Hannawald, Morgenstern i Kofler na torze wyścigowym

  • 2012-05-29 22:53

Sven Hannawald, Thomas Morgenstern i Andreas Kofler pojawią się w nadchodzący weekend podczas Scirocco-R-Cup.

W austriackim mieście Spielberg wezmą udział w wyścigach samochodowych. Sven Hannawald już od jakiegoś czasu zbiera doświadczenia w tej branży, Morgenstern rok temu gościnnie wystąpił podczas wyścigu, z kolei Andreas Kofler będzie debiutantem na torze.

"Już teraz jestem nieco zdenerwowany. Wyścig będzie dla mnie ogromnym wyzwaniem, ale jednocześnie też ogromną frajdą." - mówi Kofler.

Także Thomas Morgenstern nie kryje zadowolenia. "Nie mogę się już doczekać nadchodzącego weekendu. W tym roku na torze spotkam się ze Svenem Hannawaldem i Andreasem Koflerem. Mam oczywiście nadzieję, do mety dotrę przed nimi".

Radość z nadchodzącego wydarzenia wykazuje także Sven Hannawald, który ma już za sobą liczne wyścigi z serii ADAC-GT-Masters. "Tym razem będzie trudniej, bo mam przeciwko sobie dwóch Austriaków. Jednocześnie jestem również bardzo podekscytowany tym spotkaniem z kolegami ze skoczni."


Magdalena Wojas, źródło: skijumping.de
oglądalność: (6274) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • DASIEK bywalec
    @pavel

    Fajny pomysl, jest tylko o 5 skokow wiecej a wieksze rmocje. Wyslij to do FISu :) Z tym ze chcialbym aby take neczyki byly w okresie kwiecien-maj zeby ne kolidowaly z treningami. Ale szczerze to ja nie lubie takich straganow pod krokwia w czasie pucharu swiata. Ale moze to dlatego ze jestem wegetarianinem ;). Ale zmieniam temat. Reasumujac: Jestem za imprezami i czatamu w czasie wolnym kiedy skoczkowie maja na to ochote.

  • anonim
    @DASIEK

    Heh, jesteś przykładem typowego "piknika", otoczka, festyny, kiełbaski, meczyki gwiazdeczek, rajdziki, a że sobie skaczą w między czasie to też fajnie :D

    Ja tam wolę oglądać najlepszych, bo takie katowanie tych 100m przez tych słabych jest nudne. Jak dla mnie w konkursie powinno występować w pierwszej serii 40, w 30 i wprowadziłby jeszcze jedną serię z najlepszą 15.

  • DASIEK bywalec
    Z tym się zgodzę.

    Wstaję o 2.00, biorę procha bo mnie łeb nawala, włączam Eurosport, i jedziemy. Z tym, że gdyby takie konkursy były by ciągle to ludzie widzieli by coś niezwykłego z konkursach 50-osobowych, tak to już jest :)

  • piotr186 profesor
    DASIEK

    Nie muszę sobie wyobrażać takie zawody się zdarzały w Japonii - muszę ci powiedzieć ze lubię je oglądać, Ta atmosfera konkurs 3-4 w nocy, słabsi zawodnicy na czołowych lokatach w PŚ... To tez ma swój urok.

  • DASIEK bywalec
    @piotr186

    To wyobraź sobie skoki z zawodnikami tylko z pierwszej 20. Nie ma kwalifikacji, w konkursie tylko 40 skoków. Po prostu emocje na maxa...

  • DASIEK bywalec
    Spoko

    Gdyby nie taka otoczka typu: slabi zawodnicy, mecze gwiazd, inne dyscypliny sportu gdzie skoczkowie biora udzial to skoki byly by strasznie nudne.

  • anonim

    widac , że sciganie zaczyna wszystkich wciagac cos w tym jest , ze tak ich ciagnie do szybkosci albo na ziemi albo w powietrzu.
    i wcale nie sa smieszni to tylko moj nick.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl