Eddie Edwards: "Skoczkiem zostałem przez przypadek"

  • 2012-04-06 17:34

Legendarny skoczek narciarski z Wielkiej Brytanii udzielił niedawno ciekawego wywiadu dla stacji bestbritisch.tv. Poniżej prezentujemy fragmenty tej rozmowy.

- Dlaczego zostałeś skoczkiem narciarskim?

- Mogę powiedzieć, że skoczkiem zostałem przez przypadek. Trenowałem narciarstwo zjazdowe, lubiłem ponadto robić akrobacje na nartach zdarzało mi się skakać nad ludźmi, samochodami oraz innymi rzeczami. Kiedy stało się jasne że nie pojadę na igrzyska olimpijskie w 1984 roku jako zjazdowiec, postanowiłem spróbować swoich sił w skokach. Trenowałem w Lake Placid, gdzie znajdowały się dobrze przygotowane skocznie po olimpiadzie.

- Krążą legendy na temat tego, że podczas skoków Twoje okulary zachodziły mgłą i niczego nie widziałeś lecąc na nartach.

- To prawda, wiele razy zdarzała się taka sytuacja. Nosiłem ciepły kombinezon i kask, co sprawiało, że całe ciepło mojego ciała wydostawało się przez twarz. Kiedy siadałem na belce startowej okulary miałem zaparowane. W większości przypadków powietrze powodowało, że mgła z okularów znikała, ale przy około trzydziestu procentach skoków tak się nie stało. Leciałem więc często niczego nie widząc. Przyznaję, że było to bardzo trudne.

- Stałeś się kimś w rodzaju kultowego bohatera igrzysk w Calgary. W którym momencie zdałeś sobie sprawę ze swojego statusu gwiazdy?

- Jeszcze podczas igrzysk zostałem zaproszony do Los Angeles na nagranie bardzo popularnego programu telewizyjnego Johny Carson Show, ale prawdziwy szok przeżyłem po powrocie do Wielkiej Brytanii. Kiedy wracałem do kraju myślałem o tym, by wziąć taksówkę lub pojechać autobusem do domu, by nie prosić rodziców, aby po mnie przyjeżdżali. Kiedy wysiadłem z samolotu przywitało mnie 30 policjantów oznajmiając, że pomogą mi wydostać się z lotniska. Nie widziałem o co chodzi dopóki po odprawie celnej nie zobaczyłem tłumu 10.000 ludzi, którzy przyszli mnie przywitać. To było coś niesamowitego. Krzyczeli, walczyli między sobą, wyrywali się, żeby zobaczyć mnie z bliska.

- Najbliższe igrzyska olimpijskie odbędą się już w tym roku w Londynie. Czy są jakieś dyscypliny albo jacyś sportowcy, którym będziesz się przypatrywał ze szczególną uwagą?

- Jedyny sport, który chciałbym oglądać na najbliższych igrzyskach olimpijskich to kobieca siatkówka plażowa. A tak na serio to nie jestem fanem sportu i nie oglądam go w telewizji za wiele. Ale życzę dobrze wszystkim brytyjskim sportowcom i mam nadzieję, że jako gospodarze pokażą się z jak najlepszej strony. Mam też nadzieję, że nie będziemy świadkami żadnych afer dopingowych ani innych skandali, które mogą zniszczyć piękno sportu.

- Istnieją różne pogłoski na temat powstania filmu na Twój temat. Co możesz nam o tym powiedzieć?

- Podpisałem kontrakt na nakręcenie filmu na temat mojej kariery już 11 lat temu, ale póki co sprawy toczą się bardzo powoli. Początkowo miał mnie zagrać Steve Coogan, który jednak wycofał się z produkcji. 18 miesięcy temu producenci skontaktowali się ze mną i oświadczyli , że zagra mnie Rupert Grint z Harrego Pottera oraz, że pracują nad ostateczną wersją scenariusza. Ale to był ostatni sygnał jaki do mnie na ten temat dotarł. Mam jednak nadzieję, że projekt uda się jednak doprowadzić do końca.

Czytaj też:

Nie tylko Eddie Edwards czyli o skokach w Wielkiej Brytanii

Powstaje film fabularny o karierze Eddiego Edwardsa


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12913) komentarze: (33)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Eddie Edwards w PŚ

    Lokaty w konkursach:

    94 miejsce ... 01-01-1989 - Garmisch-Partenkirchen
    95 miejsce ... 30-12-1988 - Oberstdorf
    110 miejsce - 30-12-1986 - Oberstdorf (107.Bogdan Papierz)
    110 miejsce - 01-01-1988 - Garmisch-Partenkirchen
    112 miejsce - 30-12-1987 - Oberstdorf
    120 miejsce - 03-01-1988 - Innsbruck (wyprzedził Austriaka i Holendra)
    120 miejsce - 06-01-1988 - Bischofshofen

  • Kubiszon98 stały bywalec
    marro

    Kubacki pokazał niejednokrotnie latem,że ma talent,tylko trzeba coś zrobić,żeby też w zimie się obudził,bo może być naprawdę solidnym skoczkiem.Na Kubę Kota raczej nie liczę,od dawna nic nie pokazał

  • marro profesor
    @pavel

    Mateja urodzony w pazdzierniku zdobył swoje pierwsze punkty w wieku 22 lat i 2 miesiecy, Kubacki jako że jest z marca ma szanse zdobyc pierwsze punkty w wieku 22 lat i 9 miesiecy.

  • fankuba88 doświadczony

    Robert Mateja pierwsze punkty zdobył 1 Grudnia 1996 roku w Lillehammer,a w PŚ debiutował w Grudniu 1992 roku w Falun.

  • marro profesor

    @Emil
    Wiec nie można jeszcze obu naszych skoczków dawac na stracenie, może osiągną przynajmniej tyle co Mateja. Taki Bystoel swoje pierwsze punkty zdobył jak skonczył 23 lata, a pozniej został mistrzem olimpijskim. Kto wie moze Kubacki tez sie obudzi bo w przypadku starszego Kota jest mniejsza szansa.

  • Emil profesor

    @marro. Większe osiągnięcia od 22 letniego Matei ma też J.Kot. Mateja jest z roku 1974 a do 1996 nigdy nie zdobył więcej niż 30 pkt w sezonie w PK. Dopiero w sezonie 96/97 wykonał olbrzymi skok.

  • marro profesor

    @Emil
    Dla Kubackiego następny sezon bedzie wiec ostatnią szansą by zdobyc punkty PS w wieku nie gorszym niż u Matei. Własciwie to Kubacki ma wieksze osiągniecia niż miał Mateja w wieku 22 lat. Dopiero od konca 1996 roku Robert sie obudził, a wiec jak miał skonczone 22 lata.

  • Emil profesor

    @Andreas Mateja w wieku Kubackiego (i Kuby Kota też) nie miał jeszcze ani jednego punktu w PŚ.

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    no mateja i stoch byli najbliżej podium MŚ mateja już tego nie osiągnie ale stoch owszem !
    a tak wgl za 2 lata mateja bd mieć 40 lat ale czas leci;)

    a kubacki nielot jest bo w jego wieku mateja regularnie punktował w 2 dziesiątce a hula się jeszcze odnajdzie tylko potrzebuje czasu skoro już punktował.

    Kubacki jest najstarszy z naszych nie punktujących to zle o nim świadczy poza latem

  • Maselniczka bywalec

    Pamiętam ,jak w wiadomościach sportowych w jedynce w prima aprilis podano,że Eddie został mistrzem świata;)A druga sprawa to jego rekord 117 m , ustanowiony w podobno w Lahti.Ciekawe czy jest to udokumentowane.

  • fankuba88 doświadczony
    @pavel

    A na dodatek nie pamiętają MŚwL 2006,gdzie Mateja zajął 19 miejsce,Małysz był wtedy 20.

  • anonim
    @Karule

    Eh, kolejny dzieciak, który skoki zna tylko od roku +2003, tak dla twojej wiadomości Mateja zdobył łącznie ponad 700pkt. PS, czyli więcej chyba niż wszyscy polscy skoczkowie, prócz Małysza i Stocha, zdobyli razem od 2000 roku.

  • Immortal początkujący
    Eddie

    On właśnie wpisał sie w historię skoków tym jaki był... moze nie odnosił sukcesów, ale był na prawdę wyjątkowy.

    Co do tej produkcji to bardzo liczę ze ją skończą, już dawno słyszałam pogłoski ze ma powstac, z przyjemnością bym ją obejrzała.

  • anonim
    Ciekawostka

    Dla ciekawych Jego rekord życiowy wynosi 116m

  • marro profesor

    Nie pamietam jego skoków bo byłem zbyt mały by cokolwiek pamietac, ale fajnie by było zobaczyc taką postac na terazniejszych zawodach. Nie wiem czy znaleźli by sie słabsi zawodnicy w PS czy PK ale na pewno żaden ze słabszych zawodnikow nie cieszyłby sie ze skoku jak Edwards.

  • Kubiszon98 stały bywalec

    przecież to oczywiste,że został skoczkiem przez przypadek,jakby trenował od dzieciństwa to by takich wyników nie osiągał

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl