dla nabicia wejść ... no bo przecież nie można być chyba ąż tak głupim ,żeby nie wiedzieć jak ci konkretni " eksperci" zostaną tu odebrani .... no chyba ,że naprawdę niektórzy spadli z księżyca i to przed paroma godzinami.....

  • Quavertone profesor

    @pavel

    Nie, raz można przenieść konkurs na inny termin, ale jak to by nie pomogło, to trzeba by starać się przeprowadzić konkurs do końca. Wszystko trzeba robić z umiarem.

  • anonim
    @gina

    Taaa. Stoch by skończył tak samo i wtedy byłby płacz, ze nie odwołali, jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził.

  • anonim
    @OjciecMarek

    A jak w GaPa byłyby podobne warunki to 3x konkurs w Innsbrucku? A później 4x w Bischofshofen? To dopiero byłaby żenada.

  • gina profesor
    Boy

    no właśnie.. żaden tam Austriak czy Niemiec... Poza tym wymienieni skoczkowie Ito, Kraniec Koudelka w tym roku skaczą świetnie. A jak się przypomni konkursy, w których Morgi po I serii nie mieścił się w dziesiątce, czy Gregor, który partolił drugie skoki lub Kofler, który w Harrachovie latał jak nowicjusz to wcale nie dziwi, że wczoraj też mieli gorsze skoki

  • Karp profesor
    OjciecMarek

    organizatorzy niemieccy na pewno by się na to nie zgodzili... pamiętacie Klingenthal 3 lata temu tam tez było opóźnienie a jednak odbyły się 2 serie

  • OjciecMarek profesor
    @Boy

    Dlatego najlepszym rozwiązaniem wczoraj byłoby po prostu odwołanie tej tragikomedii i przeniesienie konkursu do Garmisch na 2 stycznia, jakoś mogli zrobić podobnie cztery lata temu.

  • Quavertone profesor

    @Karp

    Ja bym chciał, żeby trener każdej drużyny miał prawo do żądania restartu pierwszej serii, gdy jego zawodnik zepsułby skok. Wtedy, jak powtarzaliby ten konkurs przez trzy dni, to może by się nauczyli, że takich rzeczy się nie robi. Zobaczymy, jak będzie wyglądał drugi konkurs.

  • Boy profesor

    @Quavertone
    Biorąc pod uwagę panujące warunki skoczyliby również w granicach 100 m, mielibyśmy pogrom faworytów i TCS mógłby wygrać Ito, Koudelka albo Kranjec.

  • OjciecMarek profesor
    @zur555

    Przed skokiem Stocha przed zdjęciem go z belki była pokazywana grafika obrazująca wiatr, podmuchy na progu miały kierunek lekko skośnie w plecy, a ich prędkość była w granicach 4-5 m/s, więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby nagle wiatr lekko osłabł, puszczono Stocha, jednak wiatr w trakcie najazdu na próg wiatr znów się wzmógł z jeszcze większą siłą, bywały już takie przypadki.

  • anonim
    @Quavertone

    I co z tego jak efekt byłby ten sam? 100-115m i ten kto miał mobka w parze wszedłby do 30, ale bez szans w 2 serii, a ten kto trafił na lepszego, jak np. Stoch pożegnał by sie po 1 serii, bo warunki były na tyle żałosne, ze do 5 przegranych by sie nie załapał.

  • Karp profesor

    decyzja o powtórzeniu skoków kontrowersyjna, ale słuszna... tylko chciałbym, żeby jak będziemy mieli jeszcze takie sytuacje to powtórki były częściej, bo gdyby ci najlepsi skakali na końcu to pewnie powtórki nie mielibyśmy.. no ale tak te pary się ułożyły

  • anonim

    Pavel, zawody w Oberstdorfie już się skończyły, nic już nie zmienisz. Trzeba skoncentrować się na kolejnych zawodach w GA-Pa. Kamil skoczył jak skoczył. Jutro będzie lepiej, Stoch to nadal jeden z najlepszych skoczków świata. Mimo, że nie będzie go wśród sześciu najlepszych zawodników TCS nie oznacza, że nie może powalczyć o 10 w generalce.

  • Karp profesor
    pavel

    no i masz rację... gdyby też nasi zawodnicy byli w 30-stce też krytyka Kruczka nie była by taka ostra,Kamil zepsuł wczoraj 2 skoki... Kruczek mówił, że takie skoki gdzie krzyżuje narty zdarzają się mu raz na kilka skoków... to w takim razie teraz skoczył tak już 3 razy z rzędu

  • Boy profesor

    Każdy miał prawo powtarzania swojego skoku i każdy mógł potwierdzić swoją klasę. Uczynili to Koudelka, Freund, Ito i Kranjec. Więc nie rozumiem was ludzie zupełnie. Inni, którzy w trudnych warunkach spadali na 100 metr także mieli szansę na poprawę i ją wykorzystali. Właśnie chodzi o to aby wyrównać szanse, a nie odbierać jej niektórym już na starcie.

  • Quavertone profesor

    @pavel

    Ja bym narzekał.

  • Quavertone profesor

    Uważam, że najlepszy obecnie jest Kofler. z Bardalem nie wiem, jak jest. Jeśli chodzi o Schlierenzauera i Morgensterna, to są nierówni.

    @Carlito

    A po co mi taka tabela? Ja bym wolał tę z pierwszej nieanulowanej serii.

  • anonim
    @Quavertone

    Tak, a później 3x Innsbruck, a następnie 4x Bischofshofen jak warunki będą złe? Udało sie to rozegrać w miarę równych warunkach, a więc nie ma co płakać, jakby Stoch nie spartolił 2 skoku to by nikt tu nie narzekał na przerwanie 1 serii. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

  • anonim

    Rok temu w GA-Pa była straszna loteria. Wyniki były w dużej części wypatrzone. Pamiętam, że bardzo dobry skok oddał Kamil Stoch i zajął 8 miejsce. Ja nadal liczę na Kamila. Choć pogrzebał szansę na miejsce w 6 TCS to koniec pierwszej dziesiątki jest cały czas możliwy do osiągnięcia.

  • M_B profesor

    Bajc to trener, który z pojedyńczego zawodnika mógłby coś wykrzesać (Szwecja- Jaffs , po zakończeniu przez niego skakania Eriksson, Czechy - Janda), a całej kadry to on nie ogarnie na wysoki poziom, już lepiej Czesi za Schallerta wyglądali jako drużyna niż za Bajca.

  • Boy profesor

    @Quavertone
    Czy naprawdę uważasz, że Schlierenzauer, Kofler lub Morgenstern nie są w formie? Jeśli będą równe warunki to na szczycie będą oni plus Bardal i Freund.

  • strong1 weteran
    -

    Właściwie @pavel powiedział wszystko w tym temacie. Obiektywni to by mogli być: Szwajcar, Włoch i Szwed. Moim zdaniem pierwsza kolejka-ta przed odwołaniem była tragifarsą na długo przed skokiem Havu.
    Nie jest prawdą, że warunki na skoczni były po wznowieniu serii takie same. Wiatr kręcił, ale śnieg padał cztery razy mniej intensywnie za drugim razem. W drugiej serii pod koniec się rozpadało, ale to też zdecydowanie nie na tyle.
    Oczywiście można powiedzieć, że zrobiono to pod publikę i marketingowo potrosze. No i co z tego, każdy chce zarobić. Produkt musi się sprzedać. Taki jest ten świat.
    Zresztą nawet nieżli zawodnicy lądowali w pierwszej serii po 10m za blisko-i to nawet nie zawsze Austriacy.
    Co do Schlierenzauera to oddał dwa najdłuższe skoki(za pierwszy dostał za wysokie noty) i jak dla mnie był faworytem turnieju, więc nie sądzę, żeby mu coś nagle spadło.
    Choć wątpliwe, żeby wygrał cztery konkursy.

  • Boy profesor

    @Quavertone
    Klasyfikacja generalna PŚ prawdę ci powie. Wczoraj konkurs pokazał kto jest najlepszy w tym sezonie.

  • anonim
    @Quavertone

    Ciekawe kiedy mieli to rozegrać w "bardziej sprawiedliwych warunkach", przypominam, że juz dziś są treningi i kwali do GaPa. Trener Słoweńców zapewne uznał by to decyzją za słuszną jeżeli zamiast Freitaga czy Schlierenzauera to Kranjec trafił an takie, a nie inne warunki i skoczył 100m. Co poradzić, że Austriacy czy Niemcy potrafią walczyć o swoje, a ciapek Kruczek nawet słowem sie nie odezwie jak Stocha puszczają w żałosnych warunkach.

  • Quavertone profesor

    @Boy

    No tak, jeśli najlepsi w skokach to Ci, którzy potrafią walczyć o swoje u sędziów, to faktycznie się zgadzam.
    Nie typowałem Ammanna do zwycięstwa, tylko do 8 miejsca w generalnej klasyfikacji i ciągle on może jeszcze to zrobić. Więc chyba mnie pomyliłeś z kim innym.

  • Boy profesor

    @Quavertone
    Żyjesz w błędzie już od dłuższego czasu, jakbyś nie potrafił zrozumieć kto jest najlepszy obecnie w skokach. Potwierdziłeś to też tym, że wierzyłeś w Ammanna, a było w 100% pewne, że powalczy co najwyżej o dolną połową pierwszej dziesiątki.

  • anonim

    Pierwsza 4 PŚ jest najmocniejsza i innym daleko do nich,tego już nie potraficie zrozumieć.Freitag jest mocny,ale nie tak równy.Bardal bardzo mocny,ale miał pecha wczoraj,to juz taki los,ale ja wolę ogladać w miarę normalny konkurs niż wypaczony,więc nie przeklinam decyzji jury.

  • Quavertone profesor

    @pavel

    Nie. Po pierwsze obiektywizm nie istnieje, ale jeśli już chcemy być obiektywni, to trzeba było odwołać konkurs i rozegrać go w bardziej sprawiedliwych warunkach. Mam jeszcze kruchą nadzieję, że Ga-Pa szybciutko zweryfikuję tę farsę i Gregor "Mocne Plecy" S. szybko straci swoją wykłóconą u dyrekcji przewagę.

  • anonim

    Swietna decyzja? to zależy od punktu widzenia.
    Zapytajcie Ito, który po świetnym skoku prowadził a tu nagle jakaś para samozwańczych autorytetów zabiera mu to.
    Ta decyzja po raz kolejny pokazuje kto ma wygrywać to była żałosna decyzja można było przerwać tylko na około 15 minut i dokończyć no ale pewnie Austriacy już wtedy by nie wygrali no ale u licha taki jest sport.

  • Boy profesor

    ''Chłopakom chciałbym pogratulować, Robi, Jurij i Jernej zasłużyli na kilka słów Pochwały.''

    Raczej nie Jurij, a Jure, bo Tepes przecież przepadł w kwalifikacjach.

  • anonim

    Tak tak Janus,inaczej Słoweńcy by wygrali i stanęli na podium wszyscy.Co za brednie...nie da się już tego słuchać.Jendak nienawiść nie tylko w kibicach jest.Jak widać tego pana też boli że Austriacy łoją innych od lat.Ale nie wiem co ma do Niemców,ale pewnie wolałby żeby wyniki konursu były wypaczone.

  • anonim
    @Quavertone

    Wiesz, opinie są zależne nie od czy był0o sprawiedliwie czy nie tylko od miejsc, jakie zajmowali rodacy poszczególnych ekspertów. Słoweniec jest zły bo Kranjec był 2, Austriak i Niemiec zadowoleni bo ich zawodnicy trafili na tragiczne warunki i nie mieli szans na dobry skok.

    Obiektywnie patrząc była to najlepsza decyzja, a tak swoją droga i dla nas dobra bo gdyby dokończyli tę serie to zapewne Stoch by do 2 serii nie wszedł. Przegrałby z Koflerem, a warunki były bardzo cieżkie to by sie do 5 przegranych też nie załapał.

  • lenoxie stały bywalec

    Tylko Goran Janus dobrze mówi. Seria została powtórzona, bo Szleruś i reszta ledwo skakali 100m i lądowali na buli.

  • Quavertone profesor

    Redakcja, dajcie jeszcze wypowiedzi "eskpertów" Hofera, Tepesa, Schlierenzauera, Morgensterna i Pointnera :)

  • Quavertone profesor
    HaHaHAHa

    Też mi "eksperci". Niemiec i Austriak! Tylko Słoweniec powiedział prawdę!

  • anonim
    eksperci

    Co to za obiektywni eksperci Niemiec i Austriak albo Apoloniusz który na wszystko się zgadza byle dostać wejściówkę Jakoś Słoweniec nie podziela tych opinii to tak jakbym pytał się icków gdzie jest miejsce dla Palestyńczyków

  • rozycqi początkujący

    "Jeżeli Schlierezauer i Freitag z trudnością przeskakują 100 metrów, jest jasne, że coś tu nie gra."
    Nie grało wszystkim skoczkom, szkoda, że miernikiem są Ci właśnie wylansowani, którzy owszem, mają talent, ale powinni być traktowani na równi z innymi. Nie powiodło się? Trudno. Trzeba umieć pokazać klasę w każdych warunkach. Oni nie umieli.

  • Janusz J. stały bywalec
    Loteryjny konkurs

    Wczorajszy konkurs był bardzo loteryjny, jeżeli chodzi o warunki pogodowe. Na pewno Kamil jeżeli chodzi o pierwszą dziesiątkę, trafił na najgorsze warunki, ale też prawdą jest że jak sam przyznał, zepsuł skok w drugiej serii i lądowanie na dwie nogi, to moim zdaniem jego duży błąd, trzeba jednak zawsze walczyć do końca, ponieważ w TCS każdy pkt jest na wagę złota w końcowej klasyfikacji turnieju.

  • anonim
    @Kibol

    Organizatorem wszystkich turniejów narciarskich jest FIS (niezależnie gdzie one są). Tak jak organizatorem Euro2012 jest UEFA. I pieniądze za wyniki na Euro.. będą ..w Euro, a nie złotówkach czy hrywnach.

  • anonim
    Oj panie T

    Albo ja czegoś nie rozumiem albo mamy niekumatego prezesa i jeszcze bardziej nie kumatego trenera zgodnie z nowymi przepisami trener jak ma nie dogodne warunki może zażyczyć zmianę belki lub zdjąć zawodnika z belki a nie tylko kręcić głową mógł go też wytrzymać do ostatniej chwili a nie jak tylko mrugnie zielone macha chorągiewką jak Niemiec przed nalotem aliantów

  • maciej bywalec

    Jak dla mnie decyzja jury jest w pełni zrozumiała. Ich postępowanie było w głównej mierze kierowane tym, że Freitag totalnie zepsuł skok, a jak wiemy Niemcy od niego oczekiwali zwycięstwa. Gdyby dokończyli tą serie to załamani Niemcy mogliby pod Ga-Pa się nie pojawić. Taka prawda. W innych okolicznościach konkurs zostałby dociągnięty do końca, bez restartu.

    Może to i manipulacja ale panowie zrozumcie ich. Kasa też się liczy.

  • mietus początkujący

    a moim osobistym zdaniem to jest niesprawiedliwe mozna bylo poczekac 15 minut i dokonczyc ta serie tak czy siak pogoda była taka ze zawody byly loteryjne szkoda tylko ze wujaszek nie chciał sie przyznac ze jego pupilki przegrały byy szanse na zwyciestwo pozbawiając takich zawodnikow jak ito kranjec na zwyciestwo w momencie gdy zrestartowali runde przestałem tą komedie oglądać bo było to jasne ze wygra schlieri albo morgi lub kofi dlatego dziekuje za tegoroczny sparodiowany turniej czterech skoczni!

  • anonim
    @Kibol

    Dlatego, że FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska) ma swoją siedzibę w Szwajcarii.

  • anonim
    -

    Może mi ktoś wytłumaczy skoro organizatorami są Austria i Niemcy, to dlaczego główna nagroda jest we frankach szwajcarskich? Myśleli że Ammann wygra czy jak? Czy poprostu euro już jest takie h**we?

  • anonim
    chcesz zarobic niewychodzac z domu koniecznie sprawdz

    http://dobryzarobek.pl/index.php?id=cd162180adbf2c4b58586337e58c62a2

  • anonim
    Mówcie co chcecie

    ale wczorajsze skoki Stocha były po prostu złe. Nawet w pierwszym skoku było widać, że źle wyszedł z progu, tylko dobremu wiatrowi zawdzięcza to, że był tak wysoko po 1 serii (o tym o dziwo nikt nie mówi). Druga seria obnażyła wszystkie błędy Stocha. Kiepskie wyjście z progu, płaski lot w połączeniu z wiatrem z tyłu. I klapa.

  • ksath bywalec

    To co wczoraj się stało to była szopka, po zepsutym skoku Schlierena Pointner zaczął płakać i negocjować z Hoferem, dla którego, jak wszyscy wiemy, są równi i równiejsi w stawce. Dodatkowo Rysiu Piątek też bulę ubijał, więc działo się zdecydowanie za dużo złego Austriakom i Niemcom. Velta i Stoch też trafili na tragiczne warunki i nikt konkursu nie przerywał, ba, nawet nie poczekali chwilę na poprawę, kilka sekund słabszego wiatru wystarczyło, żeby wypuścić zawodnika na pewną klęskę. Oczywiście Stoch prawdopodobnie swoje dorzucił i wyszło jak wyszło.

  • marjam bywalec

    Stoch zepsuł wczoraj oba skoki. W pierwszym warunki były niezłe, więc doleciał w przyzwoite miejsce. W drugim - warunki ciężkie i bula.
    Szans na zwycięstwo Stoch obecnie nie ma żadnych w takiej formie - chyba że wygra los na loterii. Już MP pokazały, jak bardzo jest nierówny, a w PŚ trzeba przede wszystkim skakać równo.

  • pawelf1 profesor
    Odpiep....yliście straszliwą fuszerkę .......

    ..z tym artykułem . Czasami zachowujecie się jakbyście wczoraj wylądowali z marsa... Chcecie być wiarygodni ?To proszę zacząć myśleć i robić takie artykuły z choćby z minimalnym profesjonalizmem ... To już nie ma lepszych ekspertów do przepytania? (czytaj: z inych krajów)
    Co do mnie to zawody powinny być przerwane wcześniej a jeżeli robi się to w ten sposób to trudno , żeby nie narazić się na zarzuty na temat "równych i równiejszych " . Sytuacja ze Stochem żenująca . Chyba nawet ja wiem że jak są dynamiczne zmiany wiatru to należy trochę wyczekać aż zmiany się utrwalą a nie korzystać z pierwszego krótkiego "okienka"............

  • polka bywalec

    Uważam decyzję o odwołaniu wyników 1 serii za niewłaściwą. Gdyby podjęto ją wcześniej albo przesunięto start konkursu z powodu niekorzystnych warunków wcześniej niż skoczyli Niemcy i Austriacy to mogłabym jeszcze zrozumieć. Reżyserem skoków w turnieju był nie tylko wiatr i śnieg. Nawet jeśli uda się wygrać te wielkie pieniądze Austriakowi to trudno będzie uznać go za prawdziwego zwycięzcę. Będzie zwycięzcą tylko dla swoich fanów. Skoki pokazały wczoraj prawdziwe oblicze.Nadal trzymam kciuki za polskich skoczków, jeszcze bardziej bo jest im trudniej przebić się do przodu i jeszcze za Roberta Krańca.
    Po skoku Hilde, Kofflera i Stocha martwię się o wszystkich skoczków, jeśli chodzi o zdrowie i życie, ale cóż taki sport sobie wybrali, trzeba walczyć do końca.

  • gina profesor

    Wiadomo, że powtórzenie konkursu leżało w interesie Niemców i Austriaków to co mają mówić? A gdzie są opinie np. Słoweńców, czy Japończyków redakcjo?

  • bodzio7 początkujący
    tcs

    Absolutnie dobra decyzja!
    To jest Turniej Czterech Skoczni i każdy musi mieć równe szanse.
    Stoch miał trochę złe warunki i trochę zepsuł skok.
    Gregor był wczoraj najlepszy i tyle w temacie.

    Żałuję,że Ammann stracił szansę na zwycięstwo.

  • anonim
    -

    Panie Thoma szkoda tylko że takie decyzje podejmuje sie dopiero po skokach Schlirenzauera i Fraitaga. Gdzie prędzej byli?
    W taki razie ja się pytam po co jest ten system belka wiatr. Skoro widzieli złe warunki trzeba było ustawić wyżej belke startowa. Wszystko jest robione pod bukmacherów. Którzy wszystko ustawili na schlirenzauera. Gdyby zawody zakonczyły sie ze wczorajsza odwołana 1 serią większość zakładów bukmacherskich by zbankrutowała. Naprawdę to robienie wszystkiego na siłe w tych skokach robi sie juz śmieszne

  • zur555 weteran
    piotr186

    A to ty masz podgląd na wiatr?
    Ze to zawsze tylko Polacy mają złe warunki...

  • anonim

    Ja już nie będę wracał do okoliczności przerwania konkursu i wznowienia zawodów. Skupiam się tylko i wyłącznie na aktualnej formie naszych skoczków. aCzekam na dzisiejsze kwalifikacje w GA-Pa.

  • piotr186 profesor
    zur555

    To spróbuj się ułożyć w locie jak ci na progu wieje 7 m/s w plecy a tak miał Kamil Stoch.. po porostu się nie da... Kamil nie popełnił błędu bo prostu nie było jak, na progu nic nie mógł zrobić a przecież sam lot był dobry.

  • zur555 weteran
    Mateo123422

    Dobry był ale miał konflikt z Tajnerem, bo Tajner chcial o wszystkim za niego decydować tak jak teraz dyryguje Kruczkiem.

  • piotr186 profesor

    Oczywiście ci "eksperci" tylko z Niemiec i Austrii. żałosne... Szkoda ze tacy wielcy skoczkowie jak Goldi i Thoma robią za pachołków Hofera...

  • zur555 weteran

    "Nie chcę jednak jednoznacznie zrzucać na to winy, bo nie wiem czy ten skok był udany. Może Kamil też popełnił jakiś błąd. "

    I to mówi były trener Polskiej kadry... Od razu było widać ze popełnił błąd zahaczył z tyłu nartami i krzywo wyszedł. Ale widzę ze Tajner jak i Kruczek tylko an warunki zwalają.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl