Bez Ammanna w Hinzenbach i Klingenthal

  • 2012-09-25 20:05

Trzeci zawodnik klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix, Simmon Ammann, nie wystartuje w konkursach kończących letnie zmagania w tym roku.

Podczas niedzielnych zawodów w Ałmatach czterokrotny Mistrz Olimpijski upadł lądując na 140 metrze i zajął ostatecznie 18 miejsce, przez co do minimum zmniejszył swoje szanse na triumf w końcowej klasyfikacji letniego cyklu. Najbliższy czas Szwajcar poświęci na odpoczynek i spokojny trening. Na pewno jednak pojawi się na starcie mistrzostw kraju, które odbędą się za dwa tygodnie.

Do Hinzenbach i Klingethal szwajcarska kadra uda się w trzyosobowym składzie: Marco Grigoli, Gregor Deschwanden i Pascal Sommer.


Adrian Dworakowski, źródło: skispringen-news.de
oglądalność: (4670) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • OjciecMarek profesor
    @Palacz Zwlok niezalogowany

    Tylko jest jedno wielkie "ale" - to tylko lato, a latem to i Korniłow bił Jacobsena czy Małysza, z oceną drugiego sezonu Żupana poczekajmy do marca przyszłego roku, pierwszym cyklem raczej tłumów nie porwał, aczkolwiek trzeba przyznać, że pod koniec sezonu Descombes-Sevoie zaczął przypominać samego siebie z końcówki ostatniego sezonu olimpijskiego.

  • Boy profesor

    Gdyby ustał skok na 140 m w Ałmatach wystartowałby w Hinzenbach i Klingenthal, a tak nie ma potrzeby, bo raz że stracił szansę na końcowy triumf, to dwa pewnie jego samopoczucie lekko się pogorszyło po takim upadku, gdzie zazwyczaj takie skoki w jego wypadku nie kończyły się w ten sposób.

  • Emil profesor

    Amman tradycyjnie. Ostatni raz skakał w zawodach finałowych LGP 2008. Ammann jak Ammann wszystko na opak. Kiedy wszyscy skaczą Simi odpuszcza, kiedy wszyscy odpuszczają Simi skacze :P

  • anonim

    Szczerze mówiąc wątpiłem, że Matjaż Zupan cokolwiek we Francji zmieni, uważałem go za przeciętnego szkoleniowca. Natomiast faktycznie wszystko idzie do przodu, Francuzi przystosowali się do nowych metod szkoleniowych i rzeczywiście robią postępy. No, może poza Chedalem, który cały czas stoi w miejscu [i raczej do dyspozycji za czasów Niemeli nie wróci]. Natomiast Descombes-Sevoie zaczął punktować i skakać przyzwoicie [i on raczej już do czołówki się nie wdrapie, bo jest dość stary]. Ale Trójkolorowi mają też uzdolnionego Mayera, Mabboux. No i tego lata wreszcie R. Lamy-Chappuis i Viry [były kombinator początek w skokach miał niezły, potem przyszedł regres, a teraz chyba się odbudowuje], wreszcie zaczęli skakać na poziomie. A więc młodziutka drużyna - Mayer: 22 lata, Lamy-Chappuis: 19, Viry: 23, Mabboux: 21, no i doświadczeni Chedal i Descombes, to może być czarny koń PŚ za dwa sezony.

  • Luthor weteran
    @Karp

    My od zawsze patrzymy na Francuzów trochę tak jak na drużynę na dorobku, która dopiero "uczy się" tego sportu, ale w pierwszej połowie lat 90., to oni mieli taką ekipę, o jakiej my w tamtym czasie mogliśmy tylko śnić. Dwa razy 4. miejsce w drużynówkach na MŚ w Falun i Thunder Bay, do tego zawodnicy w pierwszej i drugiej dziesiątce klasyfikacji generalnej PŚ. Tak więc tradycje mają całkiem niezłe i cieszy mnie, że powoli się odbudowują. Żupanowi w pierwszym sezonie szło trochę tak sobie, niektórzy na niego grymasili, ale widać że po prostu potrzebował czasu. Jeśli uda mu się przełożyć wyniki letnie na zimę, to będzie dla nich jeszcze lepszy niż Niemela, który był przecież tak chwalony za pracę z Francuzami.

  • Karp profesor

    Ten Mayer ma potencjał nawet żeby wygrywać. A jak będą wygrane to być może będą następni i będzie drużyna

  • Emil profesor
    @Karp

    Raczej odbudować chociaż nie będzie łatwo. O takiej ekipie jaką mieli w połowie lat 90 mogą tylko na razie marzyć. Wtedy praktycznie mieli 4 skoczków na poziomie Chedala w dobrej formie.

  • Karp profesor

    No i widać, że Zupan naprawdę chce odbudować Francuskie skoki- albo zbudować- chyba drugie określenie jest trafne. Na razie zrobił chleb (może chlebek ;D) tam gdzie wydawać by się mogło nie ma mąki

    Te jego konflikty w Słowenii jak widać na pracy również się odbijały

  • Emil profesor
    @M_B

    Widać Zupan chciał sprawdzić zeszłoroczny "pierwszy garnitur" bez względu na to w jakiej formie są inni. Mabboux skakał lepiej dotychczas i od Chedala i Descomebesa a i Lamy Chapuis wspomniany przez Ciebie jest coraz mocniejszy no i Viry też ma życiową formę.

  • 1234567890 początkujący

    Kurde szkoda bo liczyłem na wygarnie LGP przez Ammanna a tak to LGP padnie łupem ... Wanka lub Tepesa bo reszta daleko z tyłu.

  • Karp profesor

    To 140 w niedziele to był stary Simi jak zwykle nie bojący się niczego.

    dm- trudno krytykować Simiego. Ostatnie 2 lata w lecie miał średnie, a teraz jest w czołówce no i kto jak kto ale on do zimy taką formę powinien utrzymać

  • M_B profesor
    @Emil

    Szkoda że francuzi nie dali szansy dla Ronana Lamy Chappuis za świetne występy w COC w Klingenthal (9 i 6 pozycja)

  • Emil profesor

    Francuzi wystartują swoją tradycyjną trójką Mayer, Chedal Descombes, podobnie Amerykanie swoją najlepszą dwójką Frenette, Johnson.

  • M_B profesor

    W sumie to i tak dużo startował w to lato, bardziej mnie dziwi zastępstwo jego, patrząc na ostatnie COC-e i ogólnie COC mimo wszystko lepiej od Sommera wygląda Kaelin, z drugiej strony ani jeden ani drugi nie ma kompletnie żadnych szans na punkty LGP, ciekawe kiedy nasz skład, czyżby jutro ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl