Puchar Kontynentalny mężczyzn subiektywnie i przeglądowo cz.1

  • 2012-07-18 12:14

Dokładnie 134 zawodników zdobyło punkty Pucharu Kontynentalnego. W tej części omówię dolną część - poniżej miejsca 60. Na drugą część składać się będą charakterystyki zawodników z miejsc 21-60, na trzecią oczywiście pierwsza dwudziestka. Tu oczywiście zwrócę uwagę tylko na kilku zawodników.

Kliknij, aby zobaczyć tabelę nr 1>>

Poniżej miejsca 120 zwrócić uwagę należy na naszego Rafała Śliża - dwa razy punktował, a zdobył zaledwie trzy punkty. Ogólnie zawiódł. Jest tu też Wołodymyr Hlywka - w wieku 38 lat i 172 zdobył punkty w Iron Mountain - nie jest on najstarszym w PK punktującym, ale zajmuje drugą pozycję, zaś w latach dziewięćdziesiątych, także w USA, zdobył pierwsze punkty PK dla Ukrainy. Lwowianin ten bowiem na stałe mieszka w USA i właściwie (poza ZIO w Nagano) tylko tam go oglądać możemy.

Kliknij, aby zobaczyć tabelę nr 2>>

Tu właśnie znalazł się najstarszy z zawodników startujących i punktujących - Takanobu Okabe - 41 lat i 87 dni to doprawdy piękny wiek na zdobycie punktów w Pucharze Kontynentalnym. Jest tu też nasza chyba już ex-nadzieja (Zapotoczny), jak i Francuz skaczący na co dzień jednak w PŚ (Descombes Sevoie).

Kliknij, aby zobaczyć tabelę nr 3>>

Kiedyś dobrze zapowiadał się Kimmo Yliriesto, jeszcze niedawno także Kalle Keituri, ale przepadli - jak wielu Finów. Nicolas Mayer podobnie jak jego rodak lepiej wypadł w PŚ niż w PK (skakał tam jednak dużo częściej).

Kliknij, aby zobaczyć tabelę nr 4>>

Markus Eggenhofer trzy razy punktował, wiele razy próbował - bez większego skutku. Pius Paschke obniżył mocno loty - chyba do PŚ się nie przebije. Rok Justin myślę, że niebawem skakać będzie na dużo lepszym poziomie.

Kliknij, aby zobaczyć tabelę nr 5>>

Romana Trofimowa w przeciwieństwie do FIS będę pisał bez otczestwa - w końcu czemu mam go wśród Rosjan wyróżniać. Espen Roee najniżej wśród punktujących cztery razy, zaś Marcin Bachleda - wśród tych, którzy zmieścili się w pierwszej dziesiątce zawodów. Ciekawym co pokaże Kaarel Nurmsalu. Potencjał ma spory, ale brakuje mu stabilizacji formy. Na razie nie zapowiada się na to, by Estończycy mieli skoczka na miarę biegaczy narciarskich.

Kliknij, aby zobaczyć tabelę nr 6>>

Mario Innauer zupełnie po upadku nie umie się pozbierać, skacząc po prostu źle. Janne Happonen potrenował sobie raptemw Kuopio - to nie jego target, co oczywiste. Całkiem nieźle, jak na siebie, wypadł Tomas Zmoray. Poniżej oczekiwań zarówno Ziobro, jak i starszy z Kotów. Kolejny weteran japoński w tej grupie - Yoshioka. Ciekawe, że punktujący sześć razy Nordin uplasował się niżej niż punktujący pięć razy Zmoray (w sensie najniżej z punktujących n-razy). Maeaettae jest uważany przez wielu za nadzieję fińskich skoków - cóż, fińskich może tak...

Kliknij, aby zobaczyć tabelę nr 7>>

Dawid Kubacki punktował aż siedem razy, startował 16 - i nic z tego nie wynika. Szkoda, bo stać go na więcej. Georg Spaeth to jeden z większych pechowców wśród XXI-wiecznych zawodników. Muotka, jak to Muotka - raczej na wyżyny się nie wzniesie. Odnotować też należy treningowe sakli.

CDN


Jarek Gracka , źródło: Informacja własna
oglądalność: (8070) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Jarek_Gracka początkujący

    Ten sam znak po Ukraińsku pisze - czyta się jak "h", po rosyjsku jak "g". Inna też jest pisownia imion dlatego powinno być "Wołodymyr Hlywka".
    Natomiast język rosyjski jest na Ukrainie językiem półurzędowym i normalnie stosowanym przez większość. Nie jest wcale jakimś dużym nadużyciem pisanie w Polsce ukraińskich nazwisk wg rosyjskiego języka, wówczas mielibyśmy Władimira Glywkę.
    Tak jak można pisać Oleg Błochin, czy Andriej Szewczenko.

  • piotr186 profesor
    Jarek_Gracka

    Na FIS ten Ukrainiec ma dwa konta z dwoma rożnymi pisowniami, Pomijając transkrypcję bardziej prawidłowy zapis nazwiska wydaje mi się przez "G" niż przez "H"

  • Jarek_Gracka początkujący

    A jednak tekst został urwany. Po pracy postaram się dojść do tego i wyjaśnić sprawę. Prawdopodobnie stało się to przez przypadek. Na szczęście to Internet i łatwiej sobie z tym poradzić.

  • Jarek_Gracka początkujący

    Oczywiście chodziło o PŚ. A co do pisowni - ona akurat jest prawidłowa, ewentualnie można napisać też Władimir Gliwko, bo na Ukrainie też język rosyjski obowiązuje - i np. w Encyklopedii Piłkarskiej Fuji przyjmuje się taki zapis. Ale na SJP uznaje się, że nazwiska ukraińskie piszemy z ukraińska.

  • piotr186 profesor
    Jarek_Gracka

    Wołodymyr Hlywka (pisownię przemilczę) to w latach 90 zdobył on pierwsze dla Ukrainy punkty PŚ a nie PK, I skąd wiesz ze już wtedy mieszkał on w USA?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl